Ja na Arkę wszedłem bez problemu.
Jako że zgubiłem kartę wyrobiłem nową .
Starą podobno unieważnili, na nową nabili karnet i miało być ok.
Kładę kartę na blat, patrzę w kamerę i dupa.
Kur..wa mać mówię do siebie głośno a gość z ochrony lituje się nademną ,coś tam naciska i wpuszcza mnie ręcznie.
Mówi że pojebany jest ten system.
Mam wszystko w dupie , nie bede tam jeździł kilka razy , na rucha ide z taką kartą jaką mam.
-
-
(GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...
Mam ten sam problem więc też pójdę na ruch bez wcześniejszych wizyt wyjaśniających co jest z moją kartą ...
Czy się pójdzie wcześniej do POK czy nie, to prawdopodobieństwo że karta zadziała wynosi 50% na 50%, po prostu loteria. Tak więc po co dwa razy tracić czas, a może akurat tym razem się uda? Rzeczywiście hasło z reklam czyli: "Razem tworzymy niezapomniane widowiska" jest prawdziwe. Mamy niezapomniane przeżycia przy wejściu na stadion.
czy ktos kumaty może powiedzieć co w sytuacji, jeśli na Arce wszedlem, (mam karnet nabity na kartę kibica), ale ochroniarz powiedział że mojego zdjęcia nie ma w systemie, a gdy pojechałem tydzien pozniej do punktu referecyjnego, to usłyszałem że moje zdjęcie jest w systemie i mimo prosb o zrobienie jeszcze jednego, pani stanowczo odmowila, zwalajac to na niekompetencje ochroniarza?
rozumiem ze w sytuacji gdy znowu mojego zdjecia nie bedzie w systemie na meczu z Ruchem(mimo tego ze mam wyrobiona karte kibica), to bede musial dralowac do punktu referencyjnego i tracic czas, tak?
Tragedia jest ten system , i nikt nad nim nie panuje!
dangorka, wypij co najmniej pól litra. Jak jesteś grubas to walnij litra. Koniecznie wcześniej nie myj się co najmniej tydzień. System głupieje i puszcza bez problemu. Sprawdzone działa.
A tak na poważnie to nic Ci nie można doradzić. Mi karta na Arce zadziałała bezproblemowo. A na TSV nie działała :/ I co mam zrobić? Zgłupiałem całkowicie. Jestem abstynentem, myje się często a i ostatnio zrzuciłem parę kilo. Chyba widowiska na Cracovii nie są już dla mnie.
Szkoda. W sumie lepszy byłby system firmy WPBNPK niż ten Skidata czy jakoś tak.
Dobra pasuje, zaczynam chyba bić pianę. Wszyscy wiedzą jak jest. Zobaczymy jak będzie. Ale na nowych kibiców nie liczmy. Kto mógł już się zraził.
Bilety sprzedawane w tempie 10 na godzinę ... DRAMAT jest, budka dla szwabów od strony Kraszewskiego stoi pusta i tekst "nie możemy sprzedawać biletów" gdy do drugiej budki kolejka na 100 osób, od Kałuży jeden kolo robi zdjęcia i jednocześnie reklamacje. No przecież to jest kpina, żal się naprawdę robi kibiców, którzy przyszli nawet godzinę przed meczem (moim zdaniem to powinno spokojnie wystarczyć na kupienie biletów) i wrócili z niczym.
Będzie coraz lepiej, bo coraz więcej osób będzie miało zdjęcia i karnety (btw. wczoraj w jednym okienku karnetu się kupić nie dało - bo błąd systemu, jak twierdziła pani która była w pracy po raz pierwszy.)
I jeszcze taka uwaga na koniec. Czy prawdą jest, że kibic co ma tylko foto może w każdej chwili kupić bilet i wejść na mecz, a bardziej zaangażowany kibic, który ma kartę kibica wyrobioną, ale jej nie ma z sobą (bo np był przekonany że nie może być na meczu, ale jednak dał radę przyjechać) na mecz nie wejdzie?? Jeśli to prawda, to informatycy powinni do Ruchu pieronem zmienić system, tak żeby osobom z kartą kibica (również karnetem) można było sprzedać zwykły bilet.
No i kiedy strefa kibica i tak szumnie zapowiadana sprzedać biletów przez neta? To też rozładuje kolejki, a musimy to robić jak najszybciej bo zniechęcimy masę ludzi :| Alpine zdążyło wybudować stadion, a wspaniały Comarch nie potrafi ogarnąć systemu....
pawlus17 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mnie zastanawia czemu u nas nie ma dokładnego
> podawania miejsc kibiców tak jak to jest min w
> Kielcach czy na Legii?
Jak mają podawać, jak z tego systemu nie da się wygenerować normalnego raportu, bo co raport, to inne dane.
Ojciec mój na Arkę wszedł normalnie a teraz go system nie puścił. Okazało się że na jego miejsce ktoś kupił bilet. Na mecz wbił się w 20 minucie.
Proponuję ościakowi żeby wpadł przed meczem pod kasy. to nie zwykły wpierdol tylko lincz by był.
Wygląda że jednym z rozwiązań byłoby... anulowanie wszystkich miejsc na które zostały sprzedane karnety i jeszcze raz rozpoczęcie sprzedaży, oczywiście nie mam tu na myśli ponownego płacenia za karnet. Tylko ponowny wybór miejsca. Tylko że jest to niemożliwe i ze strony klubu, jak i nie sądzę by kibice się na to zgodzili. Ale to byłoby chyba najlepsze wyjście bo inaczej nie widzę szans by ogarnąć ten burdel. Klub nie wie jakie miejsca są zajęte i nie będzie tego już wiedział, klub czasem nie wie kto kupił karnet a kto go nie kupił. Ogólnie nie widzą nic i jeśli nie zostanie to wszystko wyczyszczone to nie ma szans że będzie normalnie. Najwyższa pora by ktoś usiadł w klubie i wreszcie opracował jakiś plan wyjścia z tego całego bałaganu. Nie można mówić że czarne jest białe, a tak robią w klubie starając się przekonać że problemy na meczu z Arką dotyczyły niewielkiej liczby kibicow i w przeważającej większości związane były z nieumiejętnością wejścia na nowy stadion...
Ja mam takie pytanie, co daje karta kibica ? czy są jakieś korzyści z jej posiadania ?
tak....większe kłopoty przy wejściu ;)
Tak, na dzień dzisiejszy to chyba jedyne korzyści... ;) Jakbym wiedział to darowałbym sobie kartę w tej rundzie i wchodziłbym na normalne bilety, choć czy takie bilety działają?
taki system mamy, a frekwencja na jednej naszej stronie 4,5 tys a na innej 7 tys, ciekawe ciekawe...
miejmy nadzieje, ze z kazdym meczem ten "burdel" bedzie sie zmniejszal i nikt z czasem problemow zadnych mial nie bedzie
ja najbardziej zaluje teraz ze kupilem bilet na Ruch bo na mecz mozna wchodzic za frajer.
wczoraj przy wejsciu na H okazalo sie ze jedna karta otwiera bramke nawet kilkadziesiat razy, wiec pasiacka brac sobie pomogla, komu dzialal karta to wpuszczal 20-30 osob i sam wchodzi. gdyby nie tak akacja to pewnie bym nie wszedl na mecz
Nie bój, nie bój. Teraz puścił na swoje konto 20 pątników, to teraz przez dwadzieścia meczy sam będzie pościł :) Ale mimo wszystko akcja fajna - sam skorzystałem :)
Dla mnie to jest okradanie własnego klubu.
Jeśli kupili bilet/karnet i nie mogli wejść więc skorzystali z tej akcji to jakie to okradanie klubu? Człowiek jest wkurzony nie będzie stał do POK nie wiadomo ile jak zaraz zacznie się mecz, jest okazja to wchodzi i tyle. Natomiast jeśli ktoś wchodzi bez biletu/karnetu to jak dla mnie ciężko takiego kogoś nazwać kibicem, bo to faktycznie jest okradanie klubu.
wszyscy mielismy bilety. ja probowalem naklonic kogos kumatego do wpuszczania kibicow na podstawie karty, biletu i dowodu.
no bo tak poco jest karta? by sprawdzic czy jest na niej bilet. poco jest kamerka? by potwierdzic ze posiadacz karty to rzeczywiscie ja. wiec zamiast karty mozna pokazac karte i bilet /jest ten sam pesel/ a potwierdzic tozsamosc dowodem /tez jest pesel/ ale ludzie byli glusi na moje sugestie i zapraszali do POKU ktory i tak nie rozwiazywal problemu
Hwat nic nie pisze, że kupił bilet.
Ps.Wg. mnie Cracovia do firmy, która jest odpowiedzialan za oprogramowanie powinna powinna wnioskowac o odszkodowanie. Strata sowodowana utratą korzyści.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)