To był twoim brutalny faul na co dzień widać podobne faule u nas na hokeju, a to że nie miał farta to już jego wina.
Przejedź sie na prawdziwy hokej na NHL tam zobaczysz napierd%^$%^e.
-
-
GKS Tychy - Cracovia 13.12.09, g. 17:00
Panie Nemo, Cracovia gra w PLH, a nie NHL, jak nas przyjmą Kanadyjczycy to sobie kupimy takiego "Oliwę" i będzie wymierzał sprawiedliwość, a póki co jesteśmy tu gdzie jesteśmy i musimy podporządkować się decyzjom "samsungów".
cóż, prawda jest moim zdaniem taka, że na płaszczyźnie hokejowej zgoda z Tychami jest już tylko na poziomie deklaracji i to tylko starszyzny kibicowskiej, owszem utrzyma się - ale tylk ze względu na piłkę - niestety. Ja się swoją drogą zastanawiam - jak długo musimy jeszcze słuchać obrażania naszego trenera, naprawdę notorycznego obrażania, wygwizdywania naszych zawodników (jak u nas GKS gra w przewadze i zaczyna się "dekoncentracja", to od razu głosy oburzenia - "nie gwizdać", "co robicie", "zamknąć się" - skończmy z tym wreszcie i pomagajmy naszym!!!!), wyzywania naszego Dobrodzieja (bez naśmiewania się proszę z tego określeniem - pod względem organizacyjno finansowym profesor Filipiak jest najlepszym co Cracovię przez 103,5 roku spotkało! i taka jest prawda), zarzucania nam korupcji, permanentnego usprawiedliwiania swoich bandytów (sorry panowie z Tychów, ale hokej idzie w kierunku mniej kontaktowej gry, potem się wszyscy dziwią jak można na mistrzostwach świata łapać tyle kar, ale w tą stronę idzie ten sport, a GKS od rokrocznie na czele w tabeli kar) - bo prawda jest taka, że od Gwiżdża czy Proszkiewicza to Pasiut mógłby się jeszcze dużo nauczyć w kategorii bandytyzmu sportowego, wysłuchiwania jak to niesprawiedliwie i nieuczciwie wygrywamy (gdyby iść tropem tyskich opinii jedyny uczciwie przez nas wygrany mecz, to ostatni finał w ubiegłym roku - a i to tylko dlatego, że tyskim się nie chciało i pokłócili się z trenerami, a poza tym wiedzieli, że mistrzostwo jest kupione, więc nie ma po co walczyć, itp...więcej tego było) i w ogóle plucia nam w twarz.
Prawdę mówiąc nie wiem czy za to grozi ban, czy nie, ale powiem coś co czuję sam i wydaje mi się, że 99% szeregowych pasiastych kibiców, coś co wydaje mi się, że prawie każdy myśli, tylko jakoś nikt nie chce wyraźnie tego wreszcie powiedzieć. Jeśli mam wybierać, a z powodu konfliktu ambicji i (fakt, że zrozumiałej, po tylu finałach przegranych z rzędu, z czego poza jednym pozostałe były z nami) narastającej frustracji kibiców tyskich wybierać muszę (chyba, że dalej będę udawał, że to deszcz siąpi) pomiędzy moją Cracovią a przyjaźnią do GKS, szacunkiem do najlepszego w tej chwili trenera w PLH, człowieka, który jako jedyny w tej lidze co rok ma wizję na cały sezon, którą konsekwentnie realizuje i stale podnosi poziom i organizację naszej gry do poziomu nigdy wcześniej nie notowanego, bez którego 5 medali w 5 lat, z czego trzech złotych mogłoby po prostu nie być, a przyjaźnią do GKS, uwielbieniem do gry dla naszych zawodników, którzy prezentują najwyższy poziom, i staniem po ich stronie ZAWSZE i bez względu kto by przeciw nim występował, a przyjaźnią do GKS, zachowaniem własnej godności, a udawaniem, że nie słyszę kiedy moja Cracovia jest obrażana i oskarżana o korupcję, czego wymaga przyjaźń z GKS, wreszcie wdzięczności do Profesora i potwierdzenia mu naszą postawą, że miał rację mówiąc, że Cracovia to jest świetny brand, a przyjaźnią do GKS, to wybieram jasno - [b]WYBIERAM CRACOVIĘ, HONOR I GODNOŚĆ, POPIERAM PROFESORA FILIPIAKA, RUDOLFA ROHACKA I KAŻDEGO ZAWODNIKA W BLUZIE W PASY, A JESTEM PRZECIWKO GKS - TA PRZYJAŹŃ DLA MNIE NIE ISTNIEJE[/b]. Nie zamierzam wykonywać żadnych negatywnych zachowań wobec GKS gdy przyjadą do nas, ale jednego słowa pozytywnego dopingu ode mnie w ich stronę nie będzie, prawdę mówiąc jeśli chodzi o sympatię, to dużo bliżej mi do Bytomia, czy Torunia.
Złota Kaczka - vox populi :)
Niekoniecznie, owszem nie jest to miłe ale zawsze idzie od pikników nigdy z młyna Tyskiego.
Mnie to sie wydaje, że gdyby sie to w nhl działo sędzia nie gwizdnął by faulu. Malo to razy pleksy soba wybijali i jakos nikt nie płakał że brutale. Jak dla mnie ostry atak, bez wysokiego kija a to że bagiński stał przodem do bandy to jego wina.
Co racja to racja. Nie fajnie się wczoraj wysłuchiwało obelg jednak wszystko to dziady z wąsami a nie chłopaki z młyna itp. Tyszanie mogliby to w końcu ogarnąć.
Prosze państwa
Doceńcie fakt ze dzieki przyjaznemu klimatowi pomiedzy "kumatymi"
my pikniki mozemy obejrzec mecz wyjazdowy
Witamy u Nas w Krakowie kibiców GKSu w barwach
Oni przyjmuja Nas na trybunach u siebie
Przeciez to jest absolutny ewenement w realiach PLH!
To ze dziadki pomstują, to ze ktos tam wyzywa i gwizdze, no litosci
Szacunek dla fanów GKSu bo choc maja klopot z zaakceptowaniem faktu ze to my wygrywamy
to i tak jest bardzo dobrze miedzy nami
Ja osobiscie nie slyszalem zbyt wielu tego typu wrogich okrzyków
A nawet jesli to w kierunku zawodnikow i podczas meczu
Na trybunach podczas spotkania i w przerwach jest bardzo dobrze miedzy nami
Szacunek dla tyszan
Był Będzie Jest - Tyski GKS!
Tu już nie chodzi o to że to był faul, głupi,bezmyślny, brutalny itp. bo takie w hokeju się zdarzają, tylko o to że Pasiut zrobił to specjalnie, ewidentnie chciał się zrewanżować za poprzednie zahaczanie na nim a pod ręką znalazł się Bagiński. Szkoda że zrobił to w taki sposób...
Gratulacje i pozdrowienia dla Cracovii
Tyszanin
no slabe, np tuz przed faulem na nagraniu pieknie slychac: Pasiut ty ci.to je...na.
Co do Kary Meczu dla Grzegorza Pasiuta
to mielismy tu do czynienia ze zdarzeniem opisanym w punkcie 520
Przepisów Gry w Hokeja na Lodzie (wydanie z lipca 2009) strona 67 tychże
520 - RZUCENIE NA BANDĘ
a) Gracz, który atakuje ciałem, łokciami, naciera lub powoduje upadek przeciwnika w taki sposób, że przeciwnik gwałtownie zostaje rzucony na bandę, będzie ukarany, według uznania Sędziego:
- Karą Mniejszą (2')
lub
- Karą Większą + automatycznie Karą Meczu za Niesportowe Zachowanie
lub (5 min. + KMNZ)
- Karą Meczu (KM)
b) Gracz, który powoduje kontuzję swego przeciwnika w wyniku rzucenia na bandę, będzie ukarany według uznania Sędziego:
- Karą Większą + automatycznie Karą Meczu za Niesportowe Zachowanie
lub (5' + KMNZ)
- Karą Meczu (KM)
Sędzia wysłał Grzeska na ławke kar a wiec uznał ze bylo to normalne wykroczenie czyli podpunkt a) i dał mu karę mniejszą.
Potem jak zobaczył krew (chyba była) to zmienił kwalifikację na podpunkt b) i Pasiut dostał najpewniej nie KM tylko 5 min +KMNZ
Nie był to jednak zaden brutalny atak.
Przykro ze zawodnik tyski odniósł uszczerbek na zdrowiu ale nie przeginajmy to nie było zadne wielkie wydarzenie
KMNZ w zapisie kar to 20' plus 5' stąd nasze kary wynoszą: 41' minus 25' czyli te pozostale to 16'
Co do kary dla gracza Tychów po której padła bramka na 3-0
Miało miejsce zdarzenie opisane w punkcie 554g podpunkt b
Przepisów Gry w Hokeja na Lodzie (wydanie z lipca 2009) strona 91 tychże
554 g) - NARUSZENIE PROCEDURY WZNAWIANIA GRY
b) Kiedy Gracz, niebiorący udziału we wznowieniu, wjedzie do koła wznowień przed rzuceniem krążka, jego współpartner, który miał wznowić grę zostanie usunięty i zastąpiony. Za drugie naruszenie tego przepisu w trakcie tego samego wznowienia, zawiniająca drużyna będzie ukarana:
- Karą Mniejszą Techniczną (2')
Tak wogóle polecam lekturę i to nie tylko kibicom dryżyny tyskiej
http://www.sedziahokeja.pl/media//DIR_380607/9a122a4a7fda097affff82b5fffff147.pdf
No to pięknie. Ciesze się, że się słowa nauczyłeś. Tylko martwi mnie, czy go rozumiesz.... Spróbuj poszukać w Słowniku Języka Polskiego...
Jak cię g... obchodzi, czy byłem w Tychach, to po co poddajesz to w publiczną wątpliwość ? Zero logiki...
Od kiedy to na forum nie można swoich podlądów na temat zgód wyrażać ? Od kiedy zostałeś "moderatorem"... ? Nie podoba się mój poglad, to nie czytaj...
Ale dość już.... Wybaczam ci, bo Święta idą. :)
Szukałem głosu rozsądku na stronach Tyskich i znalazłem czyli da się widzieć nie tylko czubek własnego nosa szacunek dla tego kibica Tyskiego
;; Panowie wyluzujcie troszeczkę. Jak po każdej porażce z Pasami zwalanie winy na sędziów, na panienki. A może byśmy tak popatrzeli na nas. Graliśmy mocno okrojonym składem. I tak gratulacje dla naszych za walke do końca. Widać że nasi mieli w sobie dużo ambicji. Co do sędziów zobaczcie na kar my 14 minut Pasy 41. Wiem wiem w to jest wliczona kara meczu ale i tak daje do myślenia. A co do panienek to było to widać na bandach. Nie żebym usprawiedliwiał Pasiuta, wprost przeciwnie bo zagrał bardzo brutalnie ale czy nie pamiętacie już jak Gwizdek jak grał u nas rozpierdalał rywali, wtedy jakoś nikt nie twierdził że brutal tylko że to męska gra. Panowie co poniektórzy zachowują się tu jak mały bambusek Kali. Jak Kali ukraść krowa to git ale jak ukraść krowa Kalemu to złodzieje.
Wpierw patrzmy na siebie.
,,
Stanlej
Panowie, w szczególności zółta kaczka i Leesior - proponowałbym się zastanowić dwa razy zanim się napisze coś w stylu "spierdalajcie" w stronę GKS-u.. na wielu wyjazdach jesteśmy wspomagani przez chłopaków z GKS-u, dużo osób z Krakowa i z Tychów zna się i utrzymuje kontakty, jak najbardziej pozytywne..
wczoraj rzeczywiście niemiłosiernie jeżdżono po zawodnikach, ale robiły to te same osoby co zawsze, których średnia wieku przekracza spokojnie ponad 55 lat.. nie mam tu zamiaru obrażać starszych osób, ale chcę tylko zauważyć specyfikę ich kibicowania :).. w Tychach nie przejmują się oni tym że to jest Cracovia, ale wychodzą z założenia że "nasz zawodnik został wyrzucony na ławkę i to spisek" albo "przegraliśmy z Cracovią poprzednie finały i to też spisek PZHL" i m.in. z tego bierze się ich frustracja :).. to aż słychać w co drugim komentarzu, oni myślą że są i byli oszukiwani :).. także proponowałbym rozróżnić taką subtelną różnicą, u nas także zdarzało się jechanie po zawodnikach GKS-u, w szczególności właśnie przez kibiców starej daty.. oczywiście nie na taką skalę jak w Tychach, ale też się zdarzało..
co do faulu Pasiuta - brutalny, ale co wspomnieli wcześniej inni - takich ataków zdarza się w sezonie kilkadziesiąt jak nie więcej i nie ma za nich kary.. dlatego że skutek jest zupełnie inny, tutaj pech chciał że zawodnika z Tychów uderzył w bandę.. zawieszenie na kilka meczów dla Pasiuta? ok, trudno, przyjmiemy to z pokorą choć pewnie będą spore wątpliwości.. ale jak niektórzy piszą, że powinna być to kara na kilkanaście meczów albo do końca sezonu to można się z politowaniem uśmiechnąć..
Cracovia & GKS
amok - skoro jesteś moderatorem, to po prostu Ci nie wypada kogoś (Pasiaka) obrażać, przecież są privy do zwracania sobie uwagi i nie tylko.
Domin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panowie, w szczególności zółta kaczka i
> Leesior - proponowałbym się zastanowić dwa razy
> zanim się napisze coś w stylu "spierdalajcie" w
> stronę GKS-u.. na wielu wyjazdach jesteśmy
> wspomagani przez chłopaków z GKS-u, dużo osób
> z Krakowa i z Tychów zna się i utrzymuje
> kontakty, jak najbardziej pozytywne..
> wczoraj rzeczywiście niemiłosiernie jeżdżono
> po zawodnikach, ale robiły to te same osoby co
> zawsze, których średnia wieku przekracza
> spokojnie ponad 55 lat.. nie mam tu zamiaru
> obrażać starszych osób, ale chcę tylko
> zauważyć specyfikę ich kibicowania :).. w
> Tychach nie przejmują się oni tym że to jest
> Cracovia, ale wychodzą z założenia że "nasz
> zawodnik został wyrzucony na ławkę i to spisek"
> albo "przegraliśmy z Cracovią poprzednie finały
> i to też spisek PZHL" i m.in. z tego bierze się
> ich frustracja :).. to aż słychać w co drugim
> komentarzu, oni myślą że są i byli oszukiwani
> :).. także proponowałbym rozróżnić taką
> subtelną różnicą, u nas także zdarzało się
> jechanie po zawodnikach GKS-u, w szczególności
> właśnie przez kibiców starej daty.. oczywiście
> nie na taką skalę jak w Tychach, ale też się
> zdarzało..
> co do faulu Pasiuta - brutalny, ale co wspomnieli
> wcześniej inni - takich ataków zdarza się w
> sezonie kilkadziesiąt jak nie więcej i nie ma za
> nich kary.. dlatego że skutek jest zupełnie
> inny, tutaj pech chciał że zawodnika z Tychów
> uderzył w bandę.. zawieszenie na kilka meczów
> dla Pasiuta? ok, trudno, przyjmiemy to z pokorą
> choć pewnie będą spore wątpliwości.. ale jak
> niektórzy piszą, że powinna być to kara na
> kilkanaście meczów albo do końca sezonu to
> można się z politowaniem uśmiechnąć..
>
> Cracovia & GKS
Hola, hola - nie napisałem do GKSu "spierdalajcie", bez przesady, napisałem tylko, że ta zgoda dla mnie i podejrzewam, że dla 90% Pasiastej Braci kończy się na poziomie werbalnych deklaracji, których to na płaszczyźnie hokejowej i tak te same 90% (w tym ja) nie uznaje. W pełni świadomości, że tu nie ma demokracji przyznałem, że ta zgoda się utrzymuje i zapewne utrzyma, ze względu na decydujących w tym temacie i układ piłkarski. Przyznałem i przyznaję - dla mnie tej zgody nie ma, jak czytam forum GKS, a czytam regularnie, to widzę, że tam tej zgody też w zasadzie nie ma, jeśli chodzi o więcej konkretów odsyłam do mojego poprzedniego postu (tak swoją drogą to ciekaw jestem jakby wypadła statystyka częstości występowania słów "Rohacek", "Filipiak", "zawodnicy Cracovii" i "ruhacek", "profesorek", "baletnice" na forum GKS?). Chyba po to jest forum właśnie, że mogę tu wyrazić swoją opinię i taka była powyżej - potwierdzam - [b]NIE JESTEM PRZYJACIELEM GKS I NIE CZUJĘ ABY GKS BYŁ MOIM PRZYJACIELEM[/b], czy coś w tym złego? Takie są moje odczucia, potrafię je spokojnie wyrazić i uzasadnić, co więcej naprawdę mam przekonanie, że większość bywalców z Siedleckiego, jak i kibiców GKS ma wzajemne odczucia podobne, sorry nie po drodze nam teraz razem i tyle... A że możemy tam jechać w barwach, a oni do nas to bardzo dobrze, a że do tego grupka kumatych się zna i lubi - oki, ale to nie znaczy, że ja też muszę lubieć Tychy powtórzę jeszcze raz - [b]NIE LUBIĘ TYCHÓW - WYBIERAM CRACOVIĘ, HONOR I GODNOŚĆ, POPIERAM PROFESORA FILIPIAKA, RUDOLFA ROHACKA I KAŻDEGO ZAWODNIKA W BLUZIE W PASY, A JESTEM PRZECIWKO GKS - TA PRZYJAŹŃ DLA MNIE NIE ISTNIEJE[/b] - i naprawdę myślę, że po to jest forum, żebym pomimo odstępstwa od linii oficjalnej mógł taką opinię mieć i głośno ją wyrazić, co więcej naprawdę mam poczucie, że wyrażam opinię więcej niż tylko jednej osoby
wrzo.ksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jebie wam sie w głowach.....
O krynico mądrości! Lekcje odrobiłeś?
zobaczycie co sie bedzialo w play offach....sam kiedys na tym forum mialem utarczke z pewnym tyskim ...ale to sa emocje , ponije kurz opadnie i tak do nastepnych meczy...mnie rowniez nie podoba sie zachowanie Tyskich (niektórych zaznaczam) "kibiców" ale taka jest specyfika ich kibicowania. Ja to juz traktuje z duuuzum dystansem , mysle sobie swoje i dopinguje Cracovie ....i tego wszystkim zycze...wiecej dystansu. luzu bo najgorsze jeszcze przed nami ...(czytaj play offy z Tychami )
Pzdr.....
Nie jebie się nikomu w głowie. Takie jest odczucie zwykłych kibiców.
Owszem, zgodzę się, że ani nasi zwykli kibice, ani tyscy, nie mają wpływu na zgodę, ale... no właśnie, czy tak jak tu niektórzy starają się ogarnąć zwykłych kibiców, nie mogliby tego zrobić Tyszanie, np. u siebie na forum?
Pasiut o faulu i przeprosinach:
"- W przerwie poszedłem do szatni, przeprosiłem Adama i porozmawialiśmy. Nigdy bym nikomu nie chciał zrobić krzywdy - mówi Grzegorz Pasiut po wczorajszym faulu na zawodniku GKS-u Tychy, Adamie Bagińskim.
- Ciężki to był mecz?
- Każdy pojedynek z GKS-em jest ciężki. Ja nie mogę się jednak wypowiadać o meczu, bo właściwie nie grałem.
- No właśnie. Już w pierwszej tercji osłabiłeś swoją drużynę, gdy po wejściu przy bandzie na Adama Bagińskiego otrzymałeś karę meczu (napastnik GKS-u pojechał do szpitala na badania kontrolne, podejrzewano wstrząśnienie mózgu ? przyp.)..
- To był przypadkowy faul. Chciałem wejść normalnie ciałem jak na każdy atak, ale stojący bokiem Adam obrócił się w ostatniej chwili i wjechałem w plecy. W przerwie poszedłem do szatni, przeprosiłem Adama i porozmawialiśmy. Nigdy bym nikomu nie chciał zrobić krzywdy.
- Jak zareagował?
- Zrozumiał, że nie było to celowe. Normalnie porozmawialiśmy, dobrze wiedzieliśmy, że nie chciałem mu nic zrobić i że nie było to zamierzone.
- Padały podejrzenia, że zrobiłeś to w ramach odwetu za to, że wcześniej byłeś faulowany...
- Wiadomo, jest jakaś adrenalina na lodzie, ale jeszcze raz powtórzę: nigdy bym nikomu nie chciał zrobić krzywdy. Chciałem zagrać ciałem, ale Adam obrócił się tyłem i już nie mogłem wyhamować.
Rozmawiał Dariusz Guzik "
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)