Asi@ napisała:
"Tak, dało się smiling smiley
...i powiem więcej , jeszcze sobie oglądnę raz to spotkanie na spokojnie. Bodajże w środę będzie powtórka transmitowana"
masochistka ?? :)
-
-
Legia------Cracovia 0-0
pffffffffffffffffffff :)
uraz Kaszuby, kto następny?
tak jak ktoś pisał -zbyt duże obciążenia fizyczne, o których mówi nie tylko Cabaj, Pawlusiński, ale także sam płatek w swym obleśnym wywiadzie:
[url=http://www.terazpasy.pl/index.php/cr_site/pilka_nozna/rozmowki/artur_platek_najlatwiej_zmienic_trenera]wywiad[/url]
powodują nie tylko mizerię fizyczną, co było widać z lechią, ale także kontuzje............no ale płatek zostaje, jest super :)
Na samą myśl o ostatnim występie na Łazieńkowskiej i wspaniałych eksperymentach taktyczno-personalnych Płatka robi mi się niedobrze. Teraz po naszych ostatnich występach to może lepiej oddajmy dwa najbliższe mecze walkowerem.
ja tego na trzeźwo nie będę oglądał
powoli panie i panowie jeszcze pilka w grze,,,,,bedzie trudno ale jesli ktos stracil wiare w trenera to moze jeszcze pozostaje wiara w pilkarzy,a jesli i wiara w pilkarzy umarla to jeszcze pozostaje Bog ,o oddaniu dwoch meczy walkowerem tez wyjscie ale mozna te mecze potraktowac jak sparingi ,mozna tez przeprowadzic eksperymenty np.Cabaja do ataku ,bardzo lubi sie kiwac ,Moskale na bramke ,moze to nie wzmocni druzyny ale bedzie smieszniej.Panie trenerze teraz przed panem kilka bardzo trudnych meczy ,rozum podpowiada ,ze po trzech kolejkach przegranych zostanie pan zwolniony ,tylko czy nie moze podac sie pan sam do dymisji ,troszke honoru panie Platek.A nam kibica pozostaje tylko dopingowac Cracovie i czekac na zwyciestwo.
co zmienia kontuzja gizy, i tak Platek zawali sprawe i tak zestawi druzyne ze dostaniemy do zera :(
Oglądałem Legię z Brondby i mam co do ich pewne wnioski, które warto wziąć pod uwagę.
To jest zespół z bardzo mocną linią pomocy. Jest Iwański, jest Giza, i nawet ze swoją przeciętną formą Roger, robią bardzo mocny środek. Nasi środkowi jeśli dadzą się zdominować to mecz na Łazienkowskiej przegramy już w pierwszej połowie.
Brondby z Legią nie pokazało nic konkretnego, ale grali konsekwętnie i znaleźli swoje szanse. Grunt, żeby nie dać się stłamsić.
to, że Legia ma mocną pomoc wiadomo nie od dziś. tymczasem na Wielkanoc ten kretyn Płatek wymyślił sobie grać bez defensywnego pomocnika (Pawlusinski, Kostrubała, Nowak, Sasin), a Kłus pojawił sie na boisku po 30 minutach, kiedy było 0:3.
ciekaw jestem, co wymyśli teraz.
Proponuje naszym piłkarzom (nazewnictwo wg uznania) dwie opcje :
1. Wymiotować z wysiłku po meczu z Legią
2.Ubrać miniówy już w autobusie do stolycy
Obie opcje do przyjęcia wynik też
Legia z Arką nic wielkiego nie pokazała. Recepta na nich to szybki powrót na własną połowę, zmuszenie ich do grania ataku pozycyjnego i zagęszczenie środka na przedpolu. Trzeba też dobrze przygotować stałe fragmenty gry.
knur Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ja tego na trzeźwo nie będę oglądał
solildaryzuję się z kolegą. zainspirowałeś mnie knurze do założenia nowego wątku :)
Mozna zrobic tak albo wierzyc ze sie uda chociaz zremisowac, ale do tego trzeba zmian w skladzie, Baran na srodek, czy z forma czy bez maj bardzo duze doswiadczenie i to sie przyda. W ataku slusarski z Kasza (jak wyzdrowieje). Boki Moskala, Pawlusinski. Do srodka obok Barana Klus. Obrona bez zmian.
Druga opcja na ten mecz to zalozenie ze i tak przegramy wiec nic nie ryzykujemy i w tym meczu sprawdzamy dyspozycje Kuliga, Sachy, Paczka i Wasiluka.
Sklad by wygladal tak:
Paczek
Kulig Polczak Wasiluk Derbich
Sacha Cebula Klus/Baran Pawlusinski
Slusarski Witkowski
Najgorsze jest to, że jeśli jakimś cudem wywalczymy w Warszawie choćby punkt to ten amator zostanie na dłużej :(
My wywalczymy pkt. w Warszawie???? Bardzo to optymistyczne. Ja nie licze na zwyciestwo, remis, ale jak najmniejszy wymiar kary. Przypomina mi sie ostatni mecz naszych na Lazienkowskiej. 4 bramki w plecy, chlopaki myslami byli juz przy stolikach swietecznych, wiec tez przez to bardziej chodzili po boisku niz biegali. Moze po sobotnim meczu platek poleci. Ja nie wiem czy ci ludzie chca znow miec taka sama sytuacje jaka byla niedawno... Moze moj wpis malo optymistyczni, ale czasem bylem za duzym optymista jak przychodzily mecze z lepszymi druzynami, a konczylo sie to wielkim rozczarowaniem. Chcialbym sie mylic i byc mile zaskoczony po sobotnim meczu. Ale i tak do boju CRACOVIA!
a ja czuje ze w dwoch nastepnych meczach zapunktujemy, wszyscy plujecie na druzyne po meczu z Lechią a wg mnie byla to jednorazowa wpadka
oneb Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> powoli panie i panowie jeszcze pilka w
> grze,,,,,bedzie trudno ale jesli ktos stracil
> wiare w trenera to moze jeszcze pozostaje wiara w
> pilkarzy,a jesli i wiara w pilkarzy umarla to
> jeszcze pozostaje Bog ,o oddaniu dwoch meczy
> walkowerem tez wyjscie ale mozna te mecze
> potraktowac jak sparingi ,mozna tez przeprowadzic
> eksperymenty np.Cabaja do ataku ,bardzo lubi sie
> kiwac ,Moskale na bramke ,moze to nie wzmocni
> druzyny ale bedzie smieszniej.Panie trenerze teraz
> przed panem kilka bardzo trudnych meczy ,rozum
> podpowiada ,ze po trzech kolejkach przegranych
> zostanie pan zwolniony ,tylko czy nie moze podac
> sie pan sam do dymisji ,troszke honoru panie
> Platek.A nam kibica pozostaje tylko dopingowac
> Cracovie i czekac na zwyciestwo.
ja proponuje slusarskiego na bramke a cabaja i wasiluka w atak ;] i 3pkt nasze !! ^^
Ja proponuje Kuliga jako bramkarza. Wkoncu juz wystepowal na tej pozycji w lidze :-P. A tak na powaznie to mam niemile przeczucie, ze Wasiluk zagra w najblizszym meczu
Ustawienie musi być 4-4-2 Zawsze jak jest 4-5-1 to przegrywamy, prawie każdy to zauważył, oprócz Płatka.
Pączek
Kulig-Polczak-Wasiluk-Derbich
Pawlusiński-BARAN-Kłus-Sasin(Moskała)
Ślusarski-Kaszuba(Witkowski)
Z takim składem (o ile Wasiluk na stoperze nie będzie taką ciotą jak z boku, a myślę, że tam może grać dobrze) mamy szanse na przegraną 2:0, co jest lepsze niż przegrana 8:0 jaką zafunduje nam ustawienie 4-5-1 bez Barana i z Tupalskim na obronie, bez Kuliga.
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a ja czuje ze w dwoch nastepnych meczach
> zapunktujemy, wszyscy plujecie na druzyne po meczu
> z Lechią a wg mnie byla to jednorazowa wpadka
szkoda, że od meczu z Soligorskiem sprzed ponad roku tych "jednorazowych wpadek" nasze baletnice zaliczyły już kilkadziesiąt....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)