No właśnie.
Pozwolę sobie zaproponować temat nt. Naszej gwary lokalnej.
Dziś coś słabo szukam i znalazłem w google tylko coś takiego.
http://www.gwarypolskie.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=503&Itemid=18
Jakie słowa,
są typowe dla mieszkańców Krakowa?
Z programu Makłowicza kojarzę [b]chałkę[/b] (w sensie, pieczywo) i tusz (jako natrysk, prysznic).
[b]edit:[/b] dobra, można zamknąć. znalazłem.
http://tinyurl.com/ljgvo6
http://tinyurl.com/kjfe3e
http://tinyurl.com/yxqlea
No chyba, że ktoś chce się wypowiedzieć.
-
-
Zwroty typowe dla Krakusów
typowo krakowska to ta chałka nie jest...
raczej zwroty galicyjskie...
w t s k
a idże idże bajoku
to tez nie do końca typowo krakowskie...u mnie we wsi są Bajoki a do Krakowa 110 km...
Rydwan73 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a idże idże bajoku
Ja słyszałem wersję z "bajtlokiem".:D Należy też wspomnieć o najpopularniejszym powiedzeniu "Idę na pole", chociaż ja osobiście mówię "na dwór". Zawsze też mówiłem "bombki" a podobno Krakusy używają słowa "bańki".:D Mnie uczyła mówić mama, która jest nietutejsza.;)
U Nas są bańki i koniec :P
chodzze idzze-to tez popularne zwroty przez nas krakusow
wartałoby, choć to też ogólnogalicyjskie chyba
a poza tym warszawiacy mówią mi, że zaciągam. że niby wydłużam ostanią sylabęę :)
albo poszlimy ale to bardziej wielickie chyba
NO NIE?
Idziemy na POLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
szabaśnik - piekarnik
cwikery - okulary
glajcary - pieniądze
cweter - sweter
krawatka - krawat ( u mnie w rodzinie nikt nie powie inaczej zawsze sie zastanawialem jak bylem maly mowiono zaloz krawatke, myslalem ze zdrobnienie, maly krawat dla chlopców okazalo sie ze nie)
i jeszcze to czym sie obecnie zmagam czyli fliziarz, flizy
Takie najbardziej krakowskie to jest chyba "tej...". Nie Koziolek?;-)
sagan - w sensie czajnik ???
Ja nie wiem ale rozwalacie mnie ze spinaczami :D z Mikołajem aż nam pizza spadła jak Kaśka kiedyś to powiedziała :)
Dla niekumatych: chodzi o klamerki do prania :)
[img]http://www.i-jedynka.pl/images/produkty/2008022816_klamerki_do_bielizny.jpg[/img]
A Gruszka ty już nie pole boś studentka. Na dwór teraz ;)
portki?????????
przepraszam po ggrllu mozna mowic we wszystkich jezykachh swata ::):):): prawda Radziuuu?
flizy ???
chyba tylko u nas bo gdzie indziej to plytki.... hehe
Tak z tymi filzzami też coś było, na Śląsku mówią podobno kafelki.:D Coś jeszcze było z obwarzankami i preclami. A tak nawiasem mówiąc, to wspomniał ktoś o Warszawie. W W-wie mówi się zwracając do kogoś "Ty" (np. Ty no, ale Ty weź się uspokój!), albo "Dawaj" (np. Dawaj na metro będzie szybciej) i "Jedziem" (np. Jedziem na Bielany).:D
Flizy w innych regionach kraju to glazura i terakota. Jedna to są te na ścianę, drugie te na podłogę. Ale które są które nie wiem.
koziołek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja nie wiem ale rozwalacie mnie ze spinaczami z
> Mikołajem aż nam pizza spadła jak Kaśka
> kiedyś to powiedziała
>
>
> Dla niekumatych: chodzi o klamerki do prania
Klamerki do prania? Faktycznie śmieszne. Nigdy nie słyszałem. Serio tak się gdzieś mówi?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)