Chyba z Piastem Kobylin dadza sobie rade ;p
-
-
Puchar Polski 2009/10
Przemas78 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A jakby tak spalinówką? Tylko że tempo
> podróży znacznie się wydłuży :D
Tyle samo się jedzie, spalinówki też ciągną pociągi osobowe (np. na trasie z Władysławowa do Gdyni też nie ma trakcji). Teraz szybkości podróży nie wyznacza rodzaj lokomotywy tylko jakość torów ;)
Cracovia RCJ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Chyba z Piastem Kobylin dadza sobie rade ;p
Ze Skalnikiem też miało być łatwo i przyjemnie....
a że jakość torów jest mniej więcej podobna w całym kraju to i parowóz byłby dobry :D
ps. nie tracę nadziei że w bliskiej przyszłości ckm i odcinek Warszawa - Gdynia zostanie tak zmodernizowany że będzie można śmiało w weekend jechać nad morze nie mówiąc o obejrzeniu meczu Areczki ....
Myślę, że ta drużyna nie jest tak mocna jak kiedyś Pasternik Ochojno - bo może być różnie ;-)
ICHKERIYA Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> ps. nie tracę nadziei że w bliskiej
> przyszłości ckm i odcinek Warszawa - Gdynia
> zostanie tak zmodernizowany że będzie można
> śmiało w weekend jechać nad morze nie mówiąc
> o obejrzeniu meczu Areczki ....
W lutym. Dokładnie 30 lutego :D
janczer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeden problem ze specjalem :D - ta linia jest
> niezelektryfikowa
chyba jednak jest. Podróż z Krakowa trwa 7,5-8 godzin: http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=1&ident=ia.0423929.1251917032&OK#focus
Linia Krotoszyn - Leszno, na której leży stacja Kobylin nie jest zelektryfikowana. Cała reszta i owszem. Przesiadka w Lesznie ewentualnie w Ostrowie Wielkopolskim na szynobus.
Racja, mój błąd :)
janczer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeden problem ze specjalem :D - ta linia jest
> niezelektryfikowana
Nie jechaliście nigdy pociągiem w Bieszczady?
Przepinają lokomotywę i skład jedzie dalej.
przed wojna pociagi nie mialy elektryfikacji, poza warszawskimi podmiejskimi, a i tak jezdzily szybciej niz dzis. zainteresowanym moge podac jak szybko, bo posiadam Sieciowy Rozklad Jazdy PKP Lato 1939.
FA widać, że nie byłeś na wyjeździe... Gdybyś był i widział, czym jeździmy, to byś głupio nie pisał o "przepinaniu lokomotywy".
:)
JASZCZUR_JAW Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przemas78 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > A jakby tak spalinówką? Tylko że tempo
> > podróży znacznie się wydłuży :D
>
>
>
> Tyle samo się jedzie, spalinówki też ciągną
> pociągi osobowe (np. na trasie z Władysławowa
> do Gdyni też nie ma trakcji). Teraz szybkości
> podróży nie wyznacza rodzaj lokomotywy tylko
> jakość torów ;)
Tylko koszt specjała Elektrycznego jest nieporównywalnie mniejszy od spalinowego.
Ewentualnie mogła by być przepinka loka Elektrycznego na Spalinowy w Lesznie , a to i tak większy koszt niż jazda EN 57 , którym to zawsze jeździmy .
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FA widać, że nie byłeś na wyjeździe...
> Gdybyś był i widział, czym jeździmy, to byś
> głupio nie pisał o "przepinaniu lokomotywy".
Jedyny raz gdy byłem jechaliśmy "tramwajem" czyli tym elektrycznym składem.
Ale może nie ma obowiązku jeździć takimi i PKP ma na stanie inne wagony?
Zgadzam się z kolegami ale za to jaka frajda by byla taka spalinóweczką a co do stanu torów w Polsce to tylko tyle kiedyś z Katowic jechałem ekspresem i niedowiary ten pociąg jechał tylko 10-15 minut krócej od normalnego osobowego . Ale nie rozmywajmy tematu jechać tam trzeba a czym to jeszcze jest czas sie zastanowić
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FA widać, że nie byłeś na wyjeździe...
> Gdybyś był i widział, czym jeździmy, to byś
> głupio nie pisał o "przepinaniu lokomotywy".
oj jakby tak pojechal:) trzeba by bylo chrzest zrobic ,tylko pozniej te konsekwencje :/
ja bym wtedy prał pasem z klamrą .
Jade! Uwielbiam takie klimaty :D Integracja z Kobyliniankami :D
Niemal jak do Soligorska :D
Opowiadanie ludowe [edytuj]
Od kobyły Kobylin swą nazwę wziął? Jedno z opowiadań ludowych głosi, że nazwa miasta powstała zupełnie przypadkowo. Dawno temu żyli trzej bracia, z których każdy chciał założyć osadę i nazwać ją swoim imieniem. Jednak okazało się to dla nich zbyt trudne. Postanowili udać się po radę do znanego w okolicy pustelnika Szymona. W młodości Szymon prowadził życie lekkie i wygodne, potem jednak chcąc zasłużyć się Bogu i ludziom, zerwał z marnościami tego świata. Zamieszkał w ubogiej chatce pod lasem. Tak więc bracia nakazali swemu woźnicy zaprząc konia do powozu i udali się do chaty Szymona. Po niedawnych deszczach droga była grząska i bagnista. Powóz ugrzązł w błocie, a koń stanął w miejscu. Nie pomogły nawoływania, na nic zdały się zaklinania, stara kobyła uparła się i ani myślała brnąć dalej. Wtedy woźnica zawrzał gniewem, powstał, świsnął batem i donośnym głosem krzyknął: ?Wio kobylino, bo jak cie zatnę pod dupino, to będziesz miał jutro sino!?. Jednak i to nie złamało ślepego uporu zwierzęcia. Bracia uznali ten fakt za wyrok losu. Zawrócili z drogi i w niedługim czasie pobudowali trzy osady o nazwach: Kobylin, Dupin (obecnie Dubin) i Jutrosin.
Historia [edytuj]
Kobylin posiada prawa miejskie od 1303 roku. Pierwszą nazwą miasta była Wenecja. W przeszłości liczne jarmarki (do dziewięciu rocznie). Od 1456 roku w Kobylinie prowadzono szkołę przyklasztorną oo. Bernardynów. Jej absolwenci kierowali się zazwyczaj na studia do Krakowa. Byli wśród nich:
* Maciej z Kobylina - nauczyciel Mikołaja Kopernika,
* Piotr z Kobylina - profesor Uniwersytetu Krakowskiego, autor pierwszego znanego polskiego podręcznika, wydanego w 1541 roku O nauce ratowania położnic,
* Andrzej Glaber - profesor Uniwersytetu Krakowskiego, lekarz.
Podczas powstania wielkopolskiego mieszkańcy zorganizowali kompanię ochotniczą, która brała udział w walkach o Zduny i Rawicz. Podczas II wojny światowej w mieście i okolicy toczyły się zacięte boje. Kobylin został zajęty przez Armię Czerwoną 23 stycznia 1945 roku, ale już następnego dnia Wehrmacht ponownie zajął miasto na kilka godzin. W latach 1975-1998 miasto administracyjnie należało do woj. leszczyńskiego.
Sport [edytuj]
* KS Piast Kobylin, klub piłkarski założony w 1924 roku, grający w sezonie 2008/2009 w IV lidze, grupie wielkopolskiej południowej.
* UKS " SAMSON " - sekcja zapasów-styl wolny[b] [u]oraz sumo[/u][/b], klub odnosi sukcesy na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
moznaby bylo pomyslec o jakis drobnych gadzetach dla miejscowych , to moze do klubu z taka inicjatywa, bo podejrzewam ze miejscowi beda nastawieni do naszych pilkarzy pozytywnie !
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)