nurek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pasiasty81 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > I tak liczy sie tylko inauguracyjny wynik!
> ;]
>
> pewien trener na inaugurację też wygrał.
> Wprawdzie tylko 2:0, ale za to na wyjeździe
warto zauważyć, że rezerwista (później główny "rozgrywający") , który walnął bramkę na 2-0 dostął od trenera opierdol, że strzelił bramkę miast grać na czas ;)
jest postęp, bo nie widziałem, żeby Płatek Pawkę o coś opierdalał ;)
-
-
Ale fajnie dziś było na Pasach!!!!
ale Plastika dziś (tzn. wczoraj;)) - i owszem (na dodatek po udanej akcji i minimalnie niecelnym strzale) - co mnie zastanowiło ;)
ponadto w meczu z Wisłą Płock (14. października 2006) - bo o tym meczu pisałem - Pawka ani nie był rezerwistą (grał cały mecz), ani nie strzelił na 2:0 (1:0 Bojarski, 2:0 Bania)
Co do Pawki chodizło mi o to, że strzelcowi ostatniej bramki sie nie zerwąło ;)
A co do meritum,, to choziło mi o Wiśnię, bo coś mi się ubzdurało, że to on strzelił na 2-0 wtedy
tymczasem, on przeprowadził rajd przez całe boisko (i za to zerwąło mu się od późniejszego nauczyciela) i wystawił patelnię Moskitowi (a nie Bani, więc i ty Misiu się myliłes hehe)
Fakt, rąbnęło mi się z pucharowym meczem z Widzewem (bo tam też była bramka z oferty "last minute"). W Płocku faktycznie Wiśnia nabił Moskałę ;)
sprawdzając u źródła zauważyłem ciekawą rzecz.
w momencie zmiany trenera na Sztefana (po 9 kolejkach 2006/07) zajmowaliśmy wprawdzie 12 miejsce, ale mieliśmy "aż" o 2 punkty więcej niż teraz. A na koniec sezonu było miejsce 4. Więc teraz może to zapowiadane przed sezonem "co najmniej 5" też będzie? ;)
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wiem ,że są już tematy ale...
>
ale dobrze, że założyłeś taki wątek
było fajnie bo:
kibice byli z piłkarzami
piłkarze byli z trenerem
Wszyscy byli razem.
zacytuję tylko temat: ALE FAJNIE DZIŚ BYŁO NA PASACH!!!
to chyba juz "wczoraj";)
nurek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a krokodyl tradycyjnie wykazał, że ma wspaniałe
> poczucie humoru i doskonałe zrozumienie ironii:
>
> Spiker zawodów nazwisko trenera rozpoczął od
> imienia Stefan. Szybko zrozumiał, że był blisko
> popełnienia gafy.
No dokładnie, przeglądam sobie w necie info o meczu i uśmiałem się z błyskotliwości tego pana.
Krokodyl w końcu ma silną szczękę, duże zęby itp, no ale mózg nie jest najmocniejszą stroną tego gada...
A tak ogólnie, to fajnie było wczoraj na Pasach. :)
Nic dodać nic ująć tak jak w temacie :)
A oglądać uśmiechnięte twarze wychodzących kibiców z meczu to faktycznie jest piękny widok hehehe kto nie był ma pecha :)
trener,piłkarze,kibice - wczoraj to w koncu byla jedna,wielka rodzina :)
Miałem kase na jeden bilet, a mecze były dwa (Odra ŁKS)... Dlaczego wybrałem Odrę...? No, ale wg mnie był to mecz pełen magii: Bramki, momentami wrecz zabawa z ŁKSem no i Szeliga, który normalnie zaskoczył wszystkich!
Szeliga robił na złość Majewskiemu hehehehehe
krokodyl to pierwsze zwierze w ewolucji które ma kore mózgową, więc powinien coś myśleć, bardzo fajnie było wczoraj na Pasach, aż się wpisałem z tego powodu na forum a nie czyniłem tego od dawna
Fakt jest taki Świstak i AA powinni być na każdym meczu!! Ziemia Śiwęta na Kałuży...... miazga!!!!
Cud ... nikt nie narzeka , chyba po raz pierwszy od kilku lat .
PS. Mecze w środku tygodnia powinny być rozgrywane o 20 , nie każdy jest wolny już o 18 .
A co tu narzekać kolego AWB.Pozbyliśmy się,, mordercy'' piłki i trenera przez którego rzygać się chciało na sama myśl ze znów zobaczy się to dziadostwo.Jest młody ,zdolny trener z pomysłem na ta drużynę,taktyką -lubiącym do tego grę szybką zdyscyplinowaną i ofensywną.Do tego atmosfera ,która wrociła na trybunach i w szatni+wynik .
Trzeba się tylko cieszyć i jedynie co można ponarzekać to DLACZEGO TAK DŁUGO PROFESOR czekał z tą zmianą.ALE LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE!!!!.
Ja niestety nie mogłem być na tym meczu ale w telewizji nyło super słychać doping i wogóle! Dużo lepiej niż to było na ostatnim meczu z Odra kiedy to zdarłem całe gardło a i tak dopingować chiało sie tylko nielicznym!
Płatek mówi że lubi system 4-3-3 wiec wkoncu moze zaczniemy grać ofensywnie jak to było za czasów Wojtka Stawowego :D
Gra ofensywna to gra w tysiac bramek. Za czasow Wojtka Stawowego to byla gra w tysiac podan. Ale tak - mam nadzieje, ze zagramy ofensywnie. ;]
Aha i KONIECZNIE ten bębniarz który grał na PP! Gość jest rewelacyjny!!
no nie wiem :) czasem przysypiał ;) ale trzymał rytm. ale koleś z Odry lepiej niech bębna nie tyka ;) sorki
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)