To moze ten nasz mistrz-lekkoatleta by sie nadawal na pilkarza? Ambicji i zdecydowania mu z pewnoscia nie brakuje.
-
-
Marek Wasiluk- żegnamy
Sam kłąłem, sam się wyśmiewałem,... bo takie mam prawo jako Kibic...
ALE
ROLA KIBICA...
NA MECZU: klnij, napierdalaj, wyzywaj (w granicach dopuszczalnych), wyśmiewaj
PO MECZU: dodawaj otuchy, dodawaj ochoty do czynienia postępów, pocieszaj, buduj zawodnika i jego psychikę...
BEZ WZGLĘDU NA TO JAK ZAWODNIK GRAŁ... BO TO ZAWODNIK CRACOVII
Absolutnie sie nie zgadzam. Wlasnie na meczu zawodnicy najbardziej potrzebuja naszego wsparcia.
Ale Majewski go nie potrzebuje, wiec swoje uslyszec moze!
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ROLA KIBICA...
> NA MECZU: klnij, napierdalaj, wyzywaj (w
> granicach dopuszczalnych), wyśmiewaj
Chore!
TD: to naprawde chore. Gosc sie cieszyl ze bedzie grał w najstarszym Klubie w Polsce, ze zmieni otoczenie, bedzie mial wieksze szanse zaistniec a tu co? wyzwiska z trybun malo tego na forum glosna aprobata dolowania kogos podczas meczu. powiedz sobie "k.." przez zagryzione zeby a jak cos mu wyjdzie bij brawo. to jest pilkarz CRACOVII, nasz pilkarz. nie zrobil nic co byloby swiadomie wymierone w Cracovie, kibicow etc narazie mu TYLKO (albo az) nie idzie. i nie mialbym nic przeciwko temu, gdyby nie to ze cenne punkty i nasze marzenia znikaja przez upór trenera. Trening, gierki wewnetrzne etc sa po to zeby nie wychodzilo i moim zdaniem wlasnie taki powinien byc jego los narazie. i po pewnym czasie wpuscic go na 30 minut albo nawet cala polowke.. i zobacyzc co i jak. gosciu sie musi teraz niezle łamac..prawde mowiac mam nadzieje ze nie wszedl na forum i nie zobaczyl tego co tu jest napisane. mysle ze on tez jest zly ze jest jak jest, bluzgami mu nie pomozemy. nie powiem ze sie absolutnie nie zgadzam z ty co tu jest napisane, ale po cholere tak dosadnie nisczyc kogos..jeszcze jakby to byl pilkarz innej druzyny..
a wypowiedz trenra szokujaca, faktycznie.
OSIAGNALEM SWOJ CEL...
BO WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO, BY WAS SPROWOKOWAĆ DO POZYTYWNEGO MYŚLENIA I ZACHOWAŃ POZYTYWNYCH!
na meczu wyzywanie piłkarza Cracovii to jest chamstwo, ale na forum można napisać co się myśli o jego grze.
TD- nie prowokuj!!! :)
Napisałem długi tekst polemiczny, ale na szczęście przeczytałem Twój drugi post, który mnie uspokoił
Tekst - kasuję!
Mam nadzieję, że wszyscy już mają świadomość, że podczas meczu dajemy z siebie wszystko by pomóc naszym chłopakom! Po meczu jeśli zasłużą na krytykę, delikatną zjeb.ę mogą dostać!
Oczywiśćie bez inwektyw!!!
Pozdrawiam wszystkich myślących podobnie jak ja!!! :)
A widzieliście Wasiluka w zeszłym sezonie kiedy grał w jagielloni? Jak dla mnie był co najmniej niezły tylko, że tam grał w obronie nie na pomocy. Boczny pomocnik to powinien biegać, dryblować, dośrodkowywać, strzelać jednym słowem szarpać a o tym Wasiluk raczej nie ma pojęcia. Jak dla mnie Wasiluk to jeden z lepszych bocznych obrońców młodego pokolenia w Polsce ale do kurwy nędzy nie pomocnik!! Jak Majewski wogle na to wpadł?? To tak jakby Jana Kollera wystawić na skrzydle:)
Ustawianie wasiluka na pomocy jest dziwne.... przypomina mi to ktorys mecz, gdzie majewski wsrowadzil Wisniewskiego na atak....toz to smieszne jest.majewski taki madry,a takie glupoty robi jak malolat... czas by ktos uporzadkowal ten nieporzadek
Przypadek Wisniewski byl inny i akurat uzasadniony :) Wszedl na koncowke, zeby rozbic obroncow. Huth u Mourinho tez tak wchodzil
A Mikulski ustawił Pawlusińskiego na bocznej obronie.
Dla mnie jak na razie jest to najbardziej oryginalne posunięcie :D
Żeby było śmieszniej, na lewej obronie
No i zdaje się że Pawlusiński wbił sobie samobója w pierwszym meczu na obronie:]
Tak tak z Górnikiem Zabrze 1-2:(
Stawowy tez ustawial Bastera w obronie. I trzymal Wisnie na lawie nie dajac mu w ogole szansy na zaprezentowanie sie kibicom.
39 dni później
Marek Wasiluk sam przyznaje, że po transferze z Jagiellonii Białystok do Cracovii rozegrał dotąd jedno bardzo dobre spotkanie. Był to ostatni występ Pasów - w Warszawie przeciwko Polonii. Wasiluk był współautorem bramki Jakuba Kaszuby.
- Z Piastem w Pucharze Ekstraklasy i z Ruchem w lidze miałem dobre fragmenty, ale nie mogę tych meczów traktować w całości jako udanych. W Warszawie wreszcie pokazałem, że coś potrafię - mówi piłkarz Cracovii, która zainwestowała w niego rekordowe dla tego klubu 800 tysięcy złotych.
Zrozumiałe więc, że kibice Pasów oczekiwali nowego asa. Tymczasem "Wasyl" początek sezonu, jak zresztą cała drużyna, miał kiepski. Złość sfrustrowanych fanów skupiła się na nim i na Marcinie Krzywickim.
Wyśmiewano ich, że niby młodzi i zdolni, a na boisku wyróżniają się tylko wzrostem. - Mnie nie interesuje opinia ludzi nastawionych wrogo, z góry na nie. Niech sobie krzyczą, gwiżdżą i wyzywają. Mam swój rozum i wiem, kiedy gram dobrze, a kiedy źle - ripostuje blisko dwumetrowy piłkarz. I dodaje: - Co mi z tego, że Cracovia zapłaciła Jagiellonii 800 tysięcy złotych? Ja tych pieniędzy nie widziałem i nie wydałem.
Dopóki klubem rządzi prezes Janusz Filipiak, a drużyną trener Stefan Majewski, Wasiluk może spać spokojnie. Filipiak powiedział nam niedawno: - Szukamy piłkarzy młodych, którzy chcą się rozwijać. Takimi są Krzywicki, Wasiluk i Dudzic. Ich adaptacja jest jednak trudna. Oni dzisiaj słyszą gwizdy i docinki z trybun za jedno nieudane zagranie. Takich samych kiedyś wysłuchiwali Giza i Skrzyński, którzy dziś są wspominani z rozczuleniem.
Majewski na każdym kroku podkreśla, że będzie inwestował w Wasiluka, a na treningach często przenosi swą uwagę z akcji zespołu na obserwowanie reakcji 21-latka.
- Trener często wystawiał mnie na lewej pomocy, ale ja lepiej czuję się na lewej obronie. Lubię się rozpędzić i jestem najgroźniejszy, gdy już biegnę z piłką. A będąc bocznym pomocnikiem, często dostaję piłkę, niemal stojąc i dosłownie na metrze muszę o kiwać przeciwnika. Nie jestem wirtuozem dryblingu jak Ronaldinho, podobnie jak Ronaldinho nigdy nie będzie miał dwóch metrów. Dlatego wolę atakować z głębi boiska - wyjaśnia piłkarz.
Marek Gilarski - Przegląd Sportowy
Moje rady dla Wasyla:
1. Lej Marek na bramkę z dowolnej odległości jak tylko widzisz lukę na strzał. Masz lagę w nodze ,że nawet Plastik się może schować. Nawet jak nie trafisz to wyciągniesz obronę wyżej.
2. NIGDY POD ŻADNYM POZOREM NIE CZYTUJ TEGO FORUM na swój temat...;) :D:D:D
Mam nadzieje że wreszcie się obudził i teraz będzie prawdziwym wzmocnieniem naszej drużyny!!!
Prawda jest taka, że dobre zagranie na poczatku meczu sprawia, że można poczuć się pewniejszym i nabiera się wiekszej ochoty do gry przez co mecz z reguły przeważnie wychodzi udany.
Dlatego nie ocieniałbym i nie chwaliłbym Marka przez pryzmat ostatniego meczu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)