TD, z tą zasadą to nie do końca się zgadzam :) gdyby taka obowiązywała (przypomnę Moja Kobieto, kochasz mnie to pokochaj również Cracovię") to pewnie na innych stadionach też tak by było. Dziwnie by to wyglądało gdybyś miał dziewczynę, która wcześniej chodziła z poprzednim chłopakiem..wiesz gdzie ;P A nie daj Boże zerwałaby z Tobą i miała potem kogoś gdzie indziej. Wtedy to dopiero by było mówione o dziewczynach dla lansu na stadionach :)
Poza tym nie zgadzam się z Miszczem jeśli chodzi o babochłopy. Niby gdzie? Bez przesady. Są ładniejsze, brzydsze ale są i zdecydowana większość nie jest tutaj bo taka jest moda na chodzenie na mecze bo inaczej wybrałyby inaczej, tam jest trendy się pokazać.
Dobrym przykładem na to, że dziewczyny są, dopingują jest kilka pasiaczek, które znacie z wyjazdów, z bram którymi wchodzicie. Zresztą jedna wyraziła swoje zdanie tutaj :)
-
-
Dziewczyny Cracovii
Z tymi babochłopami nie chodziło mi o wszystkie dziewczyny, które kibicują tylko o większość, przynajmniej tych które widziałem. Nie chodzi o wygląd tylko o zachowanie. Po prostu nie lubie jak z ust ładnej dziewczyny słyszę "kurwa chuju", albo jak dziewczyna się z kimś bije. A oczywiście chciałbym żeby było więcej normalnych dziewczyn kibicujących Cracovii.
A slyszales jak Tyszkiewicz przeklina?:)
Bart - Rocki, nie Rodzki :)
Każdy z Nas przeżywa mecz inaczej, aczkolwiek na pewno trudniej zaakceptować potok przekleństw z ust dziewczyny.
Poza tym, to tzw. 'tapeciary' mają na stadionie swoje odpowiedniki w postaci męskiej - kolesi, którzy uaktywniają się przy WTSK i nie mając pojęcia co dzieje się na murawie przez 90 minut. Dla urozmaicenia czasu palą/gadają z kumplami/próbują utrzymać postawę pionową/piszą smsy/spoglądają co się dzieje na gnieździe.
Czyż nie?
ANIA PASY.... tu nic dodac nic ująć...
Dlaczego niektórzy faceci nie mogą za nic w świecie zrozumieć, że kobieta także może kochać i znać się na piłce??? A do tych panów, którym przeszkadza, że dziewczyna na stadionie przeklina --> Czy wy się powstrzymujecie w momentach gdy sędzia nie da ewidentnej kartki, albo nie widzi spalonego, kiedy wszyscy jakoś widzą, lub gdy naszego ktoś fauluje, to nawet pod nosem nie powiecie k...?? My, czyli kobiety także podchodzimy emocjonalnie gdy gra nasza ukochana drużyna...
PASIASTE SERCE, PASIASTA KREW...
PS. A co do pasiastego wystroju pokoju, to nawet pościel mam Cracovii! :)
chwała Ci za to ale kobieta z reguły nie przeklina, nie pali itd i tego sie trzymajmy ;]
Otóż to... Kobiecie to... nie przystoi poprostu :P Ale pasiasty wystrój pokoju jak najbardziej :)
jak koleżanka napisała, każdy ma emocje i każdemu może coś nie spasować
Jak czasem w emocjach coś powie to nic nie szkodzi :) Tylko dużo jest takich kibicek, które jeszcze przed wejściem na mecz klną jak stare menele i palą papierosy.
No fakt jako kibic Cracovii musimy okazywać kulturę , no niestety czasami niektórym panią tego brak
A korzystając z okazji, chciałabym pochwalić panów za ich stosunek do kobiet podczas meczy u nas i na wyjazdach. Pełna kultura i szacunek! Miłe to jest jak przy wchodzeniu na kołowrotku czy do pociągu bądź to do autobusu z uśmiechem przepuszczaja i na chwile przestają się przepychać. Z porcelany nie jestem, ale fajne to jest, że mimo tego, że dziewczyna chodzi na mecze nie jest traktowana jak babochłop! :)
PASIASTE SERCE, PASIASTA KREW...
Ania - wiadomo, ktora...
Ula - tez wiadomo... I dla Ulki brawa za skutecznosc po derbach!
I Martusia - wiadomo, ze hej... Dzieki za caloksztalt!:-)
995 dni później
Widzę, że dawno nikt tu nic nie pisał, a dopiero teraz odnalazłam ten watek, choć od bardzo dawna szukała. Ja również kibicuje Cracovii, zaraziłam się od kolegi, który jest z Krakowa, ja niestety nie.. Opowiadał mi o historii, sama dużo czytałam itd. I tak jakoś zakochałam się ! Piłkę nożną lubię od zawsze, a moja miłość do CRACOVII trwa już kilka ładnych lat. Gdy gramy i gdy mecz zakończy się wygraną lub przegraną, ponoszą mnie emocje, potrafię się cieszyć, ale również nie jedna łza popłynęła mi po policzku. Niestety mieszkam 250 kilometrów od Krakowa, wiec na każdym meczu być nie mogę, ale swoją przyszłość wiąże z Krakowem, chce rozpocząć tam studia przeprowadzić się po skończeniu technikum, bo również miasto Kraków jest niesamowite, uwielbiam je. Wielu moich znajomych się dziwi, że dziewczyna interesuje się piłką nożną, nosi koszulki, szalik, itd, ale jest również wielu którzy to rozumieją i cieszą się z tego, usłyszałam już wiele miłych słów na ten temat od kibiców Lecha, bo tu gdzie mieszkam jest ich bardzo dużo. To jest na prawdę bardzo miłe uczucie, gdy idę ulicą i ktoś uśmiechnie się gdy zobaczy szalik. Czasami niektórych aż zadziwia to jak wiele wiem na ten temat, ale ja po prostu traktuje CRACOVIĘ jak część swojego życia, bo nią oczywiście jest. Także nie każda kobieta która chodzi na mecz robi to tylko dlatego, że wstęp jest za 1 zł, lub że jej chłopak kibicuje CRACOVII. Ja po prostu robię to z miłości. A jest ona na prawdę wielka, z każdym dniem większa...
W MOICH ŻYŁACH PŁYNIE PASIASTA KREW ! ;)
Pozdrawiam.
Świetnie napisane..nie mogę wyjść z podziwu, że są takie fanki :). Przyjeżdżaj na mecze tak często jak tylko to możliwe :)
no to koleżanko poszukaj jeszcze o tradycji tego forum w stosunku do kobiet tu piszących i spraw by tradycji stało się zadość :D
są, są ;) Dziękuje. Będe się starać jak tylko mogę... ;)
a gdzie mam tego poszukać?
Przepraszam, ale mało czasy spędzam przed komputerem więc jakbyś mi podał jakieś wskazówki będę ogromnie wdzięczna ;)
PHOTOS :D
oto wspomniana tradycja ;)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)