Dodatkowym zaś prestiżem była koronacja Bolesława Chrobrego na króla Polski .
-
-
Historyja
A Dobrawka, prawdopodobnie była rozwódką z dzieckiem.
Taki pogląd jest odrzucany przez miażdżącą większość historyków.
- Edytowany
Wolno im.
Jeśli rzeczywiście była pod 30., to mi raczej ciężko uwierzyć, że była panną. Co najwyżej zodiakalną.
Druga żona Mieszki, była zakonnicą,ale tu pewnie też miażdżąca większość historyków się nie zgodzi.
- Edytowany
Żadne źródło średniowieczne nie podaje wprost, że Dobrawa miała męża i dziecko przed poślubieniem Mieszka I. Taka teoria opiera się na zwięzłych wpisach w kronice Thietmara, że Bolesław Chrobry i syn jednego z margrabiów Miśni byli braćmi. Thietmar jednak szerzej nie rozwija tego wątku. Teoretycznie jest zatem możliwe, że Dobrawa była matką także syna margrabiego Miśni. Jednak bez napisania tego wprost przez Thietmara i bez potwierdzenia przez jakiegokolwiek innego kronikarza średniowiecznego trudno to uznać za prawdopodobne biorąc pod uwagę zwyczaje tamtej epoki, Jeśli Dobrawa miała wcześniej męża i uzyskała unieważnienie ślubu kościelnego (jest to coś innego niż rozwód) to nie byłaby to wówczas żadna okoliczność dla niej wstydliwa według ówczesnych standardów. Przychylny Dobrawie Thietmar mógłby nawet dodatkowo zrzucić winę za unieważnienie małżeństwa na małżonka Dobrawy. Fakt posiadania męża przez Dobrawę, a następnie unieważnienia małżeństwa zgodnie z regułami kościelnymi byłby ciekawy, a nie wstydliwy, więc nie wiadomo po co ktoś miałby to zatajać lub pomijać. Gall Anonim też miałby bez wątpienia taką wiedzę, a nic takiego nie pisze. Ponadto słowo "brat" używało się w średniowieczu w różnych kontekstach, nie tylko na brata rodzonego. Dlatego też zdaniem historyków zajmujących się okresem średniowiecznym w Polsce, Bolesław Chrobry i syn margrabiego Miśni byli raczej braćmi ciotecznymi. Wiadomo bowiem, że Dobrawa miała siostrę Mladę. Za bardziej prawdopodobne uznaje się więc, że syn margrabiego Miśni ("brat" Bolesława Chrobrego) był synem Mlady, siostry Dobrawy, czyli bratem ciotecznym. Wiek Dobrawy też nie jest znany. Nieprzychylny Polsce i Dobrawie czeski kronikarz Kosmas tylko podał, że była w podeszłym wieku gdy wychodziła za Mieszka. Niezależnie od powyższego Kosmas myli się też często np. podał, że w 999 r. Mieszko I odebrał Czechom Kraków, choć wiadomo, że Mieszko I zmarł w 992 r.
- Edytowany
[quote]#post1613242 To do czytania!
I do tematu Książki.
A tak przy okazji. Wiem Diego, że nie trawisz znęcania się nad psami, z wyłączeniem psów wiślackich, ale... Kiedyś pisałem (w wątku o książkach właśnie), że w średniowiecznym/renesansowym Krakowie, wobec wyjątkowych zbrodniarzy, stosowano kary szczególne. Mianowicie, jedną prostytutkę, za matkobójstwo, zaszyto w worku, z kotem i psem i wrzucono do rzeki. Pomyślałem, pamiętam: Ech, mieli panowie rajcy fantazję. Ale później gdzieś czytałem, że ta kara, stosowana już była w starożytnym Rzymie, a jak wiadomo: Justicia rzymska, findamentum każdego współczesnego porządku prawnego.
Może masz Diego jakąś wiedzę dotyczącą zagadnienia? Pamiętam, że Ciebie też interesowały jakieś zagadnienia prawne.[/quote]
@the Painter#15423 Kolego, już służę swoją wiedzą. Zapewne chodzi Ci o tzw.: "Poena cullei". Kara dotyczyła ojcobójców i matkobójców, których zaszywano w skórzanym worze wraz z kotem, psem, kogutem i wężem. Worek, wraz z osobą skazaną, był wrzucany do Tybru.
Źródło: Jońca M., Głośne rzymskie procesy karne, Ossolineum, 2009 r.
P.S. Co do czytania, to mimo zbliżania się do 5-tki z przodu, czytam niczym szalony. Z dnia na dzień - coraz więcej. Pozdrowienia zacny Kolego Malarzu.
PS. 2 Znacznie częściej była wykorzystywana opcja bez kota. Wąż, pies i skazany.
- Edytowany
Ale Mlada, siostra Dobrawy była mniszką? Kto jej dziecko zrobił? Przeorysza? Sama przecież była ksenią.
Skoro Mieszko, drugą żonę znalazł sobie w klasztorze i nie bawił się w żadne oficjalne procedury, to pewnie i przy pierwszym ożenku, wyjebane miał na prawo kanoniczne, o ile takowe istniało w X w.
- Edytowany
[quote]#post1613983 Ale Mlada, siostra Dobrawy była mniszką? Kto jej dziecko zrobił? Przeorysza? Sama przecież była ksenią.
Skoro Mieszko, drugą żonę znalazł sobie w klasztorze i nie bawił się w żadne oficjalne procedury, to pewnie i przy pierwszym ożenku, wyjebane miał na prawo kanoniczne, o ile takowe istniało w X w.[/quote]
Nie wiem Painterze z czym masz problem? To było średniowiecze i śluby zakonne "urodzonych" kobit jak się chętny ksiaże czy innkszy na ożenek znalazł to biskup na poczekaniu rozwiązywał śluby zakonne bo wiadomo ,że tam trafiały na przechowanie - często dożywotnie bo chętny na na ślub z tego czy innego powodu się nie trafiał.
A 2a żona Mieszka I , nie była zwykłą mniszką tylko świetnie jak na tamte czasy wykształconą kobitą , fundatorką klasztoru w którym mieszkała i ba ...nie tylko czytać ale i o zgrozo pisać margrabianka umiała.
Tu artykuł jak Mieszko na ojcu Ody a i na "cysorzu rzymskim narodu niemieckiego" wymuszał ślub z Oda po wygranej wojnie obronnej.
https://wielkahistoria.pl/druga-zona-mieszka-i-piast-zazadal-slubu-z-mniszka-corka-czlowieka-ktory-uwazal-slowian-za-zwierzeta/
- Edytowany
Ja nie mam żadnych problems ( no może finansowe).Jestem dumny z postawy księcia Mieszki i w dupie mam, czy Dobrawa, była rozwódką, czy branką, czy dziewicą. Żadnego to dla mnie wpływu, na ocenę jej roli w naszej historii nie ma. Jeśli czego żałuję, to tego, że ten "rozwód-unieważnienie",o ile wogóle miał miejsce,nie przyczynił się nam tak, jak wielożeństwo króla Anglii, pomogło w późniejszych wiekach, synom Albionu.
Nie zrozumieliśmy się Malarzu.
Przez problem rozumiałem problem techniczny ,który opisałeś w zdaniu
"Skoro Mieszko, drugą żonę znalazł sobie w klasztorze i nie bawił się w żadne oficjalne procedury, to pewnie i przy pierwszym ożenku, wyjebane miał na prawo kanoniczne"
Otóż nie musiał się w nic wielkiego bawić bo to była "rutynowa" sytuacją , którą po prostu standardowo rozwiązywano.
Tak samo było chyba z małżeństwami . Dwie pierwsze żony Chrobrego, zostały poprostu odesłane rodzicom i nikt w żadne unieważniania z winy jednego ze współmałżonków się nie bawił, ani nawet żadnego, biskupa o opinie nie prosił. Węgierce, podobnie jak Dobrawie, odebrano pierworodnego syna.
- Edytowany
No rozwody władców były wtedy u nas trywialne. Wsadzało się kobitę na wóz i z lepszym czy gorszym wyposażeniem odsyłało do ojca.
Nie wiem jak było w tych latach w zachodniej dawniej chrześcijańskiej Europie ale jak czytałem
"królów przeklętych" to w XIII wieku załatwiali Walezjusze dyspensę u papieża...
35 lat temu w Sheffield
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024243-jpg-64887503.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024244-jpg-30430774.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024245-jpg-35146861.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024246-jpg-62895013.jpg[/img]
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-04/1000024247-jpg-72366178.jpg[/img]
A MORDERCY, ŻYJĄ SOBIE DALEJ SPOKOJNIE, NA CIEPLUTKICH, POLICYJNYCH EMERYTURKACH!!!
9 dni później
27 kwietnia 1945 roku, Benito Mussolini, włoski przywódca, został schwytany przez komunistycznych partyzantów wraz ze swoją kochanką Clarą Petacci. Mussolini próbował uciec ukryty w niemieckim transporcie przez Austrię do Szwajcarii, ale został rozpoznany i zatrzymany niedaleko miejscowości Dongo w Lombardii.
Partyzanci przetransportowali schwytanych faszystów do Mezzegry. Wyrok wykonano juz nastepnego dnia, a egzekucją dowodził pułkownik Walter Audisio, przywódca partyzantki komunistycznej. Ciała skazanych przewieziono do Mediolanu, gdzie zostały powieszone głowami w dół. Był to ważny moment w historii Włoch i kończył okres rządów faszystowskich Mussoliniego.
Benito Mussolini był włoskim politykiem i przywódcą faszystowskiej partii narodowej, która przejęła władzę we Włoszech w 1922 roku. Mussolini ustanowił dyktaturę i wprowadził terror, który był skierowany przede wszystkim przeciwko jego przeciwnikom politycznym i mniejszościom narodowym. Włochy pod jego rządami były państwem totalitarnym, gdzie wszystkie aspekty życia publicznego i prywatnego były kontrolowane przez państwo. Mussolini był zdecydowanym zwolennikiem wojny i ekspansji terytorialnej, co doprowadziło do zaangażowania Włoch w II wojnę światową u boku III Rzeszy.
Pod jego rządami dochodziło do licznych łamań praw człowieka, represji i prześladowań politycznych, w tym także do wprowadzenia antysemickich ustaw.
- Edytowany
Czy na Śląsku są może jakieś ciekawe obiekty (słupki graniczne, znaki, itp.) świadczące o przebiegu granicy II RP?
Ewentualnie co byście polecili zobaczyć po drodze na trasie KATOWICE - WAŁBRZYCH - ŚWINOUJŚCIE.
Wybieram się w tym roku rowerem po ziemiach odzyskanych i chętnie bym poodwiedzał takie nietypowe atrakcje świadczące o historii.
Jest zrekonstruowane przejście graniczne między Dolnym Śląskiem, a Wielkopolską, z tego co pamiętam gdzieś koło miejscowości o dźwięcznej nazwie Białykał.
13 dni później
13 maja 1917 roku w Fatimie (Portugalia) miało miejsce Pierwsze Objawienie Matki Bożej. Świadkami objawień była trójka dzieci Franciszek i Hiacynta Marto oraz Łucja dos Santos.
Według relacji dzieci podczas tych objawień Matka Boża Fatimska miała im przekazać trzy tajemnice fatimskie, które początkowo nie zostały upublicznione. Dwie z nich zostały zapisane i upublicznione w 1941 roku na polecenie biskupa Fatimy. Trzecią z wizji (zapisaną w 1944) upubliczniono w 2000 roku.
13 maja 1981 roku (w rocznicę Objawień Fatimskich) Święty Jan Paweł II został postrzelony na Placu Świętego Piotra przez Ali Aghcę.
Kilka tygodni po zamachu, Ojciec Święty ogłosił publicznie, że Matka Boża zmieniła bieg kul wystrzelonych w jego kierunku przez zamachowca. W 65. rocznicę objawień fatimskich, 13 maja 1982 roku, Jan Paweł II udał się do Fatimy z podziękowaniem za uratowanie życia. W 2000 roku Watykan ogłosił, że treścią "trzeciej tajemnicy fatimskiej" był zamach na Ojca Świętego.
- Edytowany
Nie ma już legendarnego wodzisławianina Geosia (co to zgolił pół brody z radosci po powrocie Cracovii do ekstraklasy w 2004) na forum ale lektura z pobliskich terenów.
Najnowsza pozycja z 2023 Michael Morys-Twarowski [np. "Polskie Imperium"]
"[b]Dzieje Księstwa Cieszyńskiego[/b]" - obowiązkowa IMHO lektura dla zainteresowanych historią Polski a zwłaszcza Piastowskich i Popiastowskich księstw na Śląsku.
Księstwo założone w 1290 dla jednego z dziesiątków mnożących się "jak króliki" ;) Piastów przetrwało aż do 1920. Dla większości z nas to szczępki informacji. Wieża Piastowska w Cieszynie ,
podstępne uderzenie w plecy przez Czechów jak bolszewicka nawała szła na Warszawę i przejęcie terenów gdzie Czechów było zaledwie ~ 4% , odegranie się naszych gdy w 1938 hitlerowskie Niemcy szatkowali Czechosłowację i w zasadzie to tyle.
Warto.
- Edytowany
Zacny Kolego Khalidzie, z tym szatkowaniem to bym nie przesadzał. Oprócz Austrii nigdzie nie przyjęli tak nazistów, jak w Czechach. Wystarczy zobaczyć na ich zabytki, nietknięte "zębem" wojny.
- Edytowany
Mówiłem o szatkowaniu obszarowym Czechosłowacji a nie o szatkowaniu Czechów.
A co do przyjmowania to 1. mniejszość Niemiecka była tam wielomilionową 2. Niemcy uważali Czeskie miasta za Niemieckie dlaczego mieliby je burzyć?
Burzyć Pragę budowana przez Luksemburczyków ,Habsburgów etc.... niemieccy nacjonalisci od hakenkreuza?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)