otwieram dzisaj wieczorem lodowke w domu a tam Zywiec, normalnie zwariowalem,, bo raczej ten browar zadko u mnie wystepuje.. ktos tam cos pisal o tajgerze, pije tylko taigera, raz ze dwa razy tanszy od red bulla, to jeszcze lepszy w smaku i zawartosci,

nie wiem jak Wy, ale ja wlasnie sobie żywca sącze

sorry za offtop Rock odbierz pliz priva :)

Trudno znaleźć dwie marki na polskim rynku, które tak dobrze pasowałyby do siebie wizerunkowo. Cracovia, najstarszy klub w Polsce, którego biało-czerwone barwy są podkreśleniem przywiązania do narodowej tradycji, a z drugiej strony Żywiec, najbardziej rozpoznawana polska marka na całym świecie!!!!!!!!!!!!!! Nic dodac nic ujac!Hehe juz dzisiaj sprzedalem u siebie w hotelu "one dozen"(tuzin)browarow Zywca,chociaz nie bylo latwo gdyz Zywiec ma godnych rywali na barowej pulce(np:BUDZIEJOWICKI BUDVAR)!! Irole cos stekaja ze za slodkie i obawiaja sie ze bedzie ich leb bolal po tych 5%!Probowali nam wcisnac Karpackie,albo Tyskie,ale za delikatna maoja sugestia do menegera odparlem ten psi atak z ich strony :) i mam Zywca za barem,wiec tym bardziej ucieszyla mnie ta wiadomosc,oby to trwalo jak najdluzej i jestem w 100% za logiem Zywca na Pasiastych koszulkach!!!

Kojo Napisał(a): ------------------------------------------------------- > otwieram dzisaj wieczorem lodowke w domu a tam > Zywiec, normalnie zwariowalem,, bo raczej ten > browar zadko u mnie wystepuje.. Dopiero w domu sprawdzasz co kupiłeś?

ja zakupow nie robie :)

Mamuśka mu kupuje. Pozazdrościć. Jasię cieszę z żywca, zawsze go piłem i najbardziej mi podchodzi. Poza może Franziskanerem i Budweiserem, ale to inna bajka i raczej nas nie zasponsorują. Chciałbym, żeby Żywiec wszedł na dłużej. Ale jak jest kontakt złapany to teraz tylko sukcesu sportowego potrzeba.

na marginesie dodam że CRACOVIA ma spory i na wieki oddany fan club na Żywieczczyźnie, ZAWSZE (choć w różnej liczbie) obecny na meczach na Kałuży, ja zaś nieskromnie przyznam, że jestem jego ojcem chrzestnym...))

tytus, romek. i a'tomek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > właśnie wyczaiłem moje ulubione Okocim OK w > puszce > i to będzie mój sponsor w czerwcu! > sorry, Winnetou (chyba że mi Żywiec zapłaci ) > > .................................................. > .................................... > "przyjdo młodsi, bedo lepsi, nie bedo > przeklinali" > .................................................. > .................................... ja też wyczaiłem! w Almie! 2.65pln

Nie lubie piwa ..... ale postaram sie polubic , przynajmniej w tym miesiacu

Ten OK co go sprzedają to jakiś sikacz który nie umywa się do prawdziwego OK sygnowanego przez Stawskiego...

a ja wczoraj 2 zjadłem... pychota na temat Żywca się nie wypowiem bo szanuje inne gusty

Karvin Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ten OK co go sprzedają to jakiś sikacz który > nie umywa się do prawdziwego OK sygnowanego przez > Stawskiego... > > > kupiłem go wczoraj ale posmakuje dzisiaj w srode byłem juz po kilku żywczykach wiec okeja - co by poczuć właśnie czy odbiega od Stawskiego- pozostawiłem sobie na dziś zeby go wypić " na czczo"

audax Napisał(a): > > ja też wyczaiłem! w Almie! > 2.65pln A ja mam Żywca u siebie w markecie pod domem za 2,79 prawie ja w Polsce,prawie robie wielka roznice!!! :)

Teraz sie wszyscy zapijają Zywcem?! Nie dajcie sie zwariować!! Tyskie było kiedyś dobre, obecnie takie sobie( nie patrzać już ze to zalatuje psiarnia czy nie ) ,a Zywiec to najgorsze szczochy jakie są do kupienia. :) Kupuje sie to co dobre i funckjonalne a nie to co reklamuje sie na koszulkach. Jedyny pożytek z Zywca to niech bedzie DUZA KASA dla klubu..tyle

dobra cena

no wiem i dlatego pije Carlsberga jest prawie o polowe tanszy,a podszedl mi z.a.j.e.b.i.s.c.i.e Probably the best beer on the world :)

wczoraj zaliczyłem 4 i fajnie się piło!!!

Moja nieobecnosc sponsoruje LECH PREMIUM

temat do góry, bo supermarket na literę T. sprzedaje promocyjnie piwo o nazwie Lager produkowane chyba w Holandii, dla swoich sieci dwie wersje, 500ml, 4%alk. i 440 ml, 5% (continental strength) nie wiem czy ktoś z koleżanek i kolegów próbował, ja tak, i normalnie rewelka, wchodzi jak dawniej czeskie/słowackie pifka (nie wiem, może dalej wchodzą, dawno nie byłem) i nie uderza do głowy! właśnie się wybieram na zakupy i kupię chyba z 20 sztuk! na smutne zimowe wieczory ktoś ma podobne/inne zdanie?

moim zdaniem twoja rozkmina bardziej pasuje tutaj

jak nie uderza do głowy, to po co pić?? :)))

Zachodzi podejrzenie że może uderzać....w głowę.

kajman Napisał(a): ------------------------------------------------------- > moim zdaniem twoja rozkmina bardziej pasuje tutaj a co to jest "rozkmina"? wiem że tak mówi sąsiad co do gimnazjum chodzi, ale staram się nie używać słownictwa małolatów ("no to w pytę!" też nie używam) tak czy owak, pijemy Lagera, dobry Lager, ale zbój!

Ten wątek to był o sponsorowanio Cracovii przez Żywca, na wyjeździe do Cicago. Dlatego na tym forum. A co lubimy pić to raczej do tematów niecracoviackich

a, to przepraszam za swoje maniery, już przenoszę do HajtParku czary mary, przechodź wątku!