szybki: to samo kiedyś (przed mundialem z 1974) mówiło się o Grzegorzu Lato. Nieustępliwy, szybki, ale jeździec bez głowy. Więc może nie przesądzajmy o tym, czy z Pawła "jeszcze coś będzie".
-
-
Giza...
Tyle,ze Lato mial ponad prawie 30 bramek w I lidze, mistrzostwo kraju, mistrzostwo olimpijskie, niesamowity gaz w nogach i nosa do bramek.
Mniejsza o to - jesli Pawel kiedykolwiek osiagnie poziom zblizony chocby do Szalachowskiego to wypucuje mu korki :)
ogolnie ja bym zakończył dywagacje na temat tego meczu :) uznajmy że wygrała drużyna i już :) zobaczymy czy Giza zagra w Łodzi
Agnan Napisał(a):
> Wyrzućmy elementy negatywne, zostawamy te co
> pozytywne. Czyli obei strony mają rację - i
> przed NASZYMI przyszłość!
No niestety nie mogę się zgodzić z moim Wielce Szanownym Przedmówcą.
Nie chodzi tutaj o takiego czy innego gracza.
Piłkarze to nie są święte krowy, to są najemni, bardzo dobrze opłacani, pracownicy przedsiębiorstwa MKS SSA Cracovia i mają psi (przepraszam za wyrażenie) obowiązek dawać z siebie wszystko przez 90 minut.
A my jesteśmy klientami, którzy płacą i wymagają i mają pełne prawo do wyrażania swoich poglądów, także krytycznych.
Romantyczna era Kałuży, Różankowskiego czy Sperlinga dawno minęła, dziś jeden z drugim, będzie całował flagę na koszulce przed naszym sektorem, a jutro gdy dostanie lepszą ofertę z Legii lub nie daj Boże z Czarnej Wsi, to przez moment nawet nie będzie się zastanawiał. To nie jest sport, to jest biznes, to nie jest kariera sportowa, to jest etat w kolejnej firmie i nikt tu nikomu łaski nie robi, także nam kibicom.
Dlatego do upadłego będę bronił świętego prawa kibiców do krytykowania piłkarzy -
prawdziwa cnota krytyk się nie boi ;)
A co do meritum sporu.
Szwajdych grał przedwczoraj wg mnie bardzo, bardzo słabo. Potykał się o własne nogi, miał mnóstwo strat, ale... walczył 90 minut, pokazał, że mimo ewidentnego braku formy można zostawić serce na boisku. Po fakcie, z wywiadu z Wiśnią dowiedziałem się, że Paweł miał także spory udział w pierwszej bramce.
A nasz gwiazdor, bezsprzecznie najlepszy nasz piłkarz, wyrastający ponad przeciętną polską ligę, ehh, nie chce mi się pisać, każdy poza Santo to przedwczoraj widział.
Dlatego zawsze będę wybaczał brak formy, brak umiejętności, nigdy nie wybaczę braku zaangażowania.
A problem jest głębszy, Gizmo chimeryczny jest niczym panienka, co wskazuje, że to nie kwas mlekowy, ale raczej płyn rdzeniowo-mózgowy jest winny.
Ten gość ma olbrzymie kłopoty z psychiką. Niestety Bozia dała mu talent w nogach i świetne papiery na lidera zespołu, ale zapomniała dorzucić co nieco do główki.
Myślę, że najlepiej dla Piotrka będzie jak go sprzedamy, być może zmiana klimatu wyjdzie mu na dobre, a my za zarobione na jego transferze pieniądze kupimy jakiegoś następnego Błaszczykowskiego lub Gargułę, no chyba, że Tabisz znowu będzie chciał mieć zysk na koniec roku :P
Wydaje się że Giza odejdzie do Lecha, lub do Legii jeżeli tylko wojskowi nie dadzą rady ściągnąc Garguły.
=>=>=> gtx:
może i mógłbym z Twą opinią się zgodzić, ale nie w całości, bom sam pisał w nieco innym temacie, że problem Piotra Gizy, to przede wszystkim "psychika". Dlatego proszę o argumenty, wykaż, że Piotr Giza wchodząc na boisko w meczu z Bełchatowem, czy w jakimkolwiek innym meczu wykazał się - co wyraźnie sugerujesz - "brakiem zaangażowania".
No właśnie piszę, że psychika. Nie wiem jak to sie naukowo nazywa, ale jest to kliniczna niechęć do podejmowania walki.
Minuta gdzieś 70-ta, pomocnik GKS-u otrzymuje piłkę, stojący 2 metry dalej Gizmo nawet nie rusza w jego kierunku...
Ja wiem, że Piotrek jest szczególnie uzdolniony w grze ofensywnej, ale na litość boską Bania czy Bojar mimo, że napadziory potrafią "ugryźć trawę" razem z przeciwnikiem ;)
Aha, moja krytyczna opinia o Gizie to nie tylko BOT, w Grodzisku było to samo,więc wychodzi na to, że Stefan II myśli podobnie jak ja.
=>=>=> gtx...
Ty lepiej wiersze pisz, niż wypowiadaj się...
jeden z najładniejszych odbiorów w całej lidze przez ostani rok, w ostatnim meczu... czyściusienki, niemal doskonały był dziełem Piotra Gizy
i przyznaję, w trakcie meczu niejednokrotnie "szpetnie zakląłem" po Piotra zagraniach do tyłu... szczególnie jednym.... Ale czy Ty, czy ja wiem co Piotr Bania mu szeptał do ucha po wejściu na boisko?
Ale my wszyscy chcemy, by każde dojście do piłki Piotra Gizy było na miarę "bramki roku"... odpuśćmy trochę
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> i przyznaję, w trakcie meczu niejednokrotnie
> "szpetnie zakląłem" po Piotra zagraniach do
> tyłu... szczególnie jednym.... Ale czy Ty, czy
> ja wiem co Piotr Bania mu szeptał do ucha po
> wejściu na boisko?
>
no właśnie... też sobie tak pomyślałem...
te podania do tyłu wkurzały mnie maksymalnie.
Ale przecież Giza - nawet jak mu gorzej idzie - tak nie gra! Zwalnia czasmie ale nie mocny cross do tyłu!
Może to stotnei mądre... Prowadzimy z liderem 2:1, 5 minut do końca...
Zauważcie też że nasi się nie przerwacali nie umierali na murawie
- pięknie, tak się gra, to jest gra fair!
Podanie do tyłu - to jest zgodne z zasadami i przepisami.
Gdyby Giza robił takie podania przy stanie 1:2 to co innego... może tak właśnei trzeba?
Zobacyzmy, to było niewiele ponad 20 minut. cdn.
Nie nie na miarę zagrania roku, chodzi tylko o to, żeby do większej ilości piłek startował, a nie przyglądał się i zastanawiał czy warto. Nie ma wątpliwości, że Piotrek ma najlepszą technikę w drużynie, może i w lidze, problem w tym, że często nie próbuje nawet startować do odbioru piłki. I tutaj jest problem, a nie w umiejętnościach. Ale wierzę, że to raczej "problemy dnia" niz niechęci do gry w pasach
niestety Giza zaczyna stylem gry przypominać Drumlaka...;/
Piotrka nie można traktować jak nieopierzonego młokosa. Skoro ma to być lider, to musi się uodpornić na "oczekiwania" kibiców, i zagrać swoje. Nie może grać pod presją "oglądu" selekcjonera kadry; powinien grać "swoje". Jeśli nie potrafi to niestety nigdy nie będzie zawodnikiem kadry. To nie jest nastolatek. Ma ostatnią szansę , aby zaistnieć, albo zostanie niespełnioną nadzieją. W tym kontekście nie wiem, czy nie lepiej go sprzedać teraz za dobrą cenę. Bo za rok może być "Drumlakiem".
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> =>=>=> gtx...
> Ty lepiej wiersze pisz, niż wypowiadaj się...
Brakło mi ;)
Był już taki jeden, co mi odbierał prawa głosu na forum, ale jakoś dziwnie sam zrezygnował ;)
volt Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> niestety Giza zaczyna stylem gry przypominać
> Drumlaka...;/
Niestety, szkoda chłopaka. Mnie też się wydaje, że Giza ma problem z samym sobą.
=>=>=> gtx - ie
ja Ci nie odbieram żadnego prawa głosu...
Twoje odczucie, Twoje komentarze
ale czy uważasz, że Twoje wpisy o Gizie są na 100% madre i słuszne?
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> =>=>=> gtx - ie
> ja Ci nie odbieram żadnego prawa głosu...
> Twoje odczucie, Twoje komentarze
> ale czy uważasz, że Twoje wpisy o Gizie są na
> 100% madre i słuszne?
Staram się jak najlepiej potrafie, a Ty i każdy inny forumowicz może mieć inne zdanie, co ja szanuję.
To jest istota forum :)
dzisiaj miałem wrazenie słuchajac realcji w radiu że dopiero po wejściu Gizy zaczelismy sie pojawiac pod bramka ŁKS'u zreszta wroca to napisza
Meczu nie widzaiłem.
Ale ze sprawozdania na cracovia.pl wynika, ze jego gra mocno żywila druzyne.
Skrot z interii tez pokazal kilka ladncyh zagran...
Coz - to jest po prostu zawodnik wybitnie ofensywny.
I w chwili gdy gramy "na atak" a on jest "w rytmie" to jest swietnie.
gdy gramy "na obrone" jest gorzej...
Brutalnie - ale Profi - błagam WYSTAW GIZE NA ALLEGRO - Plisssss
c.l.i.s nie rozśmieszaj mnie..!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)