no to teraz już jestem uświadomiony ... dzięki zuberg i AjKot ... :-)

niektórzy powinni poczytac o migracjach zamorskich Murzynów na Nowy Świat....bo normalnie...cofa mnie na 2 metry;)))

Robercie ! Cieszę się, że mogłem poszerzyć Twoje horyzonty.

cała przyjemność po mojej stronie ... :-)

panowie my nie jesteśmy gorsi od Francji my też cos teraz mamy choćby w Iraku nie śniło się to nawet Piłsudzkiemu. A propo murzynów na studiach miałem takiego koleżke nazywał się Zebedeu podstepna żmija zrobił piątke dzieci w Polsce i zero alimentów, namawiałem go na Cracovię ale gdy poszedł do Stilla i parę wiślaków chciało go zmłocic z racji skóry to zarzekał się ze jest za wisła co za menda jedna -tacy są murzynii niestey bez honoru.W RPA za czasów apartcheidu był spokój odkąd Mandela przejął władzę rżną się tam wszyscy a kraj coraz gorzej stoi ekonomicznie,jaki stąd wniosek a no taki że jak murzyn dorwie się do władzy to myśli o sobie a nie o swoim kraju poza tym są jeszcze większymi rasistami niż my.

Co z Bagnickim wraca do nas ?????? Bardzo dobrze spisuje się jako defensor .

a takie opinie z foruma Górnika: [url]http://213.76.228.113/forum/viewtopic.php?t=1084[/url]

Z wypowiedzi kibiców Górnika Zabrze na temat Roberta Kolasy wynika, że nie jest to jakaś gwiazda ale zawodnik solidny więc ja uważam że napewno nam się przyda. Zresztą gdyby był gwiazdą Górnika tak łatwo by się go nie pozbyli. Przykładowo Korona wzmocniła sie kilkoma przecietnymi pierwszoligowcami i mozna piowiedzieć, że powstała naprawdę solidna drużyna bo na pewno byli bez porównania lepsi niż jesienią a to że po jesieni byli na drugim miejscu to...

Jesli chodzi o obcokrajowców, którzy ewentualnie by mieli zasilić naszą drużynę to jak dotychczas w zasadzie żaden sie nie sprawdził i bez znaczenia czy był to czarny czy biały. Spośród wszystkich którzy przewinęli się przez naszą druzynę pamietam kolejno: > ukraińcy Babariko i Olejnik - totalny niewypał, zwłaszcza ten pierwszy nie wiedział co ma z piłką zrobić, > ukrainiec Rajko - jako na napastnik zdobył bramek tyle, ze wszystkie można zliczyć na palcach jednej ręki, > kameruńczyk Feutchine - dużo biegał ale z tego biegania nie wiele wynikało, ale spośród wszystkich obcokrajowców chyba najsolidniejszy > Kameruńczyk (chyba?) Djabong - żadne wzmocnienie, po prostu taki jak reszta druzyny w której grał, > ukrainiec Hubar - to był prawdziwy "hit" transferowy, gość zagrał 2 mecze po czym pojechał w siną dal i tyle co go widzieli a przy okazji okradł klub i kolegów z drużyny. Jeżeli mamy zatrudnić obcokrajowca bez względu na kolor skóry to musi być zawodnik wyróżniający się, lepszy od innych zawodników bo inaczej mija się to z celem.

a juz zdazylem przez lata o Rajce zapomniec :)

Wydamy wielkie pieniądze na zawodników którzy grali w ligach i to zdaniem wielu jest gwarncja jakości gry. Mam pytanie do np. v-ce prezesa od spraw sportowych i do trenera Stawowego. Byliście na meczu rezerw? Gra tam junior a nazywa się SUCHAN, gra na lewej pomocy i większość kibiców którzy widzieli chłopaka w akcji ,uważa że Cracovia nie miała takiego pomocnika w ostatniej dekadzie! Więc jeszcze jedno pytanie. Czy u nas w klubie nie ma miejsca dla utalentowanej młodzieży? Byśmy tylko nie skonczyli ja Lukulus!

Pomiędzy hokejem a piłką nożną jest ta różnica, że w zasadzie każdy hokeista, czy to ze wschodu czy z południa (gracz drugo czy trzecioligowy) w naszej lidze bedzie ogromnym wzmocnieniem. W piłce nożnej według mnie jedyny słuszny kierunek to Afryka. Stamtąd za niewielkie pieniądze można ściągnąć bardzo solidnego zawodnika. Problem jednak w tym, że każdy zawodnik z Afryki musi mieć czas na aklimatyzację i nie od razu pokaże wszystkich swoich umiejętności i na samym początku trudno wyczuć co będzie z takiego czy innego gracza. Dlatego też wielu trenerów zrezygnowało z Olisadebe zaraz po jego przyjeździe do Polski. Afryka w ostatnich latach zrobiła ogromny postęp w piłce nożnej i uważam, że gdyby zainwestować tam 1/5 tego co w Europie to oni byliby najlepsi jako że murzyni mają najlepsze predyspozycje do gry w piłkę (szybkość, zwrotność itd.) jedynie mentalnie jeszcze nie dorośli bo czasem przypominają duże dzieci. Wydaje mi sie, że należy dobrze się przyglądnąć przybyłym zawodnikom z Afryki i jeżeli wyjdzie na to, że coś z nich może być to bym ich zostawił. Oczywiście obcokrajowiec musi być zawodnikiem który wybija się nad innymi, inaczej nie ma sensu go zatrudniać jednak nie ma możliwosci w przypadku graczy z Afryki by od razu sie sprawdzili i tu jest problem (Olisadebe). Od razu nie muszą grać w pierwszym składzie tylko na początku w naszych rezerwach a trenując z pierwszą drużyną spokojnie by się ogrywali. Jeżeli nie bedzie widoczny wyraźny postęp w najblizszych kilku miesiącach no to wtedy dowidzenia bo obcokrajowiec musi byc zawodnikiem wyrózniającym.

heh ten post miał być w temacie o obcokrajowcach ale coś mi się rypneło

Bo na obronie wystarczy sam menago Koza (Kożmiński - piłkarz, menadżer,własciciel, spowiednik, itd, itp)

Ro Man przypomniałes mi cos o czym dawno zapomniałem to nie jest wiersz tylko piosenka ostro rasistowska swego czasu jakies 4 lata temu pojawiła się na vivie2 .Spiewał to goły murzyn leżacy na kozetce , nie pamietam nazwy zespolu bo kawałek pojawił sie w sumie może 5 razy i dziwie sie do tej pory ze to puszczono gdyby Biały to spiewał z przeróbkami na czarnych to poszedł by do wiezienia.

może jednak piszmy TU o tych wzmocnieniach ...

teraz chyba czas na walburga :D