jak wam idzie nie picie Tyskiego?
a kiedyś to było moje ulubione piwo...
-
-
Tyskie...
ciąć :D
Ja do momentu jak przestalem pic piwo to jednak glownie Taterka ale czesto zdarzalo mi sie pic Tyskie bo po prostu bylo/jest dobre....Tak wiec nie picie idzie mi dobrze;)
o to chyba nawet bardziej adekwatny temat niz śmieszności
Ostanie badania naukowe ujawnily, ze piwo zawiera zenskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mezczyzn. Aby
sprawdzic, czy rzeczywiscie piwo zawiera zenskie hormony, kazdy z nich
dostal 11 0.5 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartosci do
organizmu.
Czas badania wynosil ok. 3 godzin.
Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono zaburzenia myslenia i mowy,
- 100% nie potrafilo prowadzic samochodu,
- u 90% zauwazono tendencje do tycia,
- 80% chcialo wydac pieniadze na byle co,
- 75% trudno bylo zrozumiec,
- 95% musiała usiąść, żeby się wysikać
piwo tyskie jest syfskie
smierdzi jak psa gnoj
nie pij tyskiego piwa
nie badz wiślacki ch...
to nie moje dzieło:-)
mi idzie brawurowo. Jesli pije to tylko jak nie ma innego w knajpie, a jestem z ludzmi np. z klasy i nie chce robic zamieszania.
tyskiego nigdy nie pilem i dalej nie pije, mimo ze bojkot sie skonczyl.
Za to cholernie zasmakowalem w Lechu Mocnym z KP ostatnio, niestety mozna go kupic chyba tylko w Albertach.
4 dni później
Pije, ale tylko wtedy kiedy jestem w pięknej Pszczynie, bo tam innego piwa pić nie wypada. Na co dzień, zostaje Żywiec!
jakbyscie w pysku nie mieli przez 3 miechy polskiego piwa to nie patrzylibyscie na sponsoring tego browara , wlasnie pije piwo Ringnes a le gdzie mu tam do tyskiego czy zywca , jak wroce /juz w piatek/ to nie patrze na nic , zade sponsory czy inne bzdety i czteropak x2 peknie a czy to bedzie tyskie czy inne polskie to sie nie liczy , byle bylo nasze !!!!!!!!!
z KP najlepszy jest Lech Pils
kompletnie nieosiągalny w Małopolsce (przynajmniej według mojej wiedzy)
Karvin priv :)
awaria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jakbyscie w pysku nie mieli .....tyskie czy inne ..............
A skoro w pysku , to niech kolega pije tyskie.
Ja honorny jestem konkurencji wspierał krwawicą nie bebe.
Bo nie !
pilem tyskie od pamietnych praktykt studenckich w 2001 roku az do momentu kiedy zaczeli sponsorowac .... to teraz pomyslcie jak sie czułem zadne inne piwko mi nie podchodziło przez długi czas ale pozniej juz głównym napojem stął sie dla mnie Haineken, Lezajsk ale ten juz tez sie jakos popsuł i do tego "zielonego napoju" dodam jeszcze Harnasia i Tatre
kajak a usta czy przełyk moze byc??? taka jest prawda nasze najlepsze , a ze mi tego teraz brakuje to i tyskie moze byc .
Nie dajmy sie zwariowac panowie! To juz jest jakas paranoja! Piłem Tyskie i pije je caly czas i BEDE PIŁ!!!!!!!! BO JEST NAJLEPSZE!!!!!!!!
z tyskich to tylko sie skusze czasem na Dębowe a tak to gardze :P ;)
Ja tam dałem sie zwariować.
Jak wiadomo wzajemne "prześladowania" sponsorów konkurencyjnych klubów przynoszą same straty. Sponsor niechętnie będzie inwestował kasę w jakiś klub wiedząc, że tym się naraża innym. To działa w obydwie strony. Dlatego ja nie wszczynam żadnej wojny wobec Tyskiego, a jedynie nie pije (a nawet lubiłem swego czasu...) i puki będzie jak jest, to pił nie będę. Kropka.
Tyskie BYŁO moim ulubionym piwskiem. Od pewnego czasu nie piję Tyskiego. Dla zasady - bo czasem liczą się tylko zasady!
Do bojkotu uważałem Tyskie zwłaszcza Książęce za jedno z lepszych piw.
Od chwili bojkotu musze wyznac że wypiłem sumujac z półtora łyka psich sików. Raz zostałem zmylony podstepem tyskie zostało przelane do innej szklanki a ja pociagnąłem łyka gdy zorientowałem sie że to psi mocz zawartosć znajdowała sie w połowie drogi między gardłem a żołądkiem i było już za późno żeby wypluć.
Drugi raz przydażył mi sie niedawno gdy testowaliśmy koktajle piwne w pracy a do koktajli szef zeby nie marnowąc piwa wziąl tyskie. Zanurzyłem trzy razy kubki smakowe w tych szczynach pomieszanych z mlekiem i lodami oraz w drugiej opcji z sokiem pomidorowym i w trzeciej opcji z pomarańczowym, pierwsze smakowało jako tako dwa pozostałe syf najwiekszy na swiecie.
Tutaj warto uszanowac postawe znajomego który po półtoragodzinnej grze w piłke w środku lata przy upale 30 stopni zobaczył innego kumpla popijającego na ławeczce zimne tyskie oczywiscie wysępił łyka miał juz w ustach zimniutkiego browara (przypomne temperatura koło 30 stopni słońce grzeje a on dopiero co uganiał sie za piłka) po czym skonstatował jaka to marka i nienamyślajac sie wypluł wszystko na trawnik szacunek!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)