Albert Baran ledwo sie zbierał w drugiej połowie po każdym wślizgu z murawy.

Stefan stwierdził na konferencji że Arek ma stłuczone biodro, natomiast sztab medyczny zdradził, że zawodnik poprosił o zmianę ponieważ bolała go głowa.

Albert Napisał(a): ------------------------------------------------------- > 3 pytania do trenera; > I..Dlaczego filary Cracovii grają poniżej > swojego poziomu /w kolejności od najsłabszego/? > 1.Bojarski. > 2.Radwański. > 3.Nowak. > 4.Moskała. > II.Dlaczego zmienił Pan Barana kiedy po przerwie > zaczął prezentować poprawną grę? > III.Dlaczego wstawia Pan Kuliga/a nie Wacka/ i > Witkowskiego/Dudzic/ którzy nie mają aktualnie > dyspozycji nawet na naszą słabą O.E.? > P.S.Cieszy mnie natomiast dostrzeżenie dużych > możliwości Kostrubały. > ad 1. Dziś grali akurat Ci gracze całkiem całkiem ad.2. Bo miał żółtą kartkę i kolejny faul to czerwona np. ad.3. Kulig grał nieżle po słabszym wstępie a Wacek jest dochodzącym do formy,Witkowski musi mieć szanse się odmulić i jest bardziej doświadczony od Bartka aten i tak zagrał sporo dzisiaj.

Panowie - bez jaj: 1. Bojar najslabszy na boisku, strata za strata 2. Fafla dawno w takiej formie fizycznej jak jest teraz nie widzialem daaaaawno. Dzisiaj dobry mecz 3. Arek zszedl, bo biodro i zolta kartka. 4. Witek dzisiaj spiacy, ale Bartek dopiero po 30 min cokolwiek pokazal. Ale fajnie,ze gra/

Wywiad Nowaka i oceny z forum potwierdzają,że podstawowi nasi zawodnicy nie mają dobrej formy.Przyczyną może być zmęczenie,brak motywacji/grajcie na środek tabeli/,brak konkurencyjnych dublerów/ 3 miliony może nie poszły na akcje bo już by było po nich/ lub zbytnia stabilność płacowa.Trener powinien znależć na to radę.Cieszymy się z wygranej ala Jagielonia grała mizernie.

szybki: co do Bojara - fakt, w 2 połowie wolniejszy o ułamek sekundy od przeciwników, stąd straty. Ale najsłabszy na boisku??! Piękne wejścia prawą stroną w 1 połowie, gdyby Witkowski nie zaspał, byłoby o 2 gole więcej. Bojar nie ma jeszcze sił na cały mecz. Ale dużo strat wynikało i z tego, że był po Arku B. najczęściej przy piłce - takie jest życie lidera drużyny...

Stefan Majewski: "Mamy w drużynie talenty, ale ze słabą głową" [img]http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/wydanie_070820/sport_a_6-1.F.jpg[/img] Stefan Majewski pokazał, że lubi rządzić twardą ręką [Fot. Karina Trojok - Dziennik Zachodni] Michał Kołodziejczyk: Zwycięstwo nad Jagiellonią utwierdziło pana w przekonaniu, że warto koszarować piłkarzy i godzinami analizować błędy? Stefan Majewski : Proszę zapytać zawodników, czy im to przeszkadza. Nie sądzę, żeby marudzili. Wiedzieliśmy, że po takim występie jak z Polonią Bytom musimy sobie wszystko dokładnie powiedzieć i odpowiednio się przygotować do kolejnego spotkania. Myślę, że piłkarze to zrozumieli i takie zgrupowania nie będą się często zdarzać. Michał Kołodziejczyk: Dlaczego Dariusz Pawlusiński usiadł na ławce rezerwowych? Marudził? Stefan Majewski : Nie. Ma kontuzję. Usiadł na ławce, a ja myślałem, że w ogóle nie zagra. Zażyczył sobie jednak zastrzyku przeciwbólowego i wszedł na boisko na ostatnie 20 minut. Michał Kołodziejczyk: Kiedy Cracovia przestanie tracić na wyjazdach to, co zdobywa na własnym stadionie? Stefan Majewski : Przegraliśmy z Legią, chociaż w drugiej połowie graliśmy całkiem nieźle. W Bytomiu sędzia mógł dać nam rzut karny. Ale nie dał, więc nie ma o czym gadać. Według mnie wszystko idzie w dobrym kierunku, bo porażki uczą, a zwycięstwa tylko cieszą. Michał Kołodziejczyk: Zarzuca się panu, że Cracovia gra nudny futbol. Stefan Majewski : Mówi się tak o wszystkich drużynach, które prowadziłem. Ktoś głupi wygłosił kiedyś takie zdanie, a inni się w ogóle nie zastanawiają, tylko je powtarzają. Amica zdobywała najwięcej bramek w lidze, a i tak nudno grała. Nie ma o czym mówić. Michał Kołodziejczyk: A nie uważa pan, że profesora Janusza Filipiaka trzeba poprosić o jakieś wzmocnienia? Stefan Majewski : Umowa jest taka, że jak kogoś chcę, to idę do właściciela klubu i mu o tym mówię, a on załatwia resztę. Do tej pory dostałem każdego, którego chciałem. Nie sztuka kupować doświadczonych zawodników, sztuka ich wychować. Jak do końca sierpnia znajdę kogoś, kto spełni moje normy i wymagania, to jeszcze Cracovię wzmocnimy. My tu budujemy prawdziwą drużynę. Michał Kołodziejczyk: A jakie są te normy i wymagania? Stefan Majewski : Przede wszystkim zawodnik musi mieć charakter. Właśnie pod tym względem tracimy bardzo dużo, bo piłkarze grają na 60 procent swoich możliwości, co wychodzi przede wszystkim w konfrontacjach z silniejszymi. Problem siedzi w ich głowach. Źródło: Rzeczpospolita

Stan wyjątkowy W starciu Cracovii z Jagiellonią Białystok ciekawsze od samego meczu było to, co się działo przez cały tydzień w krakowskim klubie. Trener Stefan Majewski po przegranej w poprzedniej kolejce z Polonią Bytom ogłosił w Cracovii stan wyjątkowy. Zarządził dla piłkarzy dziewięciogodzinny dzień pracy, co w krajach, gdzie grę w piłkę traktuje się poważnie, nikogo by nie zdziwiło, ale w szatni Cracovii zostało uznane za łamanie praw człowieka. Wśród tortur wymyślonych przez trenera Majewskiego były m.in. dwa treningi dziennie, dokładne analizowanie, jak grają rywale z Białegostoku i jakie błędy drużyna popełniła w meczu z Polonią. Po tak ciężkim tygodniu piłkarzom Cracovii wystarczyło jeszcze sił na pokonanie Jagiellonii 2:0. Trudno powiedzieć, czy zrobili to dzięki stanowi wyjątkowemu, czy mimo niego, bo u siebie zwykle wygrywają. Teraz pora na tortury, które nauczą ich zdobywać więcej punktów na wyjeździe. Źródło: Rzeczpospolita - Paweł Wilkowicz

KOLEJNY SCHEMAT STEFANA MAJEWSKIEGO. Trenera Cracovii zaczynamy podejrzewać o to, że jest cyborgiem. Opracował kolejny (#504649) schemat rozegrania rzutu rożnego, który wyprzedza swoją epokę o lata świetlne. Dośrodkowuje Marcin Bojarski (wszyscy myślą, że beznadziejnie, ale to zmyłka), dwóch zawodnikó, bierze zamachy nogami, ale nie trafiają w piłkę, Arkadiusz Baran się wywraca. W tym momencie obrońcy już cieszą się, że grają z fajtłapami, ale piłka trafia do Łukasza Skrzyńskiego, ten dośrodkwuje do Dariusza Kłusa, który niepilnowany (przypomnijmy: obrońcy się cieszą, zresztą nawet wymieniają między sobą uściski i uwagi, stojąc tuż koło siebie) strzela gola. Stefan Majewski, prawdziwy geniusz polskiej myśli szkoleniowej. http://www.sport.pl/sport/1,74696,4401197.html

Do tych, co krytykują Majewskiego.: Mamy dobrego trenera, który chce wprowadzić młodą krew do zespołu i niestety z przykrością stwierdzam, że chyba to się "starym" nie podoba, więc grają kichę, poprostu brak profesjonalizmu.

Wlasnie najbardziej to mnie wkur.wia to wasze jojczenie, mamy zajebistego trenera i to nie jego wina ze zawodnicy sa tak strasznie slabi. Jedyna rzecz ktora mnei wlasnie denerwuje to to ze nie robi sie nic zaby wymienic i wzmocnic zespol, brak klasowego rozgrywajacego jest nadto widoczny i zauwazy to nawet slepy! Nie ma nikogo kto by uspokoil przytrzymal i zagral dobra pilke do wychodzacych napastnikow. Kazda strata pilki w srodku pola przez np Baran to momentalna kontra druzyny gosci... tak nei moze byc zeby o sile ofensywnej zespolu ktory zawsze mial kim zagrac stanowili defensorzy...to mnie wlansie denerwuje bo gdyby skorygowac ten blad i sprowadziz w to miejsce zawodnika typu Matic , Zganiacz gra by poprawila si eo jakies 80% - takie jest moje zdanie. My w ogole mamy jakis dziwnych pilkarzy, nie potarfie tego zrozumiec, w meczu z legia pierwsza polowa to katastrofa a druga marzenie. Czy ten zespol do ku.... nedzy nie moze przez caly mecz zagrac rownego spotkanai, kij z tego zeby sie otworzyli i narazali na kontry ale przynajmneij widzieliby wszyscy ze im zalezy a tak to jak si epatrzy na to wszystko i dochodza do tego pierdolniete klubowe perypetie to czlowieka juz krew zalewa...

Dobrze napisane.Calkowita racja.CRACOVIA PANY!!!!!

Trener Majewski nie musi odejść ale musi przyznać,że linia z 3 obrońców Cracovii wybitnie nie odpowiada.Nasi nie umieli,nie umieją i nie będą umieć grać tym systemem.To nie są uniwersalne gwiazdy tylko awansowi piłkarze III ligi.Dlaczego nie mamy przewagi z miernotami?.Odp.bo miernoty też wzmacniają środek boiska i w wyniku mamy 10 defensywnych zawodnków szamocących się w środkowej strefie boiska.Nie mamy 2 stopera?,bo go nie chcieliśmy,Legia ma /Asiz /,my nie.Ale obserwując Wacka myślę ,że mógłby grać w środku,przy Skrzyni.Jeżeli dojdzie Kaźmierczak to też może grać na środku.Kulig dobrze gra ofensywnie,Radwański kiedyś rajdował bokami aż miło było patrzeć.Musimy do tego stylu wrócić.Boczni pomocnicy-Nowak,Bojarski,Szwajdych,Pawlusiński umieli współgrać nawey przy zmianach stron/ lewa,prawa/ z bocznymi obrońcami.Panie trenerze to,że jest Pan uparty pokazał Pan już z Gizą.Wybaczam to Panu bo nasz najlepszy zawodnik jeszcze rozsławi Cracovię na arenach Europy a Kostrubała pokazuje coraz więcej klasowych zagrań.Niech Pan się tylko przypatrzy i zastanowi czy straty jakie robi po iluś minutach meczu nie są wynikiem zmęczenia -jak było z Gizą.Przy upartym trwaniu w obecnym stylu będziemy musieli patrzeć jak krakowską szkołę piłki zażyna warszawski duet.

Temat powinien sie nazywac...trener Majewski brak treningow brak sparingow BRAK TAKTYKI..Z bardzo slabym lksem zagralismy jak druzyna z 3 ligi...A Moskala to w C klasie by nic nie ugral.DNO.

Tylko ,że ten słaby ŁKS tydzień temu był lepszy od prowadzącej obecnie w tabeli Legii i przegrał tylko dzięki pomocy sędziego,który nie zauważył ewidentnego zagrania ręka w polu karnym warszawskiego zespołu.

Przy rzutach wolnych Skrzynia powinien starać się wiecej strzelać na bramkę, niż centrować. Podobają mi się jego mocne strzały po ziemi. Przy takim strzale wystarczy żeby ktoś lekko zmienił kierunek. W meczu z LKS był jeden strzał Skrzyni, a reszta centry. Powinno być pół na pół.

Czy przepaść między OE i ME jest duża jak twierdzą niektórzy a może jej nie ma? Można by się o tym przekonać.Będzie 2 tygodnie przerwy niech Majewski zorganizuje mecz Cracovia OE kontra ME.Frekwencja murowana a fani zobaczą kto jest kto. PS.Dawniej bywały podobne mecze np reprezentacja selekcjonera na reprezentację wytypowaną przez kibiców.

Albert - podoba mi sie ten pomysl. Z tym, ze - OE nie beda traktowac meczu powaznie, a ME zanadto ambitnie. Chyba, ze Stefan odpowie im nakresli sytuacje wczesniej.

Byłem na treningu I drużyny w czwartek... Zero zaangażowania, zero radosci z gry. Majewski sie nic nie odzywa, kontakt z zawodnikami mają chyba tylko asystenci trenera. Niestety ale Majewski nie umie zmobilizować zawodników, nie umie znaleźć z nimi wspólnego jezyka. Polecam artykuł na TP " Doktor ale nie od Chemi"

Idziemy na trening i zmotywujemy piłkarzy tak jak kiedyś kibice Lecha :D Skoro Majewski nie umie to kibice to muszą zrobić :D