Dzisiejszy mecz w Kielcach: Korona - Pogoń mający się rozpocząć o 13:00 został odwołany. Ptak nie chciał grać, czemu się nie dziwię.
-
-
Inne mecze 18 kolejki
Powinnien byc walkower.. bo co nas obchodzi ze jego panienki cale zycie w tropikach spedzily...
po oglądnięciu Ległej w C+ stwierdzam że....ciężko będzie z nimi.W pierwszej połowie Bełchatów miał problem z przejściem środka boiska-strzały 15-0.Brazylijczycy.....no no,nieźli.Jak poprawią skuteczność,mogą namieszać sporo......
Legia grała dobrze jedynie pierwszą połowę. Ale moim zdaniem pan sędzia Słupik wyraźnie faworyzował gospodarzy, wielokrotnie pod byle pozorem przerywając zawiązujące się akcje Bełchatowa. Trochę to przypominało "taktykę" pana Żyro z wiosny 2004 roku na Kałuży.
* Amica Wronki - Odra Wodzisław 1:0
Bramka: Dembiński z karnego.
* Wisła Kraków - Groclin Grodzisk Wlk. 1:0
Bramka: Kryszałowicz (dobitka po karnym niewykorzystanym przez Zieńczuka)
83 min. w Groclinie: za Ślusarskiego wchodzi [b]debiutujący w pierwszej lidze[/b] Zahorski
85 min. dla Groclinu!!! Strzelcem Zahorski. Radzewicz zagrywa piłkę nad Majdanem, dochodzi do niej Zahorski i z najbliższej odległości zdobywa kontaktową bramkę
a my Dzwonka, Jelenia i Kurowskiego trzymamy w ukryciu. A może to oni są sposobem na Majdana?
We Wronkach kuchenki rozgromiły Odrę 4:0. W Odrze grają obecnie m. in. Chmiest i "objawienia" Korzym i Smoliński.
Przy nielicznej widowni Amica gładko wygrywa. Taki dobry gracz jak Gregorek nie łapie się w podstawowym składzie i wchodzi na ogon.
==
Efektownie zainaugurowali rundę wiosenną piłkarze Amiki. Przed własną publicznością we Wronkach wysoko pokonali Odrę Wodzisław 4:0, a przy odrobinie szczęścia zwycięstwo mogło być bardziej okazałe. Goście tylko w pierwszej połowie dotrzymywali kroku Amice. Często atakowali, ale też nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę Roberta Cierzniaka. Popełniali jednak sporo błędów w defensywie. W 14 min. Przemysław Pitry wbiegł w pole karne i został zahaczony przez Dariusza Dudka. Jacek Dembiński z rzutu karnego nie dał szans Krzysztofowi Pilarzowi, który rzucił się w przeciwny narożnik.
W zespole Amiki szczególnie podobał się świetnie grający Przemysław Pitry, który w przerwie zimowej został pozyskany z Zagłębia Sosnowiec. Doskonale rozumiał się ze swoim partnerem z ataku - Dembińskim. Dokładnie dogrywał kolegom, a przy tym wygrywał wiele pojedynków jeden na jeden.
W 29. min. sędzia Grzegorz Gilewski podyktował drugi rzut karny. Pilarz wręcz staranował Dembińskiego, który bardzo poważnie ucierpiał w tym starciu i nie mógł ponownie podejść do rzutu karnego. Kapitana Amiki skutecznie zastąpił Dawid Kucharski, a Dembiński na boisku pojawił się dopiero po kilku minutach z obandażowana głową.
W 40. min. wodzisławianie stworzyli najgroźniejszą sytuację w meczu, lecz zaskakujący strzał głową Marcina Chmiesta poszybował nad poprzeczką.
Po zmianie stron przewaga Amiki rosła z każdą minutą. Po dośrodkowaniu Rafała Murawskiego z rzutu rożnego, Sławomir Szary nie czysto trafił w piłkę i zupełnie zaskoczył swojego bramkarza. Później niemal każda akcja Amiki "pachniała" bramką, efektowne uderzenie Dembińskiego z trudem obronił Pilarz, a Mateusz Bartczak posłał piłkę centymetry obok słupka. Kropkę nad "i" postawił Murawski - jego strzał z woleja zza pola karnego był ozdobą całego spotkania.
Po meczu powiedzieli:
Krzysztof Chrobak, trener Amiki:
- Dziękuje moim piłkarzom za zaangażowanie i wolę walki. Widzę jeszcze jednak pewne mankamenty w naszej grze obronnej. O wygranej zadecydowała przede wszystkim linia ataku. Duet Jacek Dembiński i Przemek Pitry rozegrał bardzo dobre spotkanie. Obaj często stwarzali zagrożenie pod bramką Odry. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i mam nadzieję, że w następnych spotkaniach zaprezentujemy się nie gorzej niż w meczu z Odrą.
Waldemar Fornalik, trener Odry:
- Ten mecz ułożył się dla nas fatalnie. Na początku prowadziliśmy grę, ale zupełnie niepotrzebnie sprowokowaliśmy dwa rzuty karne. Potem przyszła ta samobójcza bramka - jak jestem trenerem, nie pamiętam takiej sytuacji by mój zespół w jednym meczu stracił dwie bramki z rzutów karnych, a trzecią ze strzału samobójczego. Mam też pretensje do moich piłkarzy, że przegrywając 0:2 zupełnie się odkryli, a dla Amiki była to przysłowiowa woda na młyn. Kolejne bramki dla rywali były już kwestią czasu.
==
Amica Wronki - Odra Wodzisław 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Jacek Dembiński (15-karny), 2:0 Dawid Kucharski (30- karny), 3:0 Sławomir Szary (54-samobójcza), 4:0 Rafał Murawski (72).
Żółta kartka, Odra : Dariusz Dudek.
Sędzia: Grzegorz Gilewski (Radom).
Widzów 1 000.
Amica: Robert Cierzniak - Dawid Kucharski, Piotr Dziewicki, Jarosław Bieniuk, Grzegorz Wojtkowiak - Marcin Kikut, Rafał Murawski, Jaroslav Simr (60. Mateusz Bartczak), Zbigniew Grzybowski (73. Filip Burkhardt) - Jacek Dembiński, Przemysław Pitry (79. Karol Gregorek);
Odra: Krzysztof Pilarz - Marcin Krysiński, Dariusz Dudek, Marcin Dymkowski, Sławomir Szary - Jan Woś, Ireneusz Kowalski, Marcin Malinowski, Maciej Korzym (46. Marcin Smoliński) -
Adam Czerkas (74. Tomasz Świerzyński), Marcin Chmiest (86. Dariusz Zjawiński).
Źródło: PAP
GTS z Groclinem przed derbami.
==
Po pierwszym gwizdku sędziego krakowianie ruszyli do zdecydowanego ataku i w 8. minucie objęli prowadzenie. Wtedy to Pance Kumbev sfaulował w polu karnym Groclinu Jakuba Błaszczykowskiego. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Marek Zieńczuk. Co prawda futbolówkę - po jego strzale - odbił Sebastian Przyrowski, ale przy dobitce Pawła Kryszałowicza był już bezradny. Kryszałowicz miał w pierwszej połowie jeszcze kilka świetnych okazji do strzelenia drugiej bramki, ale zabrakło skuteczności.
Gospodarze atakowali piłkarzy Groclinu już na ich połowie, często przechwytując piłkę. Długo bez echa pozostawały wysiłki trenera Wernera Liczki, który okrzykami i gestami starał się zmusić swoich piłkarzy, aby ci nie cofali się tak bardzo i śmielej atakowali. W 40. minucie goście mieli jedyną stuprocentową okazję do zdobycia gola w pierwszej połowie, ale Jarosław Lato strzelając z woleja nie potrafił z bliska pokonać Radosława Majdana.
Po przerwie krakowianie nie atakowali już z takim animuszem, mecz się wyrównał. Spory wpływ na to miało zejście tuż przed przerwą Norberta Vargi, który doznał urazu mięśnia czworogłowego. Po upływie 60 minuty Groclin zaatakował śmielej, po bombie Kozioła piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką bramki bezradnego Majdana. Wówczas w 72. min w pozornie niegroźnej sytuacji nastąpił błąd Kumbeva i korzystną sytuację wykorzystał Kryszałowicz zdobywając drugiego gola dla Wisły. Nadzieje gości na remis odżyły w 84. min, gdy ładna trójkowa akcja - Marcel Liczka, Marcin Radzewicz, Tomasz Zahorski - skończyła się strzałem do bramki Wisły z najbliższej odległości tego ostatniego. Przyjezdni ruszyli do ataku, lecz nie pokonali drugi raz Majdana.
Dan Petrescu, trener Wisły:
- W pierwszej połowie mogliśmy strzelić więcej bramek. Uważam też, że powinniśmy dostać drugiego karnego. Zaskoczyło mnie wiele decyzji sędziego. Nie jestem zadowolony z tej wygranej i to powinni wiedzieć moi zawodnicy. Jeśli chcemy zdobyć w tym sezonie tytuł mistrza Polski musimy grać lepiej w defensywie. Jednak uważam, że nasze zwycięstwo było zasłużone.
Werner Liczka, trener Groclinu:
- Jeszcze kilka miesięcy temu Zahorski grał w 4. lidze na Warmii. Dostrzegliśmy go tam. Ja mówiłem miesiąc temu, że on będzie dobrym napastnikiem w ekstraklasie. Jednak na pewno czeka go jeszcze wiele pracy. W 1. połowie w naszym zespole brakowało ambicji, dużo było niewymuszonych strat. Wisła na pewno wygrała zasłużenie. Jeśli się z nią gra trzeba dać z siebie wszystko i to przez 90 minut, a nie tylko w trakcie jednej połowy.
==
Wisła Kraków - Groclin Grodzisk Wlkp. 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Paweł Kryszałowicz (8), 2:0 Paweł Kryszałowicz (72), 2:1 Tomasz Zahorski (85).
Żółte kartki,
Wisła: Nikola Mijailović, Paweł Brożek, Paweł Kryszałowicz.
Groclin: Mate Lacić, Vlade Lazarevski, Piotr Rocki.
Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).
Widzów 11 000.
Wisła Kraków: Radosław Majdan - Marcin Baszczyński, Tomasz Kłos, Maciej Stolarczyk, Dariusz Dudka - Jakub Błaszczykowski (76. Nikola Mijailović), Norbert Varga (43. Radosław Sobolewski), Mauro Cantoro, Marek Zieńczuk - Jean Paulista (66. Paweł Brożek), Paweł Kryszałowicz;
Groclin: Sebastian Przyrowski - Vlade Lazarevski (77. Adrian Sikora), Pance Kumbev, Mate Lacić, Rafał Lasocki - Piotr Piechniak, Igor Kozioł, Marcel Liczka, Jarosław Lato (52. Marcin Radzewicz) - Bartosz Ślusarski (83. Tomasz Zahorski), Piotr Rocki.
Źródło: PAP
no jak się dostaje dwa lewe karne w 15 minut to każdego rywala się dobije.
Ciekawe że w lidze karne dostają tylko Legia, gts, Korona i Amica (i to seryjnie)
Jakbyśmy dostali wczoraj takie dwa karne to byłoby z 7:2
steam-roller czyżby kolejny spisek przeciwko wielkiej Cracovii?
ORMO czuwa ![img]http://www.emotikony.friko.pl/www/foto/zwierzaki/Dogcute.gif[/img]
witamy Marcina T(ajnego) S(półpracownika) :P
oho, derby idą, pieski sie zlatuja nasikać
;)
spisek to jest przeciwko gts-owi, w ogóle skandal!
[i]Rumun (czyli Daun Petrescu) miał zastrzeżenia do pracy arbitra, którym w sobotę przy Reymonta był Tomasz Mikulski z Lublina. - Chciałbym się dowiedzieć, kto jest w Polsce mistrzem? - zapytał retorycznie Petrescu. - W każdym innym kraju - Niemczech, Anglii, Rumunii - mistrza traktuje się w odpowiedni sposób. Nie pytajcie się mnie, o jakie zachowania chodzi[/i]
Archiwum X ????
tacy dwaj chodziło miedzy innymi o 2 zagrania ręką Groclinu w polu karnym po których nie było karnego
Panie Milicjant !S-R przyczepił się do dwóch karnych w meczu Amiki! Zrobiłeś Pan dyskusję z niczego , wasze ręce na waszym polu karnym niewielu z nas obchodzą, sprzątajcie co jakiś czas murawę to nie będzie problemu....
[img]http://www.emotikony.friko.pl/www/foto/zwierzaki/Dogcute.gif[/img]
Kajak witaj mistrzu ciętej riposty.......
CRACOVIA PANY!!!!!
Po dobrym hokeju wrócił mi humor przeto pozwoliłem sobie na popuszczenie wodza fantazji.
Pozdro jak to mawiają(wklepują )intrnauci.
o jurant aleś "błysnoł" pewnie koledzy po misce będą dumni jak im to pokażesz :D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)