no to sie zaczeło......fajny początek :/
-
-
Trener Mikulski , Treningi , Sparingi, Forma i Taktyka drużyny (temat zbiorczy)
Ale to nie Albin przeciez
ale ten Albin cwany lis.To dlatego przyjezdza w piatek...
Po pierwsze nic się nie stało, po to są sparingi, zeby dać szansę gry całej kadrze. W drugiej połowie, kiedy padły wszystkie bramki, grał generalnie drugi garnitur (Pawlusińkiego nie liczę, ale po przerwie ma prawo być w słabszej dyspozycji, no i pewnie uważał na nogi, a Słowacy grali brutalnie).
Islander Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 3 - 1... nażelowane cioty...
akurat ten nażelowany o dziwo strzelił bramkę ;)
Jake Blues Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> sorry Tomecki zle zrozumialem Twoj post
> (pomyliles mi sie z Toskiem, za co Cie serdecznie
> przepraszam)
a co masz do mnie jakiś problem "kibicu sukcesu"??
Na tle dzisiejszych osiągnięć innych drużyn będących od nas wyżej w tabeli nie wygląda to aż tak źle ;):
FK Austria Wiedeń (amatorzy) 3-2 Zagłębie Lubin
GKS Bełchatów 0-3 FC Seoul
Korona Kielce 0-2 Worskła Połtawa
Jagiellonia Białystok 1-2 Illicziwec Mariupol
Może w Turcji jakiś antypolski klimat przez te karykatury Mahoimeta w Rzepie?
ja myślę, że to jest po prostu pokaz zaje,bistej siły orencz ekstraklasy ;)
zresztą o czym tu mowa, jak nasz "miszcz" zbiera totalne baty od prawie już drugoligowca z Portugalii, to co dopiero inni
Prawda jest taka, że wszystkie te nasze "odkrycia sezonu" w stylu Korona czy Zagłębie pewnie zostałyby na luzie upokorzone przez dowolny klub z Bułgarii, Rumunii itp
I to jest jedyny powód dla którego się cieszę, że nie zagraliśmy w tych Pucharach.
Ciężko byłoby przełknąć odpadnięcie z jakimiś Cypryjczykami czy łotyszami...
Polska piłka to dno i wszyscy o tym wiedzą
Tosiek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a co masz do mnie jakiś problem "kibicu
> sukcesu"??
>
Jake Blues kibicem sukcesu - dobre dobre :)
to prawie tak dobre jak Islander ciotą :)
ech żenua jak mawiał AA :)
Fragment wywiadu z jutrzejszego numeru PS.
==
Stawowy życzy Mikulskiemu
Na początku roku media szumnie nazwały Wojciecha Stawowego polskim Fergusonem, po tym jak podpisał niespotykany w polskich realiach dziesięcioletni kontrakt trenerski w Cracovii. Miesiąc później Stawowy w dziwnych okolicznościach rozstał się z krakowskim klubem.
Wojciech Lubiński:
Zamiast długiego kontraktu była szybka dymisja. Chyba nie spodziewał się pan takiego obrotu sprawy?
Wojciech Stawowy:
Podpisanie dziesięcioletniego kontraktu odbierałem jako wyraz szacunku i zaufania do mojej osoby. Ale przeliczyłem się. Ostatnie tygodnie pokazały, że ludzie zarządzający klubem nie uwierzyli mi w bardzo błahej sprawie. Szkoda było tylko robić sceny z podpisywaniem tego kontraktu. Mimo wszystko moja przewaga polega na tym, że mogę każdemu spojrzeć prosto w oczy, bo wiem, że robiłem wszystko dobrze. Nie gryzie mnie sumienie. Cieszę się, że do końca pozostałem sobą. Jestem trenerem, który na pierwszym miejscu stawia dobro klubu i drużyny.
Wojciech Lubiński:
Błahą sprawą, o której pan wspomniał, były problemy z organizacją zgrupowania. Jakie były kulisy pana odejścia z Cracovii?
Wojciech Stawowy:
W rozmowie z prezesem klubu Januszem Filipiakiem, który nie popierał pomysłu wyjazdu na kolejny obóz, obiecałem, że wraz z piłkarzami dopłacimy do tego zgrupowania. Byłem gotowy oddać nawet swoją premię. Obóz nie był wcześniej planowany. Zmusiły nas jednak do tego fatalne warunki atmosferyczne, jakie panowały w styczniu w Polsce. Nie przypuszczałem, że moje deklaracje staną się podstawą do nałożenia na mnie i na piłkarzy kar finansowych (10-15 tys. zł - przyp. red). Zresztą była to sprawa między mną a profesorem. On pierwszy pochwalił się o tym w mediach. Dlatego sądzę, że mógł to być świetny pretekst do tego, aby pozbyć się mnie z klubu, bo w jego oczach wyrastałem na osobę, która zaczynała decydować o sprawach zespołu.
Wojciech Lubiński:
Kary finansowe, jakie otrzymał pan i dwaj piłkarze, były wymierzone za śmiałe wypowiedzi w prasie. Analizując te stwierdzenia, trudno jest doszukać się krytyki pod adresem klubu...
Wojciech Stawowy:
Dlatego też nie mogę pogodzić się z tymi karami. Jeżeli ktoś prześledzi moje wypowiedzi prasowe, to zauważy, że nic nie krytykowałem. Podobnie jest z wypowiedziami Darka Pawlusińskiego i Łukasza Skrzyńskiego. Oni w życiu takich kar nie powinni dostać.(...)
Wojciech Lubiński:
Pana następcą został Albin Mikulski, który od prawie dwóch lat pracował w klubie i już niejednokrotnie w trakcie rozgrywek spekulowało się, że przejmie od pana funkcję trenera.
Wojciech Stawowy:
Człowiek nie może być głuchy na opinie, zachowanie innych i sugestie, jakie pojawiały się tu i ówdzie. Ja cierpliwie wszystko znosiłem, bo byłem skoncentrowany na pracy z drużyną. Nie wiem, czy Albin czyhał na moją posadę i kopał pode mną dołki. Nie patrzyłem na to w ten sposób. Podejrzewam jedynie, że oblizywał się ze smakiem myśląc o trenerskiej ławce i tak po prostu sobie marzył, że fajnie byłoby kiedyś poprowadzić drużynę Cracovii. I marzenie Mikulskiego się spełniło. (...)
Źródło: Przegląd Sportowy WOJCIECH LUBIŃSKI
a wlasnie ma kto moze z tu obecnych w wersji mp3 slynny juz wsciekly okrzyk Mikulskiego prosto do kamery canal+ "to jest k.... pooolsakaaa ligaaaa!!!":D
rewelacja :D:D
Nie bede pisal banalow ze trzeba dac Mikusiowi szanse bo to dla kazdego niezaleznie od tego czy jest zwolennikiem Stawowego czy nie powinno byc oczywiste.
Zarzuty ze wysadzil ze stolka Stawa sa mysle grubo przesadzone.
Mam nadzieje ze mu sie uda bo panuje w srodowisku opinia treneiro ktory potrafi zrobic w druzynie odpowiednia atmosfere ktora przeklada sie na pozniejsza walke na boisku.
Moge tylko powiedziec - Albin do ataakuuuu:D
a osoby trenera Stawowego nie zapomne nigdy bo nie liczac tego ze bywal cholernie uparty i czesto niereformowalny to w naszej orange ciezko spotkac trenera z takim warsztatem i wiedza jaka on posiada. Na pewno jeszcze wiele dobrego o nim przeczytamy
Rozmowa z trenerem Albinem Mikulskim.
- Krótki to był urlop...
- Tak, miałem kilka dni urlopu. Do klubu wpadłem na chwilę i wylatuję do Turcji. Chcę spotkać się już z drużyną. A pierwsze spotkanie będzie bardzo ważne. Powiem chłopcom, że będziemy kontynuować pracę Wojtka Stawowego, że bardzo szanuję jego osiągnięcia i warsztat. Wiem, że są bardzo zżyci z Wojtkiem. Ale trener odszedł. Przykro, że tak się stało - trzeba pracować dalej. Sądzę, że znajdziemy wspólny mianownik, że znajdziemy wspólny interes i współpraca będzie się układać. Piłkarze są przecież zawodowcami.
- Czujesz presję, przejmujesz przecież zespół po trenerze, który osiągnął świetne wyniki?
- Czeka mnie ciężka, bardzo ciężka praca. Wojtek Stawowy zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę. Staję zatem przed wielkim wyzwaniem, aby przynajmniej mu dorównać. Półtora roku nie prowadziłem zespołu, ale wracam do tego co kocham, co lubię i czemu poświeciłem swoje dotychczasowe życie.
- Jesteś jednak w niezłej sytuacji, bo znasz ten zespół.
- Sądzę, że nie jest przypadkiem, że prof. Filipiak wybrał człowieka, który czuje i zna ten klub, który na bieżąco obserwował drużynę. Z tego samego powodu drugim trenerem został Mirek Hajdo. Teraz nie ma czasu na to, aby ktoś z zewnątrz poznawał zespół, bo popełnienie błędu może nas bardzo dużo kosztować.
Profesor mi zaufał, ale zapewne też tę decyzję bardzo dobrze przemyślał. Widziałem wiele treningów prowadzonych przez Wojtka, widziałem też prawie wszystkie mecze i sądzę, że wiem czego ten zespół potrzebuje i wiem, co należy jeszcze na tym ostatnim zgrupowaniu zrobić, aby drużyna była dobrze przygotowana do ligi.
Wierze, że trener Stawowy przepracował bardzo dobrze okres przygotowawczy, ponieważ zawsze dobrze przygotowywał zespół.
- Zostaje jeszcze kwestia, kto obejmie funkcję trenera bramkarzy?
- Będę rozmawiał z trenerem Piotrem Wrześniakiem. Bardzo chciałbym, aby pozostał i kontynuował pracę z nami. Jeśli jednak potwierdzi, że odchodzi uszanuję jego decyzję.
- Czy będziesz chciał zmienić styl gry Cracovii?
- Nie czas na eksperymenty. Trzeba postawić na to, co zespól umie najlepiej i wdrażać powoli inne elementy, które każdy trener ma przemyślane. Zostało nam bardzo mało czasu. Już 3 marca mecz z Górnikiem. Później Wisła, Legia. Dla mnie każdy kolejny mecz jest tym najważniejszym, mogę więc powiedzieć, że czekają nas same najważniejsze mecze. Zespół musi się skoncentrować i przystąpić do ligi jak najbardziej zmobilizowany. W chłopcach są jeszcze duże możliwości i potencjał. Mogą grac jeszcze lepiej.
- Słowo do kibiców.
- Są dla mnie bardzo ważni. Liczę na ich pomoc. Liczę na ich doping. Kibice mogą nas ponieść przeciwko każdemu rywalowi i wierzę, że będą z drużyną. A ja i chłopcy zrobimy wszystko, aby ich nie zawieść.
No to Panie Trenerze, do roboty.
Ostatnią odpowiedź tego wywiadu powinniśmy sobie wziąć do serca i miejmy nadzieję,że druzyna i trener szybko znajdą wspólny język.
Wojciech Stawowy życzy Albinowi Mikulskiemu.
==
Życzę Mikulskiemu, żeby z Cracovią pracował jak najdłużej. Niedługo zaczyna się liga i mam nadzieję, że Cracovia pod wodzą pana Mikulskiego będzie grać lepiej niż za mojej kadencji. Wierzę głęboko, że Mikulski zrealizuje plan, jaki sobie założyliśmy przed sezonem, to znaczy miejsce gwarantujące występ w pucharach europejskich.
[url=http://www.cracovia.pasy.net/index.php?option=com_content&task=view&id=1505&Itemid=62][Pełny tekst anonsowanego wczoraj wywiadu w Przeglądzie Sportowym][/url]
...........Nie wiem, czy Albin czyhał na moją posadę i kopał pode mną dołki. Nie patrzyłem na to w ten sposób. Podejrzewam jedynie, że oblizywał się ze smakiem myśląc o trenerskiej ławce i tak po prostu sobie marzył, że fajnie byłoby kiedyś poprowadzić drużynę Cracovii...............
-----------------------------------------
coś nie tak z główką?
Dobrze że cię już nie ma u nas w klubie.
Wczoraj wieczorem, przed godziną 22 czasu tureckiego, do przebywających na zgrupowaniu z trenerem Hajdo piłkarzy Pasów przyjechał Albin Mikulski.
Mikulski przejmuje zawodników z urazami. Wczoraj w zajęciach nie mógł uczestniczyć Tomasz Moskała, który po czwartkowym sparingu ze Slovanem Bratysława (1-3) ma spuchniętą nogę w kostce. - Tomek utyka, ma niewielki problem ze stawem skokowym - przyznaje Hajdo. Nie w pełni zdrowy jest także Dariusz Pawlusiński. Jeszcze kilka dni temu piłkarz miał kłopot z kolanem, teraz "odezwał się" przywodziciel.
Źródło: Dziennik Polski - Bochenek
Albin Mikulski w wyemitowanej dziś wypowiedzi dla Radia Kraków, nagranej tuż przed wyjazdem do Turcji:
[i]Profesor Filipiak zaproponował mi funkcję dopiero we wtorek. Nad przyjęciem propozycji musiałem trochę zastanowić, bo Wojtek Stawowy był związany z zawodnikami, wręcz zaprzyjaźniony. I był też uwielbiany przez kibiców. Po głębokim namyśle podjąłem się tego trudnego zadania. Liczę, że dogadam się z chłopcami, bo jestem przecież doświadczonym trenerem profesjonalistą, a nasi piłkarze też są profesjonalistami. Nie zamykam drogi do składu przed żadnym zawodnikiem. Liczę też, że kibice pomogą nam swoim dopingiem osiągnąć satysfakcjonujące nas wszystkich rezultaty.
Trenera Stawowego trzeba cenić za to że wprowadził indywidualny wyrazisty styl drużyny. Obserwowałem wielokrotnie jego nowatorskie treningi. Ten styl mi się podoba, ale prawdopodobnie wprowadzę jakieś swoje retusze, bo każdy trener ma swój styl. Do rozpoczęcia rozgrywek pozostało niewiele czasu, dlatego retusze będą nieznaczne.[/i]
Źródło: Radio Kraków
==
Debiut Mikulskiego w Kemer, 18.02.2006 : [b]Baskimi Kumanovo - Cracovia 1:1[/b]
Bramka: Marcin Bojarski, 19 minuta
Poranny trening w niedzielę miał charakter regeneracyjny. Popołudniowy - poświęcony był stałym fragmentom gry. Przez półtorej godziny ćwiczone były różne warianty rozegrania rzutów wolnych.
Zródło:GW
Brawo trenerze, tak trzymać!
i chcemy jeszcze potrenowania rożnych.
Czyli byc moze zmieni sie styl ktory chlopaki maja zakodowany we krwi? 63 podania i wjazd z pilka do bramki?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)