E tam Tede, gadasz..
Wystraszyli sie wielkiej Wisly?
Tak zabrzmialo to, co napisales.
Jak sie ma wiare w sercu to sie gra. Arka potrafila, a my nie umiemlisy?
-
-
Wielki wstyd!
Ale to brutalna prawda . Nasi wymiękli w tym meczu :( . I sami muszą się podnieść . Stanąć twarzą w twarz z taką Wisłą i nie ustąpić nawet pół centymetra, wbijać ją w ziemie. Jak tego nie zrobią to już zawsze będą najważniejsze mecze przegrywać.
Nie ma co teraz roztrząsać jak jutro jest następny mecz.
Jeżeli już to najbardziej wymiękł pan trener Wojciech Stawowy. Co on robił? Jak zareagował? Stracił głowę i czekał, że jakoś to będzie. Nawet w przerwie nie zareagował jak należy. Czekał do chwili kiedy straciliśmy drugą bramkę.
Oczywiście że przegraliśmy przede wszystkim w sferze mentalnej. Ich druga linia stłamsiła nasza pomoc a w przypadku gdy Cracovia ma pół napastnika(Moskit) to mecz musiał sie tak skonczyć jak się skonczył.
....
[prosimy nie używać obelżywych słów wobec innych forumowiczów]
Nie jestem pewien czy jest jedna przyczyna naszej porażki - na ogół nie ma prostych odpowiedzi. Sfera mentalna / brak doświadczenia z pewnością swoje zrobił. Tylko czy wszystko można w ten sposob wytłumaczyć?
Nasi byli zdeterminowani i nie odpuszczali. Moim zdaniem walczyli tak jak umieli. Tyle, ze zabrakło właśnie umiejetności. Recepta wisły okazała się genialna - niesamowity presing na okraglo i założenie, że metoda 1000 podań nie zostanie przez naszych zmieniona - i co i udało się. Czy ktoś jeszcze grał z nami w ten sposób?
Dla mnie zabrakło pomysłu, zabrakło elastyczności, zabrakło po prostu umiejetności.
Niestety nasza liga jest jaka jest, a jej poziomu nie trzeba komentować. Jak do tego dodamy sparingi na poziomie II czy III ligii to jak tu wymagać umiejetności, których po prostu zabrakło? Bo z kim na europejskim poziomie graliśmy?
Milus
Inteletkualista
Wisla wyplula flaki i zagrala na 100% ambicją.
Przegralismy OK
ale mozna to potraktowac tez jako komplement,
bo przez lata "problem Cracovii"
byl przez ich kibicow marginalizowany.
Tym razem musieli z nami grac, bo jestesmy w 1 lidze
i na dodatek musieli zagrac na swoje 100%.
Wyszedl im taki mecz jak ten pierwszy z Grekami.
Ale ile mozna grac na takiej motywacji
Jest mozliwe ze uda im sie podobny sprez na legiunie
ale na Leczna?
Ten sklad co teraz jest na reymonta nie jest zdolny grac na wysokim poziomie non stop
Mam nadzieje ze bedzie to rownoznaczne z gubieniem przez nich punktow
bo mozna niestety wygrywac takze grajac slabo (co sie wisle w tej rundzie zdarzalo...)
reasumujac
u nich naprawde jest kryzys
i nawet mimo prestizowej porazki mozemy im summa sumarum doyebac :-)
jasne ze mozna doyebac!! a jak doyebaliscie to sie przekonalismy 22.XI.2005.. wtedy tez bylo mozna, a wyszlo jak zwykle :) dalej zyjcie marzeniami bo nic innego wam nie zostalo :)
pupo smerfa: Valerenga, Dynamo, Vittoria - mówi ci to coś? :P
dlatego mowie ze mozna!! tylko trzeba umiec, a wy niestety tego nie potraficie, a napinacie sie jak niewiadomo kto :) jedyne co wam zostaje to przypomniec kilka wpadek pucharowych.. mysle ze wiekszy wstyd dac tak ciala w derbach niz odpasc z valarenga czy vittoria.. swoja droga skoro dostajecie od jak sami twierdzice slabej jak nigdy Wisły trojke to az strach pomyslec co by bylo gdybyscie grali w pucharach :)
napinamy sie tak jak wszyscy, tak jak i Wy
tak dola kibica
puposmerfa - po 1:5 i 1:4 tez tak sie bujales po forum (L)?
jakie sa u nas nastroje oddaje temat watku. a co do naszego napinania sie - sadze, ze bardziej Wy sie nakreciliscie, ze moze byc porazka. niewielu na Waszym forum bylo optymistow....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)