Witam. Mam problem z firma windykacyjna Inertum Justitia. Chca sciagac ze mnie moj dlug wobec Allegro w wysokosci 138 zl. Co mi taka firma moze zrobic? Nie pracuje, nie mam nic. Ile bede musial firmie zaplacic zeby splacic te 138 zl + jeszcze zarobek firmy?
-
-
Firma windykacyjna.
masz na piśmie od nich ile chcą
firma cie bedzie molestowac do oporu, aż zapłacisz
moze komornik nawet wpadnie i obciachu przed rodziną narobi (wtedy jednak koszty rosną o komornika!)
generalnie: kwota nie jest duża, lepiej zapłac i zapomnij o sprawie
no chyba ze lubisz sie tarmosic przez lata o byle stówke
Po firmie windykacyjnej możesz się spodziewać wszelkiego rodzaju świństw w stylu :
- dzwonienie po rodzinie i informowaniu, że jesteś dłuznikiem
- zaczepiania sąsiadów pod blokiem i informowania j.w.
- nachodzenia w domu o najdziwniejszych porach
- itd. itp.
Generalnie kwota nie jest duża, więc zrób jak Ci Maniex radzi i zapłać. Kiedyś i tak będziesz musiał, bo przecież kiedyś w końcu do pracy pojdziesz, prawda ? A szkoda nerwów i odsetek....
A moga wejsc do domu w ktorym jestem zameldowany (ale nie jestem wlascicielem!) ?
Do domu to moze wejsc tylko policja. Chyba ze sam ich wpuscisz, jak np. moj znajomy komornika, ktory potem za cholerę nie chciał wyjsc.
miałem do czynienia z tymi ch.... 2 lata temu ścigali mnie za 82 zł niechciałem spłacić Lukasowi jakiś kwot zwiazanych za niby wysłane do mnie monity po 2 wizytach zapłaciłem chu.... bo byli tak beszczelni że aż ochota na liścia brała wiec lepiej zapłać bo nie ma sensu a beda Ci naliczac jeszcze koszty swoich wizyt
A ile bede im musial prowizji wyplacic? Bo jeszcze zastanawiam sie ze jak zaplace prosto do Allegro te 138zl to juz firma windykacyjna nie bedzie miala podstawy zeby ze mnie sciagac dlug (narazie nie dostalem jeszcze nic z firmy windykacyjnej, narazie tylko z Allegro ze mam 14 dni na wplate po czym cesjuja na firme windykacyjna a ten termin 14 dni uplynal w srode).
z tego co pamietam to chyba Oni sobie 35 lub 50 za wizytę życzą
Jesli nie zaplacisz windykatorzy,spowoduja skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego :-/. Komornik na podstawie nakazu zapłaty będzie dokonywał egzekucji z ruchomości oraz z wynagrodzenia za pracę ale jeżeli nie będzie mógł z czego ściągnąć wierzytelności(nie pracujesz nie masz nic!) uzna egzekucję za bezskuteczną .( Komornik moze przeszukac mieszkanie , zrewidowac ubranie w ktorym jestes !itp itd)
Najlepiej podpisać jeszcze na tym etapie umowę ugody (138zł to nie majatek) i zacząć spłacać dług bez kosztów sądowych i komorniczych , takie moje zdanie .. a nie tyrać sie po sadach takie postepowanie moze ciagnac sie nawet 2 lata a koszty sadowe ciagle rosną...
Prawniczka sie znalazla :D
:P
Jest tez cos takiego ze jak jestes uczniem.. i mieszkasz z rodzicami.. to moga zajac wlasnosc rodzicow! W koncu dalej jestes pod ich opieka mimo ze skoczyles 18 lat!
Evcia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Komornik na podstawie nakazu zapłaty będzie
> dokonywał egzekucji z ruchomości oraz z
> wynagrodzenia za pracę ale jeżeli nie będzie mógł
> z czego ściągnąć wierzytelności(nie pracujesz nie
> masz nic!) uzna egzekucję za bezskuteczną.
Warto tu dodać, że umorzenie postępowania egzekucyjnego przez komornika z powodu bezskutecznej egzekucji wcale nie unieważnia nakazu zapłaty! Dzisiaj nie pracujesz, nie masz nic, ale jeśli np za kilka lat podejmiesz pracę, to w każdej chwili wierzyciel może na nowo złożyć wniosek o podjęcie postępowania egzekucyjnego (oczywiście przez cały ten czas narastają i ulegają akumulacji dodatkowe koszty). Teoretycznie umorzone postępowanie egzekucyjne można wznawiać nieskończoną ilość razy
Aston dokładnie , mogą to mu np sciagnąc kiedy zacznie prace lub gdy bedzie się rozliczał z Fiskusem :P
Wiec i tak nie ucieknie od zapłaty ! No chyba ze nastapi przedawnienie
Mówie ci chłopie zapłac to teraz ! Dobra rada .. po co bedziesz tracił swoje nerwy no i niepotrzebne pieniądze.
Ech, do czego te drakońskie ceny karnetów doprowadziły.
Nic nie płać!
Jeżeli cokolwiek zapłacisz uznasz dług, a wtedy już się z tego nie wykaraskasz. Jeżeli nic nie zapłacisz ta firma windykacyjna będzie do Ciebie wydzwaniać, straszyć sądem itd. Jeżeli kwota jest tak niewielka i tak do sądu z tym nie pójdą. Po dwóch latach następuje przedawnienie i po sprawie. Wiem z własnego doświadczenia. Idea chciała ściągnąć ze mnie 1400 zeta, ale po konsultacji z piękną ;) koleżanką prawniczką dostali fucka. Pozdro.
Vasco - unikałbym takich rad. Wszystko bowiem zależy, czy dług jest prawdziwy, czy też rzeczywiście wyssany z palca. Z tego co pisze autor wnioskuję, że dług faktycznie jest zasadny (allegro raczej nie robi "numerów" tylko ściąga rzeczywiste długi).
Tylko sie nie zdziw vasco, jak kiedys bedziesz chciał coś wziąść na raty albo uzyskać kredyt i usłyszysz, że jestś w krajowym rejestrze dłużników, a zamiast kredytu dostaniesz... fucka :)
Niestety nie zgodze sie z tym iż jesli firma windykacyjna nie ściagnie kasy to odda sprawe do sądu. Tak sie dzieje tylko z wierzytelnościami w tysiącach złotych! Firma windykacyna to zwykła firma ktora zarabia na czyiś długach, podpisują umowe (np. z Allegro) i jesli zadłuzenie wynosi np. 100 zł to windykacja zabiera ok 20 % plus odestki! Nie ma prawa firma dokładac do długu kosztów listów czy tez telefonów albo wizyt swoich frajerków którzy rzadko sie pojawiaja! i taki windyk jak justitia bedzie cie meczył telefonami i listami (jak juz wczesniej zostało wspomniane) do skutu bo przeciez oni z tego zyją a nie bedą sie bawić w sądy bo szkoda czasu a i tak oni muszą zapłącić za wniesienie sprawy, radce prawnego etc a nie mają gawarancji ze po decyzji sadu oddasz im kase. ja mialem w justiti dwie sprawy za komórki w sumie ok 2700 zł(idea i plus) było to z 2,5 roku temu i do dzis wydzwaniaja i mnie straszą sądem spłacam im tyle ile mam a oni i tak muszą czekać...! jak do mnie wydzwaniały te kobiety z justiti to z niejedną pojechałem bo sa niektóre urwy...tak beszczelne ze paranoja. ja na twoim miejscu bym sobie spłacił po 10-20 zł w miesiącu a oni i tak poczekają... tyle z enie gadaj z nimi na temat rat bo ci kaze zapłącic w dwóch ratach w ciagu tygodnia... z nimi nie ma cackania... lepiej to im stawiac warunki a nie przyjmowac ich warunków...
Nie jestem, ostatnio wziąłem kredyt w eurobanku, nie było żadnego problemu. Tamten dług dla idei w 50% stanowiły odsetki dlatego nie chciałem go spłacać. Firmy windykacyjne długi takie jak np. autora tematu skupują za złotówkę i potem jakieś palanty żywią się cudzym kosztem dlatego generalnie wbijam ch... w takich klientów.
Jeszcze jedno: Do krajowego rejestru dłużników wpisywane są osoby, które nie spłaciły ponad dwustu złotych jakiemuś wierzycielowi więc Dinthaliona to nie dotyczy, pozatym zanim ktoś zostanie tam wpisany przysyłane jest zawiadomienie, a wtedy można sprawę jakoś polubownie rozwiązać, po trzecie z bankiem można się ułożyć, po czwarte to są wszystko strachy na lachy
Ja tez nie chce im placic wlasnie ze wzgledu na to ze zasadnosc tego dlugu jest bardzo watpliwa, bo powstal przez jakis blad w oprogramowaniu serwera ktory zamiast zmieniac tresc opisu istniejacej aukcji tworzyl nowe aukcje, ale nie mam za bardzo jak im tego udowodnic, bo juz nawet nie mam korespondencji z nimi.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)