-
-
PIOTR GIZA JEDZIE NA MISTRZOSTWA!!!!
tu mozna posluchac calej tej konferencji:
http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/4,73516,,,,3424868.html
Piotrek nie wiele mowil i w ogóle cala konferencja dosyć kiepska wiec jak ktos nie ma czasu to moze sobie to odpuscic...
Ale po konferencji - pisałem o tym w innym wątku - Gizmo udzielił wywiadu kanałowi Polsat Sport Extra. Tam mówił więcej, i to sensownie, spokojnie i na luzie. Trochę mnie zaskoczył formą i pewnością siebie. Wypadł jak prawdziwy rutyniarz gwiazdor.
Piotrek wypadł bardzo dobrze na konferencji choć widać było pewne zakłopotanie z racji ilości dziennikarzy ale ogólnie pozytywne wrażenie. Jego udział w konferencji być może to jest znak że pojawi się w wyjściowej 11 na mecz z kostaryką, zwłaszcza że w czasie wewnętrznej gierki pod czas treningu pojawił się silniejszej drużynie wiec miejmy nadzieje że zagra i zaprezentuje się bardzo dobrze. Nie ma specjalnie dużych obciążeń psychicznych co więcej myśle że jego dyspozycja może byc wysoka przecież niebawem ślub a to napewno silnie motywuje, daje mu siłe i wiare !
Niech zamknie usta tym co go nazywają osłem czy przypadkiem w składzie, i niech uratuje honor Krakowa bo jak narazie to wiślacy i exwiślacy zawalili cały występ !!!
Marze aby powtórzył słynną już akcje zakończoną golem przeciwko Polonii !!!
ale wystarczy jak zaliczy dobry występ pokazując się jako mądry i kreatywny zawodnik tak jak Jeleń.
Słyszałem dziś rano wywiad Piotrka Gizy dla Marcina Zimocha z Polskiego Radia. Powiedział, że ktoś puścił bajkę o tym że przełożył ślub. Żadnego ślubu nie przekładał, a wywiad w którym to napisano został spreparowany przez dziennikarza. A w ogóle to był w bardzo dobrym humorze.
Czuje, że zagra, bo Szymkowiak bez formy, Sobolewski nie zagra z powodu żółtych kartek, więc jest duża szansa;].
Zmiany na Kostarykę. Wraca na boisko Mirosław Szymkowiak, który nie zagrał w ostatnim meczu przeciwko Niemcom. Możliwy jest też powrót do ustawienia 4-4-2, które w eliminacjach pozwoliło Polakom strzelić 27 goli.
Bramka - Boruc, obrona - Dudka, Lewandowski, Bąk, Żewłakow, pomoc - [b]Smolarek, Giza, Szymkowiak, Mila[/b] atak - Brożek, Żurawski. Takie ustawienie testował Paweł Janas w sobotnim treningu. Selekcjoner zwykle w ostatnich zajęciach przed meczami daje okazję do wspólnego występu w wewnętrznym sprawdzianie tym piłkarzom, którzy później rzeczywiście grają w podstawowym składzie. Tym razem mógł spróbować oszukać postronnych obserwatorów. Podobnie "namieszał" ze składem podczas treningu w przeddzień meczu z Ekwadorem, gdy wiedział, że ostatnie minuty obejrzą czekający na rozmowy z piłkarzami dziennikarze - i potem skład z "gierki" nie pokrywał się z faktyczną jedenastką na Ekwador.
Powrót do klasyki
Powrót Szymkowiaka do podstawowego składu jest przesądzony. Dowiedzieliśmy się, że polski rozgrywający prezentuje się lepiej niż przed wcześniejszymi meczami. Jego udział we wtorkowym spotkaniu jest wręcz konieczny, bo za dwie żółte kartki z meczu z Niemcami musi pauzować Radosław Sobolewski. Trudno sobie wyobrazić, by jego partnerem był pozbawiony jakiegokolwiek reprezentacyjnego doświadczenia w grze o punkty Piotr Giza czy wciąż bardzo chaotyczny Sebastian Mila. Janas zapewne wróci więc do klasycznego ustawienia 4-4-2, a partnerem Szymkowiaka na środku pomocy będzie Arkadiusz Radomski. Inne decyzje wciąż nie zostały podjęte. Janas zastanawia się, czy jest sens ponownego stawiania na piłkarzy, którzy dotąd nie błyszczeli. - Z Niemcami zagraliśmy w miarę dobrze. Teoretyczne więc nic nie powinniśmy zmieniać. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że Niemcy to nie Kostaryka. Na tego rywala trzeba ustawić drużynę bardziej ofensywnie - przyznaje asystent Janasa Maciej Skorża.
Przekret
Mam nadzieję, że wczorajsze pojawienie się Piotrka na konferencji prasowej i późniejsze wystawienie w silniejszym zestawieniu na treningu może świadczyć o tym, że jest on blisko nawet I składu na mecz z Kostaryką. I bardzo prawdopodobne jest również to, że zagra w środku obok Szymkowiaka, co prawda niestety na pozycji cofniętego środkowego pomocnika, ale już tak w kadrze grywał i sobie radził. Niezależnie jednak na jakiej pozycji to i tak będziemy bardzo zadowoleni jeśli w ogóle zagra. Jeśli nawet na chwilę pojawi się na boisku to już będzie super. Piotr jest na początku reprezentacyjnej kariery, ale robi ją w podziwu godnym tempie. Wielkie brawa dla niego. Podobnie jak kolegom Gizmo podobał mi się również na konferencji prasowej, gdzie swobodnie, a zarazem rzeczowo odpowiadał na pytania (szkoda tylko, że tak nieliczne).
Poniżej dzisiejszy wywiad z Gizą, w którym to Piotr mówi o tym, jak bardzo chce wyjść na boisko na MŚ. Widać u niego ogromną ambicje i chęć. A to już połowa sukcesu.
reasumując :):):):):):):)
jutro oglądając mecz [b]chyba możemy[/b] nałożyć nasze również Klubowe barwy :):):)
Rzeczywiście wiele wskazuje na to, że możemy... :)
Selekcjoner reprezentacji Polski podał skład wyjściowej jedenastki, która zmierzy się z Kostaryką w ostatnim meczu "biało-czerwonych" podczas finałów piłkarskich mistrzostw świata w Niemczech.
Polska zagra w składzie: Artur Boruc - Marcin Baszczyński, Jacek Bąk, Bartosz Bosacki, Michał Żewłakow - Ireneusz Jeleń, Arkadiusz Radomski, Mirosław Szymkowiak, Jacek Krzynówek - Euzebiusz Smolarek, Maciej Żurawski.
Janas ch&*
Baszczyński, Krzynówek, Śzymkowiak, Żurawski.....
Dziękujemy bardzo trenerze...
Jest chyba dokładnie tak jak napisano w Interii, a i bez tego to było jasne. Janas chyba chce się utrzymać na siłę na stanowisku. Jeżeli posadziłby na ławce te "gwiazdy", a zespół zagrał dobry mecz, to pojawiłyby się zarzuty, czemu wcześniej tak nie zrobił. Widać Janas nie chce popełnić "błędu" Engela.
Chyba dobrze, że ten mecz jest w godzinach dla mnie "pozaoglądalnych", bo nerwy człowiek ma jedne, a tu liga całkiem niedaleko. ;)
no i zajebiscie sie pokazala cala czworka pomocnikow... kazdego z nich giza przeskoczylby dzis o glowe :(
no to se Pietrek pogroł
szlag by trafil teg janasa,szymkowiaka,lewandowskiego...
Lewandowski to kurwa był żal, Radomski tez nie lepszy. Czemu on Gizy nie wpuscil to nie pojme.
Bo gralismy trzy mecze defensywnie. Trzy mecze Radomskiego, dwa mecze Lewandowskiego, dwa Szymkowiaka, trzy Żurawskiego, trzy Krzynówka, dwa Sobolewskiego i dlatego znależliśmy się tam gdzie jesteśmy - w samolocie do domu. Od każdego z nich Giza zagrałby lepiej na tych mistrzostwach.
jest dokładnei tak jak napisał Mentny
a i jeszcze ciesz się że nei oglądałeś bo mnie za przeproszeniem chuj strzelił
Janas TSK (itd, itp)
K**** mać! Dobrze zrobił Janosik, że zabrał Piotra na ten mundial, ale nie zrozumiem już dlaczego nie dał mu szansy dzisiaj chociaż na kilka minut albo nawet całą drugą połowę. Przecież Szymkowiak po boisku jak zwykle dreptał. Gizmo zagrałby poza tym dużo lepiej. Nie przypadkowo w przerwie w Polsacie i TVN 24 ludzie piłki tacy jak Dariusz Dźwigała czy Marek Koźmiński wręcz domagali się wpuszczenia Piotrka na boisko za Szymkowiaka. Dobrze, że chociaż tyle Piotr zyskał, że staje się zauważalny. Teraz niech nabiera dalszego odpowiedniego doświadczenia w kadrze, a już nikt nie będzie mu zarzucał, że brak mu ogrania w meczach o stawkę, co dla mnie raczej byłoby jego atutem.
Janas na koniec spróbował zagrania o swoje życie i za parę dni zobaczymy czy mu sie udało. Raczej wątpię.
Podsumowując po MŚ brawa jedynie dla Boruca, Bosackiego i Jelenia oraz oczywiście Gizy. Głównie za to, że z meczu na mecz staje się poważniejszym kandydatem do gry, że nie jest zmanierowany i że z niesamowitą szybkością uczy się przebywania w tej kadrze.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)