no i mam dylemat elPaso czy lodowisko ale lodowisko juz w piatek więc raczej elPaso
-
-
Sparing: Cracovia - Kmita Zabierzów 2:1
wpuszczą mnie z rowerem ??
Po 40 minutach Cracovia prowadzi 1:0 (powinno byc 2:0, ale 2-ga bramka nieuznana)...
Jaki jest teraz wynik
Kto strzelił, jak wpadła bramka, ile ludzi i jak prezentują się nasi??
Mecz podobno kiepski, skonczyło sie 2:1.
Bramki : Nowak, Pawlusinki, i bodajze Czerwice z karnego
I polowie najleoszy Nowak w II Pawlusinkski, Jao Paulo niezly choc nie strzelic w 100 proc sytucji ale zaliczyl asyste przy bramce Nowaka.
Na II polowe wyszli Rzucidlo, Panic, i starzy znajomi Bania i Szczoczarz ktory byli najgorsi na boisku. Panic niczymy sie nie wyroznil, 2 ladne podanie, duzo biega, niewiele umie.
II polowa fatalna.
Panic niewielu umie?
Ja bym go brał. Potrafi ładnie wrzucać prostopadłe piłki, które jednak trzeba potrafić wykorzystywać a nie partaczyć jak Szczota i Bania. Panic grał 45 minut w nowym zespole, ale był na pewno lepszy od wielu innych na boisku.
dokładnie - stary problem wielu dobrych /lub bardzo dobrych/ pomocników, którzy nie mają komu zagrać piłki
Podzielę się moimi spostrzeżeniami z meczu. Pierwszej bramki nie widziałem bo brama wejściowa pękała w szwach. Straszna lipa z wejściem. W pierwszej połowie zdecydowana przewaga naszych ale bez efektu bramkowego. Grał Brazylijczyk ale trudnymi ocenić jego występ. Akcja działa się głównie pod bramką rywali , ja niestety siedziałem przy łuku od strony J. Kałuży, przez co miałem czasami poważne trudności z rozpoznaniem sytuacji. W pierwszej partii meczu padła druga bramka dla Pasów ale nie została uznana (nie wiem czy słusznie czy nie). Druga połowa zaczęła się od karnego dla Kmity . Zawodnika rywali nieprzepisowo zatrzymał Cabaj. Gra bardziej wyrównana ale Pasy wciąż prezentowały się lepiej. Niestety dużo straconych piłek, niedokładnych podań i "wykonywania założeń taktycznych", żal też niewykorzystanych sytuacji jak na przykład ta w której głową ze znakomitego podania (chyba Pa / Ra) Szczota posyła piłkę nie w bramkę a w pole karne, chłopak chyba ma kwadratową głowę :D . Pa /Ra jeśli to był on wszedł w 2 połowie i miał parę dobrych zagrań lecz niestety wydawał się bardzo stateczny. Drugą bardzo ładną bramkę dla Pasów strzelił Palusiński , który na plus wyróżniał się w naszej drużynie. W drugiej połowie też sędzia nie uznał bramki dla Pasów (spalony) Ogólnie nie jest różowo z łączną będzie ciężko.
O rany zowu się jęczenie zacznie. Nasi wybiegiwali po prostu sparing. W pierwszej połowie grając na pół gwizdka panowali na boisku.
Druga po 4-ch osłabieniach w składzie tylko już biegana.
Najbardziej cieszy Pawka i Plastik. Grają i strzelają.
Najbardziej martwi słaba forma Bojara:(
i to ,że Szczota i Bania nic nie wnieśli na boisko:(
Co do Panica to Pas chyba żartuje sobie. Przeciętny gracz.
Można go owszem dalej poobserwować ale my szukamy chyba napastnika
a nie przeciętnego pomocnika....
W sumie poza fragmentami 1 połowy "nudy na pudy na boisku".
W pierwszej połowie kilka ładnych akcji zwłaszcza po lewym skrzydle
(Fąfel grał an lewej). W drugiej tylko strzał Pawlusińskiego z 25 metrów (gol)
i może jedna kombinacyjna ładna akcja.
Skłąd I połowa
Cabaj - Fąfel, Skrzynia,Karvan, Piątek- Gizmo Baran- Bojarski, Nowak,Pawlusiński- J.P.H(brazilejro)
Zwracam uwagę w pierwszej połowie graliśmy bez jednego napastnika....
Zeszli w przerwie Bojar,Nowak,JPH,Piątek
weszli Rzucidło,Bania, Szczota...i ktoś tam jeszcze;)
Joao Paulo - cenny nabytek szkoda ze "koledz" zboiska nie chca mu podawac jedynie Piatek mu podawal, bo jest z poza ukladu.
Sasza [b]Panic[/b] - jakies tam prze blyski dobrych podan, tylko ktos to musi umiec wykorzystac
Bania - heh jak Bania
Szczoczarz - talent ?? toz to jest smiech na sali, w rezerwach mu sie nie chce biegac, a w sparingu odpuszcza biegi za pilka.
Piatek - nie tak zle, mial kilka kiksow, troche go ograc i bylby dobry
Baran - gdzie jest ten Baran z zeszlego sezonu
Giza - tak jakby odzyskiwal forme ale jeszcze dluga droga przed nim
Pawlusinski - na plus, choc szkoda ze nie strzelil wtedy pod ta bramka
Rzucidlo - no nawet calkiem calkiem
Skrzynski - hm, dosc sporo pomylek
Bojar - no to nie jest napewno ten Bojar co sezon temu, ale stara sie
Kmita Zabierzow - jak by sie nauczyli strzelac, a nie podawac do Cabaja to bysmy przegrali, jeszcze tzreba zaznaczyc ze nasza obrona przegrywala wszystkie pojedynki biegowe z nimi.
Podsumuwujac Cracovia=padaczka
Było brać Muzine!!!! Gdzie ten wspaniały Jugol????
Pewnie Stawu oglądał na kasetach Ranica a oni mu podesłali Panica. HEHEHE
Cabaj jak zwykle dawał po garach...
Fąfel - niczym Baster, świetnie w ataku, ale w obronie - katastrofa. sprokurował karnego...
Skrzynia, Karwan - średnio, w IIpoł Kmita wchodził w naszą obronę jak w masło
Piątek - kiepsko, kiepsko. w obronie niepewny (Szwajdych ośmieszył go pare razy), w ataku chyba nic nie pokazał
Rzucidło - lepiej od Piątka, ale troszke zagubiony w ataku. WACEK WRÓĆ!!!
Baran - pracował, pracował, ale głównie na czerwoną kartkę. czyścił nieźle, ale czasem tracił piłkę jak junior
Giza - w miarę, śliczny strzał w słupek, parę razy niezłe kiwki, ale spowalniał, i parę firmowych kółeczek zrobił
Nowak - OK, choć jest to gracz średnio utalentowany, co nadrabia ambicją. starcza, by się wyróżniac na tle reszty
Heidemann - ładnie sie zachował przy bramce (asysta), jedna niezła główka. i tyle - zagubiony troszke
Pawlusiński - chyba najlepszy u nas. ale grał nierówno - kilka świetnych podań czy akcji, a potem marnował piłkę za piłką. no i miał setę, albo nawet dwie, zmarnował. kiepsko bił rogi. śliczna bramka. ogólnie minusy nie przesłaniają plusów.
Bojarski - trochę bez sensu. ale kiwać się lubi...
Bania, Szczoczarz - irytujący. szkoda słów.
Słoweniec - zagrał parę ślicznych piłek, niezły jest, ale prochu nie wymyśli. napastnikiem nie jest, co udowodnił marnując setę.
grrrr. Wacek i Drumlak w rezerwach, napastnika brak. czarno to widzę.
Jeśli ten jugol zostanie to ja nie będę w stanie zrozumieć czemu muziny nie wzięli...
Panowie, czy ktoś może mi powiedzieć jaką stosujemy taktykę bo dla mnie jest już chyba za bardzo skomplikowana - taka skomplikowana że jej nie dostrzegam ;)
POZYTYWNE ZASKOCZENIE : dojrzała i ciekawa gra zmiennika Piątka (Rzucidło chyba) - brawo będzie z niego pożytek!
W pierwszej połowie bardzo dobrzy Nowak (co kopnie piłkę to ta wpada do bramki) Pawlusiński (szybki, szuka gry, STRZELA Z DYNSTANSU!!!), Joao Paulo (dobry technicznie, będzie pożytek). W obronie Piątek (po prostu dramat). Reszta tak sobie, trochę dobrych zagrań i zaraz potem kiks.
W drugiej połowie: drżyjcie narody!!!! weszło naszych dwóch snajperów i się zaczęło. Żeby to jeszcze pomocnicy byli mniej złośliwi i nie podawali piłek na dobieg. Niestety trzeba pogodzić się z faktami i przyznać że nie powinni wchodzić na boisko (sparingi, rezerwy dla odzyskania skuteczności, jeśli to nie pomoże to niestety należy się pożegnać). W obronie Rzucidło zamiast Piątka i był o klasę lepszy. Panić - pasywny, nie szukał gry, ale miał dwa znakomite podania które napastnikom otwierały drogę do bramki i które pokazywały że ma spore możliwości.
Generalnie- nie jesteśmy wcale mądrzejsi po tym sparingu. Wiemy tyle ile przed meczem. Dobrzy grali solidnie, słabi byli najgorsi na boisku, nowi pokazali to czego można było oczekiwać.
potwierdzam co napisał Kojot99 ogólnie dużo strat Cracovii nie tak powinna wyglądac gra pierwszoligowca z trzecioligowcem dodam jeszcze dwie główki brazylijczyka jedna z trudnej pozycji obok bramki z ok ośmiu metrów obroniona, widać ze szukał gry potrafił znaleźć sie w dogodnej sytuacji choć też zdazyło mu sie pare strat. Na uwage zwraca talent lingwistyczny Nowaka który udzielał na boisku porad brazylijczykowi:"Paulo press, press!!"tylko ciekawe czy Paolo kapuje po angielsku.Karny Kmita zarobił(/ła??) po głupim błędzie Radwańskiego - Cabaj krzyczał żeby mu nie podawać a Radwański podał tak ze Cabaj wpadł w tarapaty i musiał faulowac (podobna sytuacja była zaraz na początku jak Cabaj kiwał sie w polu karnym z Karwanem).Słoweniec raz dobrze dopgrał piłke zdaje sie Bani - efektu można sie domyśleć. Poza tym Panic walczył ale jakoś specjalnie nie zabłysnął choć zagrał poprawnie (lepiej na muj gust zaprezentował sie Paulo).Z przebiegu całego meczu na pochwałe zasługuje Pawlusiński Nowak i Bojar(za ambitną walke) nieźle Baran choć mu tesz zdarzały suie głupie błędy.
Widzów na moje oko koło 3 tys może troszke mniej, w drugiej ppołowie próby dopingu - poszły wszystkie stadionowe szlagiery.Ochrona skrupulatna doczepiali sie chyba do wszystkiego do czego można, tym razem nie użyli gazu przynajmniej na c ;-)
Ogólnie z taką grą to marnie widze zwycięstwo w Łęcznej obym sie mylił
Wyszliśmy bez nominalnego napastnika, czyli nowe ustawienie1-4-6-0 :).
Co do gry to można pochwalić Nowaka, Pawlusińskiego, JPH i Karwana. Dramat to Szczotka i Bania. Wydaję się, że Filipiak chyba więcej płaci za asysty niż bramki, bo Szczotka mając pustą bramkę próbował chyba jeszcze podawać. Bania też nie najlepiej.
Co do Panica to chyba oprócz tych dwóch dobrych podań nie zagrał jakoś tak aby "powalić mnie na kolana". Było widać brak zrozumienia i nieraz zdarzało mu się biegać bez sensu za piłką.
Mecz nudny. Tylko fragmentami gdzie Cabaj mógł dostać piłkę za kołnierz gdy się na nią gapił jednak odbiła się od poprzeczki. Drugą ciekawą sytuacją była piłka kora tańczyła na poprzecce Kmity odbijając się kilkukrotnie na niej.
co do Gizy to widac ze przejal paleczke po Przytule i teraz on strzela zza pola karnego :]
Piątek....jak to sie stało, że na 10 m zostałeś przegoniony jak dziecko w I polowie ?
Ogólnie meczyk fajny-poprawił mi humor, bowiem oglądałem popis kalectwa i mogłem sie pośmiać.
Dziękuje.....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)