Wielu ludzi w Bielsku ma sentyment ze starych czasów do Cracovii, kiedy "wyższe sfery" jeździły nawet mecze do Krakowa i z jeszcze wcześniejszych, jak były przedwojenne potyczki BBSV-Cracovia.
Podobnie i ja - umiarkowanie sympatyzuje z wami, ale "wymianą barterową za Moskałę" mnie rozj...liście po konkrecie. :D
Po pierwsze:
Krzysiu ma kontrakt do 2011 roku, jest podstawowych zawodnikiem klubu walczącego o Ekstraklasę, klubu niebogatego ale stabilnego finansowo i rozwijającego się, do tego bramkostrzelnym zawodnikiem w formie. Teraz możecie sobie mniej więcej wyobrazić wielkość nesesera pana profesora, jaki mógłby EWENTUALNIE skusić nas do sprzedaży gracza takiego formatu jak Chrapek. I już w tym momencie znając podejście swojego włodarza wiecie, że nie ma takiej opcji... ;-)
A po drugie (i ważniejsze):
Krzysiek to gracz, który jeszcze nigdy nie liznął ekstraklasowych boisk - owszem jest bardzo szybki i bramkostrzelny (ostatnio, bo zwykle nie było z tym aż tak różowo a nawet było kiepsko) ale chłopak, który pograł dotąd w Górniku Brzeszcze i Podbeskidziu i raczej nie nadaje się na WYBAWCĘ OD SPADKU W EKSTRAKLASIE.
Zastanówcie się - przecież takiego 23-letniego chłopaka trzeba umiejętnie wprowadzać na Ekstraligowe boiska, stopniowo dawać mu szanse, przymykać oko na prawdopodobne słabsze początkowe występy a nie wystawiać go co tydzień na mecze "o wszystko".
W nerwowej atmosferze pogoni za punktami po prostu zmarnowałby się u was, tak jak grzejący ławę Darek Kołodziej w Górniku Zabrze - świetny chłopak u nas (a starszy od Chrapusia, bo 26-letni).
Podsumowując - sorry za "wjazd" na wasze forum, szacunek i sympatia dla Craxy, której kiedyś pół Bielska kibicowało - ale nie sięgajcie po naszego Krzysia, bo będzie pac! po centusiowych łapkach! :D
TSPower
- Ostatnio 17.11.2008 o 01:33
- Dołączył/a 17.11.2008 o 01:33
- 1 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Poradnik dla Klubu