Drodzy Kibice,
Wspólnie dotarliśmy do końca pierwszego etapu protestu. Protestu, który zrodził się w sposób spontaniczny i który był w stanie zjednoczyć znakomitą większość z nas. Połączyć, przeciwko fatalnym wynikom sportowym ostatnich czterech lat, a uogólniając szerzej, przeciwko amatorszczyźnie decydentów i słabości organizacji jako jest MKS Cracovia S.S.A. To jest nasz wielki, wspólny sukces, który biorąc pod uwagę naszą jedność, nie jest naszym ostatnim!
Doszliśmy do krytycznego momentu, w którym, aby móc kontynuować skuteczną walkę o sanację klubu musimy wyłonić reprezentantów, którzy w formie osobowej i bezpośredniej, będą w stanie reprezentować niezadowolenie wobec istniejącego stanu rzeczy.
W związku z faktem owej konieczności wyłonienia osobowej reprezentacji protestu, informujemy, że chcielibyśmy przekazać kierownictwo naszej akcji na ręce STC - Stowarzyszenia Kibiców Cracovii. Wierzymy, że organizacja, która ma na swoim koncie tak wiele zasług, zrzeszająca setki kibiców MKS Cracovia, będzie godnym kontynuatorem naszej oddolnej inicjatywy.
Mamy nadzieję, że Zarząd Stowarzyszenia, mając na uwadze skalę poparcia dla protestu, uzna nasze 3 postulaty za swoje własne, nie ulegając pokusom ich nadmiernego radykalizowania, ani z drugiej strony tonowania. Wierzymy, że wszelkie inicjatywy ewentualnego dialogu w sprawie poprawy sytuacji nie będą prowadzone przez STC na zasadach wyłączności, tj. będą prowadzone przy współudziale reprezentantów wszystkich innych grup zrzeszających kibiców MKS Cracovia.
Reasumując, dla dobra naszej sprawy "usuwamy się w cień". Niwelujemy ostatnią przeszkodę uniemożliwiającą realny dialog z kibicami. I czekamy na konkretne działania.
Uruchomiliśmy proces, który MUSI zakończyć się trwałymi zmianami w klubie.
Panie Profesorze, STC - powodzenia, ku chwale Cracovii!
Protest
- Ostatnio 16.09.2011 o 22:36
- Dołączył/a 16.09.2011 o 22:36
- 4 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Protest
-
Odpowiedział w temacie ProtestDrodzy manipulowani Kibice, W imieniu organizatorów protestu, chciałem poinformować wszystkich Was odnośnie kilku spraw. Po pierwsze i najważniejsze - reakcja comarchowych ogniw MKS na protest nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem. Wprost przeciwnie: scenariusz, który się realizuje (scenariusz zmasowanej obrony Jakuba Tabisza na wszelkich możliwych frontach), był tym, który przed protestem określiliśmy jako najbardziej prawdopodobny. Natomiast z zaciekawieniem, ocierającym się nawet o zdziwienie obserwujemy bezpośrednią aktywność Prezesa w tej sprawie oraz szybkość reakcji. W sumie, znamionuje to sporą nerwowość w/w, a jednoznaczne opowiedzenie się Profesora po stronie wiceprezesa znakomicie upraszcza diagnozę choroby. Po drugie - pomimo tego, że nasz plan fundamentalnej przebudowy klubu zakłada w formie algorytmicznej kilka ruchów "do przodu", chcieliśmy podkreślić, że z uwagą śledzimy na forum (i nie tylko) wszystkie Wasze głosy w tej sprawie i nie pozostajemy bezkrytyczni wobec pierwotnych koncepcji. Wszelkie postulaty (na tę chwilę z wyłączeniem tych najbardziej skrajnych) będą skrupulatnie rozważone przez organizatorów. Chcemy, abyście czuli, że w tej sprawie stanowimy jedność i nie odrywamy się w najmniejszym stopniu od Was. Musicie jednak zrozumieć, że nie ma fizycznej możliwości na to, aby realizować jednocześnie wszystkie podsunięte pomysły. Dlatego wierzymy, że dzięki wspólnym ideom i zbiorowej ich realizacji osiągniemy nasz cel jakim jest (i tu, zapożyczam to trafne określenie) sanacja MKS Cracovia. Po trzecie - timing + forma. Dwa najbliższe mecze rozgrywamy na wyjazdach i z różnych powodów nie weźmiemy w nich udziału. Poczekamy, co przyniosą najbliższe dni. Co do bezpośredniej formy protestu, jedna rzecz jest pewna. Nasi piłkarze bardzo potrzebują naszego wsparcia, wyjścia ze stadionu na okres dłuższy niż 10 minut, póki co, nie wchodzą w grę. Na zakończenie małe wyjaśnienie. Zwróciliśmy się do Was: "Drodzy manipulowani Kibice". Nie bez przyczyny. Tak. Myślimy, że wszyscy czujemy się manipulowani przez ostatnich 5 lat. Manipulowani przez Zarząd MKS Cracovia i jego świtę, wystawiających w imię partykularnych interesów, na pośmiewisko ponad 100-letnią tradycję najstarszego klubu w Polsce.
-
Odpowiedział w temacie ProtestW imieniu grupy organizatorów protestu, wśród których reprezentowane były WSZYSTKIE środowiska skupione wokół klubu (wsparcia odmówił nam niestety wyłącznie jeden, poczytny portal internetowy), chcieliśmy serdecznie podziękować kibicom za tak liczny udział. Dziękujemy. Szczególnie, że podzielone zdania, co do formy protestu występowały nawet wśród samych organizatorów. Ten protest osiągnął sukces nie dlatego, że idealnie została dobrana forma protestu i nie dlatego, że został w sposób perfekcyjnie zorganizowany. Ten protest się powiódł tylko i wyłącznie z jednego powodu. Powodem tym była zasadność postulatów i skrajne zmęczenie kibiców aktualnym stanem rzeczy. Wysłaliśmy do Profesora czytelny sygnał. Serdecznie prosimy wszystkich, którym na sercu leży dobro Cracovii, aby na kanwie tego protestu nie radykalizować zachowań i wzniecać rewolucji. To nie jest stosowny moment na tego typu aktywność. Struktura własnościowa klubu oparta jest na dominującej roli grupy Comarch S.A. i ciągle wierzymy, że w ramach tej struktury jesteśmy w stanie zbudować prężnie działający klub sportowy. Klub na miarę naszych marzeń, ambicji i możliwości. Potrzebne są zmiany. Zmiany strukturalne oraz osobowe. My to wiemy. Wie to również Profesor. Pytanie co będzie chciał z tym faktem zrobić... Wszystko w Pana rękach, Panie Profesorze!
-
Odpowiedział w temacie ProtestWłaściwie, to zdumiewające, że dopiero teraz. Od kilku lat staczamy się po równi pochyłej i tylko cuda oraz słabość przeciwników ratują nas raz za razem przed niechybnym spadkiem. Przyglądamy się temu z rosnącym niezadowoleniem, wyładowując żal i agresję na forum, niejednokrotnie nie przebierając w słowach i często obrażając niestety sami siebie, nawzajem. Tymczasem pośród zarządzającymi naszym ukochanym klubem jest osoba, która od lat niszczy dorobek wypracowany przy decydującym współudziale poprzedników. Swoim brakiem profesjonalizmu, samokrytycyzmu, refleksji oraz elementarnym braku logiki i kultury osobistej spycha nas coraz mocniej w ramiona beznadziei, amatorszczyzny i wstydu. Czekaliśmy długo. Pewnie zbyt długo. Łudziliśmy się dniami, miesiącami i latami, że nastąpi opamiętanie, że głosy, które docierają z różnych stron przyniosą tak potrzebne zmiany. Niestety, tych zmian nie widać. Na szczęście my - kibice - którzy w historii klubu odegrali niejednokrotnie fundamentalną rolę, mimo wielu różnic zdań, mamy świadomość konieczności, m.in.: *) dostosowania struktury MKS Cracovia do standardów profesjonalnego klubu sportowego *) wyeliminowania tych, którzy przez ostatnich kilka lat w sposób naganny zarządzali klubem ? Jakub Tabisz jest głównym winowajcą bałaganu i fatalnej atmosfery w klubie, *) trwałego przekazania kompetencji zatrudnionym profesjonalistom i konsekwentnego rozliczania ich z efektów pracy Nie możemy dłużej milczeć, bo milczenie trybun oznacza bierność i cichą akceptację aktualnego stanu rzeczy. Zaprotestujmy, wychodząc ze stadionu, w trakcie najbliższego meczu w 10 minucie pierwszej połowy. W 20 minucie powróćmy na nasze miejsca. Dajmy wyraz naszemu niezadowoleniu, w tej najbardziej z cywilizowanych i bezinwazyjnych form protestu...