Możliwe bo przecież długo nie grał. Znowu potrzeba stopera. Można grać Radomskim i Szeligą ale to oznacza na stałe przejście do 4-4-2. na dodatek parę środkowych tworzyli by Bartczak oraz Boljević. Co za tym idzie nie mamy już więcej pomocników bo Straus to jeszcze nie to. Chyba ,żeby Kosanovica z Szeligą dać na stoperów ,a Puzigace na lewą obronę ale po Bojanie to ciężko coś wnioskować bo dopiero co z Młodej Ekstraklasy wrócił.

Radomski woli grać w pomocy więc niech Szeliga gra w obronie. Szkoda Żytki bo może by się coś przy Szelidze nauczył mimo ,że też już młody nie jest. Warto na Kosanovica stawiać. Wiem zaraz ktoś powie ,że on nie wie co to krycie ale to dlatego ,że nie grał dłużej z bardziej doświadczonym graczem. Właśnie z Nawotczyńskim wyglądało to najlepiej. Błędem było pozbycie się Trivunovica. Suart, Żytko kontuzje ,a Nawotczyński dochodzi do formy dopiero. Trzeba pomoc rozebrać żeby sklecić obronę.

Zgadza się , to jest kwestia jakości zagrania ,a nie zamiaru. Nie wiem jak wy sądzicie ale przed sezonem dobrze na stoperze grał Szeliga. Może on i Nawotczyński powinni tworzyć środek obrony?