Ja proponuję Karvina, to poczćiwy człek :P
Pozdro 1908
-
-
Na kogo zagłosujecie w wyborach prezydeckich???
Dinthalion Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Feutre : a wiesz dlaczego? Bo komuna nie byla taka
> straszna jak ja maluja, za to kazdy mial kase,
> kazdy mial pieniadze i mogl je wydawac na co
> chcial, a teraz ludzie zaglosowali na lewice bo
> chcieli powrotu tamtych czasów
Może niekoniecznie mógł je wydawać na co chciał :) Ale jednak znaczna część społeczeństwa za komuny czuła się lepiej i bezpiecznie, także (głównie?) pod względem socjalnym.
Ja tam komuny nie bede nigdy dobrze wspominał i basta. Brednie ze ludziom sie zylo bezpieczniej , takie brednie ze szkoda gadac, zuberg kto co zablokował , zgadza sie Wałęsa wspierał lewą nogę, w Sejmie bylo chyba ze 20 partii rzadzily UW, Zchn, KLD, PSL, Porozumienie Centrum , Ruch dl Ojczyzny.i setki innych , w 1993 do 1997 rzadzili komunisci z SLD i PSL , od1997 do 2001 AWS i UW , od 2001 do 2005 komunisci z SLD i znowu troche PSL. Zatem do 1993 rzadzili niby nie komunisci tylko tzw. demokraci i Wałęsa, wtedy władza prezydencka byla o wiele wieksza , Wałęsa mianował 3 ministrow obrony, spraw zagranicznych, i spraw wewnetrznych i to on trcohe dał ciała. No ale coz zrobic.
Kaczynski wtedy zwolennik Wałesy nawet w jego Radzie Gabinetowej, pozniej sie pokłocili i tyle.
Rzadził Mazowiecki , Suchocka , a tak naprawde Balcerowicz i dzieki Bogu ze sie nie dał socjalistom bo bysmy dzis mieli druga Białoruś.
Wałesa i i Taduesz Mazowiecki za bardzo zaufali komuchom a ci ich wydutkali jak to zwykle czerwoni.No to wszystko historia i tyle.
Ludzie wzieli sobie do serca wszystko i teraz nastepuje dekomunizacja w wyborach SLD dostnie 6% Unia Wolnosci =Partia Demokratyczna-3%, PSL -3 % i bedzie bardzo dobrze.
Borowski i jego czerwoni nie wejda i tez dobrze , licze ze jeszcze Sammobrona dostanie mało , ale to watpliwe bo cwoków u nas w cholere.
feutre Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dinthalion Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Feutre : a wiesz dlaczego? Bo komuna nie byla
> taka
> > straszna jak ja maluja, za to kazdy mial
> kase,
> > kazdy mial pieniadze i mogl je wydawac na co
> > chcial, a teraz ludzie zaglosowali na lewice
> bo
> > chcieli powrotu tamtych czasów
>
>
> Może niekoniecznie mógł je wydawać na co chciał
> Ale jednak znaczna część społeczeństwa za komuny
> czuła się lepiej i bezpiecznie, także (głównie?)
> pod względem socjalnym.
>
No zgoda niby trzeba bylo postac w kolece np. zeby kupic sobie meble do domu, ale to bylo spowodowane tym ze ludzie kupowali po kilka zestawow mebli nawet jesli potrzebowali tylko jednego, sam pamietam ze w 3RP weszlem z trzema orginalnie zapakowanymi zestawami mebli w piwnicy. Podobna sytuacja byla z kazdym innym towarem.
Dinth a pralek,kafelków,papieru toaletowego i lodówek to pewnie tez nie było bo ludzie kilka na raz kupowali.
Ja komunę zapamiętałem jako biedę w naszym domu, gdy coca cola, bobofruty i banany były luksusem i niech mi nikt nie pierdoli ze ludzie mieli wtedy pieniądze jezeli miesięczna wypłata wynosiła równowartość 10-15 dolarów.
komuna nie była straszna ??? chyba dla towarzyszek i towarzyszy.........
Feutre
To co piszesz jest prawdą ale tylko po częśći:)
Ponieważ to co ludzie myśleli o komychach pokazały pierwsze wybory parlamentarne i prezydenckie...A to że ludzie którzy zdobyli władzę jako antykomuniści, a potem bronili czerwonych rękami i nogami doprowadziło do tego że ludzie uznali że i jedni i drudzy to jedno gówno...I tak zresztą myśli większość także i teraz....Do tego trzeba dodać że TVP była w rękach komuchów i uprawiała propagandę..Komuchy których nie ukarano pozakładały sobie firmy, aron szechter i jego gazetka stworzyli tzw. salon i żyli sobie długo aż do czasu afer i nagle salonik zaczął trząść dupcią...
I jak już wcześniej pisałem teraz dopiero może być po raz pierwszy sytuacja że w rządzie jaki na fotelu prezydenta nie będzie ŻADNEGO pzprowca...
Czy to nie śmieszne że tyle lat trzeba było czekać na taką sytuacje? Nie było wcześniej ludzi do rządzenia poza pzprem? Co to była za opozycja, z pzprowcami w partii?
Romper: ja nie mowie ze komuna nie byla zla, bo chyba kazdy wie ze to jeden z gorszych ustrojow. Praktyka jednak pokazuje ze obecny pseudo socjalizm nie wiele rozni sie od niej, ba jest nawet gorszy bo to samo tylko pracy nie ma i spoleczenstwo stesknilo sie za tym co bylo kiedys, co pokazalo na wyborach glosujac na sld.
ICHKERIYA: akurat ja nie pochodze z rodziny "towarzyszek i towarzyszy", wrecz odwrotnie - moja babcia ktora zostala przymusowo zapisana do partii w zakladzie pracy poszla do dyrektora i przy nim potargala legitymacje partyjna, a poznie byla przesladowana za kontakty z klerem.
Dzisiaj można mówić co się chce i nie idzie się za to do pierdla albo nie jest się za to spałowanym , można zorganizować legalną demonstrację na której nie będą rozjeżdzały nikogo czołgi ani zomo nie będzie strzelać , każdy może wyrobić sobie paszport i może jechać ,lecieć ,popłynąć gdzie tylko zechce ( oczywiście jak ma pieniądze), kur.... jak wogóle można porównywać dzisiejsze czasy to okresu komuny , prześladowań, morderstw setek niewinnych ludzi ,zamykania za byle co , o gospodarce i poziomie życia nawet nie wspominając
Ale niestety ludzie mają chyba krótką pamięć..........
Więc jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? I wszyscy neoliberałowie opowiadają, że i tak mamy socjalizm...
Górą Tusk
Kandydat PO niekwestionowanym liderem wyborów prezydenckich - to wynik najnowszego przedwyborczego sondażu przeprowadzonego przez PBS na zlecenie "Gazety Wyborczej".
Dwa tygodnie temu Donald Tusk był trzeci, tracąc do drugiego Włodzimierza Cimoszewicza 1 punkt. Dziś z łatwością wygrałby w I i w II turze mając poparcie [b]29[/b] proc. wyborców - pisze gazeta.
Szanse na wejście do drugiej tury mają też Lech Kaczyński i Włodzimierz Cimoszewicz (obaj po 21 proc.)
Cimoszewicz od swojego lipcowego debiutu stracił już - najpewniej dzięki komisji ds. Orlenu i jej świadkowi Annie Jaruckiej - 9 pkt proc. Nie zwiększyło to szans Marka Borowskiego (5 proc), drugiego lewicowego kandydata. Jego notowania wzrosły, ale i tak są znacznie niższe niż rekordowe 17 proc., które uzyskał tuż przed debiutem Cimoszewicza - ocenia dziennik.
Znacząco spadło poparcie dla Andrzeja Leppera (8 proc.). Notowania jego i samoobrony zmieniają się jednak częściej i silniej niż innych. Tak więc na razie nie można mówić o stałym trendzie spadkowym.
(PAP)
Coraz bardziej jestem spokojny...
No i oto chodzi. Juz nawet babcie przekabaciłem i na Tuska bedzie głosowac.Tylko ją musze na wybory zawieżć. Chciała na Macieja Giertycha wpływ Radia Maryja :( , ale jak sie dowiedziała ze byl w Radzie Konsultacyjnej przy Jaruzelskim to zaniemówiła i powiedziała ze zaglosuje na tego na kogo ja bede :) i wychodzi TUSK.
Dla zwolenników Kaczorów i kolegów :
[url]http://www.e-upr.org/index/index.php?action=show&object=article&id=10159[/url]
Dla Vojnara i jego babci:
[url]http://www.wszechpolacy.pl/t.php?id=1129[/url]
ja głosuję na Tuska w I i II turze!
a na kogo będziecie głosować w wyborach parlamentarnych, one są wcześniej niż prezydenckie
ja: Sejm - Katarzyna Matusik-Lipiec (PO)
Senat - Andrzej Gołaś (PO)
Golas? boj sie Boga!
Zlejcie te wybory ,na kogo byście nie zagłosowali i tak wam później będzie głupio.
Elwood chcesz żebym babcie do Modziezy Wszechpolskiej zapisał czy co ?:) Duchem to ona może jeszcze młoda , ale ciało juz nie to :). Kamieniem w gejów nie rzuci bo ma mało siły.
A ja sie do zadnej organizacji nie nadaje, nie lubie placic skladek.
Corso do Sejmu PO do Senatu PO masz do wyboru dwóch kandydatów albo trzech zalezy w ajim jestes okręgu. Czyli do Senatu glosujesz na 2 kandydatów
Vojnar Napisał:
-------------------------------------------------------
> Dla mnie istotne jest to zeby (...)
> zmniejszyc liczbe
> posłów o połowę albo nawet o 2/3
(...)
> I dlatego glosuje na TUSKA ( moja żona tez,moi
> rodzice i tesciu tez, kuzyni 4 tez, ze znajomych
> na 10 osob 9 glosuje na TUSKA 1 na Kaczynskiego )
>
> Dosc komuny w gospodarce.
>
-------------
A to chciałbym o czymś napisać. Niektórym pewnie przypomnieć ;)
Gdy przygotowywano konstytucję, UPR zgłosił własny projekt - autorstwa Stanisława Michalkiewicza. Był to sensowny i logiczny projekt, w przeciwieństwie do knota, jaki nam zafundowali Kwaśniewski, Mazowiecki and Co. I ten projekt UPR (miał 3 posłów) pokazywał innym posłom. Wszystkie kluby przerywały czytanie na jednym z pierwszych akapitów: "Sejm liczy 120 posłów". Oczywiście nic z tego nie wyszło - bo im wszystkim chodzi o "dostęp do żłoba i kasy", tyle że niektórym chodzi też o coś innego.
Na Tuska nie będę głosował (chyba że w drugiej turze będzie Tusk-Cimoszewicz, wtedy w ogóle bez dyskusji) bo ma on jednak za sobą wcale niekrótki epizod w UD (wtedy nazywanej Unią Wolności) - a to jest partia zbytnio flirtująca z komuną... A także partia Tuska (w tym wcześniejsza, tzw. Kongres) - jest współodpowiedzialna za nierozliczenie komunistów. Tusk też "kumał się" w Platformie z Olechowskim - przypomnę, że przy Okrągłym stole Olechowski był ze strony PZPR (choc poglądy gospodarcze ma zdaje się akurat w miarę sensowne).
I sądzę, że bardziej od Tuska nadaje się Kaczyński (Lech oczywiście) - jednak miał okazję pokazania swojej postawy i opcji jako minister sprawiedliwości, także ma "trening" jako prezydent Warszawy - i z tego co wiem, na prezydentów innych miast mieszkańcy "zioną" nieporównywalnie bardziej niż na Kaczyńskiego. Tusk nie miał okazji się "wykazać".
Poza tym Tusk ma u mnie spory minus za poprzednie wybory parlamentarne - dokładnie za "wystawienie do wiatru" UPR. Przypomnę, nawiązali koalicję. Na każdej liście miał być jeden UPR-owiec. I trzej "triumwirowie" - Tusk, Płażyński, Olechowski - zabronili umieszczać na listach JKM i Michalkiewicza, którzy by przy paru mandatach "zdobytych przez listę" na pewno weszli. A bardzo by się w Sejmie przydali. Startowali do Senatu, nie weszli (JKM na pierwszym "nie wchodzącym" miejscu) - ale Senat niewiele może. W Sejmie mogliby coś zrobić...
Może to wszystko dowodzi, że Tusk jest dobrym politykiem, ale na pewno nie jest osobą, którą mam ochotę poprzeć w wyborach prezydenckich.
Jako prezydenta wolę Kaczyńskiego (choć program gospodarczy PiS jest przesiąknięty socjalizmem, że ach! ale prezydent na to nie ma wielkiego wpływu, za to zajmuje się innymi sprawami) - wolałbym więc, by prezydentem został Kaczyński, a rząd tworzyła Platforma. Pewnie jednak będzie dokładnie odwrotnie :(
Ale w I turze głosuję na JKM.
I jeszcze dwie uwagi (do kilku przedmówców):
1) "Zmarnowany głos" - ten termin wymyślono kilkanaście lat temu, by zniechęcić wyborców do głosowania na tych, którzy wg sondaży "nie mają szans". Naprawdę"zmarnowany głos" to głos oddany wbrew przekonaniom. W pierwszej turze najlepiej głosować na "najbliższego sercu" - a w II turze się zobaczy.
2) Sondaże. Sondaże internetowe istotnie nie są w żaden sposób miarodajne - bo głosuje w nich pewna wąska grupa ludzi. Inna rzecz, że na pewno wyrażają one opinię ludzi myślących i wiedzących, co robią. Bo jaki procent tych, co idą do urn głosuje naprawdę świadomie i kompetentnie? Chciałoby się, by 100%, a jest znacznie mniej.
Ale "normalne" sondaże też nie są miarodajne. Tak się składa, że trochę na ten temat wiem. I głównym efektem (a może i celem?) sondaży jest naprawdę "urobienie opinii publicznej". Kiedyś mówili że "dopuszczalny błąd to 3%" co jest wierutną bzdurą. Są artykuły socjologów i matematyków na ten temat (choć trudno je znaleźć, bo są "nie po myśli"). W każdym razie sondaże na takie tematy obarczone są ryzykiem bardzo dużego błędu.
=========
I na zakończenie historyjka.
Przed wyborami 10 lat temu "Dziennik Polski" (zresztą wg mnie bardzo dobra gazeta) zrobił "własne wybory internetowe". Wybrał 8 kandydatów "najlepszych w sondażach" i prosił by głosować w internecie. Kilka dni później wielki tytuł na 1 stronie" "We wszystkich sondażach Kwaśniewski, a u nas Kuroń!" Ale zaraz potem, po listach i telefonach zdenerwowanych czytelników, dopisali dalsze nazwiska - by można było głosować na całą listę kandydatów, a nie na 8 "z największymi szansami". Wtedy na listę dopisano m.in. JKM. Bardzo szybko został liderem :) Ale wtedy o tych "pseudowyborach" Dziennik pisał małym druczkiem, na 3 stronie. Do drugiej 'dziennikowej" tury weszli JKM i Kuroń, wygrał JKM. Napisali o tym, podając gdzieś z tyłu, jako drobną informację :D
Agnan historyjka fajna, może nawet prawdziwa, ale jakie to ma znaczenie obecnie. Co we wszystkich wyborach JKM osiągnął. Jakie miał poparcie? Miał kiedykolwiek szanse? To po co przytaczać takie historyjki? Jeszcze twierdzisz jak to mocno jest niby dyskryminowany w mediach Korwin. Co prawdą oczywiście nie jest. On po prostu nie ma zaplecza, pieniędzy i przede wszystkim poparcia. Podobnie zresztą ciągle twierdzą Lepper i Giertych, których gęby widać w TV ciągle.
A kim dziś jest JKM, co sobą prezentuje? Owszem, niektóre jego poglądy są racjonalne, ba może nawet słuszne, ale bez przesady. Niektórzy go gloryfikują, jak jakiegoś bohatera, a ja się pytam i ciągle tego nie mogę zrozumieć - dlaczego? W moim przypadku jesli chodzi o wybory prezydenckie to nie ma mowy o straconym głosie. Głosuję na Tuska, bo jestem jego pewny, całkowicie odpowiadają mi jego poglądy. To człowiek, który wiele może zrobić i wierzę, że wiele się za jego rządów zmieni (mimo że prezydent niewiele ma do powiedzenia).
Na JKM nie zagłosuję, bo nie lubię skrajności - taką niestety jest JKM.
Facet był fajny ze swoim milczeniem, gdy pisywał w "Ładzie" jednym z nielicznych okienek wolnej myśli w czasie komuny. Widziało się w nim taki bardzo ciekawy (acz skrajny) ferment liberalny.
Jednak z gościem nie za bardzo da się w polemiki w chodzić i póki co nie da się, jak z czerwonymi czegokolewiek ustalać na zasadzie kompromisu.
W ogóle nie akceptuje też faktu, że zmajoryzował UPR już totalnie - może mi ktoś podać jakieś inne znane nazwisko z tej partii? To powoduje, że nie sprawia wrażenia faceta, który ma jakąś grupę zdolną przejąć do władzy a z innymi ze względu na bezkompromisowość w układ nie wejdzie.
Nie zagłosuję na LPRowca z podobnych "antybetonowych" powodów, poza tym pan maciuś niby tak docieka, kto komuch a kto nie, a sam z Jaruzelem współdziałał i to w czasie, gdy wielu uczciwych ludzi musiało szukać zajęcia w internatach lub zagranicą.
Czerwoni?
Czyż nie kuriozalnym jest, że wśród sławiących ten dawny ustrój jest mowa tylko o bezpieczeństwie socjalnym? Czy było coś więcej?
Dla mnie największą, podkreślam NAJWIĘKSZĄ zbrodnią komuny, było doprowadzenie do emigracji tysięcy ludzi, którzy całkiem spokojnie mogliby stanowić wśród wielu zawodów liderów. Stało się to poprzez wytępienie wolnego myślenia i zabijanie jakiejkolwiek inicjatywy ekonomicznej oraz wywołanie pogardy dla osób wykształconych. Stąd też normalny - myślący człowiek wolał zwiać zagranicę niż być poddanym dyktaturze proletaryatu (de facto buców z układami w POP lub KC czy innym czerwkomitecie.
Skutkiem tego jest to, że Wolszczan odkrywa planety w Chile lub USA, Fibak ulokował kapitały w Monte Carlo itd. Jakby się dobrze po świecie rozejrzeć, to masę cenionych naukowców i liderów biznesu spośród Polaków stanowi grupa emigrantów z lat osiemdziesiątych.
Przy tym wszystkim wielki cimoszko uciupał sobie doktoracik, a że był ZSMPowcem, nie musiał wyrzekać się domu, rodziny i kraju. Mógł jak prawiemagister siedzieć dalej i robić za światłego człenia w PRLu.
Lepper? Dyktatura Proletaryatu 2 ??????
Bochniarz ? Uwiędłych laurów liść?
Religa? Na rządzeniu trzeba się mimo wszystko znać. On nawet swoim BBWRem nie porządził zanadto. Poza tym kontestowanie systemu partyjnego jest bzdurą w jakiejkolwiek demokracji.
W Californii Schwarzenegger moze zostać gubernatorem, bo ma poparcie republikanów, czyli jak się do władzy dorwie, to ma kim obstawić WSZYSTKIE stanowiska o charakterze politycznym podległe gubernatorowi. Jak Religa obejmie władze, to poza szoferem i pierwszą damą ma zero kadr. Ja już o jakichkolwiek doradcach z poszcz. dziedzin nie mówię.
Ergo: Zostaje Tusk i Kaczyński.
Raczej TUSK za spokój i program gospodarczy.
Ale i Kaczorem nie pogardzę.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)