no i super tylko TUSK, BRAWO

Jeżeli Tusk zachowa tempo swojej kampanii, a wraz z tym równie efektywnie będzie rosło poparcie dla niego to obędzie się bez II tury ... :P

Teraz po prostu nie ma mocnych kandydatów i co jakiśczas któryś zyskuje. Najpierw Religa, później Kaczor, Cimoszewicz, teraz Tusk. Łaska wyborców na pstrym koniu jeździ. Wystarczy wypuścić kilka bilbordów i już pierwsze miejsce :) Jeszcze dużo się zmieni, może do czołówki doszlusuje Lepper ;)

Tylko prof. Maciej Giertych!!! Kandydat najzacieklej atakowany przez Wybiórczą jest najlepszym kandydatem. Bez względu na to ile dają mu sondaże.

www.giertych.pl

Chyba zarty boso Giertych razem z Jaruzelskim kombinował przy Stanie Wojennym to , sowiecki kolaborant i tyle. Zobacz sobie co robil w latach 1980-1982 to jest cos gorszego niz komunista , bo niby dzialacz niepodlegościowy a z czerwonymi kolaborował i wychwalał Armię Radziecką i sowietyzacje Polski. A poza tym ma 2 % to tyle samo co Henia Bochniarz.Kandydatura marginalna.

Kaczyński

Kaczyński

Tusk

Vojnar A kto z kandydatów wg. ciebie nie kolaborował z czerwonymi k.rwami? Pamiętaj o grubej kresce,lustracji, dekomunizacji...I przypomnij mi kto był przeciw nim bo ja może nie pamiętam?

Zuberg: JKM ;)

:)

No tak Giertych :sprawa jasna :pełne poparcie dla Armii radzieckiej i Stanu Wojennego i brał udział w radzie Kansultacyjnej przy Jaruzelu tu ewidentna kolaboracja, Kolejny kandydat Kaczyński, zaro kolaboracji aktywny opozycjonista, brał udział w Okraglym Stole , podobnie jak Jan Olszewski w jakims tam podstoliku. Tusk tez zero kolaboracji , w latach 80 za mlody na czlowowego dzialacza , ale aktywny i zdecydownie antykomunista,niezeszmacil sie to pewne, ewdidentnie uczciwy, zwolennik lustracji i dekomunizacji. Henia Bochniarz widomo byla w PZPR, reszta niewazna, chociaz dobrze chce. Cimoch =wiadomo ze szuja . Borowski -bez komentarza , tez czerwony Lepper = niech jedzie z Talibami do Klewek, debil i kretyn ciezkiej wody, nadaje sie do pasania swiń. Stan Tymiński = gostek z Kosmosu , chyba zdrowo jeb.niety na umysle. prof. Religa = znakomity specjalista , lekarz, uczciwy , tylko niestety ALKOHOLIK , a jak wiadomo alkoholik to czlowiek chory i lepiej zeby nie eksperymentowac na Urzedzie Prezydenta. Niech sie zajmie budowaniem sztucznego serca. Zostaje wybór Kaczyński i Tusk . Kaczyński niestety poglady na gospodarke socjalistyczne , etatystyczne,zdecydowana ruina kraju przy realizacji jego pomysłów ,ale za to dobry minister sprawiedliwosci i premier móglby byc, Tusk zwolennik wolnego rynku , inwestycji, niskich podatków , kapitalista. Wybór nasuwa sie sam DONALD TUSK i tyle.

Vojnar a trzemu nie bierzesz pod uwage Janusza Korwina Mikke? Moze wydaje Ci sie ze to kandydat marginalny, bo w panstwowych sondazach nie biora go nawet pod uwage, ale mimo wszystko w sondazach organizowanych na przyklad przez portale internetowe zdobywa 5-10%. Janusz Korwin Mikke - byly posel, aktywny antykomunista, pomyslodawca ustawy lustracyjnej, niestety wtedy nie wszystkie jego pomysly trafily do finalnej wersji tej ustawy i przez to teraz cierpi caly kraj. Poglady prawicowo-liberalne, z przewaga liberalnosci w gospodarce, zwolennik jak nanizszych podatkow, zniesienia jakiegokolwiek monopolu, kapitalista pelna geba. Przeciwnik pedalstwa i femistek, jednak w przeciwienstwie do Giertycha, JKM nie chce pozabijac przedstawicieli tych zboczen, jedynie uciac rzadowe dotacje dla organizacji je reprezentujacych. Uwaza ze wszyscy urzednicy robiacy w 3RP prywate i lapowkarstwo powinni isc siedziec, malo tego jest to jedyny kandydat ktory nie zmieni tego pogladu po tym jesli by zostal wybrany. Zeby nie bylo ze nie jestem obiektywny to napisze ze JKM ma pewna wade, otoz gdy wystepuje przed kamerami zbyt sie podnieca i zaczyna gadac skrajnosci i inne glupoty, ale to sie da uleczyc ;)

[i]"...ale mimo wszystko w sondazach organizowanych na przyklad przez portale internetowe zdobywa 5-10%. "[/i]. spadłem z krzesła bez mała... sorki, ale prawo głosu mają wszyscy, a nie tylko posiadacze netu. takie "sondaże" można o dupę rozbić. brakuje mi JKM w Sejmie, ale wyżej dupy nie podskoczy.

Vojnar A przypomnij mi w jakich to partiach był obywatel Tusk? I jak te partie odnosiły się do grubej kreski, lustracji, dekomunizacji? Nastepnie porównaj to z tym co napisałeś w swoim poście o Tusku....

Knur: ale w obecnych czasach powszechnej dostepnosci do netu grono ludzi korzystajacych z niego odzwierciedla wszystkich wyborcow w dosc duzym stopniu, mozna nawet powiedziec ze w wiekszym niz oficjalne sondaze, w ktorych bada sie opinie tylko 1000 albo gora 2000 osob, a czesto ankieterzy sami wypelniaja ankiety bo im sie niechce (tak jak np. jest w [pozdro dla kumatych;) ] )

powszechna dostępność do netu? kolejny raz niemal spadłem. sorki, ale bzdury pleciesz. nawet w Estonii, która prawo dostępu do netu ma zapisane w konstytucji (może coś przekręciłem, ale jest to jedno z podstawowych praw), nie ma powszechnego dostępu do netu. sondaż w necie nie będzie reprezentatywny, bo głosuje kto chce, a nie wyselekcjonowana przez specjalistów grupa ludności. w sondażu "prawdziwym", jeśli w Polsce jest x% rolników ze wsi ze średnim wykształceniem, to tylu będzie w próbce. a w necie? troszke uprościłem, i powiem szczerze, że nie do końca się znam na tajnikach robienia sond, ale cośtam wiem, i zupełnie się z Tobą, Dinathlonie, nie zgadzam.

Dinthalion - proszę Cię nie pisz o sondażach i badaniach opinii - jak przeczytałem Twojego posta to biorąc pod uwagę że zajmuję się trochę metodologią badań społecznych (w tym sondaży) to mi się aż niedobrze zrobiło... Pozdrawiam Cię serdecznie Żeby nie było że się tylko czepiam - badania są przeprowadzane na reprezentatywnej grupie osób, które dobiera się według różnych metod, jeśli chcesz mogę Ci polecić literturę na ten temat a jeśli firma nie umie zadbać o uczciwość swoich ankieterów to nie mogą zasługiwać na miano pracowni badań społecznych i ich sondaże są tak wiarygodne jak... sondaże internetowe... Sondaż intrnetowy to sondaż w którym biora udział ludzie którzy akurat zobaczyli, chciało im się wziąć w nim udział, niektórzy głosują po kilka razy dlatego też jego stopień zgodności z rzeczywistością jest niewiarygodnie nikły - wierz mi dobranie odpowiedniej próby do badań to nie kwestia masowości ale kwestia odpowiedniej metody...

Moze i tak jest teoretycznie jak mowisz, ale mimo wszystko dla mnie bardziej reprezentatywna grupa jest 5.000 internautow niz 500 staranie wyselekcjonowanych ludzi plus drugie 500 ankiet wypelnionych przez ankieterow na fikcyjne nazwiska i adresy znajomych.