Nie znam się za bardzo , kiedys mi tłumaczył spec jeden dlaczego 4-3-3 jest duzo lepsze ale...
w naszym wykonaniu to mecz jest dużo ładniejszy i atrakcyjniejszy dla widza gdy
grają jak jesienią czy teraz z Pogonią. Może to efekt tego ,że jeszcze nie "kumają" dobrze 4-3-3....
-
-
4-3-3 vs 4-4-1-1
Nasi nie tyle nie zakumali 4-3-3, co po prostu w tym składzie nie ma dobrych wykonawców założonej przy takim ustawieniu taktyki.Zaczynając od defensywy, nasi boczni obrońcy są trochę za niscy i często przegrywają walkę o górne piłki, które dostają za kołnierz, po drugie nie są to zawodnicy o nadzwyczajnych predyspozycjach szybkościowych ani technicznych, co obniża ich skuteczność przy rajdach na bramkę przeciwnika.
Linia środkowa, nie mamy trzech klasycznych środkowych pomocników, bo Baran to typowy wymiatacz przedpola, a Przytuła to raczej boczny pomocnik o kreatywności 0.
Linia napadu, no cóż... naszym najlepszym napastnikiem jest M. Bojarski, który przecież jest nominalnym pomocnikiem. Może to tylko zbieg okoliczności, ale gdy trnerowi zawaliła się "choinka" od razu zagraliśmy najlepszy mecz w rundzie...
Moim zdaniem różnice pomiędzy tymi "systemami" są w gruncie rzeczy tylko teoretyczne. A nawet w teorii, o ile dobrze ją rozumiem, niektóre elementy zachodzą na siebie. Przeciwnik i indywidualne predyspozycje zawodników (tu zgadzam się z gtx) i tak weryfikują wcześniejsze teoretyczne założenia na boisku.
Pasom potrzebny jest szczwany i zimnokrwisty lis pola karnego, oraz pewny, sprawny i inteligentny środkowy obrońca, a będą sobie dobrze radzić w każdym z tych systemów.
niezgadzam sie. dziury w srodku pola w poprzednich meczach
brak dziur wczoraj.
inne systemy gry.
powiem tak: dziś widziałem na boisku Cracovię z poprzedniej rundy oraz końcówki II ligi, a nie tę, którą oglądałem całą wiosnę. przypadek?
Wydaje się, że nam brakuje wykonawców do systemu 4-3-3. A dokładniej dwóch napastników, tzn. mocno wysuniętych skrzydłowych, bo to nie jest klasyczne 4-3-3, ale nowocześnie zmodyfikowany system, który zapewne powoli, bardzo powoli będzie wypierał 4-4-2. Jednak w przypadku naszego zespołu problem jest jeden - brak odpowiednich graczy lub za krótki okres na przystosowanie się do całkiem nowej gry. Tak gra obecnie głównie Barcelona, ale tam wykonawcy są znakomici - Ronaldinho, Deco, Marques, Giuly, Eto'o doskonale wiedzą co, jak i gdzie mają na boisku robić. Wszystko generalnie wygląda bardzo podobnie do ustawienia naszego zespołu. Ronaldinho zaczyna mecz niby na pozycji lewoskrzydłowego jak u nas Piotrek Giza, a w rzeczywistości obaj mają znaczącą rolę w rozgrywaniu piłki, podobnie jak Rafael Marquez i Arek Baran w jej odbieraniu. Eto'o ma strzelać bramki i wykańczać akcję, tak jak u nas robi Piotrek Bania. I tu moim zdaniem tkwi cała tajemnica tej taktyki. Środkowy napastnik musi być bardzo ruchliwy, szybki, musi dobrze się ustawiać i nieźle grać głową. Bardzo istotna jest również gra bocznych, to oni najczęściej dogrywają piłki, dośrodkowują, zgrywają do środka, ale również muszą umieć akcje wykończyć. Tak więc wydaje mi się, że w naszym składzie brakuje lewego skrzydłowego-napastnika, jednego z zawodników w pomocy, a za niedługo zapewne również silnego i sprawnego środkowego napastnika. Na dziś najmniej na pewno brak napastnika, bo jednak jakby nie było, ale Piotrek Bania nieźle wywiązuje się ze swojej roli, a szczególnie ze zdobywania bramek. Jednak wybór jego następcy powinien być naprawdę przemyślany, bo to może mieć istotny wpływ na grę w tym systemie. Oczywiście jeśli dalej będziemy tak grać.
knur:
[i]powiem tak: dziś widziałem na boisku Cracovię z poprzedniej rundy oraz końcówki II ligi, a nie tę, którą oglądałem całą wiosnę. przypadek?[/i]
Wynik jest dobry, ale trochę mylący. Przez dłuższy okres 2 połowy chyba nie było wcale tak dobrze. Gubiliśmy się już w środku pola i w obronie nawet gdy jeszcze grał Arek. Dobrze że Węgrzyn miał akurat niezły dzień. A pierwsza stracona bramka to według mnie błąd w ustawieniu całej defensywy. Radwański zresztą schodził często także w I połowie do środka pomagać stoperom pilnować tego Andradiny, a Grzelak miał wówczas więcej swobody. I to się zemściło. Świstak spóźnił się z zablokowaniem Kazimierczaka, który przelobował główką Węgrzyna i Radwańskiego opiekujących się Andradiną i piłka trafiła do Grzelaka, którego nie upilnował Przytuła. Chyba się po prostu zagapił, bo przed wyrzutem z autu ubezpieczał Radwańskiego i krył Grzelaka od strony bramki. Po straconej bramce, a potem zejściu Arka Barana był okres wielu błędów, które powinny być przeanalizowane.
Nieraz mnie się wydaje, że Cracovia gra podczas meczu wsyztskim systemami naraz:), taki chaos:).
Problem polega na tym, że przy 4-3-3 jeżeli jakiś napastnik nie wróci się przy ataku przeciwnika to powstaje dziura środku (bo większość drużyn gra co najmniej 4 zawodnikami w środku). Podobnie sporo nerwów jest po każdej stracie w środku boiska. To, że np. Radwański schodzi do środka gdy jest akcja po lewej stronie i zostawia (np.) Grzelaka samego nie jest niczym strasznym - nawet jeżeli nastąpi przerzut do Grzelaka, to.... piłka nie leci z nie wiadomo jaką prędkością i Radwański (obrońca) zdąży wrócić... :)
Moim zdaniem za szybko został zmieniony (jeżeli w ogóle powinien być zmieniony) system z 4-4-2 na 4-3-3. OK - niby bardziej ofensywny, ale w 442 jeszcze można było sporo dopracować, tak aby akcje, schematy były wyćwiczone... :) III czy II liga to nie to samo co I :)
89 dni później
sialalalala Cracovia Kochanaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!
oj panowie przeciez to bardzo proste:
4-5-1 to jest formacja umowna , defensywna wersja 4-3-3
4-5-1 - charakteryzuje się zagęszczeniem środka pola, szybkim odebraniu piłki przeciwnikowi poprzez wysoki pressing. Wtedy następuję przejście do 4-3-3 . Duzo tutaj zależy od stopnia wyszkolenia technicznego oraz dobrej kondycji skrzydłowych : obrońców a także pomocników.
Srodkowi pomocnicy( jest ich 3 ) dzielą zadania na ofensywne (giza+ ??? ) oraz defensywne ( baran) . Jak wcześniej napisałem , zaraz po przejeciu piłki a następuje to w miarę szybko ponieważ przeciwnik się gubi przy 5 osobowym bloku pomocy,następuję rozciągniecie pola gry do bocznych pomocników , których z kolei powinni dublować już boczni obrońcy aby akcja była płynna i stwarzała zagrożenie. W ten sposób można stworzyć pewien schemat który bedzie polegał na dograniu piłki ,, kończącej do środkowego napastnika , 2 ofensywnych pomocników oraz zamykajacego akcję z 2 strony bocznego pomocnika -skrzydłowego) . Oczywiście w takim sposobie gry bardzo wazna role odgrywa równiez linia obrony , która powinna odpowiednio zawęzic pole gry aby zmniejszyc ryzyko kontry tzn podejśc jak najbliżej napastników drużyny przeciwnej( bez przesady) Oczywiście forma skrzydłowych bywa różna , wiec wtedy ciężar gry biora na siebei środkowi rozgrywając piłke między soba , zdobywają teren i odpowiednim momencie jeden z nich powinien posłać prostopadlą piłeczke na wbiegającego do środka pomocnika ,któremu lukę w obronie przeciwnika zapewnił wyciągajacy obrońców nasz napastnik ( ???) Uwielbiam gadac o taktykach :))))
co do mankamentów w naszej grze to faktem jest że druzyna grała ladniej stosując 4-4-2, do czego większośc piłkarzy była szkolona. Nowy system musimy troche podszlifowac...
ale przedewszystkim musimy mieć odpowiednich wykonawców i tutaj pojawia się naprawdę problem ponieważ jest kilka luk tzn.
1)brak prawego obrońcy - fąfel z musu gra na tej pozycji , akcję tracą na płynności poniewaz nastepuje zmiana nogi.
2) banał - brak napastnika posiadającego mocny strzał oraz możliwosci wygrywania pojedynków w powietrzu ( tercet egzotyczny ???)
po za tymi drobnostkami będzie ok :))
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)