Kolejna ofiara porachunków fanatyków piłkarskich?
Piątek, 27 maja 2005, 17:22
Czyżby ciąg dalszy krwawych porachunków krakowskich fanatyków piłkarskich? W nocy na osiedlu w Nowej Hucie przed jednym z bloków znaleziono ciężko rannego 18-latka. Mimo kilkugodzinnej operacji, chłopak zmarł.
Nieprzytomnego chłopaka, mieszkańca jednego z sąsiednich osiedli, przewieziono do szpitala. Miał jedną ranę, pochodzącą od pchnięcia nożem. Okazało się jednak, że była ona śmiertelna.
Wiadomo, że chłopak spotkał się z kolegami, a potem poszedł do domu. Jedna z możliwych wersji zdarzeń, przyjmowana przez policjantów, mówi o porachunkach kibiców drużyn piłkarskich. 18-latek mógł zostać napadnięty przez bandytów, kibicujących jednemu z zespołów. Policja na razie szuka świadków tragedii.
Kilka miesięcy temu na sąsiednim osiedlu Kalinowym bandyci zaatakowali młodego człowieka. Jednak wówczas udało mu się uniknąć śmierci.
http://www.rmf.pl/wiadomosci/index.html?id=82364
Czy ktoś coś wie więcej na ten temat ???
-
-
Zabójstwo w Nowej Hucie ???
przez ten chory kraj powinien przejść jakiś tajfun i zmieść wszystko....
Druga ofiara tej nocy na szczęście nie jest śmiertelna. To 20-letni chłopak z głęboką raną ramienia od ciosu maczetą. Ostrze zatrzymało się na kości. Operacja ratowania ręki trwała wiele godzin, okaże się dopiero jaki jest jej skutek.
Trzeba przecież walczyć z pojednaniem. Noże i maczety są najlepszą do tego bronią.
Gratulacje dla zwolenników podsycania nienawiści między kibicami, zwłaszcza dla dorosłych ludzi podpuszczających gówniarzy do "krojenia wrogich barw". Szczególnie należą się one tym inteligentniejszym (zdawałoby się), którzy stwarzają dla takich bandyckich działań atmosferę akceptacji (np. na forach internetowych). Jesteście winni podżegania do działań, które się tak kończą. Macie kolejnego człowieka na sumieniu. Oczywiście przy śmiałym założeniu, że macie sumienie.
A papież to widzi i co ztym pojednaniem?!
mg. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Popieram Twój post z wyjątkiem oskarżeń rzucanym pod adresem użytkowników forów internetowych min. tego. I pytam: Co Ty zrobiłeś by do tego nie doszło ?
a Wy kurwa dlaej z tym pojednaniem, zrozumcie nie bylo pojednania, nie ma i nie bedzie.
eredin Napisał:
> mg. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci
> kamieniem.
Właśnie rzuciłem. Nie zauważyłeś?
> Popieram Twój post z wyjątkiem oskarżeń
> rzucanym pod adresem użytkowników forów
> internetowych min. tego. I pytam: Co Ty zrobiłeś
> by do tego nie doszło ?
Do czego "tego"?
Do bandyckich napadów, mordowania ludzi za to, że są kibicami innego klubu?
Wszystko co mogłem zrobić.
Nawet przestałem używać wobec kibiców "wrogiego" klubu określeń, które mogłyby zostać niewłaściwie zrozumiane przez bezmózgich, debilnych gówniarzy nie rozumiejących konwencji żartu i przysrywania rywalom.
oj mg mg czlowieku co ty wogule tutaj za brednie wypisujesz ??
ps. nie byłes przypadkiem wczoraj w krynicy? :D
Ten z rana reki to chlopak z os. Przy Arce.
Zabity prawdopodobnie z Kazmierzowskiego chociaz znaleziono go na Albertynskim.
18-latek ,znaleziony na os. Albertyńskim, zabity nożem
kf 27-05-2005 , ostatnia aktualizacja 27-05-2005 22:33
Krakowska policja wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 18-latka, który zmarł w nocy od ciosu zadanego nożem. Rannego chłopaka znaleziono w czwartek wieczorem w klatce bloku na os. Albertyńskim w Nowej Hucie. Przyczyną śmierci było jedno pchnięcie zadane nożem w okolice nerki. Rannego nie uratowała operacja. Policja przyjmuję, że napaść mogła być wynikiem porachunków pomiędzy kibicami.
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,2734462.html
Nie rozumiem. Z tego co czytam to mi wynika że oboje są z tej samej sytuacji czy jak to jest??? Jeden zabity a drugi ranny czyli co jeden drugiego zabił i odniósł rany przy tym czy jak??
Coś nie kumaty jestem dzisiaj.
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a Wy @#$%& dlaej z tym pojednaniem, zrozumcie nie
> bylo pojednania, nie ma i nie bedzie.
>
>
Nie ma pojednania - są trupy. Wszystko ok?
No to widzę że jest super. Która to już ofiara ???
[*] [*] [*]
dev jezdzisz czesto do krynicy? :) znasz moze Jureckiego?
Co prawda to wszystko jest obecnie chyba nie potwierdzone, ale jeżeli to prawda, to straszne. Nie wiem, czy ten co zginął kibicował Cracovii, Hutnikowi czy Wiśle, co zresztą nie ma znaczenia. Ten kto to zrobił, też nie może być nazwany kibicem, to zwyczajny je.bany bandyta jest. Mam nadzieję, że zgnije w więzieniu i nigdy z niego nie wyjdzie. Chore to zupełnie jest. Może wreszcie Policja niech się weźmie do roboty.
Kondolencje dla rodziny.
gtx Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>kkk_84 Napisał(a):
> a Wy @#$%& dlaej z tym pojednaniem, zrozumcie nie
> bylo pojednania, nie ma i nie bedzie.
>Nie ma pojednania - są trupy. Wszystko ok?
gtx - ale tu chodzi o to ze mozemy sobie liczyc na pojednanie a i tak niektorzy na to srają wiec pojednania przy takich kibicach nie bedzie. I mozna robic dalej jakies marsze pojednania tylko po co jak to nic i tak nie da.
Jeyx2 ma dużo racji. Ci którzy chcą brać udział w pojednaniu, tak naprawdę jednać się nie muszą. To raczej może być pojednanie kibiców przeciw bandytom. Tak to można raczej zrozumieć. Kibice Cracovii, Wisły, Hutnika przeciw bandytom. Bandytów nie rozróżniam, pod jaki klub się podszywają, bo to nie ma znaczenia. Chodzi tylko o to, żeby jakiś je.bany bandyta nie miał prawa pomyśleć, że ktoś go popiera w tym co robi. Jeżeli ktoś podnosi rękę na innego kibica, to staje się bydlęciem dla klubu którego kibica zaatakował, jak i dla kibiców klubu który rzekomo reprezentuje.
Nie ma zatem podziału na kibiców i bandytów Cracovi, kibiców i bandytów Wisły, czy Hutnika. Są kibice Cracovii, Wisły, Hutnika i są je.bani, zwyrodniali bandyci.
Nie chce mi się dyskutować o tej tragedii. Ale mam pytanie, niech mnie ktoś oswieci po co człowiek idąc na "łowy" bierze maczetę.
Ja mimo sporej dozy empatii nie jestem w stanie zrozumieć co się dzieje w umyśle takiego człowieka.
Czy ten "myśliwy" potrafi potem stanąć przed matką "zwierzyny łownej" i powie jaki jest dumny z trofeum.
CRACOVIA PANY!!!!!
Oczywiste jest że pojednania nie było i nie będzie.Ale do jasnej cholery po co te noże,kosy,maczety.To nie Ruanda. Nie lepiej dać sobie po razie, a póżniej na piwo skoczyć.Tylko że jest to problem dużo bardziej złożony.Trzeba pozbyć się przyczyn, bo jak widać zamykanie, aresztowanie nie wystarcza.Zło było i będzie, bo na tym świecie naprawdę są jeszcze ludzie zli.Z tym że w Krakowie jest go coś za dużo.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)