Belex Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zakładając, że odejdzie Wiśnia i Gitara, Węgrzyn
> przejdzie na emeryturę, to zostaniemy z obroną w
> składzie Radwański, Skrzyński, Świstak, Baster (w
> rezerwie Wacek i Piątek), zajebista perspektywa, w
> razie kontuzji lub kartek to ciekawe kto będzie
> grał w defensywie, chyba Baranek...
Właśnie tak się zastanawiam zupełnie poważnie, Czy przypadkiem "Baranek" nie byłby lepszy na środku obrony w miejsce Kazka?
To jest najrówniejszy formą zawodnik i grający powiedziałbym najbardziej "dorosłą" piłkę.
A wracając do krytyki treneiro, jedno na pewno popieram:
Wąsy zgolić!
-
-
Trener Stawowy , Treningi , Sparingi, Forma i Taktyka drużyny (temat zbiorczy)
i bardzo dobrze, ze wymiata wszystko jeszcze w linii pomocy, bo od razu mozna akcje rozpoczac.
Kotu - tacy jak ty już od trzech lat sieją defetyzm!
Na szcęście trener robi swoje, a Cracovia osiąga największy sukces od ponad pięćdziesięciu lat!
Rozsypała się obrona
W zespole Cracovii nie zagra z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela Łukasz Skrzyński. Ewentualny jego zmiennik Michał Świstak też jest kontuzjowany: na czwartkowym treningu, wyskakując do główki, został uderzony w szyję, doszło do przestawienia kręgu. Piłkarz korzystał z usług kręgarza, ale wciąż odczuwa ból i rokowania nie są optymistyczne.
- Jeśli Łukasz odpocznie w sobotę, to lekarz daje gwarancje, że wykuruje się do środy, na mecz z Wisłą Płock - przekonuje trener Stawowy.
Choć trener podkreśla, że Cracovia ma sporą i wyrównaną kadrę, tym razem nie ukrywa: - Rozsypała mi się obrona.
Kto może w tej sytuacji zagrać w towarzystwie Kazimierza Węgrzyna? Witold Wawrzyczek (szukający nowego klubu) i Tomasz Wacek, który na stoperze nigdy nie grał. - To newralgiczna pozycja, obaj piłkarze dawno nie grali w ekstraklasie, a występ w rezerwach to nie to samo - nie oszukuje się Stawowy.
http://www.cracovia.pasy.net
No to więcej pytań nie mam.
Zwolnić trenera i to jak najszybicej, zanim większych szkód narobi przed następnym sezonem
Bo jeżeli mamy w kadrze tylko trzech środkowych obrońców, to nie jest złośliwość losu, że takie coś się przydarzyło. Jakby się nie trafiło, to można by mówić o wielkim szczęsciu. Jeden łapie kontuję, drugi pauzuje za kartki - takie dziwne?
W sumie to się nie dziwie, że nie chce Wawrzyczka na środku obrony wystawić, jak gość nigdy wcześniej tam nie grał (poza IV ligą).
Ale czemu do cholerty nie mamy czwartego środkowego obrońcy w kadrze?
sami sie pozwalniajcie
faktycznie, ale narobił szkód.. z takim składem osiagnal scisla czolowke ligi.. nie no przeciez to jest porazka, powinnismy miec mistrza jak nic..
Cytujac (moze niedokladnie) sygnaturke jedego z forumowiczow :
Zdrowego rozsadku zycze..
ze Stawowym jest kłopot:
na 3 kolejki przed końcem rundy zdobyliśmy już więcej punktów, niż w całej poprzedniej rundzie (19:18), w tej rundzie straciliśmy mniej bramek, niż w pierwszych 3 meczach rundy jesiennej (6:8), tamtą rundę kończyliśmy na 6tym miejscu, teraz jest 3/4, a wszyscy są w gorszych humorach...
powodów jest kilka:
po pierwsze: nie ma już tej pięknej gry, polotu, fantazji (chyba, że w obronie :/), co jesienią... to już nie jest piłka piękna dla oka
po drugie: mam wrażenie, że w formie obecnie jest tylko Bojar, może Radwański i Baster jeszcze. poza tym - kiepsko. nawet Cabaj robi koszmarne błędy.
po trzecie: Stawowy wydaje się uparcie forsować swoich ulubieńców, ale z drugiej strony ostatnio okazuje się, że wcale nie mamy fantastycznej ławki rezerwowych. patrz pkt.2 zresztą...
po czwarte: przegraliśmy derby.
po piąte: wzmocnienia na razie nie powalają na kolana. jak się ktoś pojawia w polu zainteresowań, to albo ktoś nas ubiega, albo Stawowy mówi, że jest na nie.
dlatego racjonalnie powinniśmy być zadowoleni, bo jest dobrze. a jednak wielu narzeka. po prostu - ta drużna na wiosnę nie rozegrała dobrego meczu! były mecze niezłe, przyzwoite, przeciętne i słabe, ale nie dobre! zwyczajnie wykorzystujemy beznadziejny poziom naszej ligi (punkty, pozycja w lidze) będąc słabą lub przeciętną drużyną (to tłumaczy naszą frustrację), która jednak wyróżnia się na tle ligowej mizerii, ale i tak nie zachwyca.
Niestety Knur 100 proc. racji.Drużyna na wiosnę przegrała wszystkie ważne spotkania, myślę że końcówka będzie inna.W słabej lidze widać jakby ośiągnięto już maxa i pora wyćiągnąć wnioski.Dla mnie liczy się tylko śilna CRACOVIA I powtórze to- dla wszystkich powinien byc to jedyny CEL.
CRACOVIA to my wszyscy,a nie TY.
Stawowy powiedział po meczu:
"Dzisiejszy występ Wawrzyczka oceniam pozytywnie, ale trzeba pamiętać, że również pozytywnie oceniam grę Skrzyńskiego, Węgrzyna i Świstaka. To jest normalna rywalizacja w zespole. Ja w sytuacji, gdy mam dwóch dobrze grających środkowych obrońców nie mam podstaw do tego, żeby robić jakiekolwiek zmiany. Taka jest brutalna prawda. Jeżeli na jedną pozycję na boisku rywalizuje dwóch, trzech piłkarzy to zawsze jeden będzie grał a dwóch będzie siedziało i siedzieć będą tak długo zanim ten co gra nie będzie miał kartki, kontuzji albo nie spadnie mu forma"
http://www.cracovia.pasy.net
Węgrzyn jest w słabej formie, ale i tak będzie grał...pomimo, że ma chyba jekieś problemy ze stopami (albo z butami), bo po meczu schodził z boiska w skarpetkach,
buty niosąc w ręce...
A co do Świstaka, to uważam, że Wawrzyczek jest od niego lepszy...
To mnie nie martwi tak jak brak jakiejkolwiek poprawy jeśli chodzi o stałe fragmenty gry .TO niestety DALEJ WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!!!!!.W 1 polowie rożne Nowaka i 1 Bastera to była tragedia.Wolniutkie baloniki wylatujące z pola karnego bądź ,leciutkie dośrodkowanie na k.słupek gdzie obrońca ma multum czasu by skutecznie wybić.Po jednym takim antyrogu Nowaka poszła kontra i omal nie stracilismy gola.To musimy w końcu poprawić bo w meczach na styk jeden stały fragment moze zadecydować o naszym być albo nie być w pucharach.Mamy wykonawców lepszych od Nowaka do rożnych -taki Drumlak jak gral przeciwko nam to potrafił takie dosrodkowania dawać że każde pachniało golem.To samo wolne -kolejny raz jak sie brał za wolne Przytuła to chcialo sie czymś cisnać by się nie kompromitował.Kapitalnie potrafi uderzyć z wolnego Citko,Drumlak czy Wawrzyczek i doprawdy nie wiem czemu bije wolne beznadziejny w tym elemencie Przytuła.Jesli chodzi o skuteczność i efektywność stalych fragmentów gry to jesteśmy na samym końcu w lidze(biorąc pod uwagę ilośc wykonywanych wolnych czy roznych do efektow bramkowych.I nie zmieni tego jeden czy 2 gole Skrzyńskiego.Co do Witka Wawrzyczka to powinien zostać.Witek może grac z powodzeniem na stoperze i na lewej pomocy.Jest na pewno lepszy od Bastera jesli chodzi o umiejetnosci obronne (gra cialem ,wślizgiem,głową,umiejętność ustawiania sie pod napastnika warunki fizyczne ,doświadczenie i obycie na tej pozycji+kapitalne uderzenie z 2 linii).W grze do przodu jest natomiast słabszy ale miejscem odpowiednim dla bastera jest lewa pomoc .jesli takie nieudaczniki jak Piatek mają mieć miejsce na obronie a Witek ma iść w odstawkę to woła to o pomstę do nieba.
Nie tak dawno pisałem o stałych fragmentach gry w innym temacie, ale "forumowicze" zaraz na mnie "naskoczyli", że nie mam racji...napisze jeszcze raz...
Byłem na kilku treningach na Wielickiej i na Kałuży, ale tylko 1 raz widziałem jak po zakończeniu oficjalnego treningu Szczota i Skrzynia sami ćwiczyli strzelanie wolnych przez "drewniany mur". Nigdy nie widziałem, żeby zawodnicy trenowali rzuty rożne.
Belex - Ty, Ja i jeszcze pare setek innych trzeźwo myślacych, w opozycji są ci dla których "CRACOVIA=stawowy". A Pan Stawowy nie widzi Go - "On nie pasuje do mojej konceocji"(sic!).
Zobaczymy co stawowy pokaże w Płocku
ReD MaN Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Niestety Knur 100 proc. racji.Drużyna na wiosnę
> przegrała wszystkie ważne spotkania, myślę że
> końcówka będzie inna.W słabej lidze widać jakby
> ośiągnięto już maxa i pora wyćiągnąć wnioski.Dla
> mnie liczy się tylko śilna CRACOVIA I powtórze to-
> dla wszystkich powinien byc to jedyny CEL.
>
>
>
>
> CRACOVIA to my wszyscy,a nie TY.
A mecz z Legia ? Poza tym najawzniejsze mecze przed nami. Jak je przegramy to bedzie mozna tak powiedziec.
Czytaliście książkę Ludwika Jerzego Kerna "Karampuk"?
Tam jeden z głównych bohaterów, magik
(jeśli dobrze pamiętam Miguel Campinello de la Vare Zapassas czy jakoś tak)
ma samochód. Własny, zrobiony specjalnie dla niego.
Z firmy która robi najlepsze hamulce wziął hamulce. Z firmy która robi najlepsze silniki wziął silniki. I tak dalej. Miał być najlepszy samochód na świecie. A nie jest i daleko mu do tego.
Podobnie jest w piłce. T nie jest sport indywidualny (choć indywidualności są ważne i muszą grać dobrze) ale drużynowy. I trener wchodzi w skład tej drużyny.
Wiele by się chciało (apetyt rośnie w miarę jedzenia)
- ale niewątpliwie mamy DRUŻYNĘ.
To, co ekipa dokonała w ciągu trzech lat graniczy z cudem. Ludzie - spokojnie, dajcie im szanse! Niech Stawowy dojrzeje, poczekajmy... Wolę byśmy perspektywicznie
stali się mocnym zespołem, niż spektakularny sukces jednego roku - a potem przez neiprzemyślane posunięcia w dół... A hsitora pokazuje, że "w dół" Cracovia potrafi lecieć tak szybko, jak nikt...
Taką drużyną, co indywidualnie ma wszystko co najlepsze jest Real. Raul, Zidane, Beckham, Ronaldo, Carlos, Figo, Owen... dech zapiera... Kto tam grzeje ławę... A nawet mistrzostwa Hiszpanii nie zdobyli...
Tak że spokojnie. Co nie znaczy, że nei można dokonać pewnych wznmocnień, grać to i owo inaczej (stałe fragmety!) - i w ogóle uczyć się pierwszej ligi... I pamiętać o tym, że istneije coś takeigo jak kasa - my dajemy kasę? My płacimy za bilety, a za to Sosina/Chmiesta/każdy może dodać/ się nie kupi...
Ja bym próbował trzymać rękę na młodzieży - Kacper Tatara, Karcz bodaj, inni...
pojawi się nowy Baranek, Rząsa, Kowalik... ale młodzież rosnąca oczywiście u skrzydeł dobrego teamu...
Tak że spokojnie, dać im szansę i nie wymagać złotych gór! Możemy zostać za to za jakiś czas nagrodzeni. A należy nam się, za to trwanie przy Cracovii w latach niskich lig.
Agnan:
[i]My płacimy za bilety, a za to Sosina/Chmiesta/każdy może dodać/ się nie kupi...
Ja bym próbował trzymać rękę na młodzieży - Kacper Tatara, Karcz bodaj, inni...[/i]
Prawda jak zawsze leży chyba pośrodku. Jakieś sensowne wzmocnienia są równie potrzebne, jak dbałość o szkolenie i ogrywanie utalentowanej młodzieży.
Obserwujący mecz rezerw z Proszowianką Albin Mikulski bardzo chwalił Kamila Karcza. I słusznie. Ten chłopak ma ogromny talent. Chyba 19 lat, wzrost około 180, na razie szczuplutki, ale waleczny i widać że umie czytać grę. Ponadto dysponuje silnym strzałem z 20-25 m.
Dzisiejszy "Dziennik Polski" chwali współpracę starszych stażem zawodników Pasów z juniorami w meczu rezerw z "Proszowianką. Też uważam, że była wzorowa. Szczególnie Wacek i Olszewski, ale także Paweł Szwajdych bardzo umiejętnie kierowali młodszymi kolegami, podpowiadali jak się ustawić, kiedy pograć piłką, kiedy przyspieszyć. Jak coś nie wyszło, to na wesoło po koleżeńsku pocieszali. Patrząc z boku, bardzo przyjemna atmosfera.
nie było Wiśni...
I jeszcze jedno - KOTU tobie się czasem coś nie pomyliło?? Można krytykować, mieć własne zdanie, inną koncepcję gry czy składu (choć raczej żaden z nas nie jest licencjonowanym trenerem, a więc specjalistą), ale pisanie: zobaczymy co Stawowy pokaże w Płocku jest co najmniej śmieszne. Może wypada się zastanowić, co nasi kopacze zaprezentują na Mazowszu, bo choć nie jesteś trenerem to mimo wszystko powinieneś wiedzieć, że to piłkarze biegają na boisku, a nie trener, który w czasie meczu niewiele może im pomóc.
Poza tym pisanie nazwiska trenera, który ma bardzo duże zasługi dla naszego klubu, z małej litery jest lekko mówiąc nieładne. Rozumiem, że prowadzisz krucjatę przeciwko trenerowi i walczysz z nim na każdym kroku, ale szacunek wypadałoby by mieć, tak jak trener Stawowy ma szacunek do nas - kibiców.
Blady Niko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Agnan:
>
> "My płacimy za bilety, a za to
> Sosina/Chmiesta/każdy może dodać/ się nie kupi...
>
> Ja bym próbował trzymać rękę na młodzieży - Kacper
> Tatara, Karcz bodaj, inni..."
>
> Prawda jak zawsze leży chyba pośrodku. Jakieś
> sensowne wzmocnienia są równie potrzebne, jak
> dbałość o szkolenie i ogrywanie utalentowanej
> młodzieży.
Oczywiście! Tylko z głową i na zasadzie - kupujemy, by wkomponować w zespół.
Gra samymi juniorami nam nie wyszła 14 lat temu
- a gdyby wtedy rozsądnie kupić kilku doświadczonych fgraczy,
to w perspektywie Cracovia z Rząsą, Hajdukiem, Dudą, Kubikiem
mogła zawojować... no, świat może nie, ale Polskę na pewno.
pasiak_ksc(sic!)
Mam szacunek do Pana Stawowego, wiem ile zrobił, ale nie da się żyć przeszłością.
Dziś jest tak :
Mamy peniądze, jak na Polskę duże, i trzeba je inwestować.
Chcemy grać w UEFA.
Nie jestem trenerem, to zresztą oczywiste (sic!). Ale swoje widzę. Widzę (jeszcze) jak Błaszczykowski dopedza Banię (rozpędzonego) na 20m , widzę Moskałę który sam nie wie co robi
na boisku. Prawda jest taka (że Puzio ...... -pozd dla Karvina :-) ) że nowa taktyka się nie sprawdza. Wiem że Barca gra 4 3 3, ale oni mają zajedobrą pomoc i napad. My nie.
Wszysko
Jesli ktoś czuję się urażony moimi postami - przepraszam nie jest to moim celem.
Szacunek - mam ale nie żyję przeszłością.
Interesuje mnie - CRACOVIA
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)