Niekt tego tematu nie poruszył a wydaje mi sie ze warto o tym porozmawiać:
Moze sie mylę, ale Cracovia znowu była pierwsza: po raz pierwszy delegat PZPN-u zagroził zablokowaniem meczu jesli szale przeznaczone do spalenia nie zostaną sciągnięte. Nie jestem zwolennikiem tego typu "rozrywki", ale nie bardzo rozumiem, dlaczego na meczu NAJWYŻSZEGO ryzyka dlegat podejmuje taką decyzję.
Zadyma mogła być dużo grubsza, a taka prowokacyjna akcja nawet spokojnym piknikom podniosła ciśnienie.
No i powstaje pytanie: czy PZPN będzie konsekwentny i na żadnym stadionie nie zostanie juz wywieszony dywan? Czy to nowe "prawo" będzie obowiązywało tylko na El Paso?
-
-
Szale a sprawa polska
zobaczymy własnie !! bardzo mnie to dziwiło !!
tak, eksperyment standfordzki...
moze jestem nawiedzony ale dla mnie to celowe, prowokacyjne zagranie. A to, ze kazal flage kaltce sciagnac to tylko podpucha, bo kto to odczytal? A sprzetu sportowego wsrod tego dywanu nie bylo, oj nie bylo...
wg mnie dlatego ze szaliki wisialy na plocie juz przed meczem ibylo wczesniej wiadomo ze beda plonely.My powieisilismy wasze szaliki i flagi juz w trakcie trwania meczu wiec dziwne zeby obserwator przerywal mecz juz trwajacy.Wydaje mi sie ze jakbyscie powiesili je np w 5 minucie meczu nie byloby sprawy
tyle, ze u was dywan wisial pol meczu a drugie pol sie palil, bo jakos wlasnymi flagami nie chcieliscie sie pochwalic
mati - co ty zajączku chciałeś usprawiedliwić tym textem?
dodaj jeszcze cyklon B, włóż do torebki i się naćpaj tym melanżem
no dobra ale nie spinajmy sie z wiślakiem tylko konkretnie: co myślicie o tej akcji?
Tych szali było z kilkaset metrów chyba. Ogrom. A każdy szalik to jeden pobity nastolatek. Cieszę sie, że ktoś nakazał to zdjąć.
nieodpowiedzialna prowokacja, moglo sie skonczyc zdecydowanie gorzej...chyba wszystkim zawrzało jak "ochrona" zaczęła ściągac dywan
Ja tak z czystej ciekawości zapytam. Czy spłonęły wszystkie przygotowane dywany, czy tylko część? Ktoś wyżej pisze, że było kilkaset metrów, ja widziałem jak paliło się tak z 60 metrów. Z czystej ciekawości.
podobno był jeszcze jeden zajebiscie duzy dywan ale nie wpuszczono ludzi z nim.
bart1906 polecam pooglądać zdjecia z jakiejś galerii bo tam widac całe ogrodzenie na łuku w psiarskich szalach a to ze sie pozniej palily na B to chyba wiadome ze nie bylo tam duzo miejsca wiec kladli je po kilka naraz zeby spalic.
a ja mysle ze to byla prowokacja a to co potem robila policja to to juz bylo grubą przesadą, przeciez ci goscie nie umieli zapanowac na sobą, nigdy tego nie sadzilem ale teraz to powiem : je..ć Policje !!!
dywan byl piekny tylko szkoda |e jakis czop z pzpn nie pozwolil spalic go w takiej formie w jakiej byl na poczatku a policja to jush w ogóle szkoda mówic w przepisach jest ze maja strzelac bodajze z 15 metrów tym czasem oni strzelali z 2 m!!!!!!!!!!!:[:[:[
to mam takie małe pytanie....co sie stało w takim razie ze ściągniętymi szalikami??
i czy moglibyście poda adres tej stronki, galerii w której są te zdjęcia z szalikami...
1. każdy szal to pobita/zastraszona/upokorzona osoba... zwykły kibic, bo patrzę sobie na "kumatych" i w szalach to une raczej nie chodzom. dlatego dywany mnie przerażają, a nie cieszą.
2. niemniej, skoro już został wywieszony, to już niechaj spłonie. bo nikt już nie odda szali poprzednim posiadaczom, więc mniejszym złem jest już spalić je, niż dać pretekst do zadymy.
3. wiadomo, że przedstawiciele PZPR, przepraszam, PZPN to nie są orły intelektu. dlatego moim zdaniem głupota, a nie przemyślana prowokacja. chciał się przypodobać centali, poza tym, o ile mnie pamięć nie myli, ten mecz miał być jednym z "papiesko-pojednawczych", ale PZPN po KSZO-Korona dał sobie siana...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)