Maniex, zapomniałeś dodać, jeszcze że wszyscy którzy nie bluzgają to kibice sukcesu. A co do tego forum to jestem przekonany, że jutro tego tematu (i jemu zresztą podobnych tez) już nie będzie, ponieważ niektórych prawda w oczy kole.
-
-
To jakas paranoja...
dobra
Jedni nie potrzebnie gwizdali drudzy nie potrzebnie kogos tam udezyli.
Jeszcze inni nie potrzebnie teraz placza jak mlode dziewczeta
BYŁA BĘDZIE JEST! CRACOVIA NASZ KS!!!
Ja też jestem kibicem sukcesu.
Czekalem na ten sukces 20 lat i kiedy się doczekałem, to wiecznie muszę się czymś denerwować.
Aha, a propos wiochy, którą wielcy antywiślacy robią wiecznie. Czy może pamiętacie, jak po meczu w Polkowicach, gdy Baniowy zeznawał jakiemuś z C+ jak się cieszy z awansu itd., podszedł jakiś jemioł i walnął: "j.Wisłę i policję!"
Cała Polska się śmiała, cała Polska. To jest właśnie to o co nam chodzi koledzy terroryści: robicie wioskę na Świętej Ziemi, robicie wioskę na całą Polskę sławną.
Tymi nożami, tym brakiem spokoju na reprze, wiecznym i najgłośniejszym antydopingiem, zadymą o byle g. z byle kim i byle gdzie.
I błągam o zarzucenie argumentu o waszej ochronie, bo pierwszy raz widzę, ze ochroniarz mówi ochranianemu co ma robić, a jak nie to wp.
No po prostu profesjonalna szkoła ochrony im. SB - czyżby szczycieńskie wychowanie?
no cos na koniec:)
byla bedzie jest CRACOVIA NASZ KS!!!!!!
BYŁA BĘDZIE JEST! CRACOVIA NASZ KS!!!
Koniec czego to mialo być?
Jak koniec na dziś, to ja będę swój koniec miał taki:
Czy pytanie "Gdzie byliście 3 lata temu?" zadajecie swojemu koledze Neo ?
Neo to od neofita, nie?
Klaros, wioche to sobie największą zrobiły pół mózgi dzisiaj ponad 11 000 odsłon tego wątku (będzie jeszcze więcej jeśli go nie wykasują) na różnych portalach komentarze typu „Cała Polska się śmieje na Cracovii swoich się leje”. Hej chuligani akcja 100 % udana.
Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem żadnego stadionowego bandyty tak bezpośrednio w momencie, który nadawałby się na jakiś dialog i choćby krótką ale rzeczową rozmowę na temat tego - dlaczego jest stadionowym bandytą a nie kibicem i czy nie lepiej byłoby dla niego być zwykłym bandytą? Bo to przecież i jakis konkretny zysk byłby pewno z tego jego bandziorstwa... Zawsze taki bandyda jest bowiem albo pijany na tyle, że ma siłę do bicia ale mózg już mu nie pracuje jak należy albo jest w dużej grupie innych bandytów i zgodnie z powszechnie znanymi z psychologii prawami tłumu także nie używa w danym momencie mózgu do celów wyższych.
Nie spotkałem takiego bandyty a chciałbym by na spokojnie opowiedział mi o swoich motywacjach, przemyśleniach bo przecież musi jakieś mieć by być stadionowym bandytą. Mam nadzieję, że może na tym forum znajdzie sie choć jeden taki bandyta, który rzeczowo i ciut obszerniej niż tylko paroma przekleństwami wyrazi swoje postawy i reakcje w czasie trwania meczów piłkarskich na stadionie i w jego okolicach.
Dla ułatwienia chciałbym przypomnieć, że to o czym rozmawiamy to zawody sportowe oparte na ściśle okreslonych zasadach, w czasie których oprócz rywalizujących zawodników spotykają się sympatyzujący z nimi kibice pomagający im (to także jest oczywiste z psychologicznego punktu widzenia) przez głośne zagrzewanie do walki - czyli doping. Każde inne zachowanie to patologia, przestępstwo, brak kultury czyli chamstwo lub zwyczajna głupota.
Jeśli dochodzą jeszcze jakieś inne dodatkowe elementy to zawsze wg. mnie są one już nie związane bezpośrednio z toczącym się meczem.
Dlaczego więc, chciałbym zapytać jakiegoś stadionowego bandyty, (jeśli oczywiście któryś z nich poczuwa się do tego by zabrać głos) dlaczego mają miejsce tego typu wydarzenia jak wczoraj na meczu?
Wiele odpowiedzi juz tu przeczytałem ale żadna nie sięga w ogóle tego tematu. Cała dotychczas przytaczana tu argumentacja stadionowych bandytów oparta jest na zupełnym oderwaniu od rzeczywistości cywilizowanego świata, w którym żyjemy. Jeśli te cywilizowane normy nie są dla nich normami to co w takim razie jest? - i to jest pytanie, na które chciałbym sobie z takim właśnie stadionowym bandyta porozmawiać spokojnie.
Ponieważ wiem, że to jest ważne dla wielu osób dla formalności podaję, że z Cracovią związany jestem od 1983 r. kiedy to zostałem członkiem piłkarskiej sekcji juniorów młodszych (bez sukcesów sportowych) i oczywiście stałym bywalcem na trybunach. Myślę, że mogę więc z czystym sumieniem powiedzieć o sobie, że Cracovia to mój klub i jestem jego wiernym kibicem.
BYŁA BĘDZIE JEST! CRACOVIA NASZ KS!!!
Miałem już spać, ale poprę Kojo(ta) - chuligani: wioska się pogłębia, pogłębia.
Sygnaturka: Boże chroń nas przed moderatorami. Bo cały ten wątek usuną w niebyt i już "nie będzie sprawy"
Ferencvaros - no usuń ten wątek, nikt się nie dowie, wszystko będzie dobrze! Ty masz przecież tyle rozsądku i dystansu do pewnych spraw! LOL
Jeszcze tego nie zrobi, bo pewnikiem śpi, ale jutro ta cenzorska powiność stanie się faktem, a my dostaniemy dożywotniego BANA
Tak jest, bana na stadionie, bana na Forum i w ogóle wyp. "na rejmąta"
A w ogóle to jaki był wynik dzisiaj ?
Szkoda, że nie było gostkó z Lubina - mieliby niezły ubaw...
Ja nie mogę po prostu pojąć tego po co zmieniać coś co było dobre i co stawało się coraz lepsze to znaczy była świetna atmosfera na trybunach był wspaniały doping i był też doping anty którego było już coraz mniej. Są kibice którzy nienawidzą wisły i tych jest zdecydowanie najwięcej, są tacy którym jest to obojętne i być może są tacy którzy darzą wisłę sympatią takich zdecydowanie najmniej. Kibice nienawidzący wisły to nie koniecznie chuligani ale na pewno chcą śpiewać anty wiślackie piosenki, a Ci co jest im wisła obojętna nie chcą na stadionie anty dopingu chcą dopingować swoją drużynę. Przez wiele lat udawało nam się godzić ze sobą zbieżności poglądów na ten temat i było wszystko dobrze chociaż nie do końca ponieważ kibice "pozytywni" chcieli wytępić anty doping, po części się im to udało bo na meczu np. z Łęczną anty dopingu było bardzo mało... I nagle śmierć Wielkiego Kibica Naszego Papieża zmienia wszystko ! CUD wspólne msze, marsze POJEDNANIE! Pojednanie które moim zdanie teraz wszystko niszczy, oczywiście uważam że na czas żałoby takie "zawieszenie broni" jest jak najbardziej wskazane lecz za bardzo ludzie, media, kluby uwierzyły w moc pojednania i grupa kibiców "negatywnych" zaczęła się starać aby reszcie kibiców wybić szybko z głowy przyjaźń z sąsiadką z za błoń no bo jak można się godzić z kimś kogo się nie na widzi prawie 100 lat. I dlatego powinno być tak, że kibice wszyscy jako wielka Pasiasta rodzina robi doping wspólny, a anty doping sporadycznie robią ci co chcą tak jak to było przed pojednaniem. I tak powinno być dobrze bo jest spokój i jest dobra atmosfera, a jak będziemy cos zmieniać to wszystko się będzie psuło tak jak dzisiaj a tego chyba nikt nie chce...
Na wszelki wypadek skopiowałem sobie cały temat i wpisy - a nuż rzeczywiście jakiś nadgorliwy moderator je wykasuje...
Ech... W najczarniejszych wizjach nie przychodziło mi do głowy, że coś takiego może się na Cracovii zdarzyć... a wpisy co poniektórych, którzy nas wysyłają na Reymonta dopełniają czary goryczy...
Jest nas więcej, czytając niektóre wpisy (mg, klaros, i wielu wielu innych, przepraszam że nie wymieniam) widzę, jak bardzo się zgadzamy i gratuluję w duchu celności sformułowań - ale co z tego?
Późna godzina, stąd może ten pesymizm...
do cracus85
Człowieku nic już nie będzie takie jak dawniej a to dlatego, że ktoś przegiął pałę. Trudno jest po czymś taki wrócić do normalności (cokolwiek ma to oznaczać).
cracus85 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
I nagle śmierć
> Wielkiego Kibica Naszego Papieża zmienia wszystko
> ! CUD wspólne msze, marsze POJEDNANIE! Pojednanie
> które moim zdanie teraz wszystko niszczy,
Ty nic nie rozumiesz...
Tłumaczą Ci różni ludzie, o co chodzi w pojednaniu
i o co im chodzi, gdy im się nie podobają pewne przyśpiewki...
Poczytajże sobie posty, człowieku.
Jaki pesymizm?
Dziś mimo wszystko był odpór i ludność nie dała się terrorystom.
W każdym razie pierwszy raz, od nie wiedzieć jak dawna, wynik meczu nie był dla wielu najważniejszy... To może smucić.
Jednak przed władzami duuuuuużo przemyśleń.
wiem o co chodzi i pisałem już wcześniej, posty czytałem wszystkie ale nieważne nie wracam już do tego tematu, wsumie mnie on w ogole nie dotyczy i róbcie co chcecie...
pozdro !!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)