miałem się z pewnych względów nie wypowiadać, ale postać Qspera nie pozwala mi przejść obojętnie.
Jesteś zwykłym idiotą i tyle. Nawet nie dlatego, że nie masz odrobiny nadziei na normalność. Sposób w jaki to wyrażasz pokazuje na jakim poziomie intelektualnym jesteś. Bardzo, bardzo niskim. Polonistą nie jestem, sam robię błędę, ale to co Ty reprezentujesz to jest dno i 4 metry mułu. Chcesz powiedzieć coś mądrego, wyrazić swoją opinię i przekonać innych, że normalne stosunki między klubami są niemożliwe. Lekko Ci nie idzie 8)
Pierwsze zdanie i już błąd logiczny:
"tak jak żałoba przeminia tak i przeminie żałoba"
no no chłopie, "Przeminęło z Wiatrem" lol
następnie :
"limitowane miłosierdzie na kartki"
masło wcale nie jest maślane, też jestem fanem ograniczonych limitów, najlepiej na kartki
"Moim zdaniem pojednanie jest rzeczą nimozliwą"
może i "nimożliwą" nie jest, ale na pewno mozliwą (wiem, wiem czepiam się lierówek, ale lubię takie kwiatki :) )
a teraz coś mniej polonistycznego:
"napewno jesze na meczu w tym sezonie na kałuży zabrzmi pieść Wisła to stara... "
sama nie zabrzmi, mogą ją zaintonować tacy jak Ty, podłapią to małolaty. Liczyć się będzie to że śpiewać będzie to 500 osób, reszt będzie milczeć.
Cudownie by było gdyby ta "reszta" wykonała do śpiewających magiczny znak przysunięcia palca wskazującego do ust (jak ktoś nie wie, chodzi mi o "ciiiiiiiiiii" :-) )
Koniec, nie będę się pastwił nad robaczkiem.
Pozdrowienia dla Pasiaków którzy zrozumieli nauki Jana Pawła II.
:-)
PS Sory za taką krucjatę intelektualną, ale ładnie to pokazuje kto nie chce normalności.
-
-
Koniec 'Świętej wojny'
napewno nie po to by jeść kanapki i popijać herbaty z termosika....
a co to do tych 500 osób to zazwyczaj tyle nie śpiewało tej piosenki na meczach bo od dawna niema pieśni która lepiej wychodziła by na kałuży, ciekawe dlaczego.... ??
Wiadomość zmieniona (06-04-05 17:45)
Qsper: "napewno nie po to by jeść kanapki i popijać herbaty z termosika..."
to właśnie robie w lesie ,
tam też możesz się gryźć jak Cie to rajcuje, nawet z niedzwiedziem...
własnie.
giddi: do tej pory wiem po co przychodziłem (napewno nie po to zeby rzucac siekierami, czy katowac kogos z innego miasta). A teraz bede przychodzil ( a raczej nie bede) po to zeby wypic coca cole i zjesc popkorn, i połuchac "barki" i "ave maryja" - jakby tego było mało wszedzie. Ludzie bez przesady!
Qsper - wiec po co bo ja po to by z calych sil dopingowac swoja druzyne w walce o ligowe punkty!!!!!!!!!!!!!!!!
shad-dzieki za pozdrowienia:)
Qsper: Nigdy nie pilem na stadionie herbaty z termoska i nie zarlem kanapek. Czy to oznacza ze nie jestem juz piknikiem, czy jeszcze musze komus skroic szal, aby stac sie "czynnym" kibicem?
Awantura, nieswiadomie jak sadze, napisal cos, co jest kluczem do tematu. Niestety jego optyka jest nieco skrzywiona, co pozwala mu interpretowac to zdanie jako mantre:
>>>"ZADYMY MUSZĄ BYĆ - inaczej dla wielu ludzi którzy do tej pory bywali na stadionach mecze stracą sens."<<<
I o to wlasnie chodzi, zeby dla tych ludzi, ktorzy uwazaja, ze "ZADYMY MUSZA BYC" chodzenie na mecze stracilo sens. Niech sie piora na Bloniach, niech sobie urzadza walki w klatkach, albo w kisielu. Tylko niech nie uszczesliwiaja swoja szacowna obecnoscia "debilnych piknikow", ktorzy przychodza na stadion osobliwie ogladnac mecz.
shad :> mądrze piszesz :)
Nie musimy się kochać, wystarczy szacunek...
Pozdro dla prawdziwych kibiców
witam od przeszło 20 lat mieszkam w atenach poprzez neta dowiedziałem sie o tym co sie teraz dzieje w krakowie o inicjatywie pojednania między cracovią a wisłą. chciałbym aby cos takiego mogło się zdarzyc i u nas w atenach pomiędzy kibicami panathinaikosu olympiakosu i aek. gdy o czyms takim usłyszeli moi greccy przyjacieli byli oni autentycznie w szoku i stwierdzili że u nich to by się musiał zdarzyć cud żeby cos takiego sie wydarzyło mam nadzieje że wam się uda pozdrawiam z dalekich Aten
No wlasnie SZACUNEK...
p.s.-moje kropki nie mialy byc prowokacja jak ktos sie czuje obrazony to przepraszam...
Zgadzam sie z kkk84 to wszystko internetowi napinacze.
A ja sie pytam: gdzieście byli przez ostatnie 20 lat jak Cracovia błąkała się po III lidze ,kto jeżdził za Cracovią po wioskach i nadstawiał karku.
Odpowiedż: OCZYWIŚCIE HULIGANI. Tak nas teraz nazywacie?
Lata bijatyk za Pasy nas tak wychowały.
I nie pozwolę ,żeby na stadionie jacyś debile kazały mi robić pojednania z wisla.
Jak wam sie nie podoba to możecie sobie zmienić barwy, na stadionie po drugiej stronie zawsze było bezpieczniej, gdyż czuwała nad nim SB ,MILICJA
i chorąży nawałka.
Już niedługo "DZIEŃ DZIECKA" się im skończy.
SZACUNEK DLA JANA PAWŁA II
No łatwo nie będzie.
Po pierwsze to nie proponuj kibicom przejscia na drugą stronę. Ciekawe czy Tobie coś takiego by odpowiadało? Co znaczą lata bijatyki za Pasy? Klub chce aby robić takie bijatyki dla niego? Jeżeli chcesz za kogoś walczyć, to on chyba musi być tym zainteresowany. Może zapytej działaczy, prezesów, piłkarzy co oni o tym myślą. Jeżeli klub zadeklaruje się, ze chce aby za niego walczyć, kraść szaliki, śpiewać obraźliwe pieśni na inne kluby, tłuc się na stadionach i ulicach to zrozumiem. Bez tego nie rozumiem, kto dał prawo mówienia, że robi się coś dla Pasów.
MX i typów jego pokroju nie da sie zrozumieć
oni tez nieczego nie rozumieją
to inny świat, który niestety przykleja sie do normalnego
kto by w normalnej sytuacji z takimi typami dyskutował? I O CZYM?
:( chciałabym zeby sie juz skończyła Święta Wojna ale co raz bardziej mam wrazenie ze to nie mozliwe;(
Mentny, Maniex----jakby nie ludzie o których pisze MX to by nas Filipiak wyciągał z 4 ligi pod warunkiem że Cracovia by jeszcze istniała !!!!
są i tacy którzy poświęcili swoje życie rodzinne kosztem Cracovii więc zbastujcie trochę...
tak. z pewnością. szczególnie, że to pewnie oni grali na boisku. może powiedz, że bez takich ludzi po Basztowej nie byłoby mowy o rozbijaniu witryn sklepowych i rozbojach. wam dobro klubu na sercu nie leży, grunt to to, żeby było komuś przypieprzyć. ot i cała życiowa filozofia.
Marcin, z czego mam zbastować. Chyba nie obrażam nikogo, nawt jeżeli się z nim skrajnie nie zgadzam.
Zgadzam się z tym, że bez kibiców, Cracovii by dzisiaj nie było. Tylko kibic ma u mnie zupełnie inne znaczenie. Kibic nie działa na szkodę klubu. Każda awantura, każda kradzież szalika, każde pobicie i każde odśpiewanie Wisła to stara... niestety są dla klubu, delikatnie mówiąc niekorzystne. To za każdym razem jest utrata dobrego wizerunku klubu. Kto bedzie dawał kasę na klub o opinii nożowników, bandytów i na taki gdzie przewodnim tematem dopingu jest bluzganie innych. Jezeli jesteś więc kibicem, to rób wszystko, aby klubowi nie zaszkodzić. Nie mów tylko, że klub to ja i my, bo do tego nie masz prawa, podobnie jak zresztą ja i my wszyscy tutaj.
Teraz wizerunek klubu zyskał bardzo, bardzo wiele. Wzrosła natychmiast jego wartość. Wartość rynkowa Cracovii poszła w górę. Jezeli ktoś robi coś aby jej zaszkodzić, to niegodny jest nazywania się kibicem Cracovii.
MX: Gdzie byles, kiedy Cracovia grala w wioskach, w ktorych nie bylo sie z kim naparzac? Wiesz gdzie lezy Szydlowiec, albo Daleszyce? Pewnie nie, bo tam nie maja bojowek. Co innego Debica, Rzeszow, Tarnow, no nie? Internetowi napinacze powiadasz... Ano tak, internetowi napinacze to nie to samo, co napinacze, ktorzy w dziesieciu katuja jakiegos Bogu ducha winnego nastolatka za szalik Cracovii, Wisly, czy Hutnika. Tak sie sklada, ze po meczu z Leczna Wisla probowala mi skroic szalik, ale im ucieklem. Tak ucieklem. Nie czuje sie z tego powodu specjalnie winny, jako ze stosunke sil byl latwy do obliczenia i wynosil 1:7 - niestety na moja niekorzysc. Po mszy na Naszym stadionie przeszedlem z w szaliku Cracovii pod stadionem Wisly i nikt mnie palcem nie tknal. Rozumiem, ze dla niektorych jest to malo ekscytujace, kiedy nikt cie nie gania z piana na ustach, ale mnie by to nie przeszkadzalo, szczerze mowiac.
To nie pikniki wyprowadzily na ulice sprzet, ktorego uzywanie faktycznie nie jest napinka - jest zwyklym buractwem.
Co do zmiany barw: nie bedziesz mi mowil, na jakie mecze wolno mi chodzic. Od dziewiatego roku zycia chodze na Cracovie, a moim pierwszym meczem bylo arcyciekawe spotkanie z klasowa druzyna jaka byl niewatpliwie Kamaxem Kanczuga.
Zastanawiam sie co ma oznaczac ta sygnaturka o szacunku dla Jana Pawla II pod tekstem MX-a. To kpina, hipokryzja, cynizm, czy glupota?
Rozmowa ze zwolennikami nawalanki jest o tyle trudna, ze oni wcale nie chca zrozumiec, o co tak naprawde chodzi ludziom zabiegajacym o uklad (pojednanie, to nie zgoda - Nasze zgody to Lech, Arka, Polonia...; tu chodzi tylko - czy moze raczej AZ - o BEZTERMINOWY UKLAD). Nie chodzi o to, zeby Wisle kochac, tylko zeby ludzie ktorzy NIE CHCA sie bawic w krojenie szalikow, bitwy uliczne i wjazdy na osiedla mogli chodzic spokojnie po ulicach.
Ja moge nawet przyznac, ze to dzieki hoolsom Cracovia przetrwala, z czym sie nie zgadzam osobiscie - ale moge zalozyc ze tak jest. Jednak POJEDNANIE nie polega na tym, ze dwie osoby, ktore sie lubia zaczynaja sie tolerowac; pojednanie, to przebaczenie win obu szczerze sie nienawidzacych sie stron i poczatek wzajemnej tolerancji. Jesli i tego nie potrafisz przyjac do wiadomosci, to nawet nie jestes ciezko kapujacy - jestes po prostu egoista. I nie wypisuj w sygnaturkach, ze "szacunek dla Papieza", bo w rzeczywistosci masz Go gleboko gdzies. Powiedz wprost, ze Cracovia i Papież to takie slogany, ktore sa dla bojowek tylko ozdoba dla soli zycia, jaka jest nawalanka i mordobice.
Aha, tak mi sie jeszcze jedno przypomnialo. Dwa, albo trzy lata temu kiedy gralismy w finale z Toruniem o awans do ekstraligi hokeja wspaniali "kibice", bez ktorych Cracovii by nie bylo zakonczyli hucznie mecz rzucaniem butelek na lod - no bo przeciez "zadymy musza byc", nawet jesli nie przyjechali kibice przyjezdni i nie ma sie z kim lac, to chociaz trzeba w hokeistow porzucac flaszkami. Po tym jakze chwalebnym wydarzeniu zamknieto hale przy Siedleckiego, a sekcja hokeja o malo nie przestala istniec. No ale to pewnie tez byly dzialania podjete w interesie klubu i w obronie dziedzictwa Cracovii.
depesz: ależ to pięknie ująłeś... :)
Pozdro dla Ciebie!
Depesz - bardzo ładnie napisane
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)