to nie jest moja interpretacja
nie czuję się władny interpretować słów Papieża
[url]http://www.analizy.biz/marek1962/inkwizycja.htm[/url]
ale przepraszam przecież Ty jesteś wszechwiedzący na wszelkie tematy
-
-
Spory polityczno - ideowe
Karvin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ale ja się opieram na głosie Papieża który
> powiedział że Kościół powinien się wstydzic
> tego okresu
Kiedy i gdzie tak Papiez powiedzial?
Weź sobie to przeczytaj co powiedział
a potem się mnie czepiaj
zresztą tak jak mówię
co ja mały żuczek przy Tobie ekspercie ze wszystkiego mogę znaczyć
TAK MASZ RACJĘ WE WSZYSTKIM
zadowolony?
Pewnie znów masz jakies swoje wlasne zródla , juz nie wnikam
Geoś
Ratowałbym Polaka, gdybym oczywiście wiedział który to:)
Podobnie jak najpierw ratowałbym sąsiada, a potem nieznajomego.
No to jesteś Zubereg ...... TFU!
Geoś
Ale pamiętaj o miłowaniu bliźniego:)
Kanon lektur
W kanonie lektur szkolnych znajdą się fragmenty "Cierpień młodego Wertera" Goethego i "Innego świata" Herlinga-Grudzińskiego. Uczniowie przeczytają też cztery powieści Sienkiewicza - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Na poziomie rozszerzonym uczniów szkół ponadgimnazjalnych będzie obowiązywała znajomość fragmentów "Szewców" Witkacego i "Procesu" Franza Kafki. W całości zaś będą oni czytać "Zbrodnię i karę" Fiodora Dostojewskiego i "Lorda Jima" Josepha Conrada. Po zmianach w kanonie ma pozostać tylko jedna powieść Jana Dobraczyńskiego - "Listy Nikodema". Jest też "Pamięć i tożsamość" autorstwa Jana Pawła II oraz biografia papieża "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża". Uczniowie mają też przeczytać książkę Ryszarda Kapuścińskiego "Cesarz". W kanonie nie znalazła się żadna książka Witolda Gombrowicza.
(PAP)
A tu kanon lektur, tym razem nie wg. wybiórczej tylko MENu.
Mnie tam i tak lata jakie są lektury w kanonie, bo pamiętam iż w żadnej szkole do której chodziłem nigdy wszystkich lektur nie przerobiliśmy....
o matko, cztery raz Sienkiewicz, czyli bomba. znika herling-grudzinski! znika Werter! kim jest Dobraczyński??????
Co do książek JPII to bez komentarza:/ chory kraj
Jetes jebniety gregorio. Ile przeczytałes lektur w szkole ??. Założe sie o małego palca , że 50 razy wiecej uczniów przeczyta utwory JPII( mimo, ze byl srednim literatem) niż Archipelag Gułag . Jest to obniżenie poziomu - zgoda ale po co od razu ten chory kraj. Żałujesz ,że nie ma Lenina ??
Ja bym włączył moją ulubioną książkę "Przygody dobrego wojaka Szwejka" mojego imiennika Haszka.
Dobraczyński to szef Prącia.
Ernst&Young: przed Polską tylko Chiny
Polska zajmuje siódmą pozycję w świecie pod względem atrakcyjności dla zagranicznych inwestorów - wynika z badania "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2007" przeprowadzonego przez firmę doradczą Ernst&Young.
Wyprzedzają nas Chiny i Stany Zjednoczone, a wśród krajów europejskich: Niemcy, Rosja oraz Wielka Brytania. "Polska jest niekwestionowanym liderem wśród krajów Europy Środkowej i Wschodniej" - napisano w zaprezentowanym we wtorek raporcie. Według Ernst&Young, na nasz sukces wpłynęło położenie geograficzne oraz niskie koszty pracy.
Z badania wynika też, że Polska jest drugim najbardziej popularnym na świecie krajem do inwestycji, jeśli chodzi o produkcję przemysłową. Pod tym względem wyprzedzają nas jedynie Chiny.
Polska odniosła sukces, jeśli chodzi o kreowanie nowych miejsc pracy. W 2006 r. powstało ich 31 tys., czyli najwięcej w całej Europie - powiedziała na wtorkowej konferencji poświęconej raportowi Agnieszka Tałasiewicz z Ernst&Young.
Według niej, powoli zmniejsza się konkurencyjność Polski, osiągana dzięki niższym kosztom pracy. Mamy wykształconą kadrę pracowników, którzy nie chcą pracować za minimalną zapłatę. Dodała, że z Chinami możemy konkurować jakością produkcji.
Tałasiewicz zaznaczyła, że wyzwaniem dla naszego kraju jest zmiana struktury inwestycji, by przyciągać więcej inwestycji związanych z nowymi technologiami. By to osiągnąć, konieczne są dwa rodzaje działań - skuteczny marketing inwestycyjny oraz poprawa otoczenia biznesowego, m.in. stabilne i elastyczne prawo, poprawa infrastruktury telekomunikacyjnej i logistycznej oraz skrócenie procesu przyznawania wsparcia dla inwestorów.
Jak mówiła Tałasiewicz, musimy już teraz podjąć działania, które pozwolą utrzymać się w pierwszej dziesiątce najatrakcyjniejszych państw pod względem inwestycji. Jeśli tego nie zrobimy, może czekać nas podobny los jak Francję i Hiszpanię, których atrakcyjność ostatnio spadła. Według Tałasiewicz, w przyszłości zwiększy się też współpraca Polski z Indiami, które szukają w Europie miejsca do lokowania centrów obsługi.
Ekspertka podkreśliła, że raport wskazuje obecnie na bardzo dobry klimat inwestycyjny wokół Polski. "Inwestorzy potwierdzają, że chcą kontynuować swoją działalność w Europie, a krajem najchętniej wskazywanym jako miejsce lokowania przyszłych inwestycji niezmiennie pozostają Niemcy. Polska zajmuje drugą pozycję, podobnie jak przed rokiem" - czytamy w raporcie.
W tegorocznej edycji badania wzięło udział ponad 800 osób, przedstawicieli międzynarodowych inwestorów. 53 proc. respondentów pochodziło z Europy, 35 proc. z Ameryki Północnej, a 11 proc. z Azji.
7 miejsce .. dziwne ... przecież to ''chory kraj'' jak napisał jeden z forumowiczów : (
"7 miejsce pod względem atrakcyjności dla zagranicznych inwestorów". Może i jest się z czego cieszyć, ale pamiętam, jak zajmowaliśmy 2 miejsce w produkcji ziemniaków i żyta i 1 w produkcji siarki rodzimej.
Ja na przykład jestem jednym z 3 ludzi na świecie, którzy doliczyli pisemnie od 1 do 1000000.
Geopijatyk-Fan Oderki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "7 miejsce pod względem atrakcyjności dla
> zagranicznych inwestorów". Może i jest się z
> czego cieszyć, ale pamiętam, jak zajmowaliśmy 2
> miejsce w produkcji ziemniaków i żyta i 1 w
> produkcji siarki rodzimej.
Ale wybitne porównanie .
Sam, tymi ręcami zbieralem ziemniaki i młóciłem żyto. A siarkę rodzimą paliłem na blasze pieca swojego pradziadka. Strasznie śmierdziło.
A stonkę zrzuconą na pola ziemniaków z imperialistycznych samolotów USA i RFN zbierałeś ?? : )
czemu zniknal moj post w ktorym pisalem ze obecnie w szkolach srednich nie przerabia sie [b]żadnej[/b] książki Sienkiewicza z wyjatkiem fragmentu Potopu i udowadnialem ze wlasnie tenze fragment jest jedyna lektura ktora interesuje uczniow? Nie znam nikogo kto w szkole sredniej przeczytal np Goethego (a do kilku szkol srednich jednak chodzilem), za to przerabiany na lekcjach fragment Potopu sklanial czesto do przeczytania calej ksiazki osoby dla ktorych to byla jedyna przeczytana lektura w szkole sredniej.
Sadze ze z JP2 moze byc podobnie - choc przyznam ze nie czytalem zadnej jego ksiazki, to znajac jego umiejetnosci przemawiania do mlodziezy ta ksiazka moze stac sie hitem wsrod uczniow. O przeslaniu plynacym z niej chyba nie musze nawet wspominac.
gregorio
Widzę ze os cię boli?....Czyżby twa tolerancja miała granicę na JPII? Czy ogólnie na katolikach sie zatrzymywała? Może jesteś uciśniony?
Pomyliłem Herlinga z Sołżenicynem :D.
Geopijatyk- a Syjonistów na Synaj przeprowadzałeś ??
Europejczycy i młodzi Amerykanie coraz bardziej ogłupieni przez lewacką propagandę >>
Europejczycy postrzegają USA jako zagrożenie dla pokoju
Financial Times, 02.07.2007
http://biznes.onet.pl/14,1421711,,3254,ft.html
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)