Az dziw mnie bierze ze potraficie wspomniec o korkach i problemach na drodze, a zapominacie z jakiej to wszystko okazji..
Czuje bol, jak sobie pomysle, ze w XX wieku, w centrum Europy, w kulminacyjnym punkcie rewolucji przemyslowej i intelektualnej, obok wynalazkow jak samolot, radio, telewizja i Bog wie co jeszcze, pozwala sie dojsc do wladzy potworowi, stawia sie fabryke smierci, morduje dzieci i ich rodzicow, upadla ludzi, depcze ich godnosc, i nikt tego "nie zauwaza".
Nie bylem w Oswiecimiu, niewiem czy kiedkolwiek sie na to zdobede, moze powinienem, ale sam fakt istnienia tego miejsca napawa mnie zgroza.
W dniu jak ten, powinnismy zdac sobie sprawe, co tak naprawde jest dla nas wazne.
Zapraszam do refleksyjnej dyskusji.
[']
Nigdy wiecej.
Wiadomość zmieniona (27-01-05 11:46)
-
-
60 rocznica Wyzwolenia obozu w Oswiecimiu
Jesli moge, to taka mala uwaga.
Dyskusje na temat zapisu w Parlamencie Europejskim, dotyczace niemieckiego obozu, homoseksualistow, lewactwa, i "do czego zmierza nasz swiat" proponuje prowadzic w temacie "Kopnij se pedala..."
Pozdrawiam.
Bylem w oswiecimiu dokladnie w 1989roku! Pamietam to jak dzis. Wstrzasjace przezycie! Ciezko jest mowic o tym co sie czuje bedac tam! Przez kilka dni nie moglem dojsc do siebie! Wyszedlem poruszony do szpiku kosci, zdruzgotany i zmiety w maly klebek papieru! mialem wtedy 14lat! Refleksja jest jedna: Dlaczego i po co to wszystko!!! Teraz mlodziez w tym wieku nie wie kiedy sie wojna zaczela a Ty wymagasz pamieci troszke bardziej skomplikowanego tematu! Bez komentarza!
[*]
ja też tam byłam na wycieczce szkolnej:-)to co działo sie w oswiecimiu wiem od dziadka bo trafił tam jako 18 -letni chłopiec wraz ze swoim bratem który na oczach mojego dziadka został rozszczelany na scianie smierci:-( bedac na tej wycieczce płakałam jak dziecko widzac to wszystko:-(wiem jedno ze nigdy nie chce juz tam jechac:-( Gdy pomysle co dziadek musiał przezyć to mi sie chce płakać ale zawsze powtarzał jedno zdanie"nigdy nie zapominaj o tysiacach niewinnych ludzi którzy tam zgineli":-(
takiego miejsca nie ma nigdzie na swiecie ! zmusza do refleksji nad zyciem !
[`]
Dobra teraz sią troszke rozpisze, ten temat sam chciałem dzisiaj założyc ale mnie AA ubiegłeś i bardzo dobrze bo to znaczy ,że nie tylko ja przeżywam takie rocznice.Skoro jesteśmy w Tym Temacie to chciałem poruszyć kilka kwestii przez które pewnie bede zjechany ale są one dla mnie bardzo ważnie i denerwuja mnie tak bardzo ,że poprostu mnie szag trafia.Porusze tematy antysemityzmu i beszczelnych kłamstw pod Naszym adresem.Wczoraj robiąc objadzik słuchałem sobie radiowej 3ki i był temat który bardzo mnie interesuje mianowicie o Obozach zagłady i o wspólnych zatargach na lini Polska -Izrael.
1. Na zachodzie i nie tylko debile bez wykształcenia albo media podają ,że Obozy zagłady są Polskie co jest takim chamstwem ,że qrwica mnie trafia.Obozy są na terenie Polski ale każdy Polak wie ,że nie są nasze.Tak samo mówi się ,że Oświęcimski obuz i jemu podobne nie zostały stworzone przez Niemców tylko przez nazistów, gówno prawda- One są Niemieckie.95% narodu niemieckiego głosowało w wyborach na partie nazistowską ale wciąż są to niemcy.Przecież nazizm to nie naród tylko partia i szwaby sami ją wybrali. Sąsiedzi za miedzy nie moga tego zwalić na reżim, to ich piepszona historia i i ich postepowanie zgłądziło Miliony istnień , nie tylko w obozach ale i w setkach egzekucji mordów itp.To tak jak by napisać ,ze to nie ruscy na nas napadli a komuniści, dla mnie nie jest to smieszne tylko straszne, straszne jest to ,że ścierwa chcą się wybielić.Trzeba otwarcie pisać i mówić o tym jak było.
2. Izraelczycy (nie wszyscy ale bardzo duża część ich elity) posądza Polaków o to iż"Polak wyssał antysemityzm z mlekiem matki" te słowa wypowiedział jeden z głównych rabinów.
Jest to bzdura jakich mało..MY MY wyssaliśmy??.tak?.a kto bawi sie w okupantów i "terroryzuje" Palestyńczyków.Izrael jest w pierwszej dziesiątce potęg militarnych na świecie - to o czymś mówi.Moim zdaniem mówi jasno ,że USA i Izrael mają swego rodzaju koalicje wspomagającą się.Zwruccie uwage ,że Żydzi to bankierzy, adwokaci , prokuratorzy oni w pewnym procencie żądzą Stanami i to mnie niepokoi.Obawiam się tego żeby ofiary nie stały się katami, niestety to juz ma miejsce w Palestynie.
3.Wczoraj albo przed wczoraj była msza w intencji pomordowanych w Oswięcimiu, msza odbyła sie w kościele położonym przy ogrodzeniu Obozu.Kilku osobowa grupka Żydów robiła w tym czasie pikiete -mówiąc iż nie ma prawa stać kościuł w miejscu gdzie mordowani byli Żydzi.Czy oni do CHOLERY wiedzą ,że są w Polsce.A nie w swoim kraju, który notabene moim zdaniem przywłaszczyli sobie i Ukradli prawowitym mieszkańcą Palestyńczyką.
To jest moje zdanie , nie zaczerpnięte z niczego.Poprostu interesuje się tymi sprawami i lubie o tym dyskutować.W dziesiejszym dniu może nietaktem jest poruszanie takich spraw?.Ale tylko może. Właśnie dziesiejszy dzień napawa do dyskusji do której i was namawiam
PS. Akustyk warto się wybrać do Oświęcima, byłem tam dwa razy za małolata i w dojrzalszym wieku.Szok jest niesamowity.Ale naprawde warto, warto znać Nasza historie.
Wiadomość zmieniona (27-01-05 13:38)
moze pokuś ma racje ze warto by sie tam wybrac...ja jednak już tam nie chce wracac za duzy szok przezyłam:-(widziałam jak mój dziadek płakał opowiadając mi co tam sie działo i jak był zmuszony patrzac jak rozszczeliwuja mu brata:-(opowiadał mi wszystko ze szczegółami:-(ale to co tam działo sie zrozumiałam dopiero jak tam pojechałam:-( ludzie byli traktowani gorzej niz zwierzeta:-( niczemu niewinne dzieci i kobiety byli wysyłane do komór gazowych:-( tysiace lmezczyzn, kobiet i dzieci pozbawione zycia:-(nigdy w ałosci nie pojme dlaczego tak było, dlaczego to sie stało,dlaczego mordowali, co im to dało?:-(na te pytania chyba nikt nie zna odpowiedzi:-(
Byłem raz i niechciał bym tam jeszcze jechać strasznie przygnębiające miejsce. I tak jak mówi KlEnY Pn 2 zmusza do refleksj nad naszym życiem.
[``] [``]
Bo chrzescijanie tam moze nie gineli???!!! Zyd to jest Zyd i nie ma sie co goraczkowac! Pokus nie denerwuj sie bo nic nie zmienisz a sobie tylko szkodzisz :)))
[*]
modliłem się, żeby ten temat nie powstał. to rzecz zbyt wielkiego ciężaru jak na to forum...
tyle od siebie, oddam głos Żydowi:
Nigdy więcej?
Dawid Warszawski 25-01-2005, ostatnia aktualizacja 25-01-2005 18:15
"Po Sarajewie, po Srebrenicy wiemy już - pisał niemal dziesięć lat temu amerykański dziennikarz David Rieff -co znaczy powtarzany od pół wieku slogan
Tylko tyle. Nic więcej. A mógłby też napisać: po gułagu, który zabijał nadal, gdy kominy Auschwitz przestały już dymić. Po Biafrze. Kambodży. Ruandzie. Auschwitz, miejsce najstraszliwszego mordu w dziejach ludzkości, zamieniliśmy w muzeum. I oswoiliśmy. I przestaliśmy się go bać. Muzea to miejsca, które odwiedzamy, by poznać przeszłość. Nie po to, by zobaczyć teraźniejszość. Przyszłość. Ale Auschwitz jest. Nie jako muzeum, lecz jako stale obecna możliwość ludzkiego losu. Spytajcie tych z Kołymy. I tych z pól kaźni pod Srebrenicą.
Nie, nie chodzi tu jedynie o samą przemoc, o bitewny masowy mord, o rzezie cywilów, które towarzyszą ludzkości od zarania. Chodzi o świadome, celowe, systematyczne zabijanie tych, bez których w oczach ich katów świat byłby lepszy. Kułaków jako klasy. Muzułmanów, bo brukają świętą ziemię serbską. Tutsi, bo inaczej nieuchronnie zapanują nad Hutu. Auschwitz, mówił Himmler, było przedsięwzięciem heroicznym. Dokonane zostało dla dobra lepszego świata i dla jego dobra miał pozostać tajemnicą. Tak samo widzieli swą rolę inni oprawcy wracający w Kigali czy Magadanie do domów, ciężko zmęczeni swą pracą. Ale ktoś musiał to przecież wykonać.
Nie, nie chodzi tu o zacieranie różnic. Auschwitz pozostaje na spektrum zbrodni czymś wyjątkowym. I nie jest wszystko jedno, kim były ofiary i sprawcy. Nie "ludzie ludziom", lecz Niemcy Żydom, Romom i homoseksualistom zgotowali ten los. Ci, którzy chcieliby specyficzne cechy tej czy jakiejkolwiek innej zbrodni rozmyć, zastąpić ogólnoludzkim oburzeniem, w którym nie ma już miejsca na "kto" i "kogo", jedynie dostarczają katom listków figowych. Jednak duch Auschwitz obecny jest wszędzie, gdzie komuś odmawia się prawa do życia po prostu, w imię prawa innych do życia lepszego. To zaczyna się na pozór niewinnie - od rechotliwej zgody, że pedały czy arabusy, żydki czy czarnuchy powinny znać swoje miejsce, a jak nie, to się im je pokaże. Od lat 60. nie możemy już jednak udawać, że nie wiemy, co to za miejsce. Wiedzie do niego brama z napisem "Arbeit Macht Frei".
Dlatego chciałbym, by prezydent RP w swym przemówieniu w 60. rocznicę wyzwolenia obozu znalazł słowa, by potępić przemoc, z jaką dziś się w Polsce spotykają homoseksualiści. By prezydent Rosji zdobył się na słowa skruchy za zbrodnie w Czeczenii, które w całej Rosji owocują rasizmem. I by prezydent Izraela umiał wyrazić swą solidarność z Arabami, którzy w Europie i w jego kraju doświadczają dyskryminacji. Chciałbym też, by nigdy więcej żadna arabska czy inna gazeta nie napisała, że chociaż Zagłada to żydowskie kłamstwo, to jednak szkoda, że Hitler nie zrobił tego, co mu się niesłusznie zarzuca. Wtedy może "Nigdy więcej" przestałoby być czczym sloganem, a stałoby się nadzieją na przyszłość.
Ale nie. Te słowa z tych ust w Auschwitz nie padną. A skoro tak, to czy jakiekolwiek inne słowa w tym miejscu mają sens?
źródło: [url]http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34269,2510520.html[/url]
ps. darujcie sobie komentarze o pominięciu Polaków w liście ofiar obozu...
Wiadomość zmieniona (27-01-05 18:47)
Najsmutniejsze i przerażające jest to że cały Świat nie wyciągnął żadnych wniosków z tamtych wydarzeń....
Niewiem czy Twój "ps" był kierowany do mnie.
Jeśli tak to mnie źle zrozumiałeś, mi nie chodzi o wyscig ofiar tzn. który naród stracił więcej obywateli w Auschwitz ten powinien być bardziej szanowany.Mi chodzi o to ,że Oświęcim nie jest grobem Polaków czy Żydów.Jest mogiłą wszystkich narodów.Wraz z ofiarami które zgineły w wyniku ideologi nazizmu zostały pogrzebane wszystkie zasady moralne.Zasady które trzeba przywrucić poprzez zgode a nie kłutnie Naszych narodów.I momo iż sam krytykuje polityke Izraela wierze ,że Oni jak i my potrafimy dojść do konsensusu.A Izrael wyniesi nauke na przyszłość i zrozumie ,że "zabawa" w okupacje zawsze prowadzi do jedego, do upokorzenia i śmierci.
Tyle odemnie a teraz txt. który warto przeczytać jeśli uważacie ,że ten temat jest ważny:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Szulamit Aloni
Głos sprzeciwu wobec polityki Ariela Szarona na Terytoriach Palestyńskich.
Nie mamy komór gazowych ani pieców krematoryjnych, ale ludobójstwo można popełnić na wiele sposobów. Pojawiły się ostatnio opinie, że rząd państwa izraelskiego i izraelski naród nie byliby zdolni do zaplanowania ludobójstwa. Czy jest to wyraz naiwności, czy po prostu hipokryzja? - pisze Szulamit Aloni*
Trudno to stwierdzić. Wszyscy wiedzą, że zbrodnię można popełnić na wiele sposobów, dotyczy to także ludobójstwa. Pisarz [Icchok Lejbiusz] Perec mówił o "cnotliwym kocie", który nie przelewa ani jednej kropli krwi tylko dusi swoje ofiary.
Używając armii i dostępnych metod destrukcji, izraelski rząd nie tylko doprowadza do przelewu krwi, ale również dusi swe ofiary. Bo jak inaczej określić zrzucenie jednotonowej bomby na gęsto zaludnioną strefę miejską oficjalnie z zamiarem zabicia niebezpiecznego terrorysty i jego żony? Oczywiście pozostałe osoby - w tym kobiety i dzieci, które zginęły lub zostały ranne - nie liczą się. Jak wyjaśnić, że o trzeciej rano wyrzuca się na deszcz ludzi z ich własnych domów, instaluje w ich domach bomby i odchodzi się bez słowa?
I jak usprawiedliwić to, co się stało w Dżeninie? Nie zniszczyliśmy całej dzielnicy, tylko 85 domów, to nie była masakra, zabiliśmy tylko 50 osób. Ilu ludzi trzeba zabić, ile domów zniszczyć, żeby można było mówić o zbrodni? Zbrodni przeciw ludzkości, takiej jak została zdefiniowana w prawie państwa Izrael, a nie tylko w prawie belgijskim.
Jeszcze lepiej: godzina policyjna i obstawienie całego miasta, tylko po to, żeby pozwolić kilku zwolennikom rasistowskiego ugrupowania (ekstremistów z żydowskich kolonii) na wejście do Groty Patriarchów w Hebronie. Czołgi, które wjeżdżają w stragany z owocami i warzywami, buldożery niszczące domy i generałowie, którzy w swej wielkiej pysze gotowi są zniszczyć całą dzielnicę z powodu wałęsającej się grupy osadników.
Godziny policyjne, obwarowania, przemoc, zbrodnie, wyburzanie domów należących do podejrzanych... to wszystko już było. Rozkaz wydany przez Ariela Szarona żołnierzom idącym zemścić się do Kibih (w Jordanii, w 1956): "Wyrządzić jak największe szkody w ludziach i dobrach", nie został zapomniany. Dzisiaj premier Szaron, minister obrony Szaul Mofaz i szef sztabu Mosze Jaalon, trzej generałowie, którzy kierują polityką rządu, zachowują się jak kot hipokryta: duszą ofiary. Benny Alon, minister aktualnego rządu, właściwie to ujął: "Uczyńcie ich (Palestyńczyków) życie tak nieznośnym, by sami odeszli".
I każdego dnia właśnie tak się dzieje. Szef sztabu obwieścił, iż burzy "aby odbudować". Jego działania pozwalają przypuszczać, że przez słowo "stwarzać" rozumie on "stwarzać nowe kolonie". Aby nie być zobowiązanym do czuwania nad dobrobytem mieszkańców, armia wchodzi do wioski, morduje, burzy, zatrzymuje i wycofuje się. Ci, którzy pozostają pośród popiołów i ruin, muszą sobie radzić sami.
Większość naszych dzieci jest indoktrynowana, mówi im się w szkołach religijnych, że Arabowie są Amalekitami (plemię wrogie Hebrajczykom) i że Biblia naucza, iż Amalekitów trzeba zgładzić. Pewien rabin (Israel Hess) napisał kiedyś w dzienniku Uniwersytetu Bar-Ilan: powinniśmy dokonać ludobójstwa, gdyż jego badania pokazały, że Palestyńczycy byli Amalekitami.
Naród izraelski nie planuje ludobójstwa, on po prostu nie chce wiedzieć, co się dzieje na Terytoriach. Naród podporządkowuje się rozkazom wydawanym przez jego prawomocnych przedstawicieli. Od zabójstwa premiera Icchaka Rabina, który chciał uczynić pokój, palec pozostaje nieustannie na spuście; chciwość stoi na pierwszym miejscu i zawsze znajdzie się powód dla brutalnego potraktowania wszystkich mieszkańców miasteczka, które liczy dziesiątki, a nawet setki tysięcy ludzi, bo zawsze znajdą się jacyś poszukiwani ludzie. Wystarczy, żeby była poszukiwana jedna osoba, by zbombardować i zabić, oczywiście przez pomyłkę, kobiety, dzieci, robotników i inne istoty ludzkie - zakładając, że traktuje się ich jeszcze jako ludzi.
Oczywiście z naszą hipokryzją, z uwielbieniem, jakie żywimy dla naszej "żydowskiej moralności", czynimy to tak, aby cały świat wiedział, że palestyńskie ofiary są otoczone w naszych szpitalach troskliwą opieką. Ale starannie dbamy, aby nie wydało się, ilu Palestyńczyków jest mordowanych z zimną krwią w ich własnych domach.
Ludobójstwo, o którym dziś się mówi, nie jest takie samo jak to, którego ofiarami byliśmy w przeszłości. Jak mi to powiedział jeden z tych przebiegłych generałów, my nie mamy komór gazowych ani pieców krematoryjnych.
* autorka była ministrem kultury w rządzie Ichaaka Rabina; jest jednym z liderów izraelskiej lewicy
Przeł. Agnieszka Koprowska - Gazeta Wyborcza 11 maja 2003 http://www.wyborcza.pl
Tekst ukazał się w izraelskiej gazecie "Haarec", tłumaczenie za "Le Courrier International" 13-19 marca 2003 r.
TUTAJ MACIE ZDJĘCIA Z OKUPOWANEJ PALESTYNY i sami osądzcie czy Żydzi nie robią tego samego co przezyli...(oczywiście nie na taką skale) ale śmierć to smierć.
[url]http://viva.palestyna.pl/postcards/index.php[/url]
tytaj macie link do teledysku hip hopowej grópy z Palestyny txt jest po arabsku ale na dole sa napisy po angielsku.Naprawde warto oglądnąć , Zajmuje tylko kilka mega jest to format wmv (np. winamp5 go odczytuje)
[url]http://s04.zepter.com/filastin/erhabe.wmv[/url]
Jestem pewien ,ze gdyby to wszystko działo sie własnie 50-40 lat temu, gdzie nie było by internetu ,kamer i wogule wolngo dziennikarstwa..Palestyna by znikła pod "cieżarem" Izraela
Deir Jassin
Ain Cajtun
etc.
Wiadomość zmieniona (27-01-05 19:22)
[i]Auschwitz pozostaje na spektrum zbrodni czymś wyjątkowym. I nie jest wszystko jedno, kim były ofiary i sprawcy. Nie "ludzie ludziom", lecz Niemcy Żydom, Romom i homoseksualistom zgotowali ten los.[/i]
A Polakom nie zgotowali? Pan Konstanty Gebert (Dawid Warszawski) z kilku powodów nie jest autorem, którego mogę brać poważnie.
Dla mnie najważniejsze jest to że Polacy byli następni w kolejce do eliminacji....Naszczęście hitlerkowi się to nie udało....
A w artykule Dawida W. brakuje mi choćby słowa o np. Katyniu lub wzmianki któż to wspótworzył aparat represji po wojnie...I to bym chciał usłyszeć w przemówieniu kwasuli
Dawid Warszawski i całe srodowisko ''Koszernej'' swiadomie zakłamuje historie ciągle pisząc ze Auschwitz, gdzie zgineło około 1 mln osób był miejscem największej zbrodnii w dziejach ludzkości - największej zbrodni dokonał Stalin wspólnie z Chruszczowem na Ukrainie w 1932 roku kiedy w ciągu niecałego roku celowo zagłodzono od 5-7 mln Ukrainców, o Ukraincach jakoś świat niepamięta.....
Romper bo tu raczej chodzi o to ze to jest miejsce nawiekszej zbrodni bo w na jednym terenie (nie tak duzym) mordowano tych ludzi, dlatego mówi sie o najwiekszym cmentarzysku.
1932 obejmowal cala Ukraine a nie jedno konkretne miejsce.
Tak samo mo|na mowic ze Niemcy zabili w ciagu jednego tylko roku z 5-7 milinow Rosjan w czasie walk na terenie Rosji.
To takie czysto techniczne wyjasnienie, poprostu nigdy w historii nie zginelo na jednym malym terenie wiecej osób.
Ale oczywiscie kazdy naród pamieta najbardziej swoje tragedie wiec nie ma sie co dziwic Zydom ...
Wiadomość zmieniona (27-01-05 16:57)
[']
Oswiecim to straszna tragedia ale niech sie otworza oczy na obozy radzieckie to przeciesz to samo !!!
Dla mnie najwiekszym przezyciem był ten spokoj i cisza w obozie tam po prostu czuc smierc i ta trgedie z przed lat ze stąpasz po ziemi gdzie stąpało wielu a to były ich ostatnie kroki.. ..
[']
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)