Fikus 100% poparcia. Przyjaciół poznaje się w biedzie. Jakich przyjaciół mają piłkarze w części kibiców okazało się na dzisiejszym meczu.
-
-
Dlaczego gwizdy dla Ankowskiego??
Ana Ana trzymaj sie!!
Bedzie lepiej !!
Byle nic na siłe!!
Dlaczego się dziwcie ludziom,ze gwizdali? - przeciez gra Any była poprostu śmieszna , niestety. Chłopak powinien zagrać w rezerwach pare meczy i może się przełamie. Na jego gre było przykro patrzeć,miał dwa udane zagrania podczas meczu ...
Panie Ankowski,moze wreszcie pasowałoby się zabrać za robote.....
..w każdym razie mimo blamażu wierze,że pan jeszcze w naszej Cracovii zabłyśnie!!!
czytając krytyczne posty pod adresem Ankowskiego uśmiecham się przekornie.. jak na dłoni widać tu starą piłkarską zasadę, że na skutecznym kiedyś a nieskutecznym obecnie napastniku psy jest wieszać najłatwiej..
wszyscy krytycy postawy Ankowskiego są w swoich sądach w stu procentach przewidywalni.. według specjalistycznych obliczeń napastnik ma kontakt z piłką przez około 0,8% efektywnego czasu gry, w tym przedziale czasowym ma za zadanie udowodnić widzom swoją skuteczność.. natomiast siedzący na rozgranych od jesiennego słoneczka trybunach oczekują, że każde zagranie napastnika podczas tych 0,8 % gry będzie extra sztuczką techniczną, wspaniałym rajdem na bramkę, cudownym wykończeniem akcji, precyzyjnym strzałem.. nikt nie wyobraża sobie, że ktoś taki jak "obrońca" mógłby przeszkodzić w zamiarze strzelenia bramki naszemu napastnikowi..
tymczasem to już nie trzecia liga.. inna sprawa ośmieszyć obrońców LZS Niedźwiedź czy Nidy Pińczów, zupełnie inna sprawa stanąć na boisku z obrońcami Błękitnych Stargard Szczeciński.. bowiem w drugiej lidze poziom jest naprawdę wyrównany.. i nawet uważni za chłopców do bicia Błękitni, najsłabsza czerwona latarnia ligi na Cracovii umiała zagrać przyzwoicie.. kto w naszym zespole jedzie z takimi skutecznymi kontrami jak ta, po której padła pierwsza bramka dla Błękitnych? Kto w Pasach potrafi ośmieszyć bramkarza w taki sposób jak oni przy drugim golu?
Ankowski to zawodnik noszony na rękach dzięki swej trzecioligowej skuteczności.. ale w drugiej lidze jest zupełnie inaczej.. dawny, trzecioligowy skład Cracovii Błękitni ograliby 5:0 a Ankowski nawet nie dotknąłby piłki.. nie rozumiem więc czego spodziewacie się po tym chłopaku.. że na zawołanie przmieni się w polskiego Ronaldo i cudownymi golami doprowadzi nasz zespół do extraklasy..? Obudźcie się, to nie wina jego słabszej nieco dyspozycji ale matematyczna prawidłowość.. Nie ma słabych drużyn w tej lidze.. napastnik Błękitnych (ten ze srebrnymi włosami) to jeden z najlepszych graczy jaki biegał po naszej murawie w tym sezonie.. brałbym go do Pasów w ciemno.. za to rok temu z LZS Niedźwiedź nie wziąłbym nikogo.. czujecie różnicę???
Ana powinien odpocząć, nabrać sportowej złości, ostro potrenować.. z walecznością u niego całkiem dobrze, presja natomiast zjada go straszliwie.. znam go dobrze i wiem, że bardzo się stara, wiem również, że stać go na więcej.. nie wypisujcie więc andronów "Stawowy i Ankowski, tym panom dziękujemy" bo gdyby was postawić na boisku, nie zobaczylibyście nawet piłki.. ;-)
malkontenci i krzykacze.. poczujcie wreszcie różnicę między III a II ligą a później wygwizdujcie Ankowskiego.. drużyna gra średnio, niczym szczególnym nie zachwyca, a wy wyżywacie się na człowieku, który zapracował na obecną II ligową prosperitę jak umiał najlepiej.. 0,8% czasu gry to naprawdę mało, żeby zadowolić wasze kapryśne gusta.. Czy kiedykolweik byliście na celowniku tak jak on w tej chwili???
Apeluję o mądrość i opanowanie właściwe konstruktywnej krytyce a nie pieniactwu, histerii i panice.. sytuacja musi trochę okrzepnąć, Ana musi dojrzeć, uspokoić się, popracować i jeszcze będziemy z niego dumni..
pozdrowienia..
zwłaszcza dla Młynu nr 2 (pamiętacie okrzyk wzniesiony czterokrotnie przez każdego z osobna??? ;-))
Ro Man - głosów rozsądnych na tym forum nigdy za dużo. Oczywiście 100% poparcia.
tak, ten okrzyk to bylo cos wspanialego! :) CRACOVIA!!!
Brajt-dodaj jeszcze do swojego podpisu "...najlepsi w narzekaniu"
Brajt - nie dotyczy to Ciebie. Ty jesteś w tym jeszcze stonowany.
stary kibolu ana jest kiepski, fatalny, bez formy,beznadziejny,nieskuteczny,nierokujący-po prostu przez ostatnie pol roku kompletnie do @!#$ i to widza wszyscy jak na dłoni przyczyny moga byc rozne ale ja sądze że to wina trenera,nie jestem malkontentem ani kapryśna Zosią tylko nie moge tego znieśc co sie dzieje na boisku,ale skoro jest tu grupa osób która sadzi że wszystko jest prze w pyte bo po ostatnim meczu grajac w przewadze 1 gracza i jeszcze poczatkowo przegrywaja nie strzelaja karnego po czym w ostatnich minutach fuksiarsko zdobywaja bramke to cieszycie sie .Gdzie macie oczy idzcie do klubu i jeszcze po przytulajcie naszych chłopcow albo złozcie sie na jakas fajna nagrode dla najlepszego zawodnika meczu-tylko uwaga na słowa bo jeszcze załamią sie psychicznie.
maaciek - wpis pasujący akurat do tematu "My malkontenci".
ustalmy może, dla porzadku rozważań-dyskusji-sporów-kłótni pewne warunki wyjsciowe:
- w "kulturze kibicowania" (jest ona nieco inna niż jakakolwiek kultura zachowań) mamy do czynienia z zachowaniami emocjonalnymi W TRAKCIE MECZU i po jego zakończeniu,
- zachowania emocjonalne w trakcie meczu dopuszczają różne formy wyrażania uznania i dezaprobaty
- W TRAKCIE MECZU dopuszczalną formą wyrażania dezaprobaty jest gwizdanie, po złym, nieudolnym zagraniu
- NIEDOPUSZCZALNĄ formą jest wyzywanie własnych zawodników (tu ma zastosowanie jeden wyjątek - jeżeli postawa zawodnika wynika z wyraźnego braku ambicji - np. widoczne jest że zawodnik mecz "odpuścił" np. za gratyfikację finanasową od przeciwników)
- jakiekolwiek z powyższych zachowań JEST NIEDOPUSZCZALNE PO MECZU, gdy emocje opadają ....
a teraz do konkretnej sytuacji:
- było dopuszczalnym gwizdanie na Ankowskiego, gdy ten nie strzelił karnego,
- nie było dopuszczalne gwizdanie nań gdy z boiska schodził i po zakończeniu meczu,
- nie było dopuszczalne wyzywanie kogokolwiek z naszych zawodników czy trenerów w trakcie meczu i po jego zakończeniu....
NIE DOPUSZCZALNYM BYŁO, JEST I BĘDZIE (poza ewentualną sytuacją "odpuszczenia" meczu) skandowanie: Pasy grać @!#$ mać!
UWAGA: nie gwizdałem:):):) choć szpetnie chwilami kłąłem na dopuszczalną "odległość najbliższych sąsiadów"
stary kibolu nie jestem malkontentem dlatego że mam: fajny samochód ładną żone ,duże poczucie humoru ,własna firme , dośc dużo zarabiam,skonczylem studia,duzo kolegow, plany na przyszlosc,jestem mlody , nic mnie nie boli,nie jestem chory,trzy mieszkania, jeden dom, Cracovie- i wogole jest mi super w zyciu.
do tacy dwaj:mecz to nie jest lekcja jezyka polskiego,a kazdy moze sobie krzyczec co chce bo to jest jego prawo inna sprawa to czy dostanie za to w morde czy nie
maaciek - pierwszy akapit Twgo postu ... no mniej wiecej jestesmy na rownym poziomie (choć zapewne w pewną różnicą wieku) :):):)
drugi akapit - ale chyba rozni sie trochę, gdy krzyknę pojedyńczo np "no @!#$ co robisz, rusz @!#$!"? od skandowania przez wielu,chórem - PASY GRAĆ @!#$ MAĆ!
No p.k.p., a ma ktos jakis pomysl? Moze wyslemy cala druzyne do bioenergoterapeuty, a na treneta zatrudnimy Fergusona? Jesli sie Wam wydaje, ze po zmianie trenera bedziemy mieli jeszcze w tym sezonie realne szanse na 1 lige, to sie grubo mylicie. Jesli widzicie jakies mozliwosci w przeszeregowaniu skladu to bardzo prosze o zglaszanie rewolucyjnych pomyslow.
Next: co rozumiecie pod pojeciem "chlopcy Stawowego"? Ja rozumiem przez to cala druzyne Cracovii. Niektorzy chyba jednak uzywajac tego okreslenia maja na mysli kazdego, kto zagra slabo. Zawadzki tez zostal sciagniety przez Stawowego, a jednak okazuje sie, ze niektorzy uznali go wczoraj za "najlepszego zawodnika ofensywnego Pasow". Skrzynski obok Kazka jest godnym partnerem w obronie, choc i mnie wydawalo sie, ze nigdy nie bedzie z niego porzadnego obroncy i powinien grac w pomocy. A jednak okazalo sie, ze Stawowy mial racje i Skrzynia potrzebowal tylko lepszego nauczyciela niz Ziolko.
Z kolei Piotrek Bania-w meczu z Arka gral slabo, byl wygwizdywany, wczoraj uratowal nam 3 punkty i jest naszym najskuteczniejszym zawodnikiem. Nie chodzi o to, ze bronie Stawowego, bo zrobil koszmarne bledy (chocby zmiany Kubika i Gizy), ale te ataki na niego OD TEJ STRONY , ze stawia na swoich uwazam za tendencyjne, bo "tak zle i tak niedobrze". A tak pozatym, to wedlug mnie na nic innego liczyc nie mozna, jak tylko na to, ze w koncu TA druzyna z TYM trenerem zaskoczy, bo jesli przyjdzie "nowa miotla", to raczej o 1 lidze bedziemy mogli w tym sezonie zapomniec, nawet jesli mialby to byc Bobo Kaczmarek. Takie jest moje zdanie i dopowiem tylko sakramentalne "chcialbym sie mylic"...
maaciek: to prawda, ze Ana jest calkowicie bez formy, ale masz jakies propozycje, czy tylko mamy gwizdac na meczu i to wystarczy?
ja mysle ze jest sporo moliwosci chocby Szczoczarz,poza tym Ana nie jest napastnikiem tylko ofensywnym pomocnikiem a pomocnikow mamy od metra
do tacy dwaj:zgadzam się absolutnie co do obrażania własnych piłkarzy,chciałem dodać, że za to wskazane przy takiej jak wczorajsza grze są okrzyki:
" Co wy robicie Cracovio, co wy robicie" albo "Nie róbcie wstydu, Cracovio nie róbcie wstydu"
ps. ja wczoraj gwizdałem i nie żałuję:), należało się, aczkolwiek generalnie masz rację
Szczoczarz byl na zgrupowaniu kadry. Osobiscie widze tylko jedna nadzieje w ataku: DUDZIO!!! Tylko zeby sie wykurowal...
co do Dudzia zgadzam się w 100%, ja wierzę też w Czerwca
Jeszcze "malpa" jest na tapecie
też jest, jeśli dostanie certyfikat, ale ja preferowałbym inne określenie :)
małpa? No sorry
@!#$ wam sie coś pojebało niewirni na kogo wy gwirzdżecie !!! Ankowski jest naszym piłkarzem a że raz mu nie wyszło to pech nikt nie jest doskonały!!! już sie odwróciliście od Ankowskiego??!!!! w tamtym sezonie miał tylu fanów a teraz co?? zwątpiliście........
co znaczy: "raz mu nie wyszło" ???
Jemu nie wychodzi już od dawna
pół biedy jak strzelał jeszcze z karnych (sparingi, Polar), ale teraz nawet z karnego...
niech odpocznie, ława na jakiś czas dobrze Mu zrobi, może wejdzie jako joker i się przełamie...
Moim zdaniem od poczatku meczu z Błękitnymi graliśmy w 10 na 11 gdyż ana przeszedl kolo meczu. Zero zaagażowania, nawet nie zauwazylem zeby oddal jakis strzal
Dla mnie powinnien siasc na lawce i przemyslec swoja gre i popracowac nad forma na treningach. Pamietam jak Zawadzki zostal wygwizdany z meczu z Proszowianka i chyba wzial sobie to do serca bo w meczu z Błekitnymi odrazu zaczal robic gre i byl bliski strzelenia gola. Wiedzial ze jesli raz tak samo by zagral jak z Proszowianka nie mialby czego tutaj szukac
Druga pomylka w meczu to KUBIK. Chlopak gral tak zeby fryzury sobie nie zepsuc od uderzenia pilki glowa, i zeby przypadkiem sie nie spocic. Jak sie jest chorym to po co sie wystawia takiego zawodnika!!!!!!. Najbardziej mnie wku......... ze Kubik gral hamulcowego zamiast przyspieszyc gre to on ja opoźniał, a jego podania to żal się nawet wypowiadać bo trudno bylo mi wyliczyc dokladne podania
Pan Stawowy twierdzil ze przedl sezonem zakupy byly udane i ze wiecej wzmocnien nie potrzeba ale liga widac to zweryyfikowala
Bez komentarza!
Oczywiście jezeli by był komentarz to tylko dla strony wypowiadającej sie w tym temacie? Zastanówcie sie co piszecie? Albo po napisaniu przeczytajcie to! Bez kitu!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)