Mmmniam Piwa - tylko jasne - przede wszystkim od naszych genialnych poludniowych sąsiadów. Oryginalny Pilzner Urquell, gorzki, intensywny, orzeżwiający Budweiser - nie mylić z jego zachodnią podróbką. Kelt -znakomity ! i ten porcelanowy korek! Złoty bażant - słowacka leganda, niezłe.
Heineken , Carlsberg - klasyki, choć w każdym kraju smakują inaczej, w Polsce niezłe.
Wśród Polskich klasę dla siebie stanowi Żywiec, niestety w większości knajp serwowany ze spora ilością kranówki. Lubię też Tyskie, ostatnio chyba poprawił się Okocim.
Knur: W życiu nie piłem takich sików jak na Ukrainie - może za szybko się zraziłem i nie dotarłem do tych lepszych.. Ukraińcy mają za to niesamowitą wódeczkę , dużo lepszą niż polska i słowacka.
Kiedyś było piwo Cracovia - jak przez mgłę pamietam butelkę z drużyną w pasiastych koszulkach na naklejce. Słyszałem ( chyba byłem za mały, żeby to pić) że było naprawdę paskudne. Nie jestem pewien, moze mi się to przyśniło. Jak bredzę to proszę mi zwrócić uwage.
Wiadomość zmieniona (18-05-04 18:30)
-
-
Piwo...
Warka strondżek is the best,ale cena... passe:(- napiasal Ipswich :))))
Ale zakladac sie o piwo to lubisz :))- tak tylko dla przypomnienia ;))))
Bedziesz na Pogonii?
Wypijemy zdrowie Jarka "pogromcy rosonerich" Krzyżanowskiego.
Pozdrowienia z pieknego Krakowa.
Piwo Tyskie ponad wszystkie :-) a tak wogole to pozdrawiam wprost z miasta gdzie najlepsze piwo jest i ukochana gra druzyna ktora zwie sie GKS
Lech i Carlsberg !!! :-)
stary co ty piszesz Lech to jeszcze mozna przebolec ale zeby carlsberg nie nie nie
tacy dwaj napisał(a):
> =>=> knur: czy po "czernohyvskim" vel "czernobylskim"
> spożywający zaczyna świecić w ciemności ? :):):):)
ba, i to jak. dzięki temu nikt nie potrąci wracającego do domu. wiem, że pijanego Pan Bóg strzeże, ale tam ostrożności nigdy za wiele.
rebbe - co do wódki zgdoa, co do piw - szukaj szukaj. ja też fatalnie wspominam pierwsze piwa na ziemi ukraińskiej (Czernomor, czy jakoś tak), ale z czasem znalazłem to co lubię :D
poza tym jestem fanem tamtejszych "longierków" - buteleczka 0,33 wypełniona płynem o mocy 7-8 volt i dowolnym smaku: rum-cola, brandy-cola, vodka-cola, kaktus, marakuja, itd. a najelpszy jest Szarm - o wdzięcznym kolorze rozcieńczonego denaturatu...
z czeskich: Gambrinus i Kozel Velkopopovicki
ze slovenskich: Gemer
Ukraina: Obolon
a z naszych dawniej Tychy (ale z wiadomych względów unikam) a tak to Okocim (głównie Harnaś)
jakie sa te wiadome wzgledy bo nie wiem o co biega
Fradi będę i o browcu pamietam:))
czyli warka strong z algi mam rozumiec?
bądź ok 16-tej w ok rzeczonej knajpy , a odpokutuję za tego mojego Szczypkowskiego
Jestem piwoszem amatorem, więc często testuje przeróżne piwa jednak najczęściej pijam Tyskie,Heineken,Żywiec,Kronenbourg(pycha) i piwo Śląskie(niepasteryzowane-odlot). Nie lubie tylko tanich piw z marketów -fuj! Czekam na piwo "PASY"
No to 16 w Aldze- a warki strąk nie pijam, bo ta nazwa przypomina mi jednego glupiego pilkarza jednego glupiego klubu ;)))))
No i nie zapominaj, ze tylko zartowalem z tym przypominaniem. Swoja droga to sie zastanow- jak koles o nazwisku Szczypkowski moglby strzelic gola Milanowi....
Moze Ferencvaros jednak zdobedzie tego mistrza?
Ulubione Polskie: Lech
Ulubione Zagraniczne: Corona
oki, to moze byc jasne. Z resztą wybór nalezy do ciebie:))
A Andrzej (chyba) Szczypkowski grał wtedy na pewno w Zagłębiu i w meczu z Milanem też.Dlaczego się na niego uparłem? i 'dont know...
chociaż tych siedem browców przedmeczowych mogło wywołać demencję:)
dobre bo tanie:
tesco, van gerst i taki tam inne
To moze jednak ta siara? Bo taki pilkarz jak Miroslaw Siara tez byl- w Amice gral chociazby, ze juz o Siarce Tarnobrzeg nie wspomne :)))
A tak poza tym to Tobie sie nalezy piwo, za to, ze dopieprzasz z Wrocka na ten mecz- ale bym sie smial jakby zabraklo biletow ;))))))))))))
TYLKO ZUBR ale jak moza pic lecha to nie rozumiem znalezli sie sponsorzy :(((( dramat
heh jak mozna uzywac ery to tez nie rozumiem... ideii tez nie albo pic krolewskie np. ..... ehh
Mi ostatnio posmakowało Okocim mocne ale przeważnie to pije tyskie i warunie strong!!
Tera ja (tak nie będę kasował tematu więc proszę mnie w spokoju zostawić, albo nawet zaprosić na piwo;-)))
Najbardziej lubię jedno piwo a nazywa się ono...
TYSKIE!!!
Konsekwentnie i zdecydowanie ŻYWIEC !
Warka z sokiem imbirowym
co wy pijecie...błe! warka tesco krolewskie...fuja!
TySkIe RuLeZzZ
ZIMNE!!! :)
i z pianką!!
no to mysle ze sprawa wyjasniona ;-)
Mogę wszystkie poza lech .Z każdej puszki idą pieniądze na pewną ladacznicę przez pomyłkę nazwaną krakowskim klubem.Także należy unikać tego trunku tak jak operatora telefonii era.Na ormowską ladacznicę nie chcę płacić ani 1 grosza.
Tyskie Gronie , Tatra pils , Lezajsk !!!
ps. pamieta ktođ jeszcze okocimia Zaglobe ?? to bylo kiedys moje ulubione piwo
potter juz dawno kasa na to nie idzie :))
To było tylko przez miesiąc !
zrezygnowali szybko chyba po tym jak chlopaki zrywali plakaty reklajmujace jakies tam boczne boisko czy cos... a pech chcial ze plakaty wisialy od wewnątrz .. no cóż ;-)
Żywiec - tylko Żywiec, a jak zobaczyłem miłość Kablo do Żywca, (w Gdyni wyszedł z knajpy aby sobie przynieść Żywczyka w plecaczku) to zdecydowanie Żywiec. Z zagranicznych Pilsner Urquell. Czeskie piwo jest znacznie lepsze niż niemieckie.
Bis
Żywiec jest Biało-Czerwony i smakuje wyjątkowo
Zależy co jest w knajpie
albo Żywiec albo Pilsner
Nie ważne jakie piwo ale ma być zimne i dobre
Polecam "Żubra" z małopolskich browarów Strzelec-Brok polecam nowe "Góralskie" moim zdaniem przebija Żywca a i cena bardzo przystępna.
A co do Żywca i Tatry szczególnie mocnej to nie polecam tego pić w sezonie, sama chemia, te piwa nie zdążą wyleżakować nawet dnia taki jest zbyt że nie nadążają z produkcją (coś o tym wiem robiłem w tej branży) Żywiec przywiązuje tylko wagę do jakości Heinekena (główny udziałowiec)
Wiadomość zmieniona (20-05-04 01:31)
Serio mówisz o tym Żywcu i Tatrze ?
Bez ściemy.Nie wiem czy pamiętacie w tamtym roku brakowało tatry i żywca browary nie nadążały z produkcją, a jeżeli chcą coś zrobić szybko to walą chemie. Piwo przychodziło do krakowa juz dzień kapslowania i w ten sam dzień lub na następny było już w hurtowniach.
ŹYWIEC is the best and Craxa.
To nie pije w takim razie tego syfu.
355 dni później
fajno temat, a podupadl
Kto nie pije ten jest ciota hej hej!
powiedzialk Karolo podpijac.... CHIMAYA!!!
Yeah to jest kuuuu rka piwo :0
Starosłowiański złocisty napoju,
Jakże cię nie pić?
Pienisz się w kryształowym kuflu,
I w pucharze szklanym,
Przelewasz się swym bogactwem,
Piersi kelnerki dotykają brzegu
Złocistej szklanicy.
W skwarze południa zmęczony żniwiarz
Nasyca swe spragnione usta
Dotykając srebrnymi wąsami
Ociekającymi białą pianą
Zwierciadła życia.
Poisz górników wracających z szychty
Ich brwi czarne od węgla
Żylaste, spracowane dłonie
Dzierżą cię mocno.
W skwarne lipcowe popołudnia
Gdy asfalt topi się i w wirze skwaru
Drgają drobiny powietrza
Ty ocierasz pot z czoła
Spieniona, złocista moc życia.
Geopijatyk
Warka Strong , dębowe i porter ...no i żywczyk ujdzie :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)