brawo dla tych co dziś pojechali, ja niemogłem
-
-
[mecz] Odra Wodzislaw - Cracovia 0:1
dziś czyli wczoraj :)
Wiadomość zmieniona (14-04-05 01:27)
RaDaR - przecież ta flaga ma emblemat "klubu kibica" ;)
Relacja naocznego świadka.
Naszych 250-280 osób.
Widzów Odry 1500-2000, a może nawet mniej. Coś kibole Odry mają na pieńku ze swoim zarządem, bo na początku kontestowali. Opravy mają na poziomie hm...jak Bełchatów, albo jeszcze gorzej
Stadion super, coś jak Górnik Wieliczka;)
Geopijatyk to do Ciebie.
Przyjechałem do Wodzisławia dość wcześniej i omyłkowo trafiłem na parking przy głównej bramie stadionu, gdzie ekipa naszego pojazdu od razu została ciepło przywitana przez miejscowych "wypier.. ch... z Krakowa z naszego parkingu" i dalej w ten deseń przez dłuższą chwilę. Chyba tylko nasza łączna waga i to,że zaraz pokazała się policja (zresztą o dziwo bardzo grzeczna) spowodowało, że nasze autko nie zostało przez fanów Odry wyniesione na rękach. Wiem, że z Odrą nie ma żadnej zgody, ale myślałem, że jest chociaż obojętność, ale jak widać głupi byłem...Może to pokłosie ostatnich wielkich pojednań ;)
Na bramie grzecznie, ale jak zwykle wielkie zamieszanie z biletami. Po dłuższej chwili wyjaśnione przez P. Rachwalskiego.
Klatka totalna porażka, nic z niej nie widać. Doping z naszej strony taki jaka gra, czyli raczej ospały.Odra posiada dwa młyny. Jeden, barwny który widać,a drugi o dziwo blisko klatki, który słychać, a co słychać - tylko prymitywne niezorganizowane bluzgi, którym oczywiście niektórzy z nas nie byli dłużni,(niektóre indywidualne występy były bardzo zabawne - taki kibicowski folklor).Nad wszystkim unosił się wszechobecny zapach marychy, jeszcze parę wyjazdów i się uzależnię ;(
Gra naszych słaba, ale są 3 punkty. Sędzia strasznie chyba chciał się pochwalić, że ma nowy komplet kartek, bo baaardzo chętnie je pokazywał.
Po meczu wypuścili nas prawie od razu i konwojowali sprawnie do Żor. Brawa dla wodzisławskiej policji.
A może ktś powiedzieć, czy te kartki Świstakowi się należały?
W Szczecinie dostał czerwoną za.. no właściwie to chyba tylko sędzia wie za co. W meczu z Legią był karny po jego "zagraniu ręką w polu karnym". Ciekaw jestem zatem czy sobie w końcu na to zasłużył, czy ma aż tak wielkie względy u sedziów.
A Bernasik był niezły....
Sędzia aptekarz. A Bernasikowi też się nie dziwię, bo przy drugiej kartce było sporo zamieszania, a zejście do szatni jest na Odrze za bramką, a nie na środku, tak więc z przeciwległej strony boiska nie było dokładnie widać czy go wyrzucił
w Szczecinie czerwoną kartę zarobił Wacek, Świstak dostał w meczu z Ceramiką w II lidze
Hm, to w takim razie odkładam z jadłospisu masło.
Dzięki gtx i ar.
Ma ktos moze linka z kad mozna sciagnac bramke Przytuly z tego meczu ?
Bernasik stwierdził, że sędzia się pomylił i uznał to po dyskusji. Zamiast Swistakowi dał kartkę winowajcy własciwemu czyli Moskale. I odtąd dla niego Cracovia grała niezrozumiale. Głośno nie mógł pojąć, dlaczego Cracovia grając z przewagą jednego zawodnika nie potrafi strzelić a w dodatku to Odra atakuje itp. Ufff
Z wyczynów bernasika drugim niezwykle ciekawym było zobaczenie i przekazanie tego słuchaczom że do wodzisławia przyjechało 1000 kibiców Cracovii. ta klatka to rzeczywiście daleko musiała być że nie dowidział...:)
to niby śmieszne ale tak naprawdę to jest to żałosne!oczywiście z wisłą też bylismy myleni(chociarz po pojednaniu nie ma to żadnego znaczenia->wszyscy jesteśmy braćmi:):)
gtx, no taki nadgraniczny małomiasteczkowy folklor. Westernów nie oglądałeś czy co? Co do kiboli to sam za nimi nie przepadam: dwa razy przyjechałem z ich powodów do Krakowa na druga połowę meczu z Wisłą, a raz stałem przed stadionem Legii bo zapomnieli kupić biletów. Więc nigdzie więcej już z nimi nie pojadę. Prawidłowy fan club ma 10% ludzi z głową na karku i 90% idiotów i bandytów. No ale jak tych drugich jest 100%, no to co zrobisz.
Ale ja ich tam na przyszły rok ustawię. Z przyczyn obiektywnych nie byłem w Wodziu na meczu, choć bardzo chciałem być, ale sprawy zawodowe zatrzymały mnie w Gliwicach. Pogadam z nimi w cztery oczy. Serce me pasiasto - odrzastym rytmem bije.
Geopijatyk
Oderka nigdy nie spadnie, nigdy nie spadnie, Oderka nigdy nie spadnie!
LUDZIE ZWYCIĘSTWO!
Pali się Bathroomstreet w mieście War-saw (Wojna -piła)! Legła Warszawa, oj legła. Dokopaliśmy jej w Krakowie, a teraz w Warszawie. Ogłaszam:
ODERKA NIGDY NIE SPADNIE!!!!
Geopijatyk
Siedzę sobie w Gliwicach i właśnie kolega dzwonił z Wodzisławia, a dokładnie z baru "U Dłuta" w Gorzycach (wiocha pod Wodziem, nie mylić z tymi Gorzycami od Tłoków), gdzie nawiasem mówiąc wisi kalendarz Cracovii i mnóstwo wlepek pasiastych (moje dzieło). Mówi, że wszyscy chleją na cześć zwycięstwa Oderki i już są nawaleni jak bela.
Geopijatyk
Oderka nigdy nie spadnie
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)