A ja zastrzege "Jude Gang" Albo "Armia Bialej Gwiazdy". Wiadomość zmieniona (11-02-05 18:59)

Faktem jest, że dobra wola jest potrzebna z obu stron. Są pewne, nazwijmy to ,,undergroundowe'' stylistyki i nie mówię tu o nawoływaniu do przemocy czy produktach ,,anty'' - bo od takich stronię, których klub nigdy nie wyprodukuje. Wszędzie jednak jest na takie zaporzebowanie. jeżeli macie pomysł na jakieś rozwiązania tej sytuacji to proszę o podzielenie się nim. Moim zdaniem nie powinno na tego typu giftach być herbu, a część zysku powinna trafiać do kibiców - na oprawy, wyjazdy i... tyle. A projektanci, jeżeli są dobrzy powinni tworzyć też dla Klubu. Ale na normalnych zasadach, których na razie nie ma. Ciągle powtarzane jest, że teraz Cracovia to sprawnie zarządzana firma. A z każdą firmą przecież rozlicza się na normalnych zasadach. Chętnie coś zrobiłbym gratis, ale nie bardzo wiem w imię czego. Dla Stowarzyszenia KS Cracovia może coś bym popełnił bo biedni i zadłużeni - ale oni chyba nie są już właścicielami herbu (cóż buisness is buisness). Mogę nawet zrobić kilka wzorów Spółce, ale w chwili obecnej z tego co widać nie ma ona żadnej polityki związanej z pamiątkami klubowymi. Patrząc na asortyment widać, że rządzi tam chaos, a wzory nie są robione pod klienta, tylko na zasadzie ,,zróbmy gadżet''. Czasy kiedy sprzeda sie wszystko z flagą Cracovii kiedyś miną - wtedy dopiero może niektórzy przekonają się jak przekłada się dobry design i jakość na wysokość sprzedaży. Nie mam zamiaru i ochoty się z nikim kłócić - robię projekty koszulek, wlepek bo lubię. Jeżeli Klub uważa, że powinien coś z tego mieć nie widzę problemu żeby tak było.

swego czasu - tuż po 90 roku - aktywnie działał w Polsce facet, który zastrzegal sobie w urzędzie patentowym nazwy znanych producentów z tzw. zachodu (np. tschibo) i gdy firma ta chciała wchodzić do Polscki ze swym "ogólnie wświecie rozpoznawalnym produktem" musiał najpierw temu człowiekowi płacić grubą kasę za odstąpienie praw zastrzeżonych na terenie kraju..... =>=>=>el-mo.... widzisz, Ty nie zauważasz jedenej istotnej różnicy: są pamiątki i gadżety oficjalne (tylko proszę oznaczać je wyraźnie - hologramem, certyfikatem) .... dam przykład: w zasobach rodzinnych jest maskotka-psinka Juve - z hologramem, złota spinka do krawatu tegoż klubu - z certyfikatem... cena conajmniej 2-4 razy większa niż za ten sam towar (identyczny, ten sam wykonawca w dodatku) ale bez tych "dodatków" .. UWAGA: są wykorzystywane tam te emblematy, barwy, znaki które są oficjalnie zastrzeżone w urzędzie patentowym ... są też pamiątki, gadżety nieoficjalne (które zazwyczaj są "atrybutem kibica") Ja nie wyobrażam sobie np. szali "Tarnovia - Cracovia", "Viktoria - Cracovia" innych "zgód", czy (szczególnie) związane z Triadą ([i]już to widzę: szal "ComArch - Prokom"[/i])..... jako oficjalne klubowe.... zastanów się nad tym i nie miej pretensji, że ktoś to robi! Podobnie jest z koszulkami,T-shirtami, które nie naruszają praw MKS-u.... I jeszcze jedno 1: prawdziwego Kibica może bawić np. gra w karty z hernbem Klubu, picie z klufla ozdobionego herbem Klubu... ale przede wszystkim szuka "czegoś" w czym pokaże się na meczu czy przy innych okazjach "całemu światu" I jescze jedno 2: proporczyki - takowe powinny byc jednym z dominujących "produktów" oficjalnych - czym Klub może tu się pochwalić? - bo chyba nie tym, co jesienią wyprodukowano (na wyraźne żądanie pospólstwa) Wiadomość zmieniona (11-02-05 21:15)

Jakby nazwa "Cracovia" byla zastrzezona to by przje**ne z vlepkami bylo ;)

Od każdej zasady są ustępstwa. Z opravcami w sprawie vlepek jestesmy dogadani, duża w tym zasługa Craco - chciał po proistu podjąć dialog Gwarantuję, że w poniedziałek porozmawiam z ludźmi kompetentnymi w klubie i powiem (napiszę) wam jak to wygląda z prawnego punktu widzeni. Co jest zastrzezone a co dozwolone. PS. Skullboy - bardzo chętnie spotkam się z Tobą i z każdym kto myśli tak jak ty w ramach współpracy. Kontakt e-mail lub tel (a ten do mnie bardzo łatwo znaleść) lub na GG (też ma pare osób z forum) pozdrawiam i do poniedziałku

Jesli chodzi o Vlepki to jest uklad (o nieagrsji :) miedzy Klubem a Opravcam: mozemy ladowac na nich swobodnie herby ale to tylko dzieki temu ze kaska idzie na oprawe.

Spoko ja tylko tak zartowalem z tymi vlepkami :)

Wtrącę się.W 2003 r. gdy byłem na meczu Anderlecht - Wisła to ze zdumieniem zobaczyłem około 50 metrów przed stadionem sześć czy siedem bud na kółkach (takich strzelnic) w których były pamiątki klubowe Anderlechtu.Były to za mało powiedziane , leżały tam stosy przeróżnych gadżetów.Nie były to oficjalne gadżety klubowe tylko prywatna produkcja.Oficjalny sklep Anderlechtu był w budynku stadionu (na zewnątrz) z bajońskimi cenami.Nie widziałem jednak by ktoś gości ścigał za handel. Co do ilości i jakości Waszych pamiątek niezbędne jest zainwestowanie dużej kasy , która tak naprawdę nie zwraca się szybko(co tydzień w końcu ludzie nie kupują szalików czy koszulek).Klub wychodzący po tylu latach na prostą nie jest w stanie wpakować i zamrozić(w pewnym sensie) w długotrwały interes 1,0 czy 1,5 mln PLN.

el_moneta napisał(a): > Robert - strona już dział w wersji testowej - poważnie > (niektórzy z forumowiczów nawet ją testują :) Poważnie ? Którzy ?

Coś jest w tym co napisał Dodo64, niestety kwota jaką ma nasz marketing do dyspozycji nie jest wystarczająca do produkcji bardziej urozmaiconej. Chyba sprawdza się zasada "tak krawiec kraje ..... jak mu staje". CRACOVIA PANY!!!!!

no nie wiem czy tak jest do konca - sa produkty ktore przez swoja jakosc zapewniaja szybki zwrot poniesionych kosztow. wystarczy przypomniec (drazliwy) projekt szala "Krwinki" - ktory z tego co wiem rozszedl sie na pniu. nie sztuka produkowac wszystko jak leci - mysle ze ludzie by sie nie burzyli gdyby zamiast tych 150 bylo 100 roznych artykulow ale takiej jakosci i przede wszystkim wzornictwa zeby przy ich kupnie nie myslalo sie wogole o cienie.

Ja sądze,że również różnorodność towarów jest problemem,bo tak naprawde to tej różnorodności nie ma.Wystarczy popatrzeć na inne kluby z zachodu.Co prawda Polska to nie Francja,Holandia czy Niemcy,ale niektórzy chętnie włożyliby na mecz wielką czape w biało-czerwone pasy z np.trzema pomponami lub ogromniastą rękawiczke z pasiastym motywem.Powiedzmy sobie szczerze,że lepsze,a na pewno bardziej dochodowe by to było od pasiastych skrobaczek samochodowych.Dość często jeżdżę na Wielicką i naprawde nie ma tam zbyt wielkiego asortymentu.Myslę,że trzeba pomyśleć o gadżetach meczowych,ponieważ na mecze jezdzi coraz więcej maluchów.

mam pytanie są stringi Pasiaste??:>

-=KsC_Qr2nOw=-:o ile dobrze pamiętam to są,a co dla siebie potrzebujesz? ;) Wiadomość zmieniona (12-02-05 11:07)

a nie wiesz w jakiej cenie??:> nie no nie dla siebie:> narazie to nie pasowałyby mi do mojego ubioru Wiadomość zmieniona (12-02-05 12:14)

-=KsC_Qr2nOw=-:niestety nie bo ostatnio nie byłem na ich kupnie;) Sądze ze niedrozej ja 15,20zł.

w Bronxie chyba po 25 zl (biale), ale nie jestem pewien co do ceny na 100%

BUTTON-ik wiesz dobrze o co mi chodzi. O formę. Nie chciałem Cię w żaden sposób urazić bo Ty zrobiłeś co do Ciebie w tej sytuacji należało, myślę że jednak podzielasz moje zdanie, że wylicytowane przedmioty powinni przekazać Ofiarodawcy... el_moneta ponawiam moje pytanie: czy prawa autorskie działają tylko w jedną stronę? Proszę o rzeczowy dialog w tej sprawie mający na celu konstruktywne porozumienie. Chętnie się z Tobą spotkam, aby uniknąć niejasnych sytuacji na przyszłość. Dziwi mnie niechęć Klubu do skorzystania z ogromnego potencjału twórczego, logistycznego i profesjonalnego jaki drzemie w Kibicach. Przecież to wszystko można połączyć w imię nadrzędnego celu jakim jest Cracovia.

DSS - co ty pieprzysz? "Dość często jeżdżę na Wielicką..." - raz na pół roku... -=KsC_Qr2nOw=- - ostatnio jak widziałem te stringi (trochę dawno, bo ponoć zajebiście schodzą) to kosztowały 22 zł...