lubię tego Reissa :D
ale że o Pasach zapomniał????? za długo poza Poznaniem przebywał chyba ;)
-
-
U NASZYCH RYWALI.... prywatne "pogaduchy" będą kasowane
ja to pamietam jak sie Reksio szykował do transferu do gts-u....... :>
raczej straszył klub by znaleźli pieniądze na zaległe wypłaty dla zespołu :)
4 dni później
Może to się wydać dziwne, ale za wydarzenie pierwszej kolejki uważam debiut Piasta Gliwice w ekstraklasie i jego zwycięstwo nad Cracovią. Obydwa kluby mają wyjątkowe historie. Stuletnia krakowska znana jest dość dobrze. Gliwicka, 63-letnia - średnio, a być powinna. Piast spędził 34 lata w drugiej lidze, więcej niż jakikolwiek inny polski klub, ale nie stać go było na awans. Zawsze pracował na potrzeby innych. Był mniejszy, biedniejszy, więc nie miał szans utrzymać najlepszych zawodników. A byli wśród nich reprezentanci Polski, od Włodzimierza Lubańskiego (wiem, że formalnie grał w GKS Gliwice, a nie w Piaście, ale GKS był jednym z założycieli Piasta), przez Joachima Marksa, Jerzego Musiałka, Andrzeja Buncola. W Górniku Zabrze, Ruchu Chorzów, Szombierkach, Polonii Bytom czy Zagłębiu Sosnowiec grało wielu wychowanków Piasta. Patriotyczno-romantyczne są korzenie tego klubu. Założony tuż po wojnie przez wygnanych ze swojego miasta lwowiaków, przybrał barwy Pogoni Lwów (jak Polonia Bytom).
Niestety, teraźniejszość nie jest tak piękna. Piast (Polonia zresztą też) ma problemy finansowe, nie grał w Gliwicach, tylko na wypożyczonym boisku w Wodzisławiu. To jest dość daleko od Gliwic. Piast porozumiał się z Górnikiem Zabrze w sprawie wynajęcia stadionu, ale kibice Górnika zagrozili, że jeśli do tego dojdzie, to oni za siebie nie ręczą. I trudno się dziwić, że pełen dobrych chęci Górnik, w obawie przed dewastacją mienia, musiał się wycofać.
Z kibicami możemy mieć problem. Pierwszy raz od wielu lat w ekstraklasie są przedstawiciele prawie wszystkich największych polskich miast. Ponieważ znam maniery wielkomiejskich kibiców, trochę mnie to niepokoi.
Źródło: Rzeczpospolita - Stefan Szczepłek
...Nadal nierozwiązana jest kwestia transferu Tomasza Jodłowca do włoskiego SSC Napoli. - Myślę, że z Wisłą zagra - mówił po południu prezes klubu Grzegorz Ślak. Zaprzeczył, że Polonia szuka piłkarzy na jego miejsce. Kandydatów jest dwóch. Trenujący od tygodnia z zespołem były zawodnik Cracovii Łukasz Skrzyński i odsunięty od Korony Marcin Drzymont, o którego stara się też GKS Bełchatów...
w sparingu Bacelona prowadzi 2:0......... :D
wisełka umie sie bawic :D ale nie maja poczucia humoru bo bramki nie moga trafic ;)
Podobno Legia spiewała na meczu z FK Moskwa " jeb... ruskich jeb..." :) Oglądał ktoś i może potwierdzić?
skandowali również Gruzja Gruzja !!!! - to gdzieś przeczytałem , chcieli również wnieść transparent o Gruzji natomiast śpiew o jeb,,, ruskich w telewizji słychać było wyrażnie , duży plus dla Legii za to
Klub FC Barcelona wyraził zgodę na zmianę daty rozegrania rewanżowego meczu trzeciej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów z Wisłą Kraków. Tym samym pojedynek z polskim zespołem odbędzie się we wtorek 26 sierpnia o godzinie 20:45, a nie 27 sierpnia, jak wcześniej ustalono.
Póki co Barça nie ujawniła żadnych szczegółów dotyczących tej sprawy. Wszystko wskazuje na to, że proces zmiany terminu drugiego spotkania zainicjował zarząd klubu z Krakowa.
Nowa data meczu z ekipą "Białej Gwiazdy" jest również korzystna dla "Dumy Katalonii". Dzięki temu podopieczni Josepa Guardioli zyskają o jeden dzień więcej na przygotowania do pojedynku inaugurującego rozgrywki Liga BBVA z Numancią (30-31 sierpień).
[źródło: Sport]
czyzby strach przed derbami ? :D
Dostali cykora. A przecież derby dopiero w niedzielę wieczorem.
Kto kupi Mariusza Zganiacza
- Na pewno przydałby się nam taki zawodnik jak Mariusz Zganiacz - deklaruje w wywiadach Marcin Robak, nowy napastnik Widzewa, który strzelił już w I lidze dwie bramki.
Transfer pomocnika Korony Kielce do łódzkiego Widzewa jest jednak mało realny.
Trener Waldemar Fornalik obiecywał, że jego drużyna będzie grać ofensywnie. I nie zmienił zdania, nawet kiedy Widzew przegrał z Zagłębiem Lubin, mimo że zdobył w tym meczu trzy gole. Tyle samo bramek piłkarze z al. Piłsudskiego strzelili Flocie Świnoujście, ale tym razem wygrali.
Najlepszym piłkarzem Widzewa w spotkaniu z Flotą był Budka. Zdobył gola, a do tego asystował przy bramce Marcina Robaka. To już drugie trafienie Robaka w drugim meczu w łódzkiej drużynie.
- Jestem w pełni zadowolony, bo tym razem mój gol przyczynił się do wygranej - twierdzi Robak.
Być może napastnik Widzewa miałby na koncie więcej goli, gdyby otrzymywał więcej podań ze środka boiska. Niestety, w łódzkiej drużynie cały czas brakuje typowego rozgrywającego.
- Na pewno przydałby się nam taki zawodnik jak Mariusz Zganiacz - uważa Robak. - W Koronie Kielce rozumieliśmy się znakomicie.
24-letni pomocnik był na liście życzeń Widzewa, ale jest już mało prawdopodobne, że przeniesie się do Łodzi.
- Słyszałem o zainteresowaniu Widzewa, ale niedawno mój menedżer poinformował mnie, że trenerzy Widzewa nie są już mną zainteresowani. Wszystko wskazuje więc na to, że nadal będę występował w Kielcach - tłumaczy Zganiacz.
W meczu z Flotą lepiej od środkowych pomocników spisali się obrońcy. Na wyróżnienie zasługuje często włączający się do akcji ofensywnych Tomasz Lisowski, który zresztą zdobył trzecią bramkę. Większych błędów nie popełnili Piotr Stawarczyk i Łukasz Broź, chociaż ten pierwszy miał kilka niepewnych interwencji. Być może więc w kolejnym meczu zastąpi go Paweł Wojciechowski, który w ubiegłym tygodniu podpisał kontrakt z Widzewem. Na razie były gracz Polonii Bytom oglądał występ swoich nowych kolegów z trybun.
- Uważam, że Widzewiacy zagrali bardzo dobrze - mówi Wojciechowski. - Czy zagram w środowym meczu z Wartą Poznań? Wszystko zależy od trenera. Ja jestem gotów - dodaje.
Źródło: gazeta.pl, Łódź - Damian Bąbol
Nadeszły czasy, że Legia jest pośmiewiskiem całej Polski, przyczyną żartów i anegdot. Śmieszą trybuny, śmieszą transfery, śmieszy gra, a wszystko układa się w scenariusz pod tytułem "Czy leci z nami pilot".
Źródło:
Może należałoby zatrudnić nowego pilota z Sieprawia? ;)
Wiceszef koncernu ITI Paweł Kosmala jest bezradny:
[i]Trener Urban mówił nam, że przy preferowanym przez niego systemie z jednym napastnikiem Robert Lewandowski nie miałby szans na grę. Zresztą czy w Wodzisławiu przy tak grającej drużynie mógłby czegoś dokonać? Został uznany za gracza, który przede wszystkim dokłada nogę. Żeby jednak tego dokonać, ktoś najpierw musi do niego podać. Nie przeceniajmy roli Lewandowskiego. Co z tego, że myśleliśmy nad sprowadzeniem jego czy Pawłowskiego. Jeden jest w Lechu, drugi w Zagłębiu, i koniec. Możemy chcieć jakiegoś zawodnika, ale skoro taki Robak zamiast gry w Legii woli niższą ligę, co możemy poradzić?[/i]
Źródło:
Robak widać zna swój poziom i woli grać i strzelać gole w 2 lidze za podobne pieniądze niż w 1 lidze siedzieć na ławce i potem się kłócić o kaskę:)
Małkowski lewy pomocnik Odry wybrany do 11 kolejki w C+.Widziałem mecz i jest to super zawodnik, tylko dlaczego broda go nie chcial?Jeśli Odrę na niego było stać to chyba kasa nie była przeszkodą.
Wasiluk może mu buty nosić,a nie jest o wiele starszy 23 lata.
4 dni później
a tak obecnie wygląda konflikt "żyleta"-ITI :
Pozostali najwierniejsi
W ubiegłym sezonie mecz z Jagiellonią przyciągnął na trybuny 7 tysięcy kibiców, teraz na Łazienkowskiej mamy do czynienia z prawdziwym dramatem. Na ligowy pojedynek z "Jagą" kibice zakupili jedynie 2 tysiące biletów, a w sumie spotkanie obejrzało ok. 4 tysiące osób. Goście również nie powtórzyli wyniku wyjazdowego z jesieni 2008, kiedy to na Stadionie Wojska Polskiego stawili się w ponad tysięcznej grupie. Piłkarze wyszli na mecz w okolicznościowych koszulkach nawiązujących do budowy nowego stadionu. W czwartek bowiem ma zapaść decyzja w sprawie zwiększenia kwoty na budowę ponad 30-tysięcznego obiektu. Strach pomyśleć, jak te 4 tysiące widzów wyglądałoby na nowym stadionie...
W ostatnich dwóch meczach kibice powstrzymywali się od ubliżania właścicielom stołecznego klubu. Miał to być gest w stronę władz i Wojciecha Kowalczyka, który podjął się próby mediacji między stronami. Co z tego wyszło? Na chwilę obecną najwidoczniej nic, ponieważ w niedzielę mieliśmy ponownie "festiwal chamstwa". Ku zaskoczeniu koncert rozpoczęli kibice z Białegostoku, którzy przywitali wszystkich okrzykiem "ITI spier...", chwilę później dołączyli do tego legioniści. Na Żylecie zgromadziło się zaledwie 800 kibiców i już na samym początku demonstracyjnie opuścili sektor G. Na Krytej widoczne były liczne puste krzesełka. Jedynie trybuna przedkryta wypełniła się w miarę szczelnie. W pierwszych 45 minutach piłkarze Legii prezentowali się tak samo jak w poprzednich meczach - jedynymi reakcjami fanów były więc tylko to jęki zawodu po kolejnych niedokładnych podaniach i strzałach.
Zdecydowanie lepiej bawili się fani żółto-czerwonych. Cały mecz dopingowali swoją drużynę, a gdy zaczął padać deszcz zdjęli koszulki i kontynuowali zabawę. W pierwszej połowie na płocie zawiesili duży transparent o treści "Prawdziwi przetrwają, słabi wymiękną. To my najwierniejsi". Wprawdzie hasło białostoczan nie dotyczyło kibiców Legii, ale jego treść idealnie pasuje do sytuacji na Łazienkowskiej - frekwencja wskazuje na to, że pozostali ci, którzy na mecze przychodzą i będą przychodzili zawsze.
W drugiej części meczu legioniści zaczęli lepiej grać, ożywiły się również trybuny. Niestety owe ożywienie, to nie był doping, a jedynie głośne domaganie się odejścia ITI z Legii, które śpiewane było nawet na dwie trybuny. Również radość po golach "Rado" trwała krótko, bo zanim jeszcze Wojtek Hadaj zdołał spytać o nazwisko strzelca bramki, protestujący fani ponownie wzywali ITI do odejścia. W końcówce meczu na trybunie przedkrytej od strony Łazienkowskiej weszła dodatkowa grupa ochroniarzy. Demonstracja siły? Być może. W odpowiedzi kibice z dolnych rzędów przemieścili się i ustawili tuż przy panach w żółtych kamizelkach, a następnie rozpoczęli odliczanie "10, 9, 8...", które zakończyli buczeniem.
Po meczu kibice podziękowali piłkarzom za zwycięstwo brawami. I to by było na tyle. W czwartek Legia zagra w Moskwie. Najprawdopodobniej do stolicy Rosji wybierze się skromna grupa kibiców Legii.
naprawdopodobniej wybierze sie spora liczba Legii do Moskwy.
tak czy siak dobrze ze u nas Felippe szybko zrozumiał swój błąd a Legii mi szkoda bo to zawsze była jakas kibicowska marka
http://virango.pl/content/fk-moskwa-bij-lacha
do boju (L)achy..;> mimo ze to legionisci to wyjatkowo im bede kibicował jutro.
zwroccie uwage na 1:31 w tym filmiku:D
[quote][b]Komisja Ligi nałożyła na klub Lechia Gdańsk karę finansową w wysokości ośmiu tysięcy złotych za zdarzenia do jakich doszło podczas meczu 3. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Cracovia.[/b]
[b]Kibice Lechii wnieśli i odpalali race świetlne, podpalali na bramie ewakuacyjnej szaliki oraz skandowali obelżywe okrzyki o treści antysemickiej w kierunku pięciusetosobowej grupki widzów z Krakowa.[/b]
Ukarana została również Polonia Warszawa. Komisja Ligi nałożyła na "Czarne Koszule" karę finansową w wysokości pięciu tysięcy złotych za wniesienie i odpalenie przez kibiców tego klubu rac świetlnych Zdarzenia miały miejsce podczas meczu 3. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Łódzkim Klubem Sportowym a Polonią Warszawa.
Oprócz Lechii i Polonii Komisja Ligi ukarała także kluby Ruch Chorzów i Polonia Bytom [...]
http://sport.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/lechia-polonia-i-ruch-ukarane,1169094?source=rss[/quote]
[quote]
[b]Ścigają kibola-mordercę[/b]
Europejski nakaz aresztowania Piotra Kupca, poszukiwanego listem gończym kibica Wisły Kraków, podejrzanego o zabójstwo, wydał kielecki sąd okręgowy na wniosek prokuratury - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk.
Ścigany przez wymiar sprawiedliwości 20-latek prawdopodobnie ukrywa się za granicą.
Według kieleckiej prokuratury, we wrześniu zeszłego roku, po meczu Korony Kielce z Legią Warszawa, w trakcie bójek dwaj kielczanie zostali ranieni nożem. Jeden z nich zmarł. Prokuratura podejrzewa o dokonanie zabójstwa oraz usiłowanie zabójstwa Piotra Kupca, który prawdopodobnie uciekł za granicę.
Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje też przypadek napaści kibiców Wisły na zwolenników Korony w kwietniu zeszłego roku. Fani krakowskiej drużyny dokonali wówczas rozboju na kielczanach, którym zabrali flagę klubową; podczas meczu Wisły została ona demonstracyjnie spalona.
W toczącym się przed Sądem Okręgowym w Kielcach procesie przeciw 11 uczestnikom tych zajść, oskarżeni o udział w nich dwaj młodzi krakowianie oraz kielczanin obciążyli Piotra Kupca.
Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód oskarżyła trzech kibiców Wisły o udział we wrześniowej bójce. Dwóch spośród oskarżonych o wrześniowy atak oraz siedmiu innych mężczyzn oskarżono też o dokonanie rozboju w kwietniu. Jedenasty mężczyzna - kielczanin - został oskarżony o udzielenie pomocy w kwietniowym rozboju oraz o utrudnianie postępowania po wrześniowym zdarzeniu. Oskarżonym grożą kary do 12 lat pozbawienia wolności.
http://sport.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/scigaja-kibola-morderce,1169160?source=rss[/quote]
Ładny podpis pod obrazkiem tym drugim artykule.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)