oczywiscie wiem,ze ten temat przewija sie w kilku innych tematach ,ale wlasnie dlatego moze zastanowimy sie jakie to moga byc te inne warunki ktore decyduja o tym czy dany zawodnik gra w podstawowej 11.
Bo tak to temat sie rozmydla i nie bardzo wiadomo o co jest grane.
A moze jednak ktos jest na forum kto wie o tym i moze skroci cierpienie kibicow i sprawe wyjasni bo tak naprawde O CO CHODZI ...
-
-
inne warunki czyli o co chodzi ??
A może miał miejsce bal murzynów, a winny za wszystko musiał być tylko ten jeden?
Pewnie chodzi o to, że Świr jest dorosły i potrafi mieć własne zdanie np na temat spędzania wolengo czasu....
i spedza je na wisle ;-)
dla mnie moze spędzać je nawet w więzieniu, byleby grął dobrze. A jak mamy oceniać jego grę gdy nie daje się mu szansy ? 0 konsekwencji. Cuiekawe, jak fama się rozjedzie czy inni polscy piłkarze będą chcieli do nas przyjść. A mówiło się o Iwańskim, Bledzewskim... A pewnie wyjdze jak zwykle...
Senior z innego tematu odpowedź. Histeria "Świra" po meczu w rezerwachz Dalinem to jest jak najbardziej spawa pozasportowa.
Obstawiam ,że jest jakaś grupa trzymajaca władze.... ostatnimi czasy była widziana dzięki kamerą telewizyjnym ostra napaś słowna na Citke, przez podStawowego zawodnika.
sezon zimowy sie zaczyna - wiec wkrotce poł Polski (ja też) bedzie trzymac kciuki za naszego Adama (...lec Adam, leć ...) i pamietam jak po któryms z konkursów gdy Pan Adam nie doleciał na podium, zapytany przez dziennikarza co się stało powiedział - '.. nie było waruneczków..' i to było fajne
> to cholera tylko taka dygresja ' w temacie' była
Ta sprawa z meczu z Lechem Trapez została dawno wyjaśniona a nawet Skrzynia prosił w wywiadzie by
nie wciskać więcej takich bzdur na forum bo robi się niepotrzebna przykra dla niego sytuacja.
Chodzi o to, ze Piotrus Pan jak zagral w Myslenicach to sie obrazil. No bo co: on, reprezentant Polski ma grac w czwartej lidze? Pamietacie co mowil na poczatku? Mowil, ze "on CHCE (sic!) dojsc do nalezytej formy grajac w lidze. Bo on sie spieszy i nie moze czekac." A dokad mu tak spieszno, skoro chce grac, jak sam mowi, dla przyjemnosci?
No niewazne, nie dociekajmy dokad tak spieszno bylo Piotrusiowi. W kazdym badz razie, aby pokazac, ze Pan Swierczewski sie obrazil poszedl ze swoimi kolegami z Wisly na mecz zuzlowy, w czasie kiedy jego koledzy - nie no, w sumie to jakies byle co, nie koledzy, kto by sie tym interesowa, to jakies bubki, ktorych Piotrus ma dopiero uczyc wielkiej pilki - wiec kiedy ajkies bubki przypadkowo grajcy w tym samym w klubie w ktorym on tylko trenuje graly dosyc wazny mecz z Groclinem. Ale co tam; Piorus woli Dode i Radka.
Nastepnie, widzac ze moze miec pewne problemy ze zdobyciem miejsca w skladzie zdecydowal, ze korzystniej bedzie zmienic klub. Niestety, wkrotce zrozumial, ze zaden klub jakos nie jest zainteresowany wielkim Piotrusiem. No to zmiekla mu rura. Dalej grzecznie trenowal z Cracovia. Stawowy widzac, ze chlop zmiekl i wzial sie do roboty chcial go zabrac do Katowic. Ale Piotrus uniosl sie duma i zechcial po raz kolejny pokazac, w jak przeogromnym powazaniu ma swoich klubowych... ymmmm... znajomych (bo przeciez nie kolegow) zamiast isc z nimi ogladac mecz hokeja poszedl ogladac mecz Wiselki. Skoro tak sie lubi unifikowac z kolegami z Reymonta to niech idzie do pana Cupiala i powie, ze on sobie chce pograc dla przyjemnosci. I ze zyczy sobie byc od razu uwzgleniany w podstawowej jedenastce. On tam pasuje, dobrze sie bedzie czul w gronie kolegow, ktorzy maja fajne bryki, a fryzury zmieniaja z czestotliwoscia raz na dwa dni. No bo kto to jest ten Arek Baran, co to gra na mojej pozycji? A, ten co jezdzi ta stara corsa? Buhahaha.
O to wlasnie mniej wiecej chodzi, Senior-Blues.
Trapez, tenze Marek Citko, ktory to zostal "napadniety slownie" przez niejakiego Lukasza S. pozdrawial w przerwie meczu Wisla - Legia, ktorego byl komentatorem, swoich kolegow z Cracovii. Tenze Marek Citko zagral rowniez w meczu rezerw przeciwko Slomniczance i nie pyskowal, ze cos mu sie strasznego stalo, dyshonor i potwarz, albo, ze jego nozki sa zbyt drogie na czwaroligowe boiska. A jakby nie bylo, Marek jest troche bardziej kontuzjogenny niz "wielki wojownik" Swierczewski:>
No to mniej więcej chciałem Depesz napisać, ino po co sie aż tak nad Piotrem rozwodzić (którego absolutnie "nie widziałem u nas" aczkolwiek jak już jest to dobrze by było go wykorzystywać na ławce...)
Kiedyś tu napisałem: Mamy dla widzimisie "Świra" posadzić na rok na ławce Baranka? Baranka co ma szanse wypłynąć na szerokie wody i
poprowadzić nas do walki o podium albo dać przy transferze klubowi troche "kaszanki" zarobić"?
Jak dla mnie to drużyna nie akceptuje zachowań (jakby nie było milionera) Piotra Świerczewskiego.
Spoko depesz ,z Świerczewskim może masz racje ,ale czy to tylko o Świerczewskiego chodzi....
Co z innymi ,taki Citko naprzykład ..czy aby jest taki słaby?
Sorry w międzyczasie (jak pisałem) poruszyłeś przykład Citki ;-)
Wiadomość zmieniona (31-10-04 20:47)
icek66 moze masz racje ale sam widzisz ,ze jednak nie tylko to bo jesli chodzi o Swira to bylo wiadomo ,ze to nie jest pilkarz ktory daje soba rzadzic i ma swoje zdanie .Kiedys Fibaka zapytano dlaczego nie gra w turniejach w Polsce a Fibak odpowiedzial czy ja mam komus udawadniac ,ze jestem najlepszym tenisista w moim kraju. I tu nie tylko chodzi o Swira ,ale tez o innych zawodnikow jak chocby Wawrzyczek ,ktory za kazdym razem kiedy wchodzil na boisko gra dobrze ,przynajmniej w tych ktorych ja go widzialem ,a nie widzialem go tylko w Katowicach . Dlaczego nie mozna kupic napastnika ???? Mysle ,ze kazdy widzi ,ze cos jest nie tak.
Wiadomość zmieniona (31-10-04 21:12)
Trapez ,że się trochę uczepie bo dziwnie jakoś piszesz... Citko walczy o skład ze znakomitym ostatnio Drumim, dopiero co wyszedł z kontuzji. Jak myślisz coby sobie drużyna pomyślała gdyby puścił w pierwszym składzie zamiast Pawła. Co by tu na forum powiedziano. Ludzie są nawet mocno zdziwienia faktem ,że go w Katowicach zmienił...
czy ja rozumiem dobrze: jest sztama trenera z zawodnikami podStawowego składu, Swir milioner nie czuje bluesa (za przeproszeniem Senior-Blues), a Marek Citko wyglada, ze jest spoko bo mu korona z głowy nie leci
Citko nie jest slaby. Ale ja nie widze, zeby Citko, Gitara, albo Wisnia cos burzyli, ze oni chca koniecznie byc w pierwszym skladzie. To sa madrzy ludzie i nie wierza w uklady Stawowego. Mowienie, ze Baster jest pupilem Stawowego jes smieszne. Przeciez on u Stawowego gra 1,5 roku! Swistak, ktory najczesciej gra za Bastera ma ze Stawowym chyba jeszcze mniej wspolnego.
Ja sie zgadzam, ze Staw popelnia bledy jako trenere, ale prosze Was, nie oskarzajcie go o jakies nieczyste uklady z zawodnikami, bo to jest naprawde nie fair! I to dopiero psuje atmosfere w druzynie! Nie jest geniuszem, ale nie zakladajcie, ze jest jakims porabanym kamikadze!
Jak wystawil Cabaja w bramce to sam mialem szczeka na schodkach stadionu. I co? I Cabaj okazuje sie lepszy niz Olsza! Jak Skrzynskiego ustawil na srodku obrony i jak w trzeciej lidze zawalal kupe bramek to tez wszyscy mowili: moze by tak go na srodek pomocy przestawic, co panie Stawowy? I co? I Skrzynia jest juz teraz czlowoym polskim stoperem!
Co do Bastera to rozumiem chyba o co chodzi Stawowemu: on nie moze zrezygnowac ani z Marka, ani z Pawki - obu chce miec na boisku, bo obaj sa dynamiczni i dobrze wyprowadzaja kontry. Baster na przyklad swietnie rozumie sie z Citka i to tez jest duzy plus. Ale juz w obronie jest znacznie gorzej u Bastiego. Z kolei u Wawrzyczka na odwrot. To wybor Stawowego, ze gra Baster. Zaczekajmy do konca rundy z ocenami trenera, a po jej zakonczeniu bedziemy go rozliczac z upartosci, konsekwencji, z bledow i z dobrych rozwizan.
A jesli chodzi o napastnika, to Senior-Blues masz zupelna racje. Tylko problem polega na tym, ze nasz wspanialy menago pan M. nikogo nie potrafi sciagnac. Ba - on nawet nie potraf utrzymac zawodnika, ktorego mu kibic przyprowadzi do klubu. No ale to juz inna bajka.
MIKULSKI - ZAUFANIE KTORE FERMENTUJE :>
icek
Z Polonią też go zmienił i wszyscy byli zdziwieni ,że najlepszego zawodnika zmienia -dziwna zmiana.
A wynik i gra po przerwie była najlepszym przykładem ....
A co do jego rywalizacji Citki z Drumlakiem , to przy niekorzystnym wyniku nie zmienia się nominalnego pomocnika (przesuniętego do napadu ) pomocnikiem
Za obrońce wchodzi Citko i wzmacnia siłe napadu... i oboje mają miejsce na boisku...
Chyba że mieli za zadanie utrzymać korzystny rezultat ,bo przegrywali tylko 1-0 z wymagającym przeciwnikiem jakim jest GKS ;-)....
e tam każdy trener ma "swój" skład i zawodnik musi mieć fuksa kontuzję rywala albo fenomenalną forme by wskoczyć. Niedawno za miedzą
Kasperczak na głowie stawał by się najskuteczniejszego obecnie napastnika w lidze się pozbyć. Nieoczekiwanie tenże Franek uratował mu tyłek defacto zdobywając MP w poprzednim sezonie.
Coby o klasie Wawrzyczka nie powiedzieć to i On i Wi śnia nijak do koncepcji budowanej od 2.5 roku druzyny nie pasują. Wojtek (nie dyskutuje słusznie czy nie) zakłada małych bardzo szybkich ofensywnych bocznych obrońców, więc ciężko by Gitarę forsował do 1ej 11tki.
Trapez zmiany były przy 0-0
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)