Kamaz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://cracovia.pl/pilka-nozna/news/wiadomosci/wys
> oka_wygrana_cracovii_ii_w_borku
>
>
> Wie ktoś czego nie grał Kapustka?
Jest w 18 meczowej z Jagielonią.
-
-
CRACOVIA II
A Kity i Mikulicia nie ma?
szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kamaz Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> >
> http://cracovia.pl/pilka-nozna/news/wiadomosci/wys
>
> > oka_wygrana_cracovii_ii_w_borku
> >
> >
> > Wie ktoś czego nie grał Kapustka?
>
> Jest w 18 meczowej z Jagielonią.
Czyli prawisz,że Kita i Szewczyk oraz Mikulic sa po za 18 tka.....
del
leszeczek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A Kity i Mikulicia nie ma?
Kita i Szewczyk nie zagrają. Mikulić pod znakiem zapytania (lub pytania do WStawowego)
Wychodzi na to, że ich nie zobaczymy w poniedziałek...
ściągamy typa i go wysyłamy do rezerw, gość właśnie zrozumiał że zanim zaczął grać to już pograł, natomiast cieszy wynik i strzelcy, tak powinny wyglądać wyniki rezerw ;)
No tak. Mikulić zszedł po 45 minutach, więc pewnie w poniedziałek na ławce się zajdzie
Czyli jeśli grał 45 minut w rezerwach, to choćby nawet nagle opanował wspaniałą taktykę WS, to i tak może zagrać najwyżej 45 minut z Potoczanką.
Dobrze kombinuję ? :)
Mało prawdopodobne, zagrał w rezerwach to na grę w pierwszym zespole nie ma szans. Pewnie w 18 się nie znajdzie, przecież musi odpocząć by mieć siły na następny mecz rezerw.
quentin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mało prawdopodobne, zagrał w rezerwach to na
> grę w pierwszym zespole nie ma szans. Pewnie w 18
> się nie znajdzie, przecież musi odpocząć by
> mieć siły na następny mecz rezerw.
Bez przesady, grał jak stary wyga, spokojnie i trzymał linie a zawodnicy Borku z daleka się przyglądali. Wysiłek jego był chyba mniejszy aniżeli kibiców, którzy zmagali się z deszczem, śniegiem i potwornym wiatrem trzymając w rękach parasole.
szuwarku tu nie chodzi o to co sie wydarzyło na obiekcie Borku, rozumiem sytuacje i ciesze sie ze nie kazano mu z parasolem biegac, moglo by sie okazac ze wysilek za duzy a o zdrowie trzeba dbac natomiast sam fakt wysłania takiego zawodnika (przebieg kariery, doswiadczenie, wiek, fakt ze tylko on zagral w tym meczu, Kity nie licze) na klepanie się w 5 lidze oznacza jedno, panu już dziekujemy, owszem mozna zapytac skad ten wniosek i czy przypadkiem nie przesadzam, zatem odpowiem pytaniem, dlaczego np szanowny Pan Kuś nie zagral w tym pozytecznym meczu? a Marcel Wawrzynkiewicz, ktory pilki na boiskach ekstraklasy nie dotknal? dlaczego przez ostatnie poltora roku kilku innych zawodnikow 1 skladu (nie mylic z tymi pozyskiwanymi) nie wracalo do formy/wchodzil w rytm w rezerwach? tu nie o wysilek chodzi, nie wiem jakie sa relacje zawodnika z trenerem, ale podejrzewam ze ta jedna decyzja przekreslil go calkowicie dla pierwszego zespolu, obym sie mylil, ale ja tego inaczej nie widze, choc pewnie znajdzie sie wielu takich co jakze sens w tym widza wielki
I Milosz go wpakował w takie gówno/wąsate/ ???
Oj , a myślałem że ma chłopak w głowie poukładane. Rozumie że szwajcar zamyka byłym pracownikom gęby pod groźbą
spotkania sie w sądzie ale mógł coś koledze szepnąć do uszka jak wąsaty traktuje nie swoich graczy.
quentin to samo pomyslalem, bo przed ostatnio jak w meczu ligowym zabraklo miejsca na lawce dla Kusia i Bernharda to jakos w meczach rezerw chyba nie grali.
Swoja droga w ten sam sposob byl potraktowany Suvorow, ktory to musial dochodzic do siebie w rezerwach, a zaden inny zawodnik nie zostal tak potraktowany.
Chyba nie jest aż tak czarno i trochę bardziej normalnie niż sądzą quentin i kkk. Wawrzynkiewicz też zagrał z Borkiem (63minuty). Chyba Wąs sprawdza czy ogarnęli już taktykę.
Mój błąd, biorąc jednak pod uwagę wiek obu oraz pozycje w pierwszym zespole, nie wiele to zmienia na korzyść Tomislava.
quentin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mój błąd, biorąc jednak pod uwagę wiek obu
> oraz pozycje w pierwszym zespole, nie wiele to
> zmienia na korzyść Tomislava.
Wawrzynkiewicz grał dużo lepiej jak Tomislav, bo on wyglądal jak by grał za karę choć nie ma mu się co dziwićł zresztą on nie musi nic udowadniac, a Wawrzynkiewicz chce się pokazać z jak najlepszej strony i było widac ogromna różnicę w stylu jego gry , a innych zawodników. Mysle , że pokazal się z jak najlepszej strony.
A był wąsaty na meczu?? czy ma wy.jebane na nich
Wg mnie Wawrzynkiewicz jest w tej chwili obrońcą nr 7. Osoby, które zdecydowały się na jego kontrakt (zapewne nie mały) chętnie bym wychłostał, oczywiście słownie:)
Nr 7 według umiejętności czy preferencji trenera. Bo od tego zależy komu należy się chłosta. (słowna oczywiście)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)