O której jutro mecz?
-
-
CRACOVIA II
no wlasnie o ktorej ??
A tak w ogóle, to gdzie gra druga drużyna? Na Wielickiej? (wybaczcie za pytania :) )
no 90minet podaj 16 i ma sie rozumiec ze na Wielickiej ??
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> no 90minet podaj 16 i ma sie rozumiec ze na
> Wielickiej ??
90 panienek gotowych na minety o 16-tej i to wszystko na wielickiej!
Ja rano zadzwonie do klubu,moze bedą zorientowani o któej grają :P chociaz różne rzeczy się zdażały :P
http://www.radio-krakow.pl/www/www_rk2.nsf/ID/notowanie4z_05-06
czyli 16-a
przy okazji dzisiejsze wyniki:
6 kolejka:
10.09.2005.
Prądniczanka Kraków - Garbarz Zembrzyce 1-1
Fablok Chrzanów - Bolesław Bukowno 3-0
MKS Trzebinia Siersza - Proszowianka 4-1
Puszcza Niepołomice - Alwernia 2-0
Orzeł Piaski Wielkie - Clepardia Kraków 3-1
11.09.2005.
16.00 Dalin Myślenice - Przebój Wolbrom
16.00 Karpaty Siepraw - Garbarnia Kraków
16.00 Cracovia II - Słomniczanka
Czy ktoś wie, że na pewno o 16? Czy o 16.30, jak w ostatnią środę?
Jak tam zna ktoś wynik LIVE ???
Przegrali 1-0 , z pierwszej grali Drumlak , Wacek.
C-S 0:1. Bramka w 80 minucie. Cracovia przeważała, ale grała mało skutecznie i nonszlancko. Ładnie dla oka w środku i beznadziejnie pod bramką. Skąd my to znamy.
awaria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przegrali 1-0 , z pierwszej grali Drumlak ,
> Wacek.
Jezuu, ze Słomnikami przegrali!...Przecież to najsłabszy zespół IV ligi, dostawali regularnie na początku, skutecznością to My nie grzeszymy...
fakt zaskakujący wynik.
SENSACJA myślę i to spora... Ale fakty są mniej więcej takie, że z dobrymi, tzn. takimi, którzy nie tylko bronią dostępu do bramki, gra się z pewnością łatwiej. Słomniki tymczasem podejrzewam, że grały bardzo defensywnie, murowały bramkę, wyszła im kontra i po sprawie. Taka niestety jest IV liga, nie zawsze wygrywa lepszy...
Rezerwy grały podobnie do I zespołu.Dużo podań w środku i kompletny brak skuteczności w ataku.Wszystko środkiem gdzie Mazanek zagęścił obronę Słomnik.No cóż wie jak grać z Cracovią.Pod koniec nasi się odkryli ,poszła szczęśliwa kontra i "po ptokach".Goście grali ambitnie i to ich jedyny plus.Z naszych ładnie Zimoń,słabiej Okińczyc do Wacka też nie można mieć pretensji.Drumi tak aby zbyć a Szczoczarz podobno grał w pierwszej połowie.Podobno tzn był na boisku.Pytanie/Dlaczego trener nie rozciągnie gry skrzydłami kiedy widzi że środkiem nic nie wychodzi?.Odp.Albo nie ma kim albo to inna szkoła.
Brakowało Bani oj brakowało ;)
Uzupełniając.Baliga-jeden z największych juniorskich talentów jakie mamy w rezerwie.Jest już dobry prawie w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła.Dlaczego więc trenerzy uporczywie wystawiają go na stopera kiedy z góry wiadomo,że z racji warunków nigdy nim profesjonalnie nie zostanie? Dodatkowo zawsze stoperami w IV lidze mogą być niegrający obrońcy I zespołu.Nie marnujmy tego piłkarza dla łatania dziur w zespole.Dodatkowo brak zgrania pozbawił nas dzisiaj punktów.
był ktoś na meczu?????? Może zda ktoś dokładną rezencję meczu i poszczególnych zawodników????
Tylko_Pasy!!!!!!
Mecz dosc przecietny. Cracovii brakowalo pomyslu, w przeciwienstwie do Slomniczanki, ktora podpiela sie pod dzisiejsze uroczystosci rocznicowe obrony Czestochowy.
Jak dla mnie bardzo slabo zagral Uszalewski, ale to byl pierwszy mecz ligowy, jaki ogladalem z jego udzialem, wiec ciezko mi mowic o "poziomie do ktorego przyzwyczail". Generalnie nic mu nie wychodzilo; niecelne podania, zle dosrodkowania, zle prowadzenie pilki (chyba ze dwa razy w idiotyczny sposob wyszedl z pilka na aut). Kapitalna okazje zmarnowal tez w drugiej polowie Tatara, ktory wychodzac z atakiem 2:1 podal pilke bramkarzowi, zamiast na "patelnie" koledze.
Mnie sie najbardziej podobal ten gracz z siodemka, o ktorym wspomina Muertes. Faktycznie, chlopak ma papiery na gre, zwlaszcza w pierwszej polowie mieszal w srodku i rozdawal ladne pilki, ze az milo bylo popatrzec.
Ogolnie pod wzgledem techniki i rozgrywania pilki w srodku pola Cracovia byla o klase, albo i o dwie klasy lepsza od Slomniczanki, ale co z tego, skoro pod bramka nic im nie wychodzilo, a zamiast strzalow z daleka byly koronkowe akcje knocone w decydujacym momencie. Slomniczanka zrobila w ostatnich dziesieciu minutach trzy kontry; najpierw byl strzal w poprzeczke, potem bramka, a w ostatniej minucie skuteczny wslizg naszego obroncy. Problem naszych rezerw w tym meczu polegal na tym, ze oni chcieli grac jak w pierwszej lidze, a w czwartej sie tak nie da. Tu jest "(wy)kopnij, biegnij, naparzaj" i dzieki takiej taktyce wygrala z nami Slomniczanka, choc w pierwszej polowie nie goscie nie mogli wyjsc z wlasnej polowy.
Brawo Słomniczanka,brawo Strychu i reszta Pasiaków!!!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)