Kolejorz - około 15 mln

hokej nia ma miliona budżetu. tyle daje na niego Comarch. do tego dochodzi przeciez Roban + inni sponsorzy + bilety + ??

nie ważne ile mamy, ważne na ile wystarczy...;-)

=>=>=> Rock; budżet to budżet - nie jest tak, że ktoś jeszcze poza "budżetem" daje pieniądze, to wszystko jest podliczone (łacznie z "Robanem") po stronie "MA" ... 11.5 to budżet MKS-u a nie tylko I drużyny Wiadomość zmieniona (12-07-04 21:49)

a maila sprawdziles? :)

Pogoni to podobno 12-14 mln Igor Sypniewski Pogoń z lotu Ptaka Szczecińscy kibice w nowym sezonie nie poznają zespołu Zespoły beniaminków mają zwykle problemy z utrzymaniem się w ekstraklasie. Wszystko jednak wskazuje, że tym razem zarówno Pogoń Szczecin, Cracovia, jak i Zagłębie Lubin zamierzają w nowym sezonie walczyć o mocną pozycję w ekstraklasie. Chyba największe aspiracje ma szczecińska Pogoń. Klub szykuje się do błyskawicznego lotu w górę ligowej tabeli. Jego właścicielem od dwóch lat jest Antoni Ptak, a menedżerem klubu jego syn Dawid. Ważniejsze jednak dla Pogoni jest chyba to, że wiceprezydentem miasta został popierany przez rodzinę Ptaków Mirosław Czesny. To daje nadzieję, że to, co nie udało się poprzednim właścicielom Pogoni: Sabriemu Bekdasowi i Lesowi Gordonowi, czyli otrzymać od miasta terenów pod inwestycje, powiedzie się Ptakowi (wstępną zgodę na działkę położoną przy drodze do niemieckiej granicy już ma). Na razie właściciele klubu noszeni są na rękach przez kibiców Pogoni. A to niezwykle liczna armia. Niemal na każdym II-ligowym meczu było na stadionie po kilkanaście tysięcy fanów, a na mecze ekstraklasy będzie ich przychodzić po 25 tys. - Z takim kapitałem można już myśleć o czołówce, a może nawet o udziale w rozgrywkach o europejskie puchary - rozmarza się Dawid Ptak. Przyznać trzeba, że syn Antoniego Ptaka prężnie działa na rynku piłkarskim. Po awansie Pogoni do I ligi zmienił sztab szkoleniowy. Bogusław Baniak został koordynatorem, a opiekę nad zespołem powierzono Czechowi Pavlowi Malurze. Sprowadzenie młodego czeskiego szkoleniowca jest niespodzianką. Pozycja Baniaka w wydawała się, po wywalczeniu awansu, niepodważalna. Tymczasem prezes stwierdził, że był dobry na II ligę, ale w ekstraklasie sobie nie poradzi. Zatrudnił więc trenera, który prowadził ostatnio rezerwy Banika Ostrawa, a przedtem reprezentacje Czech U-16, U-17 i U-18. Rekomendował go Wener Liczka, były trener Polonii Warszawa, a obecnie Górnika Zabrze. Zespół został gruntownie przebudowany. W drużynie, która ma odnosić sukcesy, zabrakło miejsca m.in. dla Bogusława Wyparły, Radosława Bilińskiego i Artura Andruszczaka. Do Szczecina zaproszono na testy wielu zawodników: bramkarzy Artura Damiana Kozika i Pawła Kapsę oraz Julio Cesara i Guliano, Macieja Terleckiego i grających ostatnio w Anorthosis Famagusta Radosława Michalskiego i Sławomira Majaka. Nie wiadomo, kto z nich zostanie w Pogoni, oprócz 27-letniego Terleckiego, który już podpisał umowę. Na sparingu z III-ligowym zespołem z Janikowa Kozik i Kapsa nie zachwycili i prawdopodobnie ich przygoda z Pogonią zakończy się. Trudności z przekonaniem trenerów, że szybko odzyska formę, ma Radosław Michalski. Tak przynajmniej twierdzi trener Bogusław Baniak. Sensacją byłoby sprowadzenie do Szczecina Igora Sypniewskiego. Wprawdzie krążą informacje o zatrudnieniu go w Bundeslidze, ale w Szczecinie trwają negocjacje z jego menedżerem. Ciekawa jest też historia ze sprowadzeniem do Pogoni Roberto Carlosa. Nie chodzi oczywiście o słynnego brazylijskiego obrońcę Realu Madryt. Urugwajczyk występował już w ŁKS w czasach (2000 r.), gdy właścicielem klubu był Antoni Ptak. Później zniknął z pola widzenia. Ptak junior odnalazł go w brazylijskiej II lidze, gdzie robił furorę. W minionym sezonie zdobył 23 bramki. ZW

Kolejorz 15 milionów? Chciałbym żeby tak było. Na pewno nie będziemy mieli więcej od Was. Mamy wariant oszczędnosciowy w Poznaniu

Amica-w trakcie ustalania CRACOVIA-11,5 miliona Gks Katowice-4 miliony Groclin Grodzisk Wlkp.-co najmniej 24 miliony Gornik Leczna-6 milionow Gornik Zabrze-5 milionow Lecz Poznan-8 milionow Legia Warszawa-25 milionow Odra Wodzislaw-6,5 miliona Pogon Szczecin-12 milionow Polonia Warszawa-8 milionow Wisla Krakow-30 milionow Wisla Plock-10,5 miliona Zaglebie Lubin-w trakcie ustalania Takie informacje znalazlem w "Skarbie Pilkarskim",dodatku "Pilki noznej". Wiadomość zmieniona (28-07-04 19:21)

jak to Grodzisk Maz. ? Rozumiem, zaślepienie warszawocentryczne, ale prezcież ta drużyna już trochę w ekstraklasie gra? :-)

hehe

Dzieki za upomnienie,a jeszcze wczoraj tamtedy przejezdzalem.

Firma Mróz z siedzibą w Borku Wielkopolskim została sponsorem tytularnym piłkarzy Lecha Poznań i przeznaczy na ten cel ok. miliona złotych. Roczną umowę w tej sprawie podpisano na konferencji prasowej. Budżet Lecha w nowym sezonie wynosi [b]8 milionów zł[/b]. Logo firmy Wojciecha Mroza znajdzie się na koszulkach zawodników Lecha w meczach piłkarskiej ekstraklasy oraz Pucharu Polski. Wojciech Mróz znany jest dobrze w sportowym świecie. Założył pierwszą w Polsce zawodową grupę kolarską. "Przez siedem lat związany byłem z kolarstwem i osiągnęliśmy w tej dziedzinie w Polsce wszystko co było możliwe do zdobycia - powiedział na konferencji prasowej Wojciech Mróz. - Wszystko rozpoczęło się w 1995 r. od kolarstwa amatorskiego, potem założyliśmy pierwszą w Polsce Sportową Spółkę Akcyjną. Od sportu amatorskiego doprowadziłem klub do zawodowstwa. Zakładałem, że rozbrat ze sportem potrwa dłużej, ale zdecydowałem się dość szybko na wsparcie poznańskiego Lecha. Podpisaliśmy umowę na rok i będzie to pomoc w granicach miliona złotych. Nie mam ambicji zasiadania we władzach Lecha. Jestem w zarządzie dziewięciu innych spółek". Firma Mróz znana jest przede wszystkim z przetwórstwa mięsnego. Ma fabryki w Polsce i na Białorusi. Związana jest również z branżą hotelarską - ma hotele w Lublinie i Biłgoraju oraz z sektorem rolniczym (uprawa rzepaku) i jego obsługą. W najbliższym czasie otworzy też gorzelnię. Lecha znalazł sponsora tytularnego w Borku Wielkopolskim położonym 70 km od Poznania. "W 600-tysięcznym Poznaniu nie udało się nam takiego znaleźć, mimo szeroko zakrojonej akcji marketingowej - powiedział prezes Lecha Radosław Majchrzak. - Po zakończeniu poprzedniego sezonu zagraliśmy mecz pokazowy w Dolsku. Tam zawiązała się współpraca zakończona podpisaniem rocznej umowy. Firma Mróz ma doświadczenie i zna dobrze realia sportowe. Prezes Wojciech Mróz poszedł nam na rękę w sprawie dodatkowego sponsora tytularnego na mecze w Pucharze UEFA. Rozmawiamy w tej sprawie z trzema innymi kandydatami, bo dla Lecha będzie to oznaczało dodatkowe pieniądze".

26-07-2004 23:08 | b-c Spółka ComArch SA informuje, iż w dniu 23.07.2004 roku została powiadomiona o otrzymaniu przez MKS Cracovia SSA postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia z dnia 19.07.2004 roku o rejestracji podwyższenia kapitału zakładowego MKS Cracovia SSA o 4 mln zł. W wyniku tego podwyższenia ComArch SA objął za gotówkę 40 000 akcji imiennych zwykłych serii D po cenie emisyjnej równej wartości nominalnej w wysokości 100 zł za każdą akcję. ComArch SA informował o zamiarze uczestnictwa w podwyższeniu kapitału akcyjnego MKS Cracovia SA w raporcie bieżącym nr 11/2004 z 25.05.2004 r. -------------------------------------------------------------------------------- Po w/w podwyższeniu kapitał zakładowy MKS Cracovia SSA wynosi 14 557 000 zł i dzieli się na 145 570 akcji. Na kapitał zakładowy składa się 70 570 akcji serii A, 5 000 akcji serii B, 30 000 akcji serii C oraz 40 000 akcji serii D. Ogólna liczba głosów wynikająca z wszystkich wyemitowanych akcji wynosi 145 570 głosów. ComArch SA posiada 70.001 akcji i głosów na WZA MKS Cracovia SSA, co stanowi 48,09% udziału w kapitale zakładowym Spółki. A jak zrobiłem osobny temat to nikt nie zaglądnął.

PAP/30 lipca 2004 12:53 Ekstraklasa: Budżety klubów piłkarskich Budżetem od ponad dwudziestu do kilku milionów złotych dysponują polskie kluby piłkarskie. Jednym z najbogatszych jest Wisła Kraków. Piłkarze tej krakowskiej drużyny są aktualnymi mistrzami Polski. Zasobność finansowa klubów nie pozostaje bez wpływu na osiągane wyniki sportowe. Ta niezbyt odkrywcza myśl znalazła potwierdzenie w wynikach minionego sezonu. Tym, które w minionym sezonie dysponowały największymi pieniędzmi, przypadły czołowe pozycje w ligowej tabeli - krakowskiej Wiśle, Legii, Amice Wronki czy Groclinowi Grodzisk Wlkp. Czy tak będzie i w rozpoczętym sezonie ? Na dziś w gronie głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego upatruje się przede wszystkim Wisłę Kraków i Legię. Wisła Kraków SSA jest od kilku lat najbogatszym klubem w polskiej ekstraklasie piłkarskiej. Dzięki temu może sobie pozwolić na spektakularne transfery i stałe wzmacnianie drużyny. W ubiegłym sezonie budżet Wisły wynosił 20 ml zł. "W nowym sezonie nasz budżet został zwiększony o jedną czwartą w porównaniu z poprzednim - powiedział PAP wiceprezes Wisły ds. finansowych Bogdan Basałaj. - Przyszli nowi zawodnicy i pociągnęło to za sobą większe wydatki. Nasz główny sponsor - to firma Era". Oprócz pomocy sponsorów, Wisła ma wpływy z reklam, ze sprzedaży karnetów, a także z Canal+. W budżecie nie uwzględniono ewentualnych wpływów z udziału w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. Wisła nie ma długów, a jej sytuacja finansowa jest ustabilizowana i nadal bardzo dobra. Klub Piłkarski Legia Warszawa S.S.A., który od kwietnia jest własnością Grupy ITI, ma obecnie stabilną sytuację finansową. Wicemistrz Polski pozyskał w przerwie wakacyjnej dziesięciu zawodników, rozpoczął także modernizację stadionu. "Nie ujawniamy naszego budżetu na ten sezon. Mogę tylko powiedzieć, że wpływy będą pochodzić z czterech źródeł: od sponsorów, z których głównymi są Browary Królewskie i Adidas, z Canalu Plus, ze sprzedaży biletów i dzięki działaniom marketingowym, czyli przede wszystkim transferom. Obecnie nasza sytuacja jest stabilna, ale do ideału daleko. Z finansowego punktu widzenia borykamy się nadal z pewnymi problemami" -powiedział PAP rzecznik prasowy Legii Jacek Bednarz. Na początku kwietnia Grupa ITI zapłaciła za 80 procent udziałów w Legii 750 tys. dol. Przede wszystkim jednak zobowiązała się spłacić dług klubu wynoszący 19 mln zł. Całość transakcji szacowana była na około 22 mln zł. Spółka KSP Polonia Warszawa, która od stycznia jest właścicielem pierwszoligowej drużyny piłkarskiej, nie ma żadnych długów, a w nadchodzącym sezonie budżet klubu wyniesie 5-7 milionów złotych - poinformował PAP wiceprezes Polonii ds. marketingu, Grzegorz Kita. Podkreślił, że dużym sukcesem Polonii było pozyskanie sponsora głównego, którym jest Przedsiębiorstwo Dewelopersko-Budowlane "Edbud". "Nie mogę zdradzić kwoty, jaką sponsor przekaże na rzecz klubu, ale dzięki niej nasz budżet jest stabilny" - dodał wiceprezes Polonii. "Oprócz tego, głównymi składnikami naszego budżetu będą pieniądze z Canal Plus za sprzedaż praw telewizyjnych (ok. dwóch milionów złotych) oraz wpływy z biletów, które, mam nadzieję, powinny być trzy, a może cztery razy większe niż do tej pory. Chciałbym, by z tego tytułu do kasy klubu wpłynęło ok. miliona złotych. W tym celu zamierzamy podjąć szereg działań marketingowo-reklamowych, które zachęcą ludzi do odwiedzania stadionu Polonii" - podkreślił Grzegorz Kita. Górnik Łęczna należy do tej grupy klubów ekstraklasy, w którym nie ma problemów finansowych, a wszelkie płatności regulowane są z iście zegarmistrzowską dokładnością. Nie ma więc żadnych zaległości wobec ZUS czy fiskusa. Stabilną sytuację zapewnia stała umowa sponsorska z kopalnią węgla kamiennego o nazwie Lubelski Węgiel "Bogdanka" S.A. Umowa ta została niedawno przedłużona na kolejne trzy lata, co klubowi gwarantuje możliwość gospodarowania konkretnymi pieniędzmi, jakie przeznacza zarówno na działalność sportową, jak i stale prowadzone prace modernizacyjne na stadionie. Roczny budżet Górnika Łęczna wynosi ok. 7 mln zł. Niezależnie od środków pozyskiwanych od głównego sponsora, jest jeszcze kilkanaście firm z Lubelszczyzny i współpracujących z kopalnią Bogdanka, które wspierają najlepszy piłkarski zespół w regionie. Sam klub także prowadzi działalność gospodarczą, wynajmując znajdujące się w klubowych obiektach pokoje hotelowe, siłownię, halę sportową czy korty tenisowe. W dobrej kondycji finansowej do rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy przystępuje beniaminek, Pogoń Szczecin. Przewodniczący rady nadzorczej Pogoni, Antoni Ptak zapewnił, że klub nie ma żadnych zaległości wobec instytucji, a zawodnicy otrzymują wypłaty terminowo. Inny beniaminek, Cracovia Kraków ma także ustabilizowaną sytuację finansową - od dwóch lat dzięki firmie Comarch, która jest współwłaścicielem klubu i jego głównym sponsorem. To dzięki pomocy finansowej sponsora drużyna została wzmocniona i awansowała do pierwszej ligi. "Budżet na nowy sezon na drużynę piłkarską wyniesie 10,5 miliona złotych - powiedział PAP prezes Cracovii i zarazem szef Comarchu prof. Janusz Filipiak. - Będzie większy od budżetu drugoligowego o 5 ml złotych. Na tyle nas stać. Uważam, że te pieniądze wystarczą na rozgrywki pierwszoligowe i na zajęcie pozycji w środku tabeli. Nie mamy obecnie żadnych długów. Sytuacja finansowa Cracovii jest ustabilizowana". Na budżet 10,5 ml zł składa się dotacja Comarchu w wysokości 4,8 ml zł oraz wpływy od mniejszych sponsorów, środki z reklam i sprzedaży karnetów, a także opłata Canal + za transmisje telewizyjne. Budżet pokryje wszystkie wydatki sekcji piłkarskiej, łącznie z kontraktami piłkarzy. Są zarezerwowane pieniądze także na ewentualne dalsze transfery w przerwie zimowej. Do grona cichych faworytów rozgrywek pierwszoligowych urosła Wisła Płock. Tu jednak, wbrew pozorom, sytuacja finansowa klubu nie jest tak dobra, jako mogło się wydawać. Głównym sponsorem Wisły Płock jest PKN ORLEN S.A. Jednak od dwóch lat wiadomo, że ORLEN chce sprzedać klub sportowy. Szukając nowego właściciela, zmniejszał budżet sportowej spółki. Wisła to dwie sekcje, mistrz Polski w piłce ręcznej mężczyzn i piąta drużyna poprzedniego sezonu w ekstraklasie piłkarskiej. "Na razie mamy podpisaną umowę z ORLEN-em, w której gwarantuje się nam połowę pieniędzy, jakimi dysponowaliśmy w poprzednim sezonie - wyjaśnił Maciej Wiącek, rzecznik prasowy klubu. - Z 5,5 mln zł, które mieliśmy zwykle na jedną rundę, otrzymaliśmy 2,75 mln zł. Co prawda jest deklaracja ze strony firmy, że dostaniemy też drugą połowę pieniędzy, ale to tylko obietnice. Do naszego budżetu dodać trzeba też około 1 900 tys. zł z Canal+ i dochody z reklam". ORLEN podpisał umowę tylko na połowę pieniędzy, które zwykle przekazywał dla klubu, ponieważ najprawdopodobniej w sierpniu klub przejdzie pod zarządzanie miasta. - "Rozmowy na temat przejęcia klubu przez miasto trwają, ale nic więcej nie mogę na ten temat powiedzieć - tłumaczy Magda Grodecka, rzecznik prasowy prezydenta miasta Płocka. - Najprawdopodobniej na sierpniowej sesji Rady Miasta wyniki pracy Zespołu składającego się z przedstawicieli Ratusza i ORLEN-u, zostaną przedstawione radnym do akceptacji".