Przed meczem Cracovii z ŁKS-em Łódź
Waldemar Kordyl 31-05-2004, ostatnia aktualizacja 31-05-2004 21:07
Jeżeli w środę (początek meczu o godz. 17.30) "Pasy" pokonają u siebie ŁKS, awansują na trzecie miejsce w tabeli. Nie będzie łatwo, bo ze składu wypadł kontuzjowany Piotr Bania, najlepszy strzelec zespołu.
Bania po 25 min gry z Aluminium Konin zszedł z boiska z bolącymi mięśniami brzucha. Poniedziałkowe USG po części potwierdziło te obawy. Piłkarz ma naderwane włókna mięśnia skośnego brzucha. - Uspokoiłem się, że to nic poważnego. Leczenie potrwa tydzień i będzie dobrze - z ulgą mówi napastnik. Bania odczuwa ból przy skrętach ciała, a nawet śmiechu, kichaniu i kaszlu. - Jestem bardzo zły, bo rozgrywki wchodzą w najważniejszą fazę - nie ukrywa piłkarz.
Pozostali zawodnicy czują się dobrze i są gotowi do gry. Wczoraj i dziś trener Wojciech Stawowy zarządził rozruch i grę w dziadka. - Musimy odpowiednio dozować treningi, bo przed nami trzy najważniejsze mecze rozgrywane w dziesięciu dniach. To są żywe organizmy, nie roboty - tłumaczy oszczędzanie piłkarzy Stawowy.
W składzie, w porównaniu do meczu w Koninie, zmieni się tylko dwójka napastników. Marcin Bojarski wróci na prawą pomoc. - Mam już jednego kandydata, ale nie wymienię jego nazwiska, bo gdybym to zrobił dziś, przestałby grać - tłumaczy trener.
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek piąta Cracovia (51 pkt) ma tyle samo punktów co Szczakowianka (która teraz pauzuje), traci dwa punkty do Bełchatowa i trzy do Zagłębia Lubin. Jeśli "Pasy" wygrają, awansują na trzecie miejsce (bez względu na wynik meczu Zagłębie - Bełchatów), bo mają korzystniejszy bilans z obiema drużynami. Trener Stawowy jest wrogiem kalkulacji, bo odbija się to na piłkarzach. W meczu, na który Cracovia nie ma wpływu, wolałby zwycięstwo GKS.
- Najgorzej jest budować atmosferę, że jeżeli Zagłębie wygrywa z Bełchatowem to stanie się tragedia - przyznaje Stawowy.
- Gdyby ktoś dzisiaj powiedział mi: "Nie gracie już meczów z ŁKS, Tłokami i Szczakowianką i macie trzecie miejsce", to ja je w ciemno biorę - kończy.
Najbliższy przeciwnik Cracovii nie musi się martwić o drugoligowy byt. Jednym z najlepszych zawodników ŁKS jest piłkarz Cracovii, wypożyczony do końca grudnia tego roku do Łodzi - Paweł Szwajdych.
Cracovia: Olszewski - Radwański, Węgrzyn, Skrzyński, Świstak - Bojarski, Baran, Giza, Baster - (Szczoczarz, Wróbel, Ankowski, Przytuła).
Sędziowanie bezstronne
Zarząd Kolegium Sędziów PZPN po zapoznaniu się z opinią zespołu szkoleniowego powołanego do weryfikacji pracy arbitrów podczas spotkania 30. kolejki II ligi Cracovia - Pogoń Szczecin ocenił poziom sędziowania jako "dobry". Analiza zapisu wideo spotkania potwierdziła opinię zawartą w arkuszu obserwatora zawodów, iż błędy popełnione przez arbitrów nie wypaczyły wyniku spotkania, a bramki zostały zdobyte w sposób prawidłowy. Zawody były prowadzone w sposób bezstronny. (śmiechu warte - kom. mój)
Wiadomość zmieniona (31-05-04 22:13)
-
-
Środa. 02.06. godz. 17.30 na Ziemi Świętej
Ja mam nadzieje ze w koncu bedzie jakis konkretny wynik w domu moze 3:0 jak w Koninie no moze 3:1 dla ŁKS oczywiscie Szwajdych
Gdyby ktoś dzisiaj powiedział mi: "Nie gracie już meczów z ŁKS, Tłokami i Szczakowianką i macie trzecie miejsce", to ja je w ciemno biorę - kończy.
- wygląda na to , że : 1 boimy się szczakowinki lub
2 Stawowy jest pewny zwycięstwa w barażu i wszystkich meczach, a boi się tylko wariantu dającego nam 4 miejsce.
Będzie 2 miejsce Albo baraze
Moaj Jedyna Milosc To Cracovia !!
Cracovia musi wygrywać i liczyć na dobry układ
Po wygranej w Koninie wszyscy w Cracovii byli zadowoleni, ale nikt nie popadł w euforię, myśląc już o kolejnych pojedynkach - środowym z ŁKS-em, niedzielnym w Gorzycach z Tłokami i kończącym sezon ze Szczakowianką.
- Bardzo ważny był gol zdobyty przez Łukasz Skrzyńskiego - stwierdził Kazimierz Węgrzyn - grało się nam już wtedy łatwiej Niewątpliwie myślami jesteśmy już przy następnych spotkaniach. Starałem się o bramkę, ale tym razem się nie udało. Główkowałem za mocno, bo chciałem uprzedzić bramkarza, cóż nie udało się.
- Dobrze mi się grało - mówił Michał Świstak - nie odczuwam już żadnych przypadłości zdrowotnych.
Szansę krótkiego występu otrzymał Łukasz Szczoczarz.
- Staram się wejść na boisko i pomóc kolegom - stwierdził. - Udało mi się dobrze podać do Piotrka Gizy i był gol. Zobaczymy, czy trener da mi szansę gry z ŁKS-em.
Wszystko jest już w porządku z Marcinem Dudzińskim, który nie pojechał do Konina ze względu na uraz.
- Robiliśmy zabiegi z Piotrkiem Sochą i jestem już gotowy do gry.
Badanie USG przeszedł Piotr Bania.
- Nic złego nie wykazało poza drobnym naciągnięciem - mówi zawodnik.- Doktor Kita mówił, że może to być tak bolesne bo to bardzo wrażliwe miejsce. Środowy mecz muszę sobie wybić z głowy, skośne mięśnie brzucha są bowiem naciągnięte. Będę przechodził intensywne zabiegi i może wyleczę się na niedzielę.
Wczoraj piłkarze mieli rozruch.
- Trzeba poszukać innego rozwiązania w ataku - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy. - Bojarski wróci na prawą pomoc, w przodzie zagra dwóch z trójki: Wróbel, Dudziński, Szczoczarz. Jest wiele wariantów na najbliższe mecze, nas obowiązuje jeden - wygrać wszystkie spotkania. Jeśli uśmiechnie się do nas szczęście, będzie dobrze. Teraz zagramy z rywalem, który może prezentować się na luzie. Najważniejsze by mecz dobrze się ułożył.
W walce o awans liczy się jeszcze 5 zespołów, ale przyjmijmy, że z tego grona odpadnie Szczakowianka, która musi jeszcze pauzować. Na razie tabela wygląda następująo:
1. Pogoń 27 57
2. Zagłębie 27 54
3. Bełchatów 27 53
4. Szczakowianka 28 51
5. Cracovia 27 51
Kluczowa będzie najbliższa kolejka - Zagłębie zagra z Bełchatowem, a Szczakowianka będzie pauzować. Najważniejsze dla układu tabeli będą mecze Radomska z Zagłębiem i Pogoni z Bełchatowem w XXXIII serii gier oraz w ostatniej kolejce konfrontacja Zagłębia z Pogonią.
Cracovia, by mieć szanse na awans musi oczywiście wygrać wszystkie mecze i liczyć na potknięcia innych. Pogoń zagra jeszcze z Podbeskidziem (wyjazd), Bełchatowem (dom) i w Lubinie, Zagłębie z Bełchatowem (d), w Radomsku i z Pogonią (d), Bełchatów w Lubinie, w Szczecinie i z Aluminium (d).
Najgorsze będą dla Cracovii dwa warianty, jeśli na końcu rozgrywek ona oraz Pogoń a także Zagłębie bądź Bełchatów będą miały po 60 punktów. Wtedy w małej tabeli w układzie krakowsko-szczecińsko-lubińskim bądź krakowsko-szczecińsko-bełchatowskim krakowianie mają najgorszy bilans.
Warto przypomnieć wyniki tej czwórki: Cracovia - Pogoń 0:3, 2:2, Bełchatów 0:0, 2:0, Zagłębie 3:0, 0:1, Bełchatów - Pogoń 2:0 i ?, Bełchatów - Zagłębie 1:1 i ?, Pogoń - Zagłębie 0:0 i ? Gdy małą tabelkę trzeba będzie robić dla Cracovii, Zagłębia i Bełchatowa to ,pasy" wyjdą zwycięsko z tej gry. Najlepiej dla Cracovii by było, gdyby w meczu Zagłębia z Bełchatowem padł remis, a lubinianie nie wygrali też z Pogonią. Bełchatów w przypadku straty dwóch punktów w Lubinie może wtedy wygrać nawet dwa pozostałe mecze i będzie co najwyżej 3.
Źródło: Żuk - Gazeta Krakowska
Wojciech Stawowy przed jutrzejszym meczem Cracovia - ŁKS. Patrzyć na siebie!
Występ Piotra Bani pod znakiem zapytania
Po powrocie z Konina w niedzielę piłkarze Cracovii mieli dzień przerwy, wczoraj ćwiczyli na głównej płycie przy ul. Kałuży. Trening był lekki, miał charakter rozruchu, ćwiczyli kontuzjowani ostatnio Paweł Nowak, Marcin Dudziński, Artur Czerwiec.
Brakowało tylko kapitana zespołu Piotra Bani, który w sobotę naciągnął mięsień brzucha. - Badania USG nie wykazały niczego poważnego, mam lekko naciągnięty mięsień. Trochę jeszcze boli, ale od poniedziałku biorę serię zabiegów. Nie wiem, czy w środę z ŁKS zagram, a w niedzielę z Tłokami w Gorzycach chyba tak - powiedział nam Bania.
- W środę gracie o godzinie 17.30 na swoim stadionie z ŁKS. Ale zapewne będziecie myślami też w Lubinie, gdzie odbędzie się bardzo ważny mecz Zagłębia z Bełchatowem - pytam trenera Wojciecha Stawowego.
- Wykluczam tego rodzaju kalkulacje, bo one mogą tylko źle wpłynąć na drużynę. Jaki mamy wpływ na to, co się wydarzy w Lubinie? Żaden! My musimy patrzyć na siebie, naszym celem w środowym spotkaniu z ŁKS jest zainkasowanie 3 punktów. I na tym trzeba się wyłącznie skoncentrować.
- Ale przyzna Pan, że wynik meczu w Lubinie może zadecydować o tym, czy Cracovia będzie jeszcze miała szanse na bezpośredni awans do ekstraklasy czy też przyjdzie jej do końca rozgrywek walczyć o 3. miejsce premiowane barażem...
- Już przed sezonem mówiłem, że trzecie miejsce na mecie biorę w ciemno. Myślę, że podobnie uczyniliby inni trenerzy drużyn walczących o awans do I ligi. Ja się nie boję baraży! Jeśli drużyna ma grać w ekstraklasie, to musi sobie z nimi poradzić. Chcę, abyśmy awansowali do ekstraklasy po sportowej walce, w której udowodnimy swoją wyższość. Wierzę, że nas na to stać!
- Czy klaruje się skład na mecz z ŁKS?
- W bramce, w obronie nie będzie zmian, w pomocy na prawą stronę wróci Marcin Bojarski. Problem - jak zestawić atak, bowiem jeśli nawet wykuruje się Piotr Bania, to chyba zacznie mecz na ławce rezerwowych. Mam już jednego pewniaka w ataku, ale nie zdradzę nazwiska, żeby nie poczuł się za pewnie.
- ŁKS wygraną z Piastem zapewnił sobie II-ligowy byt...
- I może w Krakowie zagrać na całkowitym luzie. A wtedy często wszystko udaje się na boisku.
- W ŁKS zagra zbierający dobre opinie gracz Cracovii Paweł Szwajdych...
- Bardzo się cieszę z jego postępów, jest do końca grudnia wypożyczony do ŁKS. Potem wróci do nas. Niech Paweł pokaże się w Krakowie z dobrej strony, ale niech nam bramek nie strzela...
Źródło: (AS), Dziennik Polski
[b]20 gratisowych biletów na mecz Cracovia - ŁKS[/b]
20 pierwszych Czytelników Dziennika Polskiego, którzy prawidłowo odpowiedzą na pytanie - [b]ile bramek do tej pory w II lidze strzelił Piotr Giza?[/b] - otrzyma 20 gratisowych biletów na mecz Cracovia - ŁKS. Prosimy dzwonić we wtorek od godz. 13, tel. [b]61-99-296[/b].
heh nerwówka do końca lubie takie dreszczowce które podnoszą ciśnienie i kończą happy-end'em
czy dokladnie o 17:30 zaczyna sie mecz Cracovia - LKS .....bo jednak wydazyl sie cud i bede na meczu.
Tak, o 17:30.
A ile bramek strzelił Giza?:P
6
Dziękóweczka.
Hopka.
Chłopaki, jeżeli macie problemy z kasą na bilet na ŁKS, to za chwilę spróbujcie zadzwonić pod 61-99-296 (Dziennik Polski) i podać ile Gizmo strzelił do tej pory w II lidze. :-)
a ile??
Ty, ty, Akustyku20 nie udawaj że nie umiesz czytać, albo liczyć... ;-)))
Bukmacherzy jeszcze nigdy nie płacili tak dużo za zwycięstwo ŁKS - za każdą złotówkę postawioną na wygraną gości można dostać dziewięć. Gdyby ktoś trafnie wytypował zwycięstwo Cracovii, dostałby tylko 18 groszy. Czy skazany na porażkę ŁKS jest w stanie sprawić niespodziankę?
Dla łódzkich kibiców finisz rozgrywek nie budzi już emocji, bo po zwycięstwie z Piastem Gliwice zespół z al. Unii zapewnił sobie utrzymanie. Podopiecznych trenera Wojciecha Boreckiego czeka dziś spotkanie z walczącą o awans Cracovią. Wynik tego meczu będzie miał kolosalne znaczenie dla... GKS Bełchatów. Wygrana lub chociaż remis łodzian może pomóc innej drużynie z województwa.
Ełkaesiacy pojechali do Krakowa po wczorajszym treningu. Wcześniej analizowali grę rywala opierając się na kasetach wideo. W jesiennym meczu obu drużyn padł bezbramkowy remis. Borecki: - Nie pojedzie z nami Krystian Bolimowski, który na treningu nabawił się kontuzji. Zamiast niego zabieramy Roberta Sieranta. - Ostatnio trenowałem z drugim zespołem, dlatego w meczu z Piastem było trochę ciężko - mówi piłkarz.
Borecki zmienił w porównaniu do ostatnich meczów ustawienie pomocy i ataku. Zmiany spowodowane są kontuzjami zawodników. - Zdajemy sobie sprawę, że drużyna rywala jest na fali, wygrywa mecz za meczem, ale przecież każda seria może się skończyć. Jedziemy do Krakowa, by nie przegrać. Nie czujemy się gorsi - mówi Borecki.
Zdaniem szkoleniowca kluczem do zwycięstwa będzie postawa łódzkich obrońców, którzy w pięciu ostatnich meczach stracili tylko jednego gola. - Uważam, że nasza defensywa jest w stanie powstrzymać krakowskich napastników - dodaje trener.
Należy jednak pamiętać, że Cracovia - obok GKS i Pogoni Szczecin - ma najsilniejszy skład w II lidze. W bramce występuje doświadczony Sławomir Olszewski. Podporą defensywy jest weteran ligowych boisk - Kazimierz Węgrzyn. Były widzewiak jest nie tylko znakomity w obronie, lecz także groźny w ataku, szczególnie przy stałych fragmentach gry. Mocną stroną zespołu trenera Wojciecha Stawowego jest także druga linia. - Krakowski zespół preferuje bardzo widowiskowy styl gry - tłumaczy Borecki. - Bardzo często napastników wspomagają Bojarski, Przytuła i Makuch. Najskuteczniejszym graczem krakowskiej ekipie jest Piotr Bania, który zdobył już 17 goli.
Źródło: Jerzy Walczyk, Gazeta Wyborcza - Łódź
Wiadomość zmieniona (01-06-04 17:35)
Kto awansuje do I ligi?
Cracovii nie wystarczą do bezpośredniego awansu wygrane w trzech ostatnich meczach. "Pasy" muszą liczyć na potknięcie się najgroźniejszych rywali: Zagłębia Lubin lub GKS Bełchatów. Ci tymczasem są pewni swego, choć będą musieli grać z trudnymi przeciwnikami.
Cracovia: Tylko zwycięstwo
W środę Cracovia po raz przedostatni zagra w tym sezonie przed własną publicznością. Przypomnijmy: mecz z ŁKS rozpocznie się przy ul. Kałuży o godz. 17.30. Wszyscy piłkarze poza Piotrem Banią są do dyspozycji trenera Wojciecha Stawowego. "Baniowy" ma naderwany mięsień skośny brzucha i dziś będzie piłkarskim ekspertem w telewizyjnym studiu Polsatu Sport (relacja na żywo).
Już wczoraj trener ujawnił nazwiska dziewięciu zawodników, którzy zagrają od pierwszej minuty. W ataku wystąpią Łukasz Szczoczarz i Marcin Dudziński. Dlaczego? - Łukasz dobrze zaprezentował się w Koninie i jest zawodnikiem kreatywnym, a Marcin ma doskonałą motorykę - wyjaśnia Stawowy W zależności od boiskowych wydarzeń w rezerwie na drugą połowę meczu pozostaną Stanisław Wróbel, Paweł Drumlak i Krzysztof Przytuła.
Cracovię w tym meczu interesuje tylko zwycięstwo. - Ten tydzień [w sobotę "Pasy" grają w Gorzycach - przyp. red.] bardzo wiele wyjaśni i będziemy wiedzieli, o co gramy ze Szczakowianką - kończy trener Stawowy.
Zagłębie: Wygrać z Bełchatowem i załatwione
W Lubinie panuje opinia, że jeżeli Zagłębie wygra dziś z GKS Bełchatów, to zapewni sobie pierwszą ligę. Dlaczego lubinianie są o tym przekonani, skoro czekają ich potem jeszcze dwa trudne mecze z Radomskiem (na wyjeździe) i z Pogonią (u siebie)?
- W przedostatniej kolejce Pogoń gra z Bełchatowem u siebie i może definitywnie rozstrzygnąć kwestię awansu. Jeżeli Pogoń wygra, to Bełchatów odpadnie, a Radomsko już odpadło z rywalizacji - twierdzi jeden z piłkarzy Zagłębia.
Jesienią Zagłębie przegrało u siebie z Radomskiem 1:2 i teraz pała żądzą rewanżu. - Byliśmy lepszym zespołem, a goście wygrali dość szczęśliwie. Z Pogonią nikt nie będzie sobie robił krzywdy - dodaje proszący o anonimowość piłkarz Zagłębia.
Lubinianie podkreślają bardzo dobrą atmosferę (to zasługa chorwackiego trenera Drażena Beseka) w szatni, czują się zespołem, w którym nie ma kłótni i animozji. A przede wszystkim coraz lepiej grają w ataku pozycyjnym.
Przeciwko GKS nie zagra tylko Żelko Perović, który ma wybity bark.
- Końcówka jest ciężka i nie możemy się potknąć, zespół zaczyna grać dobrą piłkę, a dzieje się tak, bo grają najlepsi - dodaje pomocnik Grzegorz Bartczak.
Bełchatów: Awansujemy z pierwszego miejsca
- GKS awansuje z pierwszego miejsca. Niech się inni z tego śmieją, ale ja wiem swoje - twierdzi trener bełchatowian Mariusz Kuras.
W opinii Kurasa w poprzedniej rundzie najładniejszą piłkę w drugiej lidze grała Cracovia, a teraz to jego zespół prezentuje się najlepiej mimo porażki właśnie z Cracovią.
W czym tkwi tajemnica tych wyników? - Jesteśmy wielką rodziną - od zawodnika z numerem 1 do tego, który jest w kadrze 22. Proszę spojrzeć, jak przeżywają mecze kontuzjowani Piotrek Szarpak i Darek Patalan. Żaden z piłkarzy się nie obraża, że nie gra w podstawowym składzie, a jeśli wchodzi na boisko, chce być lepszy od zmiennika. U nas nie ma gwiazd, możemy najwyżej wyróżnić kogoś po meczu. Mogę śmiało stwierdzić, że w Bełchatowie jest elita piłkarzy drugoligowych - twierdzi Kuras.
Jaki będzie scenariusz trzech ostatnich kolejek? - GKS awansuje z pierwszego miejsca. Musimy wygrać na wyjeździe z Zagłębiem Lubin i Pogonią Szczecin, a jesteśmy w stanie to zrobić. Jeśli wszystko się ułoży i ominą nas kartki i kontuzje, to mój plan się powiedzie. Druga taka szansa może się nie powtórzyć - dodaje trener.
Bełchatowianie grają o przyszłość swoją i trenerów, więc pragną, by ich stadion zapełnił się do ostatniego miejsca. - Jesteśmy w stanie wypełnić ten obiekt do ostatniego miejsca i wspólnie z rodzinami, czując się bezpiecznie, obejrzeć najlepsze polskie zespoły - dywaguje Kuras.
Z Zagłębiem nie zagra podpora środka pomocy Łukasz Garguła i Jacek Popek (kartki). Do gry wraca za to inny podstawowy pomocnik - Bartosz Hinc.
Czołówka II ligi
1. Pogoń 27 57 55:18
2. Zagłębie 27 54 38:24
3. Bełchatów 27 53 43:22
4. Szczakowianka 28 51 54:25
5. Cracovia 27 51 43:21
źródło: gazeta
Nabierają tempa ligowe rozgrywki im bliżej ich końca. Dopiero co rozgrywano mecze w sobotę, a już dzisiaj czeka piłkarzy ponowne wejście na boisko i rozegranie ligowego meczu. Cracovia podejmuje ŁKS. Nie trzeba nikogo przekonywać jak ważne jest to spotkanie dla ,Pasów". Muszą wygrać, a jak gra się pod przymusem, to czasem efekt jestróżny od zamierzonego. Miejmy nadzieję, że krakowianie poradzą sobie ze stresem. Rywale są w o niebo lepszej sytuacji, gdyż nie walczą już o nic, mając zapewnione utrzymanie w lidze.
Wczoraj odbył się ostatni trening Cracovii przed tą konfrontacją.
Ja mam pytanie apropo meczu:
Czy przyjada kibice z Łodzi ?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)