Tychy grają tak jak my w pierwszych dwóch meczach , starają się nam przeszkadzać i nie dopuszczać do oddania strzału . Zmusza to do Rohackowego stylu czyli wspaniałej gry za bramką - tak nikt w tej lidze grać nie potrafi a potem..... jest po prostu jak wyżej napisałem czyli nie dopuszczanie do oddania strzału .
Dzisiaj kolejny mecz wygrany przez Tychy w moim mniemaniu remisowy , znaczy się naprawdę wyrównany.
Nie pozostaje Nam walczyć
-
-
(GLOS) PLAY - OFF 2016 (temat zbiorczy) | Chcemy złota na 110 - lecie!!! (GLOS) Finał jest nasz !!! (GLOS) Walczyć ...
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> *REVENATOR* Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Tychy duzo lepsze ,a napewno sprytniejsze
> ,lepiej
> > ustawione ,silniejsze,
>
> jak GKS był dziś lepszy (juz nie mówie dużo)
> to ja jestem Chińczyk
Ni shi zhongguó ren
Do przycisku "panika" jeszcze daleko. Dalej jesteśmy dwa mecze od mistrzostwa i trzeba walczyć. Dziś mecz wyrównany, ale IMO ze wskazaniem na Tyszan. Fatalny ten nasz PP się zrobił, żadnych korzyści (gola pomijam, bo była "brzydka" :D :D :D ).
Odnoszę wrażenie, że z meczu na mecz coraz więcej w naszej grze braku skuteczności, niedokładności, niechlujstwa, głupich podań, strat oraz problemów z przyjęciem krążka. To chyba efekt zmęczenia, tak myślę.
PS Fajnie, że przez sektorówkę wszystko było widać, ale strasznie śmierdziała. ;)
PPS Jak ja zazdroszczę Tyszanom tego równego, melodyjnego, głośnego dopingu..
tcf
Opravę trzeba było pokazać w I tercji... Nie wiem na co czekano.
sektorówka toksyczna
niby wyrównany mecz przez 2,5 tercji , nawet chyba ze wskazaniem na nas, ale ostatnie 10 minut to zdecydowana przewaga Tyszan
jak nie bedzie mistrza.....to waszym trenerem w przyszlym sezonie bedzie pan MAREK ZIĘTARA...ale narazie jeszcze krążek jest w grze i wszystko jest możliwe..ja tam najchetniej pooglądałbym jeszcze hokej w Wielką sobote
tcf Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No, no hokej fani dali popis. Był płacz, że
> KIBOLE nie przychodzą. W końcu kibole przyszli a
> gdy chcieli pokazać oprawę, którą tworzyli
> (zakładam) kilka dni- mitycznych trzystu nie
> potrafiło utrzymać jej dłużej niż 20 sekund.
> Mi by się odechciało tworzyć czegokolwiek na
> tej hali, klimat już chyba na nią nie wróci.
>
> Oby inni mieli większy zapał.
Tak ode mnie. Jak robicie taką wielką łaskę, to nie przychodźcie. Wielcy mi kibice. Raczyli przyjść na przedostatni mecz w sezonie.
Oprawy sobie twórzcie na D. Nie po to chodzę cały sezon na Siedleckiego, aby w momentach decydujących o MP siedzieć pod jakąś cuchnącą plandeką.
A o dopingu hokejowym nie macie najmniejszego pojęcia. Najlepiej to Wam wychodzi "ściszanie" no i buzi, buzi, dupci z tyskimi. Nasi walczą ostatkiem sił, a tu przez 5 minut "Tyszanie Śląska królowie".
Emeryci i renciści potrafią w 800 osób zrobić lepszy doping i nie potrzebują do tego nagłośnienia.
a źródło?
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a źródło?
pewnie wróbelki w New Targu
Widać zmęczenie, ale podobnie w obozie rywala. Natomiast - w moim odczuciu - głównie zawodzi strategia. W przeciągu meczu oddaliśmy chyba więcej celnych strzałów, ale zbyt czytelnych dla tyskiego golkipera. Próbują z ostrego kąta, albo klepy z zasłonięcia, a jedynym sposobem na Žigárdyego mogły się okazać strzały na dobitkę, z próbą zmylenia, by zostawił odsłoniętą bramkę. Dobrze ładowaliśmy na bramkę, ale Žigárdy wyłapuje wszystko.
to samo które przed sezonem mowilo ze dziubek ikapica u was grac beda...sprawdzcie sobie co pisalem ...:)..hmmm ciekawie by bylo oj bardzo ciekawie....
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak ode mnie. Jak robicie taką wielką łaskę,
> to nie przychodźcie. Wielcy mi kibice. Raczyli
> przyjść na przedostatni mecz w sezonie.
Opravców przez cały sezon można było spokojnie spotkać na hali. Są do nich wielkie żale o brak dopingu na hokeju, a to nie do nich powinny być pretensje.
Przestańcie chrzanić, że w dzisiejszym meczu Tychy były lepsze czy mecz był wyrównany. Przez dwie tercje nasza absolutna dominacja, w II powinniśmy sobie zapewnić zwycięstwo, trzecia tercja to już były szachy, choć nic nie wskazywało na to że może nam się stać krzywda. No cóż tak w sporcie bywa, choć ja osobiście nienawidzę jak mecz wygrywają słabsi :(
PS..... Do zobaczenia w sobotę :)
Ja pierd... Ale sie hokejowa [b]SOBOTA[/b] szykuje!
[b][color=#FF0000]Do boooooju CRACOVIA![/color][/b]
I jestesmy z Wami!
I przestańcie się żreć między sobą o kibicowanie. Był doping - był. Ekipa się starała, zrobiła ile mogła. Sektorówka była - była. Ludziki - nie warczmy na siebie nawzajem chociaż, proszę. W niczym to nie pomoże.
Nie wiem ile my mielismy strzałów, ale 75% to były jakieś farfocle. Trzeba było ładować z dalsza i dobijać bo bramkarz tyski wiekszosc wypluwał, a my sie pchalismy z krazkiem tam gdzie bylo 2-3 obroncow blokujacych czyste uderzenie.
Poza tym wszystko rozgrywane za wolno... no i chyba spuchlismy co bylo widac przy 2 ostatnich bramkach gdy nasi zostali przescignieci w pojedynkach biegowych.
> Tak ode mnie. Jak robicie taką wielką łaskę,
> to nie przychodźcie. Wielcy mi kibice. Raczyli
> przyjść na przedostatni mecz w sezonie.
> Oprawy sobie twórzcie na D. Nie po to chodzę
> cały sezon na Siedleckiego, aby w momentach
> decydujących o MP siedzieć pod jakąś
> cuchnącą plandeką.
> A o dopingu hokejowym nie macie najmniejszego
> pojęcia. Najlepiej to Wam wychodzi "ściszanie"
> no i buzi, buzi, dupci z tyskimi. Nasi walczą
> ostatkiem sił, a tu przez 5 minut "Tyszanie
> Śląska królowie".
> Emeryci i renciści potrafią w 800 osób zrobić
> lepszy doping i nie potrzebują do tego
> nagłośnienia.
Niestety muszę się w kwestii dopingu zgodzić ze Sterbym. Smutne jest że w sezonie zasadniczym jest na 600 na meczu. Media naciągają do 800, ale to chyba z obsługą sprzedającą popcorn i kolesiami ze strefy parkowania. Dopingu po za kilkoma emerytami nie ma, a im należy się chwała, że są na każdym meczu i nie dostają biletów za friko. Jak się cały rok nie ćwiczy darcia ryja to potem jest taki efekt jak wczoraj - mizerny. Dopingowanie Tychom w meczu gdy walczymy prawie o wszystko jest dla mnie co najmniej dziwne. Wiem, zgoda kibicowska itp itd. Sorry, ale wczoraj powinno być "Tylko Pasy, Tylko Cracovia".
Co do meczu, chyba opadamy z sił i w Tychach będą mieli wesołe święta. Co prawda po meczu i wymianie uprzejmości w monopolowym zaprosiłem ich na Wielką Sobotę z koszyczkami, bo i tak będa w Krakowie (:P)
Serio to myślę, że nie wypuszczą zwycięstwa z łapek mająć już je tak blisko, postawią wszystko na jedną kartę i zagrają na prawdę ostro.
Mecz niezbyt wysokich lotów, ale przy odrobinie lepszej skuteczności i pracy na bramkarzu można go było wygrać.
Ciężko będzie bo Tyszanie są na fali, ale dopóki krążek w grze...
Zagrają ostro, bo maja w porównaniu do nas margines błędu. Tyle ze my zagrajmy swoje i zacznijmy trafiać. Druga kwestia juz tu napisana, nie ma kto dobijać. Tez nie rozumiem tej zakrzywionej rzeczywistości gdzie podobno jestesmy znacznie słabsi, no ewentualnie tylko słabsi? Zero płacz na sędziów? Toż to takie nie kibicowskie ;).
quentin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zagrają ostro, bo maja w porównaniu do nas
....Zero płacz na sędziów? Toż to takie
> nie kibicowskie ;).
Co miałem do przekazania Meszyńskiemu to już przekazałem personalnie, i niczym mnie już nie zadziwi.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)