hm.. u BigMaca też ambicji nie widzisz?

Mi? Napisał(a): Mądrego to i przyjemnie poczytać. Obojętnie, który z kreślonych scenariuszy jest bardziej prawdopodobny, to w naszych hokeju jest zjazd po równi pochyłej, począwszy od prezesa, przez Trenera na zawodnikach kończąc.

raf_jedynka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nawet rok temu mieliśmy mocniejszą ekipę. Dyskusyjne.

Mi? Napisał: ------------------------------------------------------- > Rafie, > nikt tu nie jojczy dla jojczenia, ale jeśli... Jasne podyskutujmy, oto przecież chodzi (powinno chodzić) na forum > ... zamiast np. Koguta (który finansowo był w naszym zasięgu) sprowadza się kolejnych > rolbistów ze stacji benzynowej ... widząc, że gra w przewadze od kilku lat > woła o pomstę do nieba - absolutnie nic się z tym nie robi podejrzewam że nie przypadkowo dobierasz słowa, ale ciekawi mnie dlaczego piszesz bezosobowo "nic się z tym nie robi" Nic z tym nie robi MKS i to od czasu kiedy Prezes -Profesor zorientował się że nawet mistrz w hokeja nie wzrusza słupka medialnego tak jak byle kontrowersyjny wywiad w kontekście piłki kopanej. Niestety Janusz nie ma ani czasu ani ochoty zajmować się bieżącymi sprawami sekcji, a Rudi nie ma żadnych instrumentów żeby cokolwiek uzyskać w MKS-ie. Nowi gracze pojawili się w ostatniej chwili bo udało się wydębić jakąkolwiek decyzyjność a nowi gracze musieli się zmieścić w puli jaką zwolniła rejterada Valcaka z Fojtikiem. Nie wiem za co chciałeś Misiu kupować Koguta ale to nie Rudi "nic się z tym nie robił"... > ... dzień przed ważnym meczem (dobry start tynfa > wart) daje się hokeistom mocno fizycznie w kość Jeśli celem jest przejście Podhala to faktycznie duży błąd. Ale jeśli celujesz w awans do finału to już insza inszość. Ja jestem za grą o najwyższe cele i Rudi tez o nie chce grać. Po fizycznym "w.pierdolu" na piątkowym treningu przegraliśmy mecz który był na styku. Ważne że mamy wszystko żeby pokonać Podhale i wszystko żeby wygrać też rywalizację w półfinale. Nie mogę jednak zaręczyć że to zrobimy. Natomiast cenię Rudolfa za to że on wciąż chce i wierzy że można wygrać całe rozgrywki. > ... w każdym meczu następują roszady (te powinno się zakończyć co najmniej miesiąc przed PO) Niestety na miesiąc przed PO rozsypała nam się drużyna można było się nic nie robić i "zwalić" na dezerterów > to coś jest nie tak. > > i chyba mamy prawo o tym napisać, a nie > zagłaskiwać kota na śmierć. > > Ze zrozumiałych względów nie wymagam od hokeistów mistrzostwa, ale nawet coś takiego jak > głupia ambicja powinno im kazać poprawić ubiegłoroczny wynik - choćby 4. miejsce. Ale > ambicji (może poza Radzikiem, Pasiutem, Spadym i Stoklasą) też u zawodników nie widzę. Ze zrozumiałym względów nie można wymagać ale można w nie wierzyć. Pod formą są Wajda i Kowalówkowie ale nie zaryzykowałbym tezy że im się nie chce > Możliwości są dwie: > > albo trener się wypalił i nie ma rozwiązań zastępczych - więc i przygotowania i taktyka w > każdym meczu są identyczne od 10 lat (a to wystarczający czas aby rywale opracowali > antidotum), a zawodnicy nie wiedzą co grać trener się nie wypalił konsekwentna realizacja taktyki to wynik dobrego przygotowania (np. mocne trenowanie w piątek) a to zawsze jest klucz do sukcesu >albo zawodnicy mają dość trenera i taką "grą" chcą się go pozbyć Ci co mają dość grają aktualnie w Jastrzębiu > wszystkiego na słaby skład zwalić się nie da - zwłaszcza, > ze Podhale mimo wszystko ma ten skład od nas słabszy Nie ma co zwalać na skład bo przegraliśmy mecz na styku a co do siły składu Podhala to chyba aż tak słabi nie są.

Mi? Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Rafie, > > nikt tu nie jojczy dla jojczenia, ale jeśli... > > ... zamiast np. Koguta (który finansowo był w > naszym zasięgu) sprowadza się kolejnych > rolbistów ze stacji benzynowej O Kogucie dawno juz pisalem to ktos napisal ze w Tychach dostaje zlote gory.. Chyba z tombaku :D :D :D > ... widząc, że gra w przewadze od kilku lat > woła o pomstę do nieba - absolutnie nic się z > tym nie robi > ... dzień przed ważnym meczem (dobry start tynfa > wart) daje się hokeistom mocno fizycznie w > kość Robi trener forme od grudnia i zapomnial kiedy skonczyc :D :D > ... w każdym meczu następują roszady (te > powinno się zakończyć co najmniej miesiąc > przed PO) > > to coś jest nie tak. Zaraz Cie zjedza ze wytykasz bledy trenerowi. Kim Ty jestes ze wieszlepiej co trener ma robic :D :D > Ze zrozumiałych względów nie wymagam od > hokeistów mistrzostwa, ale nawet coś takiego jak > głupia ambicja powinno im kazać poprawić > ubiegłoroczny wynik - choćby 4. miejsce. Ale > ambicji (może poza Radzikiem, Pasiutem, Spadym i > Stoklasą) też u zawodników nie widzę. > [u][b][i]Możliwości są dwie: > > albo trener się wypalił i nie ma rozwiązań > zastępczych - więc i przygotowania i taktyka w > każdym meczu są identyczne od 10 lat (a to > wystarczający czas aby rywale opracowali > antidotum), a zawodnicy nie wiedzą co grać > albo zawodnicy mają dość trenera i taką "grą" > chcą się go pozbyć[/i][/b][/u] Ja juz od dawna pisze ze czas trenera dobiega konca. Nic tylko sie zgodzic musze ze taktyka ta sama i kluby maja na to recepte a zawodnicy rzeczywiscie maja dosc monotonii z Rudim. > > wszystkiego na słaby skład zwalić się nie da - > zwłaszcza, ze Podhale mimo wszystko ma ten > skład od nas słabszy Klask,klask,klask!!! Zgadzam sie z kazdym slowem napisanym przez Ciebie! Dodac do tegociecia kosztow co roczne i obcinainie wszystkiego jak idzie nie moze wplynac pozytywnie na zespol. Oni sa zostawieni sami sobie bo trener tez sie nie postawi ze czegos brakuje do decydentow. Nie zmienia to faktu ze droga do finalu dalej otwarta.Jestem optymista mimo brakow,niepowodzen i zawodnikow z lapanki. Spiac poslady dzis i ogien do walki o zwyciestwo!!!!

Ale na czym te postawienie się trenera do decydentów miałoby polegać. Idzie RR do Tabisza i mówi mu: "Sekcja hokejowa musi mieć 5 mln budżetu"? Do tego dorzucić uderzenie pięścią w stół, albo wbicie cyrkla Jakubkowi w dłoń?

A wiesz, był taki czas, kiedy myślałem, że to miałoby głęboki sens. Ba, czasem nadal mi coś takiego przez głowę przeleci :)

Popytajcie to sie dowiecie co zawodnicy musza ze swoich kieszeni kupowac bo nie ma kto isc do decydentow. Przypomnijcie sobie sytuacje z woda................... To nieliczne co wyszlo na jaw.

Odnoszę wrażenie, że dopóki Comarch będzie dawał pieniądze na hokej, dopóty Rudolf Rohacek będzie tu trenerem. Ponieważ: a) to człowiek orkiestra i dzięki temu można zaoszczędzić na wielu etatach. b) nie przychodzi do zarządu i nie wbija nikomu cyrkla w dłoń. Kasa na posadzie trenerskiej pewnie jest godziwa, wymagania odnośnie wyniku żadne. Status quo może trwać długie lata. Byliście kiedyś na meczu z PWSZ Nowy Targ? Może już niedługo;) Nadzieją (niebezpieczeństwem?) jest to, że Trenerowi się znudzi, tylko co wtedy?

z tym cyrklem to nie głupi pomysł :D

W sumie to takich czasow jak Comarch-owskich i tylu medali to juz raczej dlugo nie zdobedziemy wiec chyba za bardzo narzekamy :D Cieszmy sie tym co jest...

Rafie, > > ... zamiast np. Koguta (który finansowo był w > naszym zasięgu) sprowadza się kolejnych > > rolbistów ze stacji benzynowej ... widząc, że > gra w przewadze od kilku lat > > woła o pomstę do nieba - absolutnie nic się z > tym nie robi > podejrzewam że nie przypadkowo dobierasz słowa, > ale ciekawi mnie dlaczego piszesz bezosobowo "nic > się z tym nie robi" > Nic z tym nie robi MKS i to od czasu kiedy Prezes > -Profesor zorientował się że nawet mistrz w > hokeja nie wzrusza słupka medialnego tak jak byle > kontrowersyjny wywiad w kontekście piłki > kopanej. podejrzewam, że nie przypadkowo ukochaną metodą pewnej strony (dla której skończyła się piękna epoka) wyrywasz słowa z kontekstu i sklejasz je tak, aby "ciemny naród to kupił". Manipulujesz lepiej niż bullterier kur.w.ski Nie wmówisz mi, że chciałem napisać, iż winą Tabisza i Filipiaka jest to, że od kilku lat Cracovia zatraciła umiejętność gry w przewadze. Ani też, że to ich winą jest brak ćwiczenia na treningach tej fazy gry. Nie wmówisz mi, że napisałem, że to Rohacek odpowiada za niekupienie Koguta, ani że to Filipiak odpowiada za zakup gorzej jeżdżących na łyżwach od amatorów z Czartów "hokeistów" (cudzysłów celowy) zza południowej granicy. > Jeśli celem jest przejście Podhala to faktycznie > duży błąd. Ale jeśli celujesz w awans do > finału to już insza inszość. Wszystko jedno czy celuje się w finał, czy nie - aby dostać się do finału - trzeba wcześniej przejść ćwierćfinał. Ponieważ rok temu identyczny "siłowy" sposób przygotowań skończył się kompletną klapą - trzeba było wyciągnąć wnioski. I tu zdania nie zmienię, nawet jeśli Cracovia w tym roku zdobędzie tytuł. Możesz sobie szermować bajeczkami o tym, że "aby wygrać wojnę, można przegrać bitwę" ale nie na etapie, na którym można odpaść po 3 meczach. Rywale doskonale wiedzą, że "taktyka" Cracovii polega na wstrzeleniu krążka do rogu i na podaniach za bramki. To się nie zmieniło od 10 lat. Nie będę podawał nazwiska pana, który się na takim ślepym przywiązaniu do jedynie słusznej taktyki mocno przejechał - bo zapewne to nazwisko doskonale znasz. >Ważne że mamy wszystko żeby pokonać > Podhale i wszystko żeby wygrać też rywalizację > w półfinale. Nie mogę jednak zaręczyć że to > zrobimy. tu akurat zgadzam się z tobą w 100% > Natomiast cenię Rudolfa za to że on wciąż chce > i wierzy że można wygrać całe rozgrywki. tu też się zgadzam . Ale to, że doceniam trenera nie oznacza, że nie mam prawa wytknąć mu kilku rzeczy. Robienie z trenera bożka powoduje, że zaczyna on żyć w oderwaniu od rzeczywistości i jest przekonany o własnym geniuszu , a to się zazwyczaj bardzo źle kończy. Tu też nie podam przykładowego nazwiska, bo od razu usłyszałbym że mam obsesję na punkcie pewnej osoby. Trawestując znane powiedzenie: "chroń mnie panie od pochlebców, bo z krytykami dam sobie radę" :P > trener się nie wypalił cóż, nie jestem redaktorem akredytowanym przy pewnym portalu, więc nie mam na tyle wiedzy, aby stwierdzić autorytatywnie, że "nie" > Niestety na miesiąc przed PO rozsypała nam się > drużyna > można było się nic nie robić i "zwalić" na > dezerterów skoro odejście / ucieczka dwóch graczy rozsypuje ponad 20 osobową drużynę - to ja wymiękam. Bo dla mnie, misia o małym rozumku, takie stwierdzenie oznacza, że tej drużyny nie ma i czeka się tylko na pretekst. > a co do siły składu Podhala to chyba aż tak > słabi nie są. tego też nie napisałem. Napisałem, że są słabsi od nas, a to wcale nie jest równoznaczne z tym, że są słabi. Nie wiem, może "nowoczesne dziennikarstwo" kieruje się innymi zasadami robienia ludziom wody z mózgu. Za moich czasów nie robiono tego tak nachalnie ;) > Ze zrozumiałym względów nie można wymagać ale > można w nie wierzyć. A czy ja gdziekolwiek napisałem, że nie wierzę? Kibic zawsze wierzy do końca. Ale ja napisałem innymi słowami, że nawet jak zajmą "parszywe" 4. miejsce to nie będę wylewał na nikogo pomyj > Pod formą są Wajda i Kowalówkowie ale nie > zaryzykowałbym tezy że im się nie chce skoro tak, to oznacza, iż jest to w przypadku braci K. recydywa (rok temu też akurat na PO nie mieli formy) - a to tylko potwierdza moje głupie przypuszczenie, że nie każdemu odpowiada taki "siłowy" sposób przygotowań do playoff, i skoro np. w kopanej niektórzy zawodnicy mają prawo do innej formy treningi niż reszta - to w hokeju też tak powinno być. Przykładowo niejaki Kazimierz W. prawie cały czas trenował indywidualnie,. a i tak był najlepszym z naszych obrońców. > Nie zamierzam dłużej dyskutować, bo jeśli postawienie pytań bez wskazania winnych powoduje naciąganą tezę, że wszystkiemu w Cracovii winni są Tabisz z Filipiakiem - to taka "dyskusja" sensu nie ma. Obaj panowie oczywiście też mają swój wkład w sytuację, ale nie jest on stuprocentowy.

Panie Miś Widzę że o sporo spraw masz do mnie jakieś ale i trzeba przyznać że w standardach kibica Cracovii o kilka z nich masz to ale w formie obraźliwej ale zostawmy to Co do meritum to napisałeś że wyrywam coś z kontekstu zwróć proszę uwagę że cytuję Twój post w całości więc jak na późniejsze kalumnie to trochę słabo to wygląda czyż nie? Nic Ci nie wmawiam ale napiszę co uważam ja Rohacek nie odpowiada za niekupienie Koguta Rohacek odpowiada za wybór zawodników z ostatniego naboru tylko że gdyby nie rejterada Valcaka i Fojtika - nie byłoby tych zakupów bo wymagałoby to extra kasy na która w MKSie nie było zgody Nie znam listy z której trener wybierał ale nie przypuszczam że byli tam gracze wybitni Ja jeszcze nie wiem czy Rusnak i Kokavec to rolbiarze - Ty już wiesz? Wybacz ale nie mogę w tym poście cytować Cię ponownie w 100% bo taki post będzie kompletnie nie do czytania no ale jeśli cytując Cię w pełni manipulowałem to jak Cię zmanipuluję nie cytując! Wiem wiem powinienem się odnieść do tylu spraw: do naszej słabej gry w przewadze, do przewidywalnej strategii, do dokręcenia śruby zawodników tuż przed ćwierćfinałem, do tezy że brak dwóch zawodników to rozsypka drużyny itd Powinienem się do tego wszystkiego odnieść zasługujesz na to i nie próbujesz mnie obrażać jako dyskutanta tylko wiesz co czas na mecz Jak ważny byś nie był to najważniejsza jest Cracovia

Idźcie do działu piłkarskiego z tą Waszą słowną szermierką.

Tak mi przyszło do głowy, jak ktoś siedzi za granicą i chce oglądnąć drugi mecz ćwierćfinałowy Pasów, to transmisja leci na sport.tvp.pl. Jeżeli nie puszcza was przez ograniczenia terytorialne zainstalujcie dodatek do przeglądarki "Hola Better Internet" i wybierze flagę naszego rodzimego kraju.

Ogladamy za granica , mamy nc+:)

ku*wa niezłe kalectwo z tymi owcojebcami uprawiają...:S

"Rudolf Cudotwórca" dziękuje i dowidzenia !

No i po ptokach. Okazuje się, że starczy uważna gra w obronie i dobry bramkarz i po Cracovii. Nawet jednego gola nie byliśmy w stanie strzelić praktycznie broniącemu się przez cały mecz Podhalu. Radzik tez mógł chyba przy obu bramkach lepiej interweniować, już nie wspominając o tym, że wczoraj jakiś młody z Podhala strzelił mu identyczne dwa karne. Ale oczywiście nie w Radziku upatrywałbym winnego porażki.

To nie był dobry weekend. Ale trzeba do końca walczyć.