Nie piszę o gwieździe, ale raczej o typowym średniaku, wyrobniku. Zgodzę się, że obecne przepisy tylko na papierze wyglądają na zbawienne dla hokeja, ale rzeczywistość jest inna. Jakieś minimalne limity spędzonych minut na lodzie młodzieżowca w obecnych warunkach też są abstrakcją, bo nie miałby kto tego weryfikować. Tak więc pomysł z U-20 w ekstra jest dla mnie jak najbardziej trafiony tylko... o wiele lat spóźniony (kiedyś w SMSie był jako taki poziom) i leży organizacyjnie. Na kolanie i za pięć dwunasta, to mieliśmy robioną już zawodową ligę. Jakby tak porządnie podejść do tematu i z rocznym wyprzedzeniem coś kombinować, załatwić budżet, dogadać się z klubami, stypendia z ministerstwa, to można tylko przyklasnąć. A tak PZHL raczy nas znowu jakimś bublem, a w mediach - szczególnie śląskich - będzie otrąbiony sukces.

[small][i]Don Pedro Napisał(a): ------------------------------------------------------- > wątpię, że ktoś pójdzie tam grać za czapkę > gruszek i uścisk dłoni Małolata ;)[/i][/small] Małolat w ostateczności dorzuci jeszcze uśmiech i seans na skajpie z potencjalnym sponsorem raz na miesiąc - w zasadzie to na kadrę A tyle wystarczyło, więc może i na młodzieżówkę podziała :) [hr] [i][small]Cracovia_Inform Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zgadza się, ale obecny przepis, gdy > "młodzieżowiec" wchodzi na jedną zmianę + > liczy się bramkarza, który nie wącha lodu też > doprowadził do patologii. > Umówmy się, że ani obecne, ani ew. przyszłe > przepisy nie mają żadnego wpływu na rozwój > młodych graczy i nie chronią ich interesu (inna > sprawa czy sztucznie powinny).[/small][/i] W pełni się zgadzam. Też od dawna pisałem, że przepis o minimalnej ilości młodzieżowców jest bardziej szkodliwy nawet dla nich samych. Kiedyś jak chłopak był dobry to grał, a nie był wystarczająco dobry to nie grał. A teraz jak jest słaby to wchodzi na jeden bulik i tyle jego grania z meczu i tak dokąd wieku nie przekroczy, a potem klubu nie może znaleź bo przez kilka lat nawet nie miał porządnej motywacji i rywalizacji. I tak to się kończy - dokładnie tak mi kiedyś jeden doświadczony zawodnik powiedział. I popatrzcie - wtedy już z młodzieżówki chłopaki do kadry A przechodzili, przykłady: - LL - debiut w kadrze w wieku 20 lat, w tym samym roku zagrał na MŚ U20 i potem seniorskich (i miał na nich 3g+5a = 8 pkt w 7 meczach!) - Borzęcki - debiut na seniorskich MŚ miał 19 lat - Kłys - 22 lata - Słaboń - 20 lat - Różański - 20 lat - Sarnik - 22 lata - Gonera - 21 lat - Piekarski - 20 lat - Płachta - 21 lat - Podlipni - 21 lat - Czerkawski - 19 lat - Garbocz - 20 lat i tak można wymieniać i wymieniać. A w myśl obecnych przepisów każdy by się jeszcze łapał do limitu młodzieżowców wtedy. Ten przepis jest patologiczny i w rzeczywistości działa na odwrót niż wg zamierzeń. [hr] [small][i]Cracovia_Inform Napisał(a): ------------------------------------------------------- > I tak mało który klub stać na zatrudnienie 4 mocnych > piątek, więc wypychanie "juniora" do SMSu/Kadry > U20, żeby zatrudnić na jego miejsce "gwiazdę" i > mieć dla niej miejsce w meczowej 20 raczej nam nie grozi. Don Pedro Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nie piszę o gwieździe, ale raczej o typowym średniaku, wyrobniku.[/i][/small] Ba, panowie to nawet nie jest kwestia, czy dany klub stać czy nie stać - sprawa jest prosta, my tylu zawodników w Polsce przecież nawet w ogóle nie mamy. 11 klubów, liczmy skromnie po 3 żeby "weszło extra" - to jest 33 zawodników! Za dużo liczę? Dobra, niech będzie że po 2 - czyli 2 razy 11 klubów to daje 22 zawodników - tylu w miarę ogranych Polaków liczba nie ma ŻADEN klub plastikowej. Ergo licząc, żeby każdy klub na miejsce młodzików wziął po 2 w miarę ogranych doświadczonych Polaków to trzeba ich tylu jakby następny klub zrobić - a ich już jest za dużo i nie mają skąd brać zawodników... Nawet jakby każdy klub dostał nowe konto na skajpie i nowego potencjalnego sponsora-praczkę od przyspawanego w zamian za głosy na następnym walniętym, to jest tfu walnym, przepraszam, przejęzyczyło mi się, to i tak nikt by nie zatrudnił ani tych dodatkowych gwiazd, ani nie-gwiazd-wyrobników, bo ich najzwyczajniej w całej Rzeczypospolitej Bananowej nie ma. I co poradzić? No nie ma i już. Hej ho!

może i mało który klub stać, ale jednak stać - ja tam jestem w stanie sobie wyobrazić taką sytuację i tak jak wyżej napisał Don Pedro - to nie musi być gwiazda, to może być gość który zrobi różnicę doświadczeniem, ograniem, umiejętności też może mieć większe niż ów młodzieżowiec. Fakt faktem w takim wypadku daje to możliwości do kombinowania, a i wyniki tej kadry w lidze mogą pobić rekord hecy. Pomysł sam w sobie (tzn gra U-20 w ekstra) jest super, ale to powinno sie systemowo rozwiązać żeby miało ręce i nogi i głowę jeszcze najlepiej - a nie na tydzień przed startem ligi. Kaczko, no może i nie ma ich za dużo - ale jest jeszcze opcja, że ( z całym szacunkiem), któryś z naszych jeszcze nadających sie wyrobników zechce zamiast męczyć się w Zagłębiu, Polonii czy innych których szansa na tytuł jest znikoma zechce pograć w 4 piątce Tychów, Cracovii, Sanoka - zespołów które mogą powalczyć.

Marczku - owszem, masz rację. Ale ja cały czas marzę o czymś innym - znaleźć sponsora, oddać mu nazwę klubu, logo, barwy, wszystko co tylko chce i U18 do EBJL a U20 do EBYSL. I niech mecze "domowe" grają po kolei na każdej hali w Polsce - frekwencja na każdym meczu 100%, wsparcie 100%, promocja dla sponsora 200%, brawa (w pełni zasłużone) dla PZHL i rozwój od 15/16 do 20 roku życia mają na poziomie porównywalnym do rówieśników, którzy teraz im uciekają o lata świetlne. Tak, przy mniej więcej tym samym potencjale w wieku 16 lat (a i tak on już na starcie jest zapewne "mniej" niż "więcej", no ale to osobna para kaloszy), przy 20tce nasi już odstają znacząco od zagranicznych rówieśników. Potem, tzn. po skończeniu 20tki, jest jeszcze lepiej - rówieśnicy w cywilizowanych krajach idą do porządnych klubów i tam porządnie grają, czasem wchodzą do kadry. A u nas? Jeszcze bodajże przez 3 lata w lidze się łapie jako "młodzieżowiec", potem przez następne 3 lata "antychroni" go przepis o ekwiwalencie, więc nawet niespecjalnie może iść gdzieś zarabiać. No i co? Pełny cykl 10 lat od 16 do 26 roku życia dał tyle, że jego rówieśnik z Austrii czy Węgier walczy o awans na MŚ elity i ZIO, lub na tych MŚ elity bądź ZIO gra, a nasz na 80% przechodzi na sportową emeryturę, lub wręcz od 2-3 lat na niej jest! C'est la vie - brawo bajkowi!

marczek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > może i mało który klub stać, ale jednak stać > - ja tam jestem w stanie sobie wyobrazić taką > sytuację i tak jak wyżej napisał Don Pedro - to > nie musi być gwiazda, to może być gość który > zrobi różnicę doświadczeniem, ograniem, > umiejętności też może mieć większe niż ów > młodzieżowiec. Wskaż klub, który takich graczy upchnie do IV piątki bo to na ogół miejsce młodzieżowców w klubach. Nie mówię o takich co grają w dużej mierze swoimi bo ich na innych nie stać, ale takie też nie zatrudnią z powodu oddania kogoś do SMSu nawet tzw. solidnego wyrobnika. Ba, jest pełno klubów, które w sezonie nie grają na pełne 4. piątki. Ten problem w polskich warunkach plus po dodaniu, że takich graczy brakuje o czym napisał Żółta Kaczka jest raczej wydumany, acz byłby zauważalny w cywilizowanym świecie.

Patrząc obiektywnie i przyszłościowo, to zamiast u-20 w ekstra, przeznaczyłbym te pieniądze na obowiązkowe szkolenia dla trenerów młodzieżowych, które odbywałyby się raz w miesiącu i prowadzone przez speców od szkolenia młodzieży. Spokojnie taki Heniu Gruth mógłby na początek prowadzić takie spotkania przez skype'a albo podsyłać jakieś materiały szkoleniowe do poczytania - nawet jeśli najnowsze są tajemnicą klubową/związkową, to te sprzed paru lat - które są kopalnią wiedzy i stanowiłyby jakąs podstawę rozwoju dla samych trenerów. Obecnie to w 70% klubów trening odbywa się na zasadzie 3-4 ćwiczenia, a potem gierka. No to jak mamy mieć porządnych grajków? Również kluby mogłyby o tym pomyśleć i zamiast kasy na jednego obcokrajowca przeznaczyć ją na trenera zza granicy. Tak właśnie zrobił Toruń i jestem bardzo ciekawy co z tego będzie :) jeśli za jakiś czas będą widoczne efekty, to po cichu liczę, że reszta klubów się opamięta i pójdzie tą samą drogą.

Kolego Don Pedro - ale to już było, przecież jak w 2012 Zacharkin z Bykowem zostali zatrudnieni, razem z asystentami dostawali prawie 30 tys. euro miesięcznie i w ich zakresie obowiązków przecież było (oprócz prowadzenia i "konsultowania" - cokolwiek to słowo oznaczało - kadry): 1. regularne szkolenie polskich trenerów i przekazywanie im wiedzy i doświadczenia 2. oraz stworzenie całościowego planu szkolenia w Polsce na lata 2012-2018, który zaowocuje startem w ZIO w Pyongchang No to mamy 2015 i jesteśmy w samiutkim środku realizacji tego planu, który stworzyli :) i za który w sumie prawie 700 tys. euro samych wypłat im daliśmy, a licząc z wydatkami pozapłacowymi to nawet skromnie licząc ponad milion euro. Tak przy okazji - ile te długi prześmiesznego zrzeszenia humoru ludowego teraz wynoszą? A, nie, przepraszam, teraz to chyba już przesadziłem... Toć po co tworzyć od nowa coś co już jest? :D A tak na serio - qrva, to jest wręcz trudne do uwierzenia co tu się w ostatnich latach wyprawiało...

ŻK nie chodziło mi o to co było na papierze, a o realne działania :) druga sprawa, że podobno te "spotkania" były dobrowolne, a mi chodzi o nałożenie obowiązku np. musi być obecny na 80% seminariów szkoleniowych, inaczej nie może prowadzić drużyn młodzieżowych w następnym sezonie. No i ostatnia kwestia co do rosyjskiego duetu: szkolenie młodzieży a prowadzenie drużyn seniorskich to zupełnie inna bajka.

W sensie, że sugerujesz, że to tylko na papierze było, a realnie tego nie było? Nie, nie, niemożliwe... Było, było, na pewno było naprawdę, bo myśmy im prawdziwymi pieniędzmi płacili i teraz mamy prawdziwe długi. Toć przeca nie mogliśmy bańki niebieskich ot tak w błoto rypnąć... Szkolenia na pewno były. Takie prawdziwe. I plan też jest. Też na pewno prawdziwy. Tylko może co najwyżej w jakiejś szufladzie schowany leży, bo to fura kasy więc żeby się nie zniszczył... Plan jest na pewno, przecież miliona euro to się na niby nie wydaje... I za 3 lata igrzyska też będą. Takie prawdziwe, nie jakieś parafiady czy inne. Zimowe, w Korei. Ja to wiem, bo pamiętam, taki jeden mówił i obiecywał, że na pewno. A potem go działaczem sezonu za to mądry tłum wybrał, więc tylu ludzi naraz mylić się nie mogło. To nie był żaden Kaszpirowski ani jakiś chłystek. On na serio mówił i obiecał, ja pamiętam. A od 2014 podobno już w elicie gramy, bo w 2013 awansowaliśmy bezpośrednio z 1B do elity. Też im to pamiętam cymbałom jednym... Kurka wodna, ale tak już na serio - jak to sobie wszystko przypominam, to aż nie wierzę że to się działo naprawdę wiecie... Co do tego, że szkolenie drużyn seniorskich i juniorskich to inna bajka (z tym słowem trafiłeś w sedno, jak mi Bóg miły...) - ja nie wiem, ale pamiętam, że oni się podjęli całościowego stworzenia nowego programu szkolenia na lata 2012-18, nie seniorskiego, ale całego, od juniora. I to na serio piszę, to nie jest jajo. PS: Oni jak zaczęli pracę to pamiętam że najpierw poszli na miesięczny urlop (i 30 tys euro już po raz pierwszy poszło w pizdu...). Ale potem to już się wzięli do pracy i tak pracowali, że nawet na mecze ligowe nie jeździli. Ba, koordynatora to nawet i na zgrupowaniach kadry zwykle nie było. No to co mogli robić innego w tym czasie skoro milion euro na to poszło? Tylko szkolenia trenerów mogli robić, pisać ten plan na lata 2012-2018 i awansowywać na igrzyska i od razu do elity!

I plan też jest. Też na pewno > prawdziwy. Tylko może co najwyżej w jakiejś > szufladzie schowany leży, bo to fura kasy więc > żeby się nie zniszczył... Plan jest na pewno, > przecież miliona euro to się na niby nie > wydaje... Pewnie jest zamknięty w sejfie u notariusza ;)

Choinka... No to mnie uspokoiłeś, że u jakiegoś notariusza, a nie w szufladzie jakiegoś biurka w mieszkaniu na parterze przy Konopnickiej, bo tam to raz że coś lubi zginąć, a dwa że w każdej chwili komornik zajrzy i biurko wyniesie i zlicytuje... Tak baj de łej - ktoś wie może, czy start U20 w lidze na pewno nie przeszkodzi startowi jackassów, to jest tfu, przepraszam, przejęzyczyło mi się, jackalsów rzecz jasna miało być, w MHLu? To znaczy nie powinien, bo tam nie będzie tych z SMSu, tylko tam będą grać ci zza oceanu co to się będą naturalizować do kadry. I dla mnie to niby oczywiste, że jak rok temu w październiku obiecali, że we wrześniu 2015 projekt już na pewno ruszy to znaczy że ruszy i U20 w plastikowej nijak temu nie przeszkadza... No ale jednak wolałbym się upewnić :)

Del, info przeterminowane i przedyskutowane wcześniej, tak to jest jak człowiek na wakacjach dorwie się do internetu i do Forum ! B)

Każdy sezon jest inny. Superpuchar nawet jak wygramy to przecież jeszcze niczego nie oznacza. W ub.r. też wygraliśmy :) (To tak w nawiązaniu do dyskusji w innym wątku związanym z naszą kadrą) Liga będzie według mnie ciekawa i może się okazać, że wcale nie będzie takiej przepaści między nami, Tychami a resztą. Na co liczę bo dzięki temu mecze będą atrakcyjniejsze i mam nadzieję, że trybuny będą zapełniane regularnie.

Trener R,Rohaczek ;;. A kibice zawsze się będą martwić. To dobrze, bo to oznacza, że żyją tym, co dzieje się w klubie.'' za te słowa trener ma u mnie bardzo duży plus (tu) tu cały wywiad http://www.cracovia.pl/hokej/news/wiadomosci/rudolf_rohacek_caly_zespol_zasluzyl_na_wyroznienie

Panowie i Panie, Petarda !! https://www.youtube.com/watch?v=ToWSEVr5sEY&feature=youtu.be

Spot kozak :)

Ta muzyczka już się rzygać chce. Poza nią spot spoko.

Bardzo fajny spot, świetny.

.

Khalid Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czy jest gdzieś transmisja z meczu o Superpuchar? http://sport.tvp.pl/21372160/polski-hokej-w-najlepszym-wydaniu-wciaz-w-tvp