To co ważne (a w kontekście eliminacji do ZIO to jest wręcz kluczowe!) i co idzie w świat, czyli ranking IIHF. Po tegorocznym cyklu MŚ zmiany w naszej części są dla nas bardzo dobre, właściwie jesteśmy największym wygranym. pierwsza 17tka pozostanie w tym samym składzie, bo tam są uczestnicy MŚ elity i Kazachstan, czyli dokładnie ta sama 17tka, która skasuje najwięcej punktów i za ten rok. "Nasze strefy", czyli miejsca w okolicy początku 3ciej dziesiątki mają dwie zmiany:
- Japonia i Ukraina zamieniają się miejscami
- Polska idzie w górę aż o 2(!) miejsca, wyprzedzamy Brytyjczyków i Koreańczyków, Koreańczycy utrzymują pozycję, bo tracą do nas, ale wyprzedzają Brytoli, natomiast Wielka Brytania spada aż o 2 miejsca
Ciekawostki:
- Ukraina, pomimo spadku traci pozycję tylko wobec Japonii, pozostając ponad nami
- Włosi pomimo 5tego miejsca utrzymują pozycję #18, nie tylko przed nami i Japonią, ale nawet przed Węgrami
- Węgrzy pomimo awansu do elity nie notują awansu w rankingu IIHF
- Holendrzy pomimo spadku do 4tej ligi utrzymują pozycję w rankingu
Ranking po MŚ elity "w naszych rejonach) będzie wyglądał tak:
poz / kraj / pkt (zmiana wobec poprzedniego rankingu)
18 ITA 2565 (0)
19 HUN 2415 (0)
20 JPN 2345 (1)
21 UKR 2310 (-1)
22 POL 2275 (2)
23 KOR 2230 (0)
24 GBR 2225 (-2)
25 HOL 2065 (0)
26 LTU 2035 (0)
-
-
Mistrzostwa Świata dyw. 1A Kraków 2015
Co nie ;)
Jakoś dodatkowo motywowali do dopingu naszych.
Przynajmniej mnie i kilkanaście innych osób.
Wie ktoś co śpiewali Węgrzy?
Bo jak dla mnie to było:
- Kolejorz, Kolejorz, Kolejorz,
- Polonia Warszawa klask, klask, klask, klask
- w.y.p.ie.r.d.a.l.a.j, w.y.p.ie.r.d.a.l.a.j ;) :D
Ja już prawie znam węgierski: :)
Było jakoś tak:
IO ! IO ! (pewno chodizło o Igrzyska Olimpijskie) Hungario !
Magyarország ! Magyarország ! Magyarország ! ejao ! (czytaj: wodorosta ! wodorosta ! wodorosta ! ejao 1!)
Rajna Miki ! Rajna Miki ! - to bramkarz węgierski.
I jescze parę przyśpiewek bylo, ale na dziś kursu węgierskiego wystarczy. :)
PS. Sterby - to ostanie na "w" to ja śpiewałem, jak się pewien Pan na Ch pojawił, ale musiałeś coś innego słyszeć, bo bym sam 3,5 tys. Węgrów nie przekrzyczał.X(
"Ria! Ria! Hungaria!" - ta część repertuaru zrobiła na mnie najlepsze wrażenie. Jak przed meczem ryknęli to na Rynku, to inni turyści zastanawiali się czy nie pora na ucieczkę :).
Cześć,
po kilku latach na S7 i drugich Mistrzostwach Świata pomyślałem, że i ja się tutaj pojawię :)
A w temacie Mistrzostw:
- Nie czepiałbym się jakoś bardzo organizacji imprezy: mecze odbywały się o czasie, światło nie zgasło, rolby się nie popsuły, lód był w miarę dobrze przygotowany, flagi hymny, oficjele, parkingi, etc. Wiele rzeczy mogło zostać położonych totalnie (patrz: przykład z Narodowego Koszyka i żużla, tam to była tragedia. Na szczęście tutaj obyło się bez takiej kaszany.) Więc tak od czci i wiary bym nie osądzał. Chociaż...
- Bilety! - no kurna kryminał! Ktoś za to powinien beknąć. I to zdrowo beknąć. Choć pewnie skończy się na beknięciu po kolejnym piwku ze "swoimi ludźmi" i odtrąbieniu wielkiego sukcesu w gabinetach Władz naszego hokeja. Dlaczego awruk ćam ja na trzy tygodnie przed MŚ płacę za bilety 80 zł, a dzień przed są po 40, albo wręcz rozdawane za darmo? To w drugą stronę powinno być.
- Promocja imprezy! - kolejny kryminał. Nic, zero, null, pustka. Ja pierniczę - tak impreza, a tutaj cicho wszędzie, głucho wszędzie. Nie mówię o jakiś wielkich akcjach, ale założenie osobnego konta na Twitterze i na Facebooku to nie jest wielki wyczyn (takie pierwszy lepszy z brzegu przykład). Nie jest też wielkim wyczynem wrzucanie do Sieci przez ww. konta zdjęć z imprezy - zawodników, kibiców, wywiadów, filmików, czegokolwiek. A tak - coś tak było, ktoś tam coś, ale z wielkim opóźnieniem i jak na taką imprezę to tragicznie mało. I tak Władze zatrudniły wolontariuszy (w tym mojego kolegę). Przecież można by było dać na dwóch jeden aparat i hasło: wrzucajcie na Twittera i FB wszystko jak leci. Ale Władze są chyba jeszcze w epoce kamienia łapanego. Z drugiej strony większa promocja mogłaby oznaczać (jeszcze) większe stężenie Janusza na m. kw. ;) Choć mnie się idea pzhl.tv akurat podoba. Chociaż co z tego, jak ogląda to mała garstka ekstremistów.
- Dopingowo-kibicowsko - Węgrzy nas zmietli. Złożyło się na to wiele rzeczy - burdel z biletami, nasze przejścia z Podhalem, brak promocji, etc. Oczywiście 12 tyś. na wczorajszym meczu będzie odtrąbione jako sukces, ale... Ale szczerze to ja bym wolał, by przyszła połowa z tego, ale znająca się i na hokeju, i na kibicowaniu. Byłem w Krynicy kilka lat temu, byłem i tutaj. I w Krynicy były bębny, była wrząca hala od pierwszej do ostatniej minuty. Było odśpiewanie hymnu przez całą halę po porażce. Tam było 3 czy 4 razy mniej osób, a hałas i doping był 10 razy większy niż na Kazachstanie czy Bratankach. Lekka siara, że Bratanki grali jak u siebie.
- Wkurzające (ale mało istotne wg. mnie) pierdoły - mały merczendajzing. Dwa stoiska na krzyż i to wszystko. Oraz osobne, na którym sprzedawane były tylko i wyłącznie... kije to samojebek :D No jaja jak berety :D Brak maskotki - jakiegoś lajkonika, smoka, gołębia, husarza, orła, pliszki, rycerza... No nie dało się jak widziałem. Zbyt skomplikowane by było. Spiker!!! Zęby mnie bolały jak słuchałem jego "inglisza". No ja przepraszam - nikt mu nie kazał zapowiadać po japońsku czy mandaryńsku. Angielski to jednak teraz już podstawa. Polacy mieli zapowiedzi po polsku. A reszta pewnie się zastanawiała w jakim języku mówi spiker, bo z językiem dżemojadów to mało wspólnego miało (no dobra - będę uczciwy - na Bratankach się znacznie poprawiło). Spiker proszący by nie gwizdać na Węgrów :) Prawie spadłem z krzesła. Dla tego człowieka to chyba pierwsze mecze hokeja były ;) To nawet my na Tyskich gwiżdżemy jak grają w przewadze. No ale to trzeba by było wcześniej zapoznać się z "kulturą lodowiskową". Węgrzy też na nas gwizdali i nie mam ani trochę im tego za złe.
- Miłe akcenty - napis "Polak, Węgier - dwa bratanki" na telebimie przed meczem. Zaproszenie węgierskiego spikera na mecz. Wg. mnie sprawne i w miarę miłe wpuszczanie i wypuszczanie przez ochronę (co w Krynicy już tak miłe nie było). Kibice Kazachstanu - mała, acz miła ekipa. Szacun, że się tłukli tyle km od siebie. Ładna hala - jeżeli chodzi o wygląd, telebimy, szatnie, lód, etc. to nie mamy się czego chyba wstydzić. Ładny obiekt mamy, i pewnie nie odstaje od innych tego typu, a może nawet lepszy trochę jest, bo "spod igły" niemal.
- Sportowo - jestem zaszokowany! Walczyliśmy ze wszystkimi jak równy z równym. Nie daliśmy się rozjechać Kazachom (5:2, 5:0, 7:2 i 3:0, tak dla przypomnienia). Pokonaliśmy Japończyków i Ukraińców. Zostajemy w Dywizji. Nam nadzieję, że za parę lat coś dobrego się jednak z tego urodzi. Największe rozczarowanie? - niestety Aron i LL. LL prawie na lodzie nie było widać, a Arona Trener chyba jakoś źle poustawiał. Wydaje mi się, że dopiero na mecz z Bratankami dostał "dziką kartę" i mógł próbować poszaleć. A wcześniej nie grał jako rasowy napadzior ale taki trochę wynieś-przynieś-pozamiataj na lodzie. Na plus - Rompkowski, Odrobny, Kolusz i Wajda. Starali się chłopaki, i wychodziło. Tak czy inaczej całej drużynie ode mnie szacun wielki :)
Na następną taką imprezę zatrudniłbym więcej młodych - i na lodzie, i poza nim. Nowych, ze świeżymi pomysłami na grę w hokeja i promocję tegoż.
Siła reprezentacji węgier to :
- oparcie reprezentacji o zawodników druzyny SAPA Fehérvár AV19, wystepujacej w lidze EBEL
w swoim składzie ma 5 zawodników USA, 2 Szwedów, 1 Kanadyjczyk a reszta to Węgrzy
- rozgrywki ligowe na węgrzech sponsoruje MOL
- państwo zaangażowało się w spieranie tej dyscypliny
- kibice hokej powoli bardziej lubią niż kopaną
Mają warunki do rozwoju jak i osiągania sukcesu.
I my z czym do gościa ?
- pieniędzy brak
- medialnie słabiutko
- organizacyjnie ( wilki się podgruzają )
Chłopaki ambitnie zagrali i zrobili wynik ponad stan i za to im wielkie brawa.
Teraz PZHL spiepszył impreze powiadacie ?
A ja wam powiem tak
- robili to po raz pierwszy
- robili z takimi pieniędzmi a nie innymi
- robili mając rzesze wrogów, którzy będąc ze środowiska nie pomagali tylko przeszkadzali
( wy też sympatycy tej dyscypliny)
Za 5, 10 lat nikt nie będzie pamiętał prezesa i wobec niego animozji ale impreza będzie zapamiętana.jako fajna z sukcesem sportowo organizacyjnym na miare mozliwości
A że błędy się zdażyły ? przy takiej imprezie i braku doświadczenia to normalne.
Jak tacy wysmiewni potraficie być to przypomnijcie sobie sytuację z ostatnich potyczek Cracovii z Podhalem
Organizacyjnie to wystarczyło rozegrac mecz jak setki wcześniej - doświadczenie wydawałoby się jest
I wystawić do składu odpowiednią ilośc zawodników -młodzieży
Zgodnie z regulaminem - który obowiązywał od paru miesięcy
No i co ?
Przerosło ich to ? tak strasznie trudne ?
W sumie pewnie trudniejsze niż rozegranie turnieju międzynarodowego przy braku wsparcia/ pieniędzy, doświadczenia.
A co do kibiców Wegierskich robiących lepszy doping ?
W miare rozwinięty 10 latek wie że 1000 osób zorganizowanego dopingu przekrzyczy 15 000 pomieszanych kibiców pikników/ krzykaczy.
Nie widze w tym żadnego problemu i oceniam iz madziarzy byli w związku z tym głośniejsi ale polacy w tym "haosie" też pokazali moc.
Oj chciałbym się doczekać jeszcze takiej imprezy w Krakowie
Prawie się popłakałem jaki ten pzhl biedny, w dodatku z każdej strony tylu złych ludzi. Miasto Kraków zasponsorowało turniej w dużym stopniu. To że nie zorganizowało całej reszty to chyba dość wyraźnie zaskoczyło włodarzy pzhl, wtedy zupełnie nic nie musieliby robić. Mkp wspomniał o tym ile można zrobić przy minimum chęci, a co nie zostało zrobione w ogóle. Usprawiedliwianie ich bo "pierwszy raz" robili taką imprezę jest śmieszę, tym bardziej że nie robili tego pierwszy raz, brak sponsorów to już tylko ich wina a już prześmieszne "bo kibice przeszkadzali" można w bajki włożyć. Jak dla mnie można było to zrobić znacznie lepiej, bez dodatkowych kosztów, ale jak rozumiem firma od marketingu się wywiązała, kasę skasowała. Małolat odtrąbił sukces wracamy do szarej rzeczywistości. Przeciętny kibic za 5-10 lat nie będzie wiedział że taki turniej się odbył. Dziękuje dobranoc.
MŚ pierwszy raz? Chyba w Krakowie.
2012 Krynica
2009 Toruń, ale rozumiem, że to jakiś inny pzhl organizował, alby dysk padł na starym komputerze i instrukcje się skasowały.
Chyba rzeczywiście D.CH się u nas zalogował ;)
MKP. Napisałem w innym temacie do spikera, aby zwrócić mu uwagę na faux pas jakie popełnił.
Swój chłopak, nasz kibic, niestety tylko od skopanej.
Myślę, że nasza zbiorowa diagnoza wypada dość zgodnie i zbieżnie, pomijając może 11kredek, jakaś piąta kolumna ;) Czytając Mkp, widzę od razu i rozróżniam w jego podsumowaniu, co miał zapewnić (i spieprzył) PZHL, a co miał zapewnić (i zupełnie poprawnie - choć z zastrzeżeniami - zapewnił) UMK i jego "zbrojne ramię" Areną zarządzające.
Hokej kibicowsko bardzo się różni od innych sportów halowych w Polsce. Szans na roztańczone pikniki i popiskujące tłumem małolaty nie ma, doping dla kadry, w naturalnym odtąd dla kadry gnieździe, czyli w Cracovia ;) Arenie, może być organizowany i zapewniany w sposób skuteczny i konsekwentny jedynie przez zorganizowane lokalne środowisko kibiców klubowych, ewentualnie wspierane przez zaprzyjaźnionych kibiców z innych klubów. Na nasze - nie ma szans na zorganizowany i dobry doping bez naszych kiboli, ewentualnie wspieranych przez Tychy. Nic nowego od PP...
W efekcie organizator powinien się z nimi na tyle dogadać, by opanować ekscesy i stonować "sympatie" klubowe, wrzucając im trochę biletów lub zniżkę, zapewniając dobre do prowadzenia dopingu miejsce i ogólnie współpracując we wspólnym interesie.
Nie sądzę, by była to wielka sztuka, w normalnym i jakkolwiek kompetentnym i wyposażonym w wyobraźnię składzie osobowym PZHL bez problemu do wodzów naszego młyna dotrze.
Szkoda zmarnowanej szansy na promocję hokeja, na całą Polskę, dla Krakowa, niejako przy okazji dla Cracovii... mam nadzieję, że Filipiak i Majchrowski zdołają szybko i skutecznie zdekapitować PZHL, w końcu zawalone te "MŚ" to jedynie kolejny etap po systematycznym psuciu organizacji rozgrywek ligowych, przebiegu rozgrywek ligowych, nawet sędziowania ligi... ileż można? Teraz Kraków naciągnięty na parę milionów złotych...
A dla forum brawo, stadne IQ działa bardzo dobrze, nie wyobrażam sobie na przykład lepszego źródła rzetelnych informacji i opinii o organizacji i przebiegu tej imprezy, niż te ostatnie parę - paręnaście stron tego wątku. Oby wam się nie znudziło :)
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> MKP. Napisałem w innym temacie do spikera, aby
> zwrócić mu uwagę na faux pas jakie popełnił.
> Swój chłopak, nasz kibic, niestety tylko od
> skopanej.
Dlatego napisałem, że to pierdoła ;) Kto wie o co chodzi, to się uśmiechnie. A kto nie wie, to i tak długo by tłumaczyć ;) Zaproś kolegę na S7 :)
Ka Rot Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szkoda zmarnowanej szansy na promocję hokeja, na całą Polskę, dla Krakowa, niejako przy okazji dla Cracovii... mam
> nadzieję, że Filipiak i Majchrowski zdołają szybko i skutecznie zdekapitować PZHL, w końcu zawalone te "MŚ" to jedynie
> kolejny etap po systematycznym psuciu organizacji rozgrywek ligowych, przebiegu rozgrywek ligowych, nawet
> sędziowania ligi... ileż można? Teraz Kraków naciągnięty na parę milionów złotych...
Wiesz, z "naszej" perspektywy to może tu i tam jakieś babole się zdarzały, To czy inne można było zrobić lepiej. Ale popatrzmy z punktu widzenia urzędnika niezwiązanego z hokejem. Była impreza międzynarodowa nie najniższego poziomu - plus. Była impreza w naszej nowej hali - plus. Hala została wybudowana z podatków Krakusów (nie trzeba było Warszungu prosić o kasiurkę) - plus. Przyjechało dużo kibiców z zagranicy - plus. Kibice zostawili kaskę w Krakowie (nieważne ile, ważne że w ogóle) - plus. Na mecz z Węgrami przyszła kuuuuupa luda (dla urzędnika nie liczy się, jaki to lud był) - plus. Umocniona została przyjaźń polsko-węgierska - plus ;) Są zdjęcia, filmy, informacje w mediach (właśnie w Trójce o tym mówili, i obwieścili, że wczoraj było nas 15 tyś. ;) Kto da więcej?) Itd, itp. A że tam jakieś bilety, jakiś spiker, jakaś maskotka. Dla urzędnika to się nie liczy. No dobra, trochę promocja jest in minus. Są to naprawdę nieistotne pierdoły z punktu widzenia władz "cywilnych". Więc odtrąbią sukces i, mierząc ich miarami, sukces rzeczywiście był. A że komuś się tam coś nie podobało, to się w koszta wrzuci i będzie git ;)
Miałem się wylogować, ale ciągle coś ciągnie... Poszperałem, pogrzebałem i jak na mój gust to na [b]eliminacje do kwalifikacji olimpijskich wpadamy do grupy z Węgrami, Holandią i jedną drużyną z wcześniejszych kwalifikacji.[/b] Tu jest wiele możliwości kto, Australia, Belgia, Bulgaria, Chiny, Chorwacja, Estonia, Hiszpania, Islandia, Izrael, Meksyk, Nowa Zelandia, RPA, Rumunia, Serbia, Turcja - nawet nie podejmuję się oceny zwycięzca spośród której "czwórki", bo drabinka istnieje, ale w tych rejonach rankingu to do konca nie wiadomo kto w ogóle wystartuje w fazie wstępnej eliminacji do kwalifikacji, więc to jest bardziej ruchome niz Wielkanoc. [b]Tak, czy siak matematyka mowi, ze "nasz turniej" powinien odbyc sie na Wegrzech i rywalami Polski będa Wegry, Holandia i "ktoś teoretycznie słabszy"[/b]. Aha, toeretycznie turniej powinien odbyć się w lutym 2016, w tej przerwie tuż przed play-off, w okolicy ferii i walentynek.
mkp Napisał(a):
(...)
> Więc odtrąbią sukces i, mierząc
> ich miarami, sukces rzeczywiście był.
(...)
Jest to jakiś punkt widzenia. W jakimś stopniu prawdopodobne, stąd moja nadzieja pokładana w Filipiaku i Majchrowskim razem - w końcu nie tylko impreza okazała się ilustracją niekompetencji PZHL, to się ciągnie od dawna i to mimo - kosmetycznych - zmian personalnych.
Poza tym - gdzie i kiedy rozważać jak jest naprawdę, jak nie tu i teraz? :)
ŻK, mów lepiej, czy zagramy na IO, czy nie ;)
A co takiego zapewnił UMK i jego zbrojne ramię Areną zarządzające?
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A co takiego zapewnił UMK i jego zbrojne ramię
> Areną zarządzające?
A co zrobił PZHL... poza zgarnięciem kasy z biletów?
Zorganizował te mistrzostwa, z wszelkimi ich dobrymi i złymi stronami.
Pytam konkretnie, bo widzę, że są tu osoby mające widocznie informacje ciekawe.
Pytanie raczej czy powinien coś zapewniać skoro to pzhl był organizatorem? Choć zakładam że to raczej odnośnie tych wirtualnych możliwości Majchrowskiego i samego Filipiaka do działania w hokeju w większym wymiarze niż to stosowne.
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A co takiego zapewnił UMK i jego zbrojne ramię
> Areną zarządzające?
Arenę. Prąd, który nie zgasł, co słusznie chwalono. Lód, zapewne? Obstawa wejść, wyjść, bezpieczeństwo?
Nie znam podziału ról, więc się nie zagłębiam w szczegóły - insajder zapewne chętnie zgasi mnie jakimś detalem - natomiast to co nie jest ceną i dystrybucją biletów, podziałem miejsc, reklamą, itp. czyli samem eventem, zadziałało generalnie dobrze. Jestem w błędzie? :)
Ka Rot- jeśli nie wiesz, jeśli nie znasz podziału ról, jeśli bladego pojęcia nie masz, to się nie ośmieszaj.
ARM wynajął obiekt, ze standardowym narzuceniem swojego cateringu i cen parkingu.
Reszta była po stronie PZHL, łącznie ze sprzątaniem obiektu, mrożeniem lodu, budowa lodowiska itp.
Ka Rot Napisał(a):
[i]>nie ma szans na zorganizowany i dobry doping bez naszych kiboli, ewentualnie wspieranych przez Tychy. Nic nowego od PP...
>
> W efekcie organizator powinien się z nimi na tyle
> dogadać, [b]by opanować ekscesy[/b] i stonować "sympatie" klubowe, [u]wrzucając im trochę biletów[/u]
> lub zniżkę, zapewniając dobre do prowadzenia dopingu miejsce i ogólnie współpracując we
> wspólnym interesie.[/i]
Tak, jeszcze pozwolić na dilerke,przemoc, wymuszenia rozbujnicze, gwałty..
Prac po mordach kto nie spiewa wtsk
O takich imprezach co poniektórym się sni ?
Skoro tak, to rzeczywiście impreza w Arenie dla nich była beznadziejna, to nie ich poziom .
.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)