Czy aby na pewno Piotr Górecki jest potrzebny trenerowi Wojciechowi Stawowemu ?
Panie Piotrze, do ustawiania palików i bramek na boisku wystarczy zwykły stażysta. Pańskie doświadczenie trenerko-pedagogiczne winne być wykorzystane z młodymi adeptami (np juniorami młodszymi) Ci młodzi chłopcy na Pana czekają.
-
-
Wojciech Stawowy - treningi, sparingi, taktyka...
Panie trenerze W.S. - Ruch z Jagiellonią 54 % posiadania piłki i jeden wielki h.uj z tego posiadania ...............0-6 !!!
Mówi to panu coś ?!
Pewnie dalej nic.
ja tak sie zastanawiam po tym wczorajszym meczu i jakies wnioski mam ale ciagle nie wiem czy da sie z nich wyciagnac coś więcej
taktyka nie jest zła ale brakuje w niej kilku elementów ( pressing na przeciwnika z agresywnym odbiorem i szybsze rozgrywanie na 35tym metrze). zawodnicy wydają się być za słabi na tą taktykę. nie kupimy nikogo bo nikt nie bedzie gral za pieniadze jakie placimy. mozemy kupic jedynie takich, ktorzy sie nauczą tak grac i takich mniej wiecej mamy. z wyjatkiem obrony bo nikt tam nie gwarantuje jakosci z tego skladu.
zmiana taktyki z jednej strony jest niemozliwa bo Stawowy moze nie znac innej. jesli mamy sie uczyc konsekwencji to musimy byc konsekwentni a nie zmieniac koncepcje po 1,5 roku.
zmiana trenera? po pierwsze wiaze sie ze zmiana organizacji w calym klubie (chociazby fakt, ze rezerwy graja taki samym systemem jak piersza), wiaze sie tez z osieroceniem niektorych grojkow. z drugiej strony nowy trenere to nowa taktyka i nowy sposob grania, jest wiec pytania czy ktokolwiek innym moze wyciagnac wiecej z tych miernot w obronie? czy ktokolwiek inny zacznie stawiac na Wasiluka i Wełnę (czy sa lepsi od słabych ale przynajmniej zgranych ze soba Kosy i Zytki?) czy ktokolwiek inny zacznie stawiac na mlodziez? czy ta mlodziez nas zbawi?
to sa wszystko trudne pytania
Zgadzam się z Santo. Zwłaszcza w tym elemencie o organizacji gry i treningów w różnych grupach wiekowych. Oglądając grę obronną nóż w kieszeni się otwiera, ale to się nie zmieniło w zasadzie w cale od czasów Płatka. Z tą może różnicą, że bramkarz nie popełnia takich błędów jak Cabaj. Teraz pytanie brzmi - co można realnie zrobić żeby obrona grałą lepiej?! Mój pomysł jest taki - przesunąć Żytkę na prawą obronę, na środku postawić na Wełnę i Kosanovicia oraz grać dwoma defensywnymi, niech będzie Dąbrowskim i Szeligą. Bo opróćz błędów stoperów widoczny jest ogrom miejsca jakie ma przeciwnik tuż przed naszym polem karnym. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby kupienie chociaż jednego "kompletnego" stopera, lewego obrońcę i dobrego defensywnego pomocnika, ale wszyscy wiemy, że to nierealne z kilku powodów: okno transferowe już zamknięte, płacimy zbyt małe pieniądze, Filipiak już ma jednego z dwóch najlepszych stoperów ligowych, a Stawowy swoich pupili Kosę i Żytkę. Zmiana trenera? Moim zdaniem w tej chwili to nierealne. Zresztą nie jestem też przekonany czy sprawiedliwe. Trzeba zwrócić uwagę, że po raz kolejny mogliśmy i powinniśmy prowadzić w meczu 2-0 w pierwszej połowie. Pojawiły się też prostopadłe piłki i to w zasadzie z tych zagrań stworzyliśmy największe zagrożenie.
Santo, obejrzyj powtórki.
tu nie ma taktyki.
on ich uczy gry w dziadka. a strzelanie, obrona, przechwyt? TEGO NIE MA!
popatrz na obrońców. tu nikt nie trzyma linii, nikt nie wie kogo kryć.
za pierwszej kadencji jakos się udało, bo grę z tyłu robił Węgrzyn, a teraz?
Żytko jest nienormalny :D
Ogólnie ja bardzo cenię tą ideę rozgrywania piątek we własnym polu karnym...
piatki nei mozna rozgrywac we wlasnym polu karnym ze wzgledu na przepisy gry w pilke nozna.
Ale za chwilę, kiedy tylko wyjdzie poza pole karne można ją ponownie zagrać do bramkarza i tak często nasi obrońcy grają :)
Pierwsza rzecz do zmiany w taktyce - szybsze rozgrywanie piłki i więcej do przodu a nie w bok lub do tyłu .
Szybsze rozgrywanie i większa wymienność pozycji.Poza tym całkowicie do poprawy nasza gra z kontry,bo czasami nadarza się ku temu okazja,a wygląda to tak,że idzie obiecująco do 60-70 metra i....następuje zwolnienie akcji,podania do tyłu i znów zabawa w tysiąc podań pomocników z obrońcami.Moim zdaniem największą bolączką jest nasza gra na ok 35 metrze od bramki rywala.Zbyt wolna wymiana podań i zbyt statyczna gra pomocników i napastnika.Dlatego nie stwarzamy tyle sytuacji ile powinniśmy.O grze obronnej nie pisałem,bo to zupełnie inna bajka.
widać mały postęp - są prostopadłe piłki do Nowaka i innych, czasem jest spalony, czasem jest na styk i zależy od sedziego, czasem grane w punkt. o to chodzi - teraz popracowąc nad wykończeniem. w Bydgoszczy nie wyglądało to źle, zobaczymy, jak wyjdzie na tle lepiej poukładanego w obronie rywala.
do poprawy w ataku, obok skuteczności, są dośrodkowania z gry (rogi tez by sie przydało). jak my dośrodkowujemy, to z tego prawie nigdy nie ma strzału, podczas gdy po dośrodkowaniach rywala niemal zawsze jest strzał. z Zawiszą Dudzic miał np. dwa-trzy razy okazję dośrodkować, i nic z tego nie wyszło.
gra obronna to są kpiny, ale też czego się spodziewać po drużynie pod przewodnictwem gościa, który zachwyca się parodystą Żytko i średniakiem Skrzyńskim? linii spalonego nie trzymają, defensywni pomocnicy niemal nic nie czyszczą, rywal wjeżdża w nas jak chce i którędy chce. w połączeniu z kiepską skutecznościa mamy w 7 meczach średnią 1,0 pkt. i 1,0 strzelonego i 1,57 straconego gola na mecz. to jest prosta droga do spadku.
jasne, mamy skład taki, jaki mamy, a pole manewru ze szwajcarską centralą duże nie jest. ale też WąS gadał o składzie na pierwszą piątkę, gotowej drużynie, o kapitalnym Żytce - moim zdaniem część winy za zaniedbania kadrowe jest też po jego stronie.
ale nawet gdyby uznać, że to były tylko takie gadki pod publikę, a w kuluarach Stawowy błagał o wzmocnienia, których (poza Nowakiem) nie dostał, to i tak trzeba tu przypomniec dwie stare piłkarskie prawdy:
1. drużynę buduje sie od tyłu
2. taktykę trzeba dopasować do zawodników
Staowowy zaś chce drużynę budować "od dachu", zaniedbując grę obronną, i marzy mu się tiki taka z posiadaniem piłi 60% wzwyż, podczas gdy nie ma do tego wykonawców.
dodam jeszcze, zdajecie sobie sprawe ze Krecik wlecial do skladu troche przypadkiem, i znajac Wasa, jak wroci Edi, Danielewicz, to znowu murawy nie powacha, chcialbym sie mylic..
A mowienie ze sie cos zmienilo, hehe, dobre, no wszedl gosc ktory gdyby nie okolicznosci w ogole by nie gral , zagral pare super pilek, to niby Was nagle odkryl ze takie pilki trzeba grac?? gdzie byl przez ostatnie 20 lat, orbitowal wokol ziemi?
Narzekamy na Saidiego, ze gra padake I ze mu sie nie chce. Nie wiem co mu w glowie siedzi, ale ja bedac nim widzac ze mnie sadza na lawke a wpuszcza od poczatku drewnianego Boljevica pomyslalbym, ze jakis kretyn. Moze tez by mi sie nie chcialo grac dla takiego trenera.
Sugestie, ze Zytko na prawa, no ok, tylko to nie za Wasa sie stanie. Poza tym , my gramy przeciez tym kuriozalnym ustawieniem, z def cofajacym sie na stopera a stoperami dylajacymi po skrzydlach.
Przeraza mnie ze to dziwactwo stara sie wdrazac w innych druzynach Pasow.
Nasze rogi to w sumie oddanie pilki przeciwnikowi, wrzutki artysty Marciniaka podobnie.
Fakt czasem fajna klepka nam wyjdzie, to jest plus.
Nie oddajemy strzalow prawie.
Nie wiem gdzie tu niektorzy widza progres. To ze klepalismy sobie pilke a Zawisza snul sie jak smrod w gaciach przez jedna polowe to niby nasz progres? Zabrali sie do roboty i trzeba sie cieszyc ze 0-4 nie bylo. (obwinianie sedziow sobie darujcie).
I powtorze sie, Kite, Welne na boisku zobaczymy jak zaraza nam zdziesiatkuje sklad. Nie trawie tego bufona wasatego m.in dlatego, ze jego wybujale ego i wizje szkodza Cracovii.
knur Napisał(a):
..
...
[i]2. taktykę trzeba dopasować do zawodników[/i]
..
...
Czyli niech kopną piłke do przodu najsilniej jak potrafią a inni niech za nią biegną.... może coś się stanie...dobrego ?...
Kopnij i biegnij Forest....
A jak nie potrafią biegać to niech tylko kopną
A jak nie potrafią mocno kopnąć to....taktyke trzeba dostosować jeszcze bardziej.
Nie kopać, nie biegać, tylko trwać i bronić się...
Jak to nie pomoże to ..... zmienić trenera....;) coby grajką dać odpocząć od taktyk i pozwolić aby grali to co potrafią - a co potrafią ?
No spaść potrafią, bez taktyki.....
Podobają mi się przedstawione analizy. Zaskakuje mnie za to, że kolejny trener kładzie swoją głowę pod topór wystawiając Żytkę na stoperze i jest ślepy na jego skandaliczną grę. Najboleśniej do tej pory przekonał się o tym chyba Szatalow (przekonał się?). Już chyba setki postów na ten temat były, ale zdziwiłby się Stawowy jak wiele by zmieniło usunięcie tego jednego tylko czynnika w naszej grze obronnej. Dodatkowo zdaje się, że na prawej obronie Żytko spisywał się dużo lepiej od Kusia czy Struny. Jaroszyński, jak obrośnie w pióra, powinien jednakże tą pozycję zdominować.
Za nami dopiero 1/3 meczy tego roku, ale jak się patrzy na naszych zawodników od strony kondycyjnej to ma się wrażenie, że sezon ma się ku końcowi. Specjaliści od przygotowania kondycyjnego podążają śladami specjalistów od medycyny sportowej (w 18 meczowej kontuzjowani zawodnicy)
'
[quote="z gwwk"]
W porannym treningu Cracovii wzięło udział 13 piłkarzy z pola.
[/quote]
Przed Zawiszą raz 9-u , raz 12-u ...
Naprawdę wiele przy tak "licznej" kadrze wymagać nie można :(
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > W porannym treningu Cracovii wzięło udział 13
> piłkarzy z pola.
>
>
> Przed Zawiszą raz 9-u , raz 12-u ...
>
> Naprawdę wiele przy tak "licznej" kadrze
> wymagać nie można :(
Ot polityka prezesa .
Prezesa oraz naszego guru transferowego ^^
Tak, każdy chce zmiany Żytki ale kto ma zagrać?? O tym trzeba było myśleć przez lato a nie sprowadzać rezerwowych z poprzednich klubów :)
Diego7 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Prezesa oraz naszego guru transferowego ^^
> Tak, każdy chce zmiany Żytki ale kto ma
> zagrać?? O tym trzeba było myśleć przez lato a
> nie sprowadzać rezerwowych z poprzednich klubów
> :)
Nawet Puyol by się nie załapał, bo dla WSa to Żytko jest najlepszym stoperem z jakim pracował. Zresztą zanim by zakminił taktykę to by pół rundy upłynęło...
Diego7 Napisał(a):
[i]Nawet Puyol by się nie załapał, bo dla WSa to Żytko jest [i]najlepszym stoperem z jakim [b]pracował[/b][/i].[/i]
Bo nasz trener nie pracował w Barcelonie, nawet w Realu nie pracował... mało tego w Legii też nie pracował .....
A tam gdzie pracował, widocznie słabszych obrońców miał....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)