a teraz wielcy kibice obrazeni, w trakcie meczow , od kurw spierdalania wypierdalania itd.
profesor dobrze mowi , teraz potrzebne jest zjednoczenie i wspolne wspieranie, pomaganie zeby udalo nam sie wygrac walke o awans
no ale coz , polowa ma wyjebane na to woli przez pol sezonu piperzyc o wąsach i czochraniu
-
-
CRACOVIA - Warta Poznań 2 : 1
O jakim lżeniu ze strony młynu mowa ?
Słynne ,,Dziękujemy " to obelga ?
Nawet po meczu z Dolcanem ( ,,Do roboty " ) podeszli i nie było linczu,więc jak najbardziej ludzie dopingujący cały mecz ( 12 zawodnik ) mogą poczuć się ,że napluli im w twarz.
nie wystarczy Ci ze pilkarze juz sie zjednoczyli z trenerem? caly klub jest zjednoczony i powiem Ci w tajemnicy ze jedynymi osobami, ktore ostatnio cos spier#$&^ to pilkarze im szybciej sobie to uswiadomia tym lepiej, tematu nie ma co ciagnac osmieszali sie przez 3 lata ostatnie (moze nie wszyscy) to i cierpliwosc sie szybciej konczy, tym bardziej ze przegrac z jakimis melepetami z ekstraklasy to jedno a dostawac w Ostrudzie, od Ząbek czy też w 1 połowie od Warty to zupełnie inna sprawa, dostawac w sposob jednoznaczny dodajmy
stary kibol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szanowny sąsiedzie! Z wysokości vip-owskiej
> loży nie słyszysz chyba wszystkiego, czym
> "dwunasty zawodnik drużyny-kibic Cracovii"
> potrafi rzucić w swoich piłkarzy! Nie dziw się,
> że nie chcą po raz kolejny usłyszeć, że
> muszą spier.lać!
> Pozdrawiam! :)
Vipowska loża jest dość blisko boiska. Zresztą ja dziś, jak prawie zawsze, byłem w kilku miejscach na stadionie. I doskonale słyszę i widzę, co się dzieje. Ludzie już mają dośc taakiej gry. Część nie przyszła na mecz, część rzucała mięsem.
Po raz kolejny napiszę to, co już pisałem: to kibice płacą za bilety i finansują pensje zespołu. Jeśli słyszy się od swojego chlebodawcy, że coś mu się nie podoba, to warto się zastanowić, co, a nie strzelać focha.
Nesta z szacunkiem, ale jak czytam to co piszesz ostatnio to nie wiem co mam robic? Smiac się czy tez plakac..Nie jestem wielkim kibicem ale widze co się dzieje...A Co Ty widzisz, jaka masz wizje? Masz ,moze dojście do trenejro? Możesz wplynac na jakies zmiany w składzie na taktykę? Mam,mamy dalej czekac? Na co? Na blamaż? Nie widzisz, ze za dużo tutaj tych znakow zapytania? Mamy czekac do końca kadencji trenera, którym tak naprawdę nie jest? Uwierz mi,Ja tez jestem przeciwny zmianom trenerow w trakcie trwania sezonu ale jak widze jakas prawidlowosc,sens.logige i wizje trenera pozytywna dla ogolu.....Gre zespołu,ktory braki w taktyce,umiejetnosciach nadrabia sercem.Kazdy kiedyś z nas kiedyś gral w cos i o cos...:) Obecnie nie ma nic i dobrze o tym wiesz albo udajesz, ze nic się nie dzieje:) A dzisiejszy mecz no coz, wygrany przekonal as o wielu rzeczach, napisanych tutaj wcześniej.Aby chcieć odejść trzeba mieć jaja..........
Jak juz taki najemnik z siemionem sobie pozwala na" polemike" to chyba pomylił klub,czas i miejsce w szyku..........
Nesta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a teraz wielcy kibice obrazeni, w trakcie meczow ,
> od @#$%& spierdalania wypierdalania itd.
> profesor dobrze mowi , teraz potrzebne jest
> zjednoczenie i wspolne wspieranie, pomaganie zeby
> udalo nam sie wygrac walke o awans
> no ale coz , polowa ma @#$%& na to woli przez pol
> sezonu piperzyc o wąsach i czochraniu
słuchaj no rycerzu zakonu wąsjarów
nie wiadopo komu nbardziej zależy na awansie. Podejrzewam, że akurat tym co chcą wyp...rowadzić wuefistę, bo z taką "grą" nawet jak awansujemy - to dostaniemy w d... od [b]każdego[/b] z ekstreaklasy. A dzisiej szym meczem wuefiosta poikazał że jest nierefoprmowalnym uparciuchem. Na szczęście kopacze przestraszyli się Profesora (kto go zna, to wie, że im bardziej spokojny w wypowiedzi - tym bardziej wq) i przez pięć minut zagrali po swojemu co przyniosdłóo efekt. Ale do tego to nie portrezewba waufisty - wystarczyłaby sprzątaczka z MKSU, która pogroziłaby żelusioim miotłą.
ponadto o wąsach i czochraniu pieprzy się na forum. Ja na stadionie najwyżej rzucam bezosobowymi "k..ami". Nawet po genialnych deziś asystach Kosanovioca i Dąbrowskiego, które przy nioeco lepszym rywalu niż melepety-amatorzy z Warty sklończyłyby się tragediśą.
Natomiast dziś widziałem znów dwóch zawziętych "rzygaczy" którzy na forum są "en occurant", natomiast na meczu wyzywają piłkarzy od najgorszych. Jak mnie znowu wq - to ich zdemaskuję
A może przemówił by najwiekszy obrońca wuefisty??? Co podobało sie ??? to jest ten przełom???
Ciekaw jestem co powiesz po środzie ???? tak jak wiedziałem że dzisiaj wygrają tak wiem że w środę bedzie źle.
http://www.meczyki.pl/skroty/25108/cracovia_krakow_warta_poznan_21.html
skrót meczu
Piłka nożna, to bodaj jedyna branża, w której pracownik z czystym sumieniem może pracować na 15% swoich możliwości i pobierać pełnie pensji, dopominać się o premię i mieć komfort zatrudnienia. To też chyba jedyna branża, w której pracownik może bezmyślnie napluć klientowi swojego pracodawcy w twarz i nie dość że nie ponieść żadnych konsekwencji, to jeszcze mieć przeświadczenie, że się słusznie postąpiło. Momentami wcale się nie dziwię Filipiakowi, że tak bardzo mu się marzy korporacyjny ład w tym patologicznym środowisku.
Z jakiejś strony można zrozumieć zawodników, choć zachowali się beznadziejnie, z drugiej strony zawodnicy powinni zrozumieć kibiców, bo to co odwalają może frustrować. To są emocje, człowiek działa w emocjach i jak widzi takie cyrki na boisku to nie wytrzymuje.
Zawodnicy wkurzyli się - ok, sądzę że większość z nas tutaj by się wkurzyła jakby na własnym stadionie słyszeli wyzwiska po 5-10minutach gry... Tym bardziej jak się chce a nic nie wychodzi. Bo czy to wina zawodników że są źle przygotowani fizycznie do sezonu? Bo czy to wina zawodników że nie wiedzą jak mają grać bo trener Stawowy najprawdopodobniej mówi im tylko: "gramy panowie piłką, po ziemi, z pierwszego kontaktu, środkiem". U trenera Stawowego [b]nie ma żadnej taktyki[/b], to nie jest tiki-taka, to jest jakaś parodia, a piłkarze nie wiedzą co mają grać i sami się w tym gubią. Mi się wydaje że ciężko odmówić że nasi nie walczą, nawet w tej strasznej pierwszej połowie. Czy to wina piłkarzy że są słabi technicznie i nie nadają się do takiej gry jaką na siłę chce wprowadzić trener? Zamiast próbować przepchać to co nie ma szansy powodzenia trener powinien spróbować grać prostszą piłkę, prostsza piłka nie znaczy że nie będziemy grać widowiskowo, wręcz przeciwnie, gdyby ruszyć też skrzydła to nasza gra byłaby dużo ciekawsza. Widowiskowo to nie gramy teraz.
Głupie zachowanie piłkarzy że nie podeszli, trudno, nie widziałem tego. Szkoda dzieciaków, bo tak jak piszecie na pewno przeżyły rozczarowanie a przecież one nic nie śpiewały obraźliwego. W sumie młyn też praktycznie cały mecz dopingował, więc nie wiem skąd to obrażanie się na kibiców z młyna. Ale zawodnicy też powinni zrozumieć kibica, który płaci za to że musi oglądać taki piach (płaci choć zarabia często niewiele, a panowie piłkarze podnoszą z murawy za fuszerkę wielkie pieniądze), za to że jest ośmieszany bo wygrywają u nas Ząbki (z całym szacunkiem dla tej drużyny i miejscowości), że w pierwszej połowie leją nas zawodnicy którzy przyjechali własnymi autami. Zawodnicy muszą zrozumieć, że przychodzi się na mecz często w fatalnej pogodzie, tak jak te wiosenne pierwsze mecze kiedy człowiek zamarza. Że traci się pieniądze, czas i własne zdrowie, nerwy, żeby oglądać coś takiego co w ogóle nie przypomina piłki nożnej a jakąś parodię.
Szczerze mówiąc to żałuję że kupiłem karnet, bo po tym wszystkim jakoś nie mam specjalnej ochoty iść na mecz środowy, zarówno jeśli idzie o to co pod względem sportowym nasi prezentują, jak i jeśli idzie o zachowanie "chłopców". Ale pewnie do środy mi przejdzie.
stary kibolu
Kibice znosili "popisy" piłkarzy przez pięć ostatnich lat, chodzili na mecze i dopingowali. Trudno jednak nie zdenerwować się gdy drużyna gra żenująco i ma trudności by pokonać amatorskie drużyny....Wszyscy mamy świadomość że za grę taką "grę" odpowiada WS, jednak z amatorami z Warty to powinniśmy wysoko i pewnie wygrać nawet pomimo WSa.
CRACOVIA NON STOP Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak juz taki najemnik z siemionem sobie pozwala
> na" polemike" to chyba pomylił klub,czas i
> miejsce w szyku..........
Dokładnie, komuś zaczynają mylić się pewne kwestie..
wszedłem sobie (na kacu zdarzają się pomyłki) na Teraz Wąsy i czytam komentarze. Trzeba przyznać, że pojawił się tam "pluraryzm". No bo w komentarzu wychwalającym Wielkiego Trenera pod niebiosa niejaki Opson także krytykuje:
[i]a z tym Bernhardtem to sobie poważnie porozmawiać, bo popisuje się jak nie przymierzając Neymar, nie mając nawet 1/10 jego techniki. On ma grać dla zespołu, a nie popisywać się.[/i]
No fakt, gdyby nie te popisy Bernhardta wczoraj - to Boljevic nie miałby czego podać do Budzińskiego, a Danielewicz nie miałby czego dziubnąć. Ale masz rację chłopie - po co jakieś niepotrzebne popisy Bernhardta. Geniusz z Wąsami sprawi że bramki same będą wpadać, tak jak sprawił już zwycięstwo Stomilu nad Zawiszą.
Po meczu rozmawiałem z wiceprezesem Warty. Faktycznie przyjechali busem i prywatnymi samochodami. Na naszym stadionie pojawili się tak na ok. godzinę przed meczem. Po meczu na obiad zamówili sobie pizzę.
Na mecz wchodzili w koszulkach z logo sponsora, dzięki któremu będą mieli transport na mecz w Stróżach.
Przed rundą rozmawialiśmy o ich budżecie płacowym. Na rundę wydadzą mniej, niż my na miesiąc.
pieniądze na boisku nie grają, chyba ze kopacze "strajkiują". Co do wizyty w szatni Janusza....warto posłuchać wywiadu z nim. To brzmiało mniej więcej tak :
- mamy stresa podczas meczu, bo nam ciupią prezesie niemiłosiernie
- Adaś, dla kogo grasz ? dla jakiś frajerów z trybun ?
- Prezesie gram dla siebie i rodziny
- to miej wyjebane na tych prostaków (kim oni są dla mnie ?!) z trybun co to biletami płacą na waciki a nie na wasze pensje, i zacznijcie grać dla mojej kasy...
Pomogło ? Pomogło :) tyle że po meczu nie ma komu i za co dziękować....za bilety na waciki ? Prezes pouczył a wielu bije mu za to brawo :)
Nota bene; co stało się z murawą, szczególnie od strony południowej? Wkrótce mecz międzynarodowy, a boisko łyse!
stasiuk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nota bene; co stało się z murawą, szczególnie
> od strony południowej? Wkrótce mecz
> międzynarodowy, a boisko łyse!
Jak to co? Trener Stawowy tam biega to zrył murawę ;) A tak na serio to długo była kiepska pogoda, mało słońca, niezbyt ciepło, do tego śnieg w kwietniu. Zawsze od strony południowej na nowym stadionie był problem, ale nie był aż tak widoczny jak teraz. Potrzeba trochę ciepła i słoneczka :)
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na mecz wchodzili w koszulkach z logo sponsora,
> dzięki któremu będą mieli transport na mecz w
> Stróżach.
Hyla moment. Przeca "Family House" to jest firma tej Prezes od Plejboja. czyżby własnemu klubowi robiła laskę (pardon: łaskę), że zapłaci im za paliwo do Stróżów?
> Przed rundą rozmawialiśmy o ich budżecie
> płacowym. Na rundę wydadzą mniej, niż my na
> miesiąc.
a tego to na bosku (zwłaszcza w 1. połowie widać nie było).
Obserwując grę i wyniki kiepsko opłacanych Warty, Widzewa, Tychów, Floty, Korony i warszawiejskich rywali cwks
i porównując to z grą (i wynikami też) doskonale i regularnie opłacanych: gts, malinowych czy Cracovii
zaczynam się zastanawiać czy aby regularne i wysokie pensje nie przyciągają szrotu dla którego liczy się wyłącznie kasa a nie gra w piłkę
stasiuk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nota bene; co stało się z murawą, szczególnie
> od strony południowej? Wkrótce mecz
> międzynarodowy, a boisko łyse!
Jak to co ? Piłkarzyki gryzą tam ziemię. Dlatego kichę grają, bo tylko tam (jak widać) ziemia gryziona :)
Z innej beczki: Widzów na meczu: wg. PAP i telegazet na TVP1 i TVP Kraków: 3480, wg. spikera na meczu: jakoś 5,5 tysiąca. Drobna różnica.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)