Relacje z meczów Cracovii publikowane na owym portalu są obecnie dość rzetelne z prostego względu - ich autorem jest były rzecznik prasowy Cracovii, Przemysław Urbański.
-
-
(GLOS) PLAY - OFF 2013 (temat zbiorczy) - Gramy o złoto! (GLOS) | Daniel Laszkiewicz prosi o fanatyczny doping!
Dokładnie:)
Ta drużyna ma walkę we krwi :) To jest zespół! Moznaby powiedzieć, że po 4:2 tak naprawdę pecham było, że nie zrobiło się 6:2, ale oni nie odpuszczają. Szanse? +/- 40% ale wszystko możliwe, nasi nie odpuszczą i szacun dla chłopaków za to wielki. Co do przewag, to na mój gust cahoxy wcale nie są tu jakoś wybitnie zajebiaszczy. To tak wyglądało, owszem, ale nie dlatego że oni tacy boscy, tylko moim zdaniem "odbiła nam się czkawka" za wczoraj puszczonego gola w 5 na 3. Tzn bojąc się kontry graliśmy tak zachowawczo w przewdze, że o zamek ciężko było, zaś broniąc się we 4 od razu szybko grzecznie stawaliśmy w czworobok na swojej tercji. Ale to nastawienie i psychika a nie różnica umiejętności była raczej.
Odrobny jest pod formą bardziej niż Kł... tfu, to znaczy po prostu jest bardzo bez formy. Jemu trzeba strzelać i dawać szansę popełniać błędy, a on je robić będzie. I takie jak przy golu na 2:2 i w ustawienie się i w trafności decyzji i w szybkości reakcji... Tu nie zobaczy krążka, tam nie zdąży, gdzieś mu przeleci, no przecież taki gol Fojtika na 4:2 to się wziął z niczego innego, jak z tego, że Józek mu "testera" zapuścił i akurat szło w okienko. Wiec strzelać, strzelać i jeszcze raz strzelać. Zawsze jak tylko jest okazja. Koronkami to my cahoxa nie rozłupiemy, ale strzałami z każdej pozycji - kto wie?
Aha, nie mogę nie zaznaczyć - radość Sebastiana po piątym golu - nie do opisania :) Od początku mówiłem, że to akurat dobry tranfer więc tym bardziej się cieszę :)
Aha - ja się oczywiście zgadzam z kolegami, że kara Zapały to było oddanie niesłusznie nałożonej kary Valcaka. Cóż chłopaki zwykle są pancerne na presję publiki ale być w 100% słusznie i zasłużenie nazwanym po imieniu, kiedy szef ogląda mecz w tivi chyba nie jest fajnie i woleli nie ryzykować, a z pierwszego gwizdka wycofać się głupio było...
[b][large][align=center][url=https://picasaweb.google.com/jafffoto]-=Foto=-[/url][/align][/large][/b]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-Lo2ml4rld3U/UTfIgbVb4fI/AAAAAAAAXGc/WAFz_T5vBO4/s800/aDSC_3455.jpg[/img]
Trochę przemyśleń, nie tylko po meczu, ale i po powtórkach telewizyjnych.
Radzik, jeszcze słabiej niż we wtorek. Druga (krótki słupek zza źle blokującego Witowskiego) i trzecia bramka (chyba niepotrzebny ruch barkiem, który spowalnia lecący za wysoko krążek) na jego konto. Mam nadzieję, że gorzej już nie będzie.
Szczęśliwie jego vis a vis był jeszcze słabszy.
Obrona. Trzy z czterech bramek traci para obrońców Kłys - Besch, czwarta jak pisałem powyżej Witowski z Dudasem.
Jeśli komuś się chce, niech prześledzi statystyki, która para obrońców w sezonie zasadniczym i play-offach traci najwięcej bramek. Każdy niech sam wyciągnie wnioski.
Co jeszcze do pierwszej piątki, idiotyczna kara Słabonia, po której tracimy pierwszego gola. Leszek pierwszą bramkę strzelił sam bez żadnej pomocy kolegów. Zrobił wszystko źle w tej akcji, ale oddał cudowny strzał :). Bramka na 5:4, heroiczna walka Leszka i Sebastiana z sanockimi obrońcami, Słaboń raz dotknął krążka w tej akcji.
Bardzo słaby mecz Arona Chmielewskiego (jak go bardzo lubię). W ogóle trzecia piątka gra marnie, choć Rutkowski bardzo się starał.
Czwartej piątki na lodzie nie odnotowałem. Czy oni naprawdę są tak słabi, że nie mogą dawać zmian, choćby pół minutowych???
No i "czeski atak". Bez nich toczylibyśmy homeryckie boje z Sosnowcem o 6 miejsce. Nie wiem, na ile, Valcak identyfikuje się z Cracovią, a na ile jest to puc do kibiców, ale zaangażowanie tego człowieka w to co robi jest naprawdę godne podziwu.
Fojtik chyba najszybszy w lidze. Nadal nie jestem optymistą co do końcowego rezultatu tej batalii, ale jedno jest pewne, jeśli Sanok nie zdobędzie mistrza, to będzie to przede wszystkim zasługa naszych Czechów!
Nie mam pojęcia, jaka jest atmosfera w drużynie, ale to jak Trener Rohacek obklepywał Czechów po kolejnym golu, zrobiło na mnie duże wrażenie. Nie wiedziałem, że pan Rudolf potrafi być taki wylewny. :)
Jako drużyna zagraliśmy chyba na 120% swoich możliwości. Długimi minutami udawało się grać konsekwentnie (choć niezbyt mile dla oka) i nie łapać kar, po których Ciarko PBS jest niezwykle groźny (we wtorek straciliśmy bramkę po 12 sekundach gry w osłabieniu, wczoraj "poprawiliśmy rekord" na 7 sekund :( )
Nie możemy sobie pozwolić na otwartą grę z Sanokiem, dlatego wszystko to co robimy na lodzie wygląda mało przekonywująco. Bezdyskusyjną przewagę przeciwnika w umiejętnościach i sile nadrabiamy ambicją i wolą walki.
Czy to wystarczy do awansu, tego nie wiem, ale już osiągnęliśmy wynik lepszy niż w zeszłym sezonie. Przypominam, że w finale wygraliśmy tylko raz.
Doping wczoraj porywający, choć pewno losy samego meczu też bardzo wpłynęły na atmosferę. Frekwencja niezła.
Sterby!!! Generale!!! wyluzuj....
W sobotę i tak zaatakujemy Sanok o 18-00!!!
ps: zapominasz w swoich bardzo oczywiście ciekawych przemyśleniach ,że w hokeju bramkarz to jak to się potocznie mówi 75% wartości drużyny. Dlatego wbrew pozorom jesteśmy wartościowszym teamem od Sanoka...o ile jesteśmy w stanie zmusić Odrobnego do robienia baboli. A wyraźnie tym razem dajemy radę.
Ja obawiam się o finał z JKH nie o Sanok;)
Ale ja jestem wyluzowany. :)
Trochę krytyki i subiektywnej prawdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Wczorajszy mecz, to jedno z lepszych widowisk jakie widziałem na Siedleckiego przez ostatnie 30 lat.
kuzwa, szkoda, ze na Siedleckiego bylem...
Jedna uwaga do całkiem trafnej analizy Sterby'ego. Przy drugiej bramce obrońcą, który "przeszkadzał" Gruszce był Kłys, a nie Witowski.
Jeszcze jedna refleksja po wczorajszym meczu przyplątała mi się do głowy: Starczyłoby kupić tak ze dwóch, trzech zawodników, plus jeszcze np. zatrzymać Pasiuta i Łopuskiego, plus Kostuch, plus dobra forma pierwszego ataku i ten wielki galcticos-magicos-sanocos dostałby w d... szybciutko.
Ot i cała plastikowa polska liga. Kontraktujesz pięciu dobrych zawodników i masz MP.
PS. Przemek dziękujemy i prosimy o jeszcze w sobotę i w niedzielę.
PPS. Wreszcie było lepiej z jazgotem w przerwach miedzy akcjami. Lepsze te wstawki niż okrutny syf płynący z głośnika na palecie. Ale i tak uważam, że można to puszczać tylko i wyłącznie wtedy, gdy nie ma dopingu. A wczoraj miś puszczał to w każdej przerwie. Był też chyba (?) jakiś specjalny dźwięk po bramkach dla nas, ale słyszałem go, i to ledwo-ledwo, p o bramce na 1:0.
Profil Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedna uwaga do całkiem trafnej analizy
> Sterby'ego. Przy drugiej bramce obrońcą, który
> "przeszkadzał" Gruszce był Kłys, a nie
> Witowski.
Widziałem w powtórce Dudasa, więc w ciemno założyłem, że to Witowski.
Jeśli tak było, to tym gorzej dla p. Jarka.
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wczorajszy mecz, to jedno z lepszych widowisk
> jakie widziałem na Kałuży przez ostatnie 30
> lat.
Jeżeli oglądanie telewizyjnej lub internetowej transmisji meczu hokejowego na Kałuży jest jednym z lepszych widowisk, jakie można tam zobaczyc, to całkowicie się z tym zgadzam ! :D
koldarx Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Fajnie bylo na poczatku i potem przez 180 sekund
> po 3:4. Prawie jak za dawnych dobrych czasów. Na
> tyle obiektywnie nas stac, ale chciałbym zobaczyc
> jeszcze u siebie 1 zwyciestwo w polfinale. Gardla
> oczywiscie nie bede dzis zalowal :) Hej Pasy
> GOLLLLL
Ochrypłem... Marzenia sie spelniaja... a apetyt rosnie w miare jedzenia...moze jeszcze 1 wygrana w Sanoku ? :)
jurassic Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> sterby Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Wczorajszy mecz, to jedno z lepszych widowisk
> > jakie widziałem na Kałuży przez ostatnie 30
> > lat.
>
> Jeżeli oglądanie telewizyjnej lub internetowej
> transmisji meczu hokejowego na Kałuży jest
> jednym z lepszych widowisk, jakie można tam
> zobaczyc, to całkowicie się z tym zgadzam ! :D
Dobra, walnąłem się, bawcie się moim kosztem :)
Możemy mieć kilka, a nawet kilkanaście biletów na mecz w Sanoku.
Czy ktoś chce jechać ???
Piszcie na gg: 46177453
jurassic Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> sterby Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Wczorajszy mecz, to jedno z lepszych widowisk
> > jakie widziałem na Kałuży przez ostatnie 30
> > lat.
Na Kałuży - powiedziałbym nawet - najlepsze ;)
natomiast jeśli chodzi o Siedleckiego - nie przesadzajmy. Ciesząc się ze zwycięstwa nad Sanokiem - zupełnie obiektywnie można stwierdzić, że mecz choć emocjonujący, to pod względem sportowym był przeciętny. Obie drużyny miały przestoje i wyraźnie pokazywały brak sił, z czego brały się nieudane zagrania. Jeśli bierzemy ostatnie 30 lat (tj od 1983) znacznie lepsze sportowo, choć pod względem emocji podobne były chociażby:
playoffy z Tychami w 2008
przegrany po wielbłądzie Dulęby mecz playoffu z Wojasem w 2007
pamiętny mecz ligowy z Tychami we wrześniu 2005
mecz ligowy z Bytomiem, który to wygraliśmy, ale nasz bramkarz przyznał że był gol, którego sedzia nie zauważył i był remis (wtedy dopuszczalny 4:4 (w 2003)
pamiętne PO z Podhalem w 1997
niesamowite bulasowe baraże z ŁKS-em w 1988
seria zwyciestw w z potentatami (Podhale, Sosnowiec, Bytom) w 1984
i wiele meczów z udziałem Agulina, Roszczyna a także oczywiście Pana Romana (np to 14:1 ze Stocznią), Pawlika i ś.p. Krzyśka Migawy
no, ale każdy ma prawo do swojego zdania ;)
PS: gdybyś zamiast 30 napisał pięciu latach - nie czepnął bym się
Sanoczanie chcą przywiązać Odrobnego do bramki :P
Łańcuchem :)
Pomysł niegłupi, tylko musieliby jeszcze przykleić bramkę do lodu albo przyspawać do dachu na jakimś długim drągu, bo przy jego specyfice sam łańcuch to da tyle, że pojedzie w ch... razem z bramką i tylko kar więcej złapią. Miałoby to też ten plus, że po sezonie im do Rzeszowa na KHL nie zwieje :) W ogóle to mogliby go zrobić na sztywno i żeby na jakimś wysięgniku zza tafli ktoś nim na boki ruszał, jak w staromodnych "piłkarzykach" - w sumie gorzej by nie było jak dla nich :P
Dajcie jakies linki do bramek w tym meczu, Please :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)